Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

emilia1984
Dobrawrozko co to za szczepienia? U mnie szczepia w szpitalu a potem dopiero po 6 tygodniu.

Dorotce z powodu dużego spadku wagi (ponad 10%) nie zrobili w szpitalu na gruźlicę i żółtaczkę i dopiero dziś uzupełniliśmy :) Kolejne za 6 tyg (już standardowo)

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza

DobraWróżka
emilia1984
Dobrawrozko co to za szczepienia? U mnie szczepia w szpitalu a potem dopiero po 6 tygodniu.

Dorotce z powodu dużego spadku wagi (ponad 10%) nie zrobili w szpitalu na gruźlicę i żółtaczkę i dopiero dziś uzupełniliśmy :) Kolejne za 6 tyg (już standardowo)

Aaa teraz rozumiem ;-) już myślałam że "matka wariatka" coś ominęła ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej2859ac3azz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3csqvcr09ztkt.png

Odnośnik do komentarza

Czesć Dziewczyny:)

Pozdrawiamy z Krynicy Morskiej:)
Droga z Warszawy nad morze minęła nam super(mamy 340km)Kuba raz sie obudził,zjadł,pzrebrałam go na parkingu i pojechalismy dalej.
Chyba tu zamieszkamy:D,bo on tylko je i śpi:)polecam nosidełko Chicco soft &dream dla podrózujacych,nam sie sprawdza.
Jak wrocimy,to musze Was nadrobic.BUZIAKI

Odnośnik do komentarza

Dzwoniłam do położnej i kazała odwołać wizytę. Tylko teraz muszę chyba prywatnie iść.
Jeszcze dzwonił mechanik ze silnik poszedł w samochodzie. Ja się zalanie dzisiaj :(
Mała śpi juz 5h. Nocke odsypia... Jest prawdopodobieństwo ze te nasze problemy z kupka to przez bobotic ze za dużo na jej brzuszek delikatny bo podawalismy przed każdym karmieniem jak na ulotce a położna powiedziała ze może zaparcia powodowac . teraz będę dawała rano i wieczorem i zobaczymy czy będzie poprawa

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3lvmzhw85.png
http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k2pcfzur1.png

http://s7.suwaczek.com/201504281765.png

Odnośnik do komentarza

Witam witam :D
Ale tu dzisiaj "cicho"...
My dzisiaj byliśmy na kawie imieninowej u nieteścia i się wkurzyłam. Zawsze jak mam kontakt z tymi ludźmi to później czuje się jak najgorsza matka na świecie ... Nie chce mi się pisac wszystkiego, ale np taka sytuacja: Mama kupiła mi poduchę do karmienia bo nie potrafiłam karmic na siedząco. Powiedziałam o tym nieteściowej i co ona na to? "jak to biepotrafisz? A co w tym trudnego? Kładziesz sobie dziecko na rękę, przystawiasz do cycka i tyle. Żadna filozofia!" Nosz kuźwa! Niewygodnie było i mi i Kacperkowi jak tak robiłam a z poduchą od razu poszło! Czemu sobie zycia nie ułatwiać jak jest taka możliwość? A że"jak ona miała małe dzieci to takich wynalazków nie bylo i kobiety sobie musiały radzić" to juz nie moja wina ze zatrzymała się w epoce kamienia łupanego i nawet nie ma konta w banku już nie mówiąc o karcie do bankomatu czy przelewach internetowych... Ja pierdole co za jaskiniowcy... Sorki, ze tak narzekam, ale mojemu A się nie wygadam, bo jakby nie było to jego rodzice...

Kochamy Cię, Kacperku :*
http://s10.suwaczek.com/201505281662.png
http://www.suwaczki.com/tickers/74dij44jxz6vzefb.png

Odnośnik do komentarza

Milena p ja obstawiałam u mojej trądzik niemowlęcy (wrzucałam tutaj wam zdjęcia) a dzisiaj położna powiedziała ze jej to wygląda właśnie na skaze białkowa. I tez bóle brzuszka i czasem problem z kupa. Jedyna rzecz jaka się nie zgadza to ponoć przy skazie może być kupa zielona u nas jest normalny żółty kolor.
jutro mamy wizytę u pediatry zobaczmy co powie.dam znać.
a jeśli chodzi o ilość kup na mm to u nas kiedyś było dużo ale wtedy dostawała tez trochę mojego mleka.teraz tylko na mm to jedna dziennie.czasem się zdarza dwie. I są trochę twardsze niż przy karmieniu tez cycem ale ponoć to normalne.
zapisałam sobie mnóstwo pytań na jutrzejsza wizytę u pediatry żeby nic nie zapomnieć;) i nie będę się czaic od razu wyciągam kartkę na biurko;)

http://s8.suwaczek.com/201506014956.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki za informacje o kupkach. Mała dostała dziś czopka glicerynowego i poszła jedną a po kąpieli zrobiła juz sama, małą bo małą ale zawsze. Zobaczenia jak będzie jutro. Jak nie zrobi to do lekarza się umówimy.
Przyszła dziś szatka na chrzciny, chrzestni zamówili taką fajna :)
Masakra jakaś koniec czerwca a u nas tak zimno... Musieliśmy w piecu rozpalić normalnie jak jesień..

monthly_2015_06/majoweczki-2015_31718.jpg

monthly_2015_06/majoweczki-2015_31719.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3lvmzhw85.png
http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k2pcfzur1.png

http://s7.suwaczek.com/201504281765.png

Odnośnik do komentarza

Moj Synus usnal dzis dopiero o 17.30,spal 2godzinki,wykapalam go i juz z godzinke spi:-)biedaczek,strasznie dzis go ten brzuszek bolal...i zastanawiam sie aniu88 bo mamy tak samo jak wy-wysypka,wydaje mi sie ze skaza,problemy brzuszkowe a kupy zolte...a idziemy dopiero we wtorek do doktora:-/ mam nadzieje ze to nie skaza,ja praktycznie nie jem nic z nabialu! Praktycznie nic nie jem...Ostatnio zjadlam we wtorek zupe troche mlekiem zatrzepana. No i maslem smaruje kanapki. Tyle u mnie z nabialu...:-/
Dzisiaj juz opieprzylam tescia,bo jak maly plakal,to przyszedl,bo :"Co mu jest,brzuszek go boli? A gdzie mama(tesciowa)? Zawolaj ja tutaj!zona!chodz tu szybko bo go brzuch boli!" ...rece opadaja. Powiedzialam ze ja jestem matka i wiem jak mu pomoc,to sie ofuczal,a tesciowa tylko weszla i powiedziala ze jakby co to jest na dole. Musiala to slyszec:-D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70938.png

Odnośnik do komentarza

Karinka sliczniutka jest ta Twoja Amelka:-):-*
Ach te Majoweczkowe dzieciaczki...
U nas dzis spokojny dzien a wieczor znowu trudny, wymyslilam, ze bede z mala wychodzic przed 19 na spacer bo wtedy zaczyna sie u niej histeria i moze to pomoze no i poszlismy we trojke dzis na spacer i pieknie przespala nam prawie caly ten czas a jak tylko przekroczylismy prog mieszkania to ryk nie z tej ziemi, w kapieli troche spokoju a po kapieli znowu ryk, butla na uciszenie i uspienie powinna byc, ale tylko troche uspokoila, o spaniu nie bylo mowy i poltorej godziny cudowania w lozeczku co by tu zrobic, zeby zasnela, wkoncu sie udalo... Nie wiem czemu tak jej drugi wieczor z kolei trudno zasnac... No juz nie mam na to pomyslu... Czy za goraco, czy chodzilo o kocyk, ktory zabralam do prania, nie mam pojecia...
Ewek89 musisz miec anielska cierpliwosc, dlatego ja sie ciesze, ze mieszkamy z dala od wszystkich...
Jutro moja siostra przyjezdza, zeby w piatek z mala posiedziec jak ja na angielski pojde...
M dzis powiedzial, ze bardziej nas to dziecko dzieli i rozni niz laczy... I ze potem sie rozsypuja zwiazki, malzenstwa albo faceci popadaja w alkoholizm i ukladaja i mebluja w piwnicy bo nie moga meblowac w zyciu(moj ojciec tak robi) bo kobiety wszystko wiedza najlepiej... Faktycznie tak u nas jest, ale przeciez to ja siedze z mala caly dzien i naprawde wiem wiecej o niej i o jej potrzebach niz on spedzjac z nia gora dwie godziny dziennie, ja nie mam zlych zamiarow, chce dla niej jak najlepiej, to nie chodzi o to, zeby jemu ujac ojcostwa... Ale on chyba tak to odbiera... Powinnam chyba zmienic podejscie do tego wszystkiego bo sama wszystko rozwalam chwilami swoim zachowaniem... Ale mam jakis kryzys, mam wrazenie, ze tylko mala mi daje szczescie a on juz mi nie jest potrzebny a przeciez to on mi ja dal i dal mi ja z milosci a ja jakbym o tym zapomniala... Co robic? Jak to zmienic? Pogubilam sie w tym wszystkim... Na poczatku bylo inaczej, bylo super ale dlaczego sie to tak zmienilo? Ja nie wiem... Nie wiem od ktorego momentu mi sie to porobilo...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Emilka23 olej babe, ja tez uwazam, ze skoro mozna zycie sobie ulatwic to nalezy to zrobic... Moja nietesciowa z kolei zyje w przekonaniu, ze kobieta powinna skakac przy facecie i mu uslugiwac i powinien miec wszystko podetkniete pod nos a kobiety, ktore tak nie robia sa po prostu leniwe... A ja leje na to bo nie wyobrazam sobie np zeby wstawac o 6 rano tylko po to, zeby zrobic jasnie panu kanapki do pracy, rece bozia dala... To nie te czasy... Nie wiem, moze tylko ja tak uwazam, ale dla mnie to glupota... Albo np jak szlam rodzic to powinnam wszystko w domu tak ogarnac i sobie przygotowac, zeby jej synowi nic nie brakowalo, gdzie on nie ma z tym problemu, zeby sobie samemu ugotowac czy cos a ona tak... Oczywiscie nigdy mi tego wprost nie powiedziala... Na jej szczescie...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Dominika to jest bardzo trudne. My matki już tak mamy wydaje nam się że tylko my potrafimy w pełni zaipiekować się naszym maleństwem i tylko my obdażamy je bezwarunkową miłością. A wszyscy inni zawsze coś robią nie tak. To twoje pierwsze dziecko wszystko się zmieniło jest między wami miłość tylko nie ma na nią czasu. Mi też bardzo brakuje tego co było kiedyś. To nasze trzrcie dziecko a ja wiem że jak płacze i nie mogę jej uspokoić to nie chcę żeby płakała w cudzych ramionach nawet ojca tylko ja chcę ją tulić. To jest głupie wiem .Ciągle zwracam chłopakom uwagę że stukają drzwiami głośno rozmawiają i wogóle w domu jest hałas jak oni są. Dzisiaj mąż się obraził że przsadzam i żebym już sobie dała spokój. Ini nie rozumieją jak to jest jak cały dzień próbujesz uslać dziecko. A oni napierdzielają drzwiami gdy właśnie zasnęła. Sory chyba pisze bzdury bo już spać mi się chce. Nie mam siły na kolejny dzień

http://fajnamama.pl/suwaczki/f85c3ik.png

Odnośnik do komentarza

Anela78 to nie bzdury, ja wlasnie tez tak mam, on ja widzi tylko wieczorem i wtedy wymysla i testuje na niej swoje teorie na temat uspokajania i zasypiania i potrafi mi wytknac bledy, a jak jego teorie i sposoby zawodza to nie moze sie z tym pogodzic bo mu ambicja nie pozwala i nie chce mi oddac malej, zebym ja uspokoila i takie "przepychanki" chwilami o nia sa i o to kto lepiej wie czego ona akurat potrzebuje, a on ma jeszcze ADHD i czasem jak ona zasypia to tez jakies ma ruchy niekontrolowane, ze w cos walnie niechcacy czy glosniej cos zrobi i ja budzi... Np wczoraj kapciami szural po podlodze i sie obudzila i potem on sobie poszedl spac a ja sie bujalam z nia jeszcze godzine, zeby ja uspac...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Ja myślę ze w takich sprawach duzo dala nam szkola rodzenia ( chyba ze to przez mój charakter) ale ustawila mojego w roli ojca i męża i ja Np nie uwazam ze zrobie cos najlepiej, nie boje sie męża zostawic z mala. Czasem mam takie poczucie nawet ze malej jest obojetne czy ja z nią jestem czy on i troche mi przykro ze nie jestem dla niej najwazniejsza ale mysle ze to tylko takie uczucie przez to ze nie kp. Trzeba troche dziewczyny odpuścić, dac sie chlopom wykazać bo to tez ich maluch tak samo jak nasz. Dopoki maja checi sie zajmowac to trzeba ich dopuszczać, tez sie musza nauczyc tak jak i my. Jak im nie damy szansy to za miesiąc, dwa czy pól roku juz nie będą chcieli a my wtedy bedziemy marzyc żeby miec chwilke dla siebie. Maz przez to ze z mala zostaje czasem sam to docenia jaka to ciezka ale i wdzieczna praca jest i docenia przez to mnie.

Odnośnik do komentarza

O 3 w nocy zrobilam raban w domu, ze kota nie ma bo go nigdzie nie moglam znalezc, mowie kurwa kot sie w domu rozplynal, M wstal pomachal pojemnikiem z jedzeniem a ten cwaniak z pod mojego lozka wyszedl;-p a ja omal zawalu serca nie dostalam a wszystkie jego skryjowki przeszukalam i zagladalam pod to lozko, ale go nie widzialam:-)
Kaseya masz racje, masz racje w 100% tylko jak ja mam wylaczyc ta zrzedliwosc i to poczucie, ze ja robie wszystko najlepiej? Bo wiem, ze i ja i dziecko na tym tracimy, moze zaczne od malych kroczkow, dzisiaj sprobuje mu calkowicie oddac inicjatywe i moze zajme sie soba w tym czasie co on mala bedzie sie opiekowal bo nie mam innego pomyslu, zeby sie nie udzielac, bede tylko mu cos podpowiadac jak zapyta a jak nie to nie bede sie wtracac... Czy to dobry pomysl?

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Ja wczoraj zapakowalam Małego i pojechałam do mamy. Jakoś od razu lepiej. Bylo z kim pogadać i na spacer wyjść. I siku zrobić w spokoju :)

Dziś mają wpasc znajomi z miesięczna córeczka. W domu bałagan jak diabli i wszystko muszę dziś sama posprzątać :( jestem zła, pewnie nie będzie czasu z dzieckiem wyjść na spacer :(

Z innej beczki - polecenie jakąś maść na sutki? Ja używam flos-lek fur mom. W sumie ok, tylko trudno dostępna poza internetem ale kończę 2 opakowanie i może bym zmieniła.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jg4siydgu.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...