Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Elżbieta super
HM SWIETA RACJA CHOC MNIE WYKANCZA W TYM MOMENCIE SIEDZENIE CALE SWIETA W DOMU I CHOROBY.DLGO W SUMIE MNIE TU NIE BYLO ALE BRAK CZASU PO CAŁOŚCI... Szpital w domu.w ciągu miesiąca drugi raz wszyscy chorzy... Z Oliwka latam po lekarzaxh bo jakaś infekcja uszu paskudna.maz już dwa tygodnie w domu chodzi od lekarza do lekarza i niw wie co mu jest.od miesiąca ma duszacy kaszel ale to taki ze w nocy dwa trzy razy ma bezdech a do szpitala nikt go nie kieruje... Na łeb z nim dostaje w domu na prawdę...domin też chory. Tylko tfu tfu ja i Krystian ok już rycze po nocach bo sprzątam gotuje dźwigam worki z ziemniaczkami itp na czwarte piętro i zajmuje się CZWORKA DZIECI..
Padam mmm na ryj...No to się wyzalilam przepraszam... Mam nadzieję że nie psuje Wam poswiatecznych humorow.
Ela jak Wiktor?
PANIFIONA jak Justynka?
Dominika jak LENKA
Wszystkich nie zdążę wymienić bo Oli ziuziam katar ma potężny i calonocne goraczka. Wszystkie dziewczyny jak Wasze pociechy??? Całuję Was mocno. A jak u emagdallenki już ZDROWI? a Ula S już w domu??? Kissss

Odnośnik do komentarza

U nas przez tą zmianę czasu wszystko się poprzestawiało. Wiktorek dopiero padł. A jest prawie 23. Jak tak mu się przestawi to czarni widzę moje wstawanie do pracy o 6 rano.
Ale za to dzis zobaczyłam światełko w tunelu. Wiktorek wypił z 60 ml wody z butelki...smokiem !!! Byłam w szoku !!! Nie wiem, może to jednorazowy incydent ale będę próbować.
Szczesliwa mamusiu wspolczuje. Chłop nie choruje,....on walczy o życie ;-) życzę zdrówka i dużo siły dla ciebie :-)
Dziewczyny .... żyjecie ???
Anela, Dominika, Panifiona, Attka, Maratonka......

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k995ttuhf.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki za pamięć.My od piątku w domu, ale ciężko idzie dochodzenie di siebie po szpitalu.W pt i sob. myślałam, że jebne .Tylko ręce i płacz nawet na nich.Pomalu się poprawia, ale dziecko płacz przy jedzeniu.Jak daje z butli to ok a jak łyżeczką to za każdą straszny płacz jakby coś bolało.Pleśniawek nie widzę.Nie wiem o co chodzi.Szczealiwa mamusiu.Na ul możesz to odpuść robotę.Egzaminu nie zdajesz.Ugotyj co bądź, ogarnij rynek i koniec.Ty też musisz odpocząć bo padniesz, a nad mężem się nie lituj, bo on by się Toba tak nie przejmował.Patrz tylko żeby nie padł, a ręce i nogi ma to niech chodzi po lekarzach.Dobra Wróżko gdzie jesteś?Święta w tym roku takie se bo nigdzie nie pojechaliśmy ze względu na Frania więc daleko od rodziny.Aha, mam podwyższone tsh i dostałam euthyrox no i muszę do endo.Nigdy nie miałam takich cudów .Miałyście tak? przejdzie po ciąży? Dziecku nic nie grozi jak będę jeść te tabletki?Opowiedzcie co bo to dla mnie nowość.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy4z17k1rkjpne.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb733e5ejn84p95y.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/svchw1d3d43y2f0f.png

Odnośnik do komentarza
Gość Zielooona

Ullas nic nie panikuj, parę dziewczyn tez cala ciążę brało euthyrox przez TSH i grało wszystko ;) chyba nawet Marti?? :)

Co tak cicho?? Na śląsku wiosna ale mocno wieje!
Szukamy spacerowki, nie obejdzie się bez... Tej co mamy nie potrafię juz zaciągnąć na gore a schodzić z filipkiem z nią się juz boje... Filip jest mega cwaniak, tuli się caluski daje klaszcze brawo jest mega kochany i snigz przy meblach bez problemu!
Ida mu czwórki na dole, cierpi ale jest mega dzielny. Od wczoraj ssie kciuk... Myślę ze to przez te czwórki go tam wkłada i przygryza, wyciagam mu go ale on nie zapomina o nim :p

Szczęśliwa mamusiu, wyprowadzić chłopa do garażu niech tam choruje!! ;p jesteś mega mamuska! Moc przesylam i cierpliwość ;)

Elżbieta, dzisiaj juz może będzie inaczej, musi się przestawić bo Ty padniesz !

Ide dziś na zumbe hah ;p

Odnośnik do komentarza

ULLAS Ja zaczelam brac euthyrox w ciazy i raz troche wiecej raz mniej a po ciązy znow troche mniej a pol roku po porodzie sie okazalo ze znow musze brac wiecej takze kontrola co 3 miesiace..
ale ja prawdopodobnie mialam juz tarczyce zawaloną wczesniej tylko nie zdiagnozowaną bo mialam sporo objawow. nagle przytylam prawie 10 kg i nie moglam tego zrzucic, czesto kolatania serca i ogolnie bylam strasznie slaba i do dupy.. tylko wtedy to sie zgralo z innymi rzeczami (problemami natury duchowej :D ) i bardziej to zdiagnozowano kardiologiczno-depresyjnie, a to gUpia tarczyczka byla :D :D :D

Takze nie paniku! Jesli nie mialas objawow/problemow wczesniej to powinno samo minąc..

Na dzidziusia lek nie dziala, w sensie nie szkodzi.. gorzej jakbys nie leczyla, to moglby byc problem! I trzeba dodatkowo jod łykac cala ciaze. Ja bralam nie jakies mixy witamin a osobno przpisywala mi endo Jodid.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h8lyk7xt9.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny! Jak po świętach? Jak forma? Co słychać?

U nas w miarę ok,ale znów musiałam z małym pokonać ponad 500km,bo moja mama trafiła do szpitala i przyjechaliśmy w świętokrzyskie. Oskarek jest mega wrażliwy. Jak zobaczył ciotki, wujki itd...to nie czuł się zbyt pewnie...i nawet po kilku dnia wszędzie za mamusią;). Gluta ciąg dalszy...ja już sama nie wiem. Może na nowe zęby?może alergia?w kwietniu planujemy się szczepić na pneumokoki... Szczepilyscie?

Odnośnik do komentarza

Lipcówka waga raczej chyba nie spadła...
Kiedyś miałam 53-55 kg, potem nagle (jak sie zaczely przeboje ze zdrowiem) doszlo do 61-62. W ciąży dobiłam do 74kg, po porodzie od razu zeszło do 63 kg i spadało przez miesiąc do 61 kg. W ostatnim miesiącu dużo stresu, mało jedzenia i jest 58 :D Także tak z tą wagą jest :D :D :D

A gdzie wszystkie?
Szukają zajączka jeszcze czy jak?!?!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h8lyk7xt9.png

Odnośnik do komentarza

Hej!

Pediatra na gluty dała nasivin dla maluchow,mówiła też by czyścić wodą morską. Miałam też cebion i wapno przez pierwszycg kilka dni.Dziewczyny doradzaly naparzyc rumianku z solą i w pokoju gdzie śpi postawić gar z tym. Można na ubranko parę kropel olbas oil...no i smaruj nosek maścią rumiankowa..Nam przynosi to ulgę...

Odnośnik do komentarza

Hejka. U nas też dzisiaj w nocy zapchany nos!!! Masakra Hania nie mogła oddychac i co chwilę się budziła. Czyściłam jej ze 100 razy.
Za oknem chlapa :( brzydko i deszczowo, ale myślę że wyjdziemy na dworek bo w domu chyba oszaleje. Hania jest marudna od dwoch dni, ciągle tylko ręce i ręce. A jak mnie traci z pola widzenia to ryk :( mam nadzieje ze jej to szybko przejdzie. Pozdro

http://s1.suwaczek.com/201505134580.png

Odnośnik do komentarza

Ewelusik
Hejka. U nas też dzisiaj w nocy zapchany nos!!! Masakra Hania nie mogła oddychac i co chwilę się budziła. Czyściłam jej ze 100 razy.
Za oknem chlapa :( brzydko i deszczowo, ale myślę że wyjdziemy na dworek bo w domu chyba oszaleje. Hania jest marudna od dwoch dni, ciągle tylko ręce i ręce. A jak mnie traci z pola widzenia to ryk :( mam nadzieje ze jej to szybko przejdzie. Pozdro

Ewelusik łączmy się w bólu..

Tanna dzieki za odp. Mała odsmarkana, dałam jej vit C, posmarowałam nosek maścią i zasneła..
A ja sporbuje z nią..
Tragiczna noc.. :( Tak mi żal mojej Niuni..
Gruszka daje dupy, a zwyklym aspiratorem w nocy to już nie miałam sił ciągnąć.. Co smark to ta ryk.. :/ toć katarka z odkurzaczem nie bede w srodku nocy co chwile odpalac!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h8lyk7xt9.png

Odnośnik do komentarza

Ale tu biednie :P my mieliśmy iść dziś na integracje do żłobka na dłużej,miał zjeść zupkę i iść na drzemkę w żłobku i oczywiście co? Wszystko przygotowane do wyjścia - nawet pluszak spakowany, tylko zmiana pieluchy i w droge - i dostał takiego ataku histerii i płaczu że na siłe mu tą pieluche na tyłek naciągłam, przytuliłam i zasnął na ramieniu :) także śpi w domu :) jutr ostatnia szansa bo od poniedziałku zostaje w żłobku sam :( a ja do roboty :(

a ja nadal szukam butów dla niego - żeby były dobre i żeby nie zbankrutować :P

i chyba zęby idą bo od wczoraj ma właśnie takie napady płaczu którego nie mogę utulić i jeść zbytnio nie chce :/

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jg4siydgu.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Melduje się i ja. Święta upłynęły w miłej atmosferze. Mieszkanie przeszło chrzest bojowy i dało radę. Fajna taka pełna chata.

Dziewczyny wszystkim małym misiom życzę zdrówka.

HM, w zamian za owulacje mogę ci cały dom pomalować nawet w kwiatki ;-) a przy okazji to mam nadzieję że już po tych 2 tyg to będzie tylko lepiej. I współczuję podwójnego pakowania. Do kitu. U nas wczoraj stanęła ostatnia szafa i jest szansa że dziś zakończymy etap kartonów.

Hanka, dacie radę. Trzymam kciuki za jutro. A nawet jeśli nie wyjdzie to w pon na pewno sobie poradzi. Dzieci już tak mają, to matki mają trudniej.
My też szukamy butów :-) pogoda się poprawia, park blisko to trzeba być przygotowanym.

Szczęśliwa mamusiu, wytrwałości.

Marti, z tym prezentem to sprytnie wymyśliłas. Oby mój nie wpadł na taki pomysł bo wtedy prezent dostanie jego mamusia :-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/a9vtqke.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...