Majóweczki 2015

[Dominika_1989]

Haloo, dzień dobry:-)
Wszystkim solenizantom najlepszego:-*
My od 6 nie śpimy. Pani Lenka nam przedwczoraj wieczorem taki cyrk urządziła, że się pokłóciliśmy ze stresu, że ona przez godzinę płakała i nie mogliśmy jej uśpić. Wczoraj na szczęście zasnęła po kąpieli od razu przy butli. Modliłam się o to bo od tego było uzależnione moje wyjście na siłownię lub nie bo nie chciałam M z nią samego zostawiać jakby płakała bo tylko moje utulenie jej przedwczoraj sprawiło, że wkońcu zasnęła u mnie na rękach, pierwszy raz od urodzenia ją w ten sposób usypiałam. Szok! I poszłam na siłownię, byłam tam 2h bo wkońcu zostałam na kolejne zajęcia bo zawsze coś, że nie mogłam zostać albo nie dawałam rady. Wróciłam po 22, zjadłam, umyłam się i poszłam spać. A mała psotka już nie jest taka grzeczna jak się rano budzi, że leży i gada tylko włazi na mnie i krzyczy:-) donośny głos ma w ojca bo ja mam cichy...
Patka trzymam kciuki za znalezienie pracy:-*
Anela, Elżbietta, Wisienka i Hanka Wam życzę dużo cierpliwości i Waszym cyckom najbardziej.
Karinka jesteś dobrą mamą i nawet niech Ci przez głowę nie przejdzie taka myśl, że może być inaczej. Ja nie dopuszczam do siebie takiej myśli, musimy o tym wiedzieć, że jesteśmy dobrymi mamami dla naszych pociech bo inni ludzie czasem potrafią to zburzyć, lubią dogadywać innym, bezbronnym.
Mało mam czasu ostatnio na pisanie bo wkońcu wzięłam się za robotę, uczę się maszyny i ruszam z produkcją, dzień zaczynamy wcześnie i ciągle coś mam do zrobienia. Ja nie będę miała czasu umrzeć.
Ela chłopaki jak malowane, fajna gromadka i wszystkie przystojniaki:-)
Dobra Wróżko Ty MUSISZ odpocząć!!!
Łóżeczko już opuściliśmy, żeby akrobatka była bezpieczna.

[marti87]

Hej Hej :) nie mogę doczytać, więc w końcu napiszę. Maja ma już dwa ząbki. Czuć przy karmieniu,ale to nie jest gryzienie, a raczej takie masowanie. Nie jest najgorzej ;)

Elzbietta -pytanie odnośnie zasiłku mam. Odezwała sie do mnie księgowa z pracy (umowę miałam z nimi 1.09.14-30.09.15),ze musze jej przesłać kopie moich umów z innymi pracodawcami za rok 2014. Ja dostałam pismo,ze musze im przesłać wniosek o urlop rodzicielski i oświadczenie, w jakim terminie z niego korzystam. Nie rozumiem? Kiedy szłam na chorobowe 24.09 pracodawca chyba widział, że nie mam u niego pełnych 30 dni składowych i wcześniej powinna się zainteresować, czy miałam jakieś składki płacone. Nagle się odzywa. Informacje o mojej ciąży wysłała dopiero pod koniec września, kiedy jej o tym przypomnialam, bo byłam w zUS zapytać o zasiłek. Do tego wczoraj przyszedł przekaz z zasiłkiem za 1.09-26.10. Ja już kompletnie nic nie rozumiem. Dlaczego teraz musze cokolwiek wysyłać. Czy to oznacza,że szkoła nie płaciła zus i teraz to wyszło? Nie mam siły ani ochoty na papierologie. No i jak jeszcze wyjdzie, że muszę coś oddawać? Dzięki z góry i przepraszam, ze tak z grubej rury, ale Ty na pewno napiszesz mi jak jest,a ta księgowa wątpię. Dziękuję! Już jestem cała w stresie.

[Elżbietta]

Marti niestety nie pomogę bo to kadrowe sprawy. Ale z tego co wiem to macierzyński wylicza sie z ostatnich 12 miesięcy wiec może po to żeby sprawdzić jakie zarobki miałaś gdzie indziej. Ale rzeczywiście chyba powinna to zrobić wczesniej.
Może jest tu jakas kadrowa to pomoże.
Wszystkiego najlepszego dla miesieczniaków ( 100 lat )
Amelka śliczna , Kacperek również.
Anela te nasze to nawet wagą jak bliźniaki. Właśnie drzymie z cyckiem w buzi.
Dominika ty i tak masz złote dziecko :-) a gorszy wieczór każdemu może sie zdarzyć.
Dobra wróżko to masz ten etap co ja :-) tez juz tu pisałam ze gadalam z synami a rano tego nie pamiętałam.
Sylwunia życzę wygranej !!! Podzielisz sie z koleżankami z forum ???? Ha!Ha!
Patka trzymam kciuki za prace. Teraz napewo sie uda !!!
Mamcia waga jest jak najbardziej spoko. Bez przesady nie wszystkie dzieci są równe. Co widac nawet na naszym forum.
Ewelusik nie kuś tą czekoladą :-)

[Kamila1988]

Witam majoweczki:)
Dominika, zazdroszczę, że po kłótni z nie-mężem mozesz iść na siłownie i się zresetować i wyżyć. Ja chodziłam biegać, ale teraz jakoś jest za dużo przeciw: Pogoda, jesień, niepohamowany apetyt zwłaszcza na słodycze i mleko w cyckach. Ale juz postanowiłam, z końcem marca odstawiam Maje i biorę się za siebie, do wakacji musze byc laska
Cycowe mamusie, Ela, Anela, Wisienka, Hanka.,Dobra Wróżka, współczuję wam z całego serca, w zeszłym tygodniu też miałam nocki podobne do was, ale troche sie poprawilo, a dzis bylo wręcz pięknie. Oby i na was splynal dar przespanych nocy.
Patka, trzymam kciuki za owocną rozmowę kwalifikacyjną i super, że Zuzia,zdrowa i się pięknie rozwija. Oglądam ten program na dwójce o wcześniakach i szczerze mówiąc wcześniej nie zdawałam sobie sprawy jak kruche jest życie dzieci urodzonych szybciej, ale też jakie sa silne. I Ty jesteś silna babka :)
Mamcia, ja po 18 to dinozaura bym zezarla
Karinka, nie wyrzucaj sobie, że nie upilnowałaś Amelki, to są sekundy, naprawdę ciężko wszystko przewidzieć. Mój syn też kilka razy spadl z łóżka, kanapy, kurde nawet dwa razy ze schodów, na szczęście nic mu nie jest. Dzieci są wyjątkowo plastyczne :)
Dobra Wróżko stałaś się lunatykiem ze zmęczenia? Nie fajnie. Potrzebny Ci odpoczynek.

U nas wicher, deszcz czyli po pięknym październiku typowa angielska pogoda. Na razie ze spaceru nici. Maja wygrzeczniała ostatnio, calkiem nieźle śpi i w dzień i w nocy. Poza tym jest strasznym śmieszkiem, robi bąbelki ze śliny a w brata jest wpatrzona jak w obrazek. Oj kocham nad życie moją dwójeczkę.

[ewek89]

Witamy sie i my:-)
Wszystkie cycusiowe mamusie-wspolczuje. Ja po dwoch takich nocach chodzilam jak zombi. Wiec w trzecia zrobilam kaszke na mm + cyc oczywiscie i od tej pory mam w miare normalne nocki...no ale moj pije z butelki.
Karinka,Emilka sliczne Malenstwa:-) do schrupania:-)
Karinka nie miej wyrzutow. Jestesmy z nimi 24/h,na kazde zawolanie. Jeszcze dosc zdartych kolan i lokci bedziemy opatrywac:-) Ja ost nosilam Malego i tak mi sie wygial do tylu niespodziewanie,ze w ostatniej chwili go zlapalam. Dostalam zawalu,ale dziekuje Bogu ze go zdazylam chwycic. Od tej pory trzymam go dwiema rekami chociazby sie walilo i palilo. A moj wyrzut sumienia-moze to glupie-ale ze sie to stalo przy tesciowej.Najgorsze jest to ze nienawisc do niej do glowny punkt mojego codziennego zycia,a mieszkam z nia.
Patka,trzymamy kciuki:-)
Ewelusik,Karinka...poszlam ost do sklepu i tyle slodyczy nabralam ze zaplacilam 50zl :-D !
Mamcia,my bylismy sie wczoraj wazyc.Startowalismy z 3200 a teraz mamy 8700. I wkurza mnie jak ktos mowi do niego salcesoniku. Zaraz opr dostaje,do mojego dziecka tak sie nie mowi.Kazde rosnie w swoim tempie i tak jak ktoras mamusia napisala-zaczna chodzic to sie zaraz z nich szczypiorki zrobia:-)

[DobraWróżka]

ostatni post 7godz temu?! coś się zepsuło????????????

[DobraWróżka]

Zachowanie matki przy kolejnych dzieciach

Twoje ubrania:
Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog
potwierdzi ciążę.
Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.
Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami.

Przygotowanie do porodu:
Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.
Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży.

Ciuszki dziecięce:
Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.
Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.
Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?

Płacz:
Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.
Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko.
Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.

Gdy upadnie smoczek:
Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.
Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.

Przewijanie:
Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.
Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.
Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.

Zajęcia:
Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp.
Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.

Twoje wyjścia:
Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.
Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.
Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew.

W domu:
Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.
Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.
Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.

Połknięcie monety:
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.
Drugie dziecko: Czekasz aż wysra .
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.

WNUKI: Nagroda za nie zamordowanie własnych dzieci

[Gość Hankaa05]

Bo psuje się to g... forum!!!! Już ze 3 razy posta pisałam :(

A więc - noc spędziliśmy w klubie cycochowym. Młody dziś odsypiał i tak pierwsza drzemka 3 godz, druga 2,5 - wstał o 17:30 - ciekawe o której pójdzie spać i do której doleży w swoim łóżku ;P

Karinka - jestes super mamą - wystarczy spojrzeć na Amelkę!

Patka - powodzenia z pracą, kciuki zaciśnięte! Super że Zuzia się dobrze rozwija :)))))

H-M - gratki - to teraz oficjalnie Pani Właścicielka

Sylwunia - podtruj to babsko! Niech sraczki dostanie

Marti - gratulacje zębolkowe!

Buziaki dla wszystkich miesięczniaków :* i dla Lenki bo Kacperek nic ostatnio nie wysyłał ;)

Dominika czekamy na efekty wypocin na maszynie

Dobra Wróżko - wyśpij się - to już ten czas że trzeba! A post o dzieciach - dobry

Przyszła dziś książka "zaklinaczka dzieci" - zobaczymy czy się u nas sprawdzi!

Dziewczyny kp - jaką dajecie kaszkę? i z butli czy łyżeczką? A jak z butli to jaki smoczek? Bo ja ociemniała w tych sprawach :p Młody pije z butelki lovi ale smoczek ma 0-3 bo do wody mu taki starcza. Raz na jakiś czas pije moje mleko i też ten smoczek jest ok dlatego pytam bo do kaszy czy mm to już chyba trzeba zmienić smoczek?

[house-manager]

Cały dzien czekania az ta awarie naprawią!

Hanka, ja mam butle TT i od początku uczylam małą pić nie tylko z cycka ale i z butli. Do kaszki kupiłam wieloprzeplywowy smoczek i wg mnie jest super.

DW - tekst super :)

[emagdallenka]

Dobra Wrozko post o dzieciach w 100% prawda :-) zwlaszcza zwby starsze nie uszkodzilo malego amlodsze nie obudzilo rodzenstwa :-)

Hanka zdecydowanie smoka musisz zmieniczmienic. Nie wiem jakie sa oznaczenia w pl ale na kazdym opakowaniu smoczkow butelkowych jest opisane kktore do kaszy. U nas nr 4. Ja podaje I lyzeczka i w butli kleik.

[zieloona]

Skoczylam siku, wracam, i nie pamiętam nic...
Gratuluje zębów, umiejętności i zdrowia ;) trzy mam kciuki za prace mieszkania i chłopów!
Teściowe do lasa!!!!

Ja w poszukiwaniach pediatry... Ci nasi to płakać się chce. Filip juz drugi tydzień wali po 5-6 kup dziennie, wszystko ok gdyby nie to ze co kupa to inny kolor i konsystencja... Poza tym zaczął płakać w nocy z bólu brzuszka i co mi lekarze mówią? Ząbkowanie!! No ku*wa!!! Wymowka dobra ale nie dla mnie! Ja wiem ze cos jest nie tak... Dzisiaj nie dalam mu obiadku ani deserku na cycu tylko i kaszce z rana, zobaczymy... Jak nie będzie poprawy to jutro z kaszki zrezygnujemy i zobaczymy. Cos robić muszę bo oszalrje z bezsilności! A! I chrype ma! Doktor go osluchal- czysto i nawet do gardła nie zajrzal... Można szczepić! No takiego wala!!!!!! Co za ludzie,... Wyszłam z stamtąd z łzami w oczach i gula w gardle juz się odezwac nie mogłam a Filip dalej cierpi... I nie zaszczepiony... Uhh tyle o nas!

Maratonka, co u Majkela?
Beciunia, pokaz chłopaków!!!
Zielizka, obiecała się odzywać!!

Zdroooowia dużo :****

[Sylwiunia]

Haha Dobra wróżko ale się uśmiałam, ale to pewnie sama prawda ja byłam pierwsza z rodzeństwa i moja mama przez kilka miesięcy zapisywała w kalendarzu ile mam dni :o
Zielooona to rzeczywiście może być przez zęby ale twoja intuicja ci najlepiej podpowiada więc szukaj dobrego pediatry :)
Hanka i jak ta książka? Mam zamiar ją kupić i jeszcze o jedzeniu dla maluchów tylko z kasą krucho i młodemu się garderoba skończyła :/ i mąż do dentysty i ja do fryzjera bo strasze wyglądem już, dobrze że teraz w czapce się chodzi
Byliśmy dziś na cmentarzu pierwszy raz odkąd mały jest na świecie i masakra zero podjazdów jak są schody, po alejce wózek musieliśmy nosić :/

[Gość Wisienka2]

Zielona masz racje, intuicja matki nigdy nie zawodzi, trzymam kciuki zeby udało Ci sie trafić na dobrego pediatrę.
Hanka ja daje kaszkę łyżeczka bo moja coreczka idzie w zaparte i niestety do butelki nie potrafi sie poki co przekonać. A kaszkę generalnie wcina pięknie ;)
U nas miniona noc tez od polnocy do 6 na cycochu, ale juz mi jest wszystko jedno. Jakos daje rade;)
Dzis na spacerze Hania pięknie pospala -2 godzinki, ja skorzystalam z tego i weszłam do cukierni na kawe i sernik, potem znowu drzemka w wózku na dworzu ok godzine.
Teraz juz spi od pol godziny. Jak tylko przełożę ja do łóżeczka pewnie sie obudzi;) ale na razie smacznie spi. Jutro rano mamy kontrole u neurologa.

[Gość Wisienka2]

Acha, i dzis zjadła aż pol słoiczka marchewki z ziemniakiem, coraz lepiej nam idzie obiadek ;) moze i cyc trochę odpocznie.
Jak rano dałam kaszkę to przerwa w karmieniu piersią była ponad 4 godziny, a to juz u nas duuuzy sukces;)

[anela78]

Zieloona o kurcze to faktycznie szukaj tego lekarza.
Sylwiunia ja uwielbiam czapki i też ciesze się że można nosić.
House zazdroszczę że udało ci się nauczyć z butli ja próbuję do tej pory i nic z tego poprostu nie i nie.
Hanka Zuzia tak samo dzisiaj odsypiała nockę. Rano spała 3 h i po południu 1,5 teraz śpi z cycem. Nie potrafię zliczyć ile było nocnych pobudek. A z forum coś nie tak bo od tyg nie mogę zdjęć dodawać.
Dobra wróżko fajny tekst ;)
Kamila miło czytać że niektóre dzieci takie grzeczne i śpią ładnie. Ja też oglądam Moje 600 g i codziennie płacze smutno mi że te maleństwa muszą tak cierpieć i cieszę się niezmiernie że nie musiałm tego doświadczyć a moje dzieci rodziły się zdrowe.
Patka daj znać jutro po rozmowie . Ile wy musiałyście przejść . Świetnie sobie radzicie.
Ela pozdro dla bliźniaka od Zużki.

[Gość mamcia89]

Witam mamusie my dzisiaj po wizycie u okulisty na szczęście wszystko ok ale powiem wam że ludzie tak narzekają że tyle trzeba czekać na wizyte do lekarza a ja jak dostałam skierowanie wczoraj od pediatry to dzwonie i mowia ze najbliższy termin koniec grudnia ale że mąż to dobry znajomy z wlascicielem to załatwił wizyte na dziś i co zachodzę a tam pusto doktorka czyta nazwiska a ludzi nie ma a przecież ktoś mógłby się na to miejsce zapisać.Ludzie to sami pod sobą dołki kopia.
Karinka Dominika fajnie że te wasze dzieciaczki już po was pełzają przynajmniej nie krzyczą żeby je brać tylko same sobie radzą.
Kamila1988 też czasami zjadłabym nawet dinozaura czasami ulegne i coś zjem bo to nie jedzenie wieczorami kiepsko mnie motywuje bo jeszcze nic na wadze nie drgnęło. już mnie to dobija
Mamusie które już pracują lub lada dzień będą pracować PODZIWIAM WAS my jak rozmawiamy o tym że jak mala skończy rok to będę musiala wrócić do pracy to zawsze mam łzy w oczach jak ja się z nią rozstanę:(((

[Elżbietta]

H-m powiem ci ze ja bardzo żałuję ze od poczatku nie dawałam butli. Teraz to juz nawet nie ma szans. Jedynie łyżeczką. Wisienka a jaką kaszke dajesz i ile ml ? Bo moj cos się popsuł. Trzyma wszystko w buzi i nie chce lykac tylko wypluwa. A juz tak ładnie jadł.
Anela, wisienka to nam się egzemplarze trafily. Nie ma co!
Dobra wróżko tekst super ! Ale z tymi ciuchami ciazowymi to na szczęście nie trafione. Ufffff.....
Z resztą po takiej długiej przerwie to prawie jak od nowa pierwsze :-))))
Zielona spróbuj iść do innego lekarza. A ty kp? Bo u mnie bylo podobnie i mi powiedziała ze przy kp to nie ma powodów do paniki. Kupy mogą być takie różne. U nas po 2 tyg. samo sie unormowalo i teraz robi 1 dziennie a raczej nocnie bo o 1 w nocy :-(
Hanka a jest cos o cycochach w tej mądrej książce ????

[Gość Wisienka2]

Mamcia super że u okulisty wszystko ok. Masz rację, ludzie są niepoważni, niby tylko narzekają że nic nie można załatwić a ja załatwiłam przecież niedawno w urzędzie dowód osobisty dla małej w 24 godziny.. :)
Ja muszę się przyznać, że po raz pierwszy od porodu po uśpieniu małej usiadłam spokojnie, włączyłam tv i oglądam 'Przyjaciółki'. Aż ciężko mi w to uwierzyć.

[Gość Wisienka2]

Ela ja daję kaszkę Bobovita mleczno-ryżową bananową. Kupiłam też waniliową, ale jeszcze nie próbowałam, może jutro dam. Na początku dawałam malutko, tak dla smaku, a dziś rano to Hania normalnie aż mi gryzła łyżeczkę tak mnie popędzała bo chciała więcej :) z każdym dniem coraz lepiej. Pocieszam się więc, że jak jej tak smakuje to już niedługo może cycochy trochę odpoczną..

[Gość Wisienka2]

Acha, a tej kaszki daję ok. 50ml. Może to nie szaleństwo, ale na początek to wg mnie i tak niezły wynik jak na moją małą cycoszkę.

[Dominika_1989]

Wiecie co? To nie jest takie proste jak mi się wydawało z tym szyciem śpiworka... Trzy dni już spędziłam przy maszynie a nadal nic nie uszyłam. Porwałam się z motyką na słońce, mogłam zacząć od czegoś łatwiejszego, ale że uparta ze mnie bestia to muszę to skończyć, najlepiej jutro.
Młoda zasnęła dziś znowu bez większego problemu w trakcie wieczornej butli. No i już chyba odkryłam powód jej rozdrażnienia. A mianowicie idą nam ząbki, ale nie to, że po kolei tylko idą wszystkie na raz, czyli i drugi dolny i górne!!! Jutro rano to jeszcze sprawdzę, ale jestem prawie pewna, że widać białą kreskę lewej górnej jedynki, dolny drugi już kawałkiem się przebił, taka igiełka już jest. Jeeejuuu! Katar już nam ładnie znika, bez Katarka bym zginęła na stojąco, polecam wszystkim! Lenka nawet się teraz śmieje podczas odciągania. Jutro idziemy się zapisać na szczepienie, mam nadzieję, że nic się nie stało z naszą szczepionką.
Znowu nie widać zdjęć, ehhh:-/
Wiem, pamiętam o filmiku, ale brak czasu chwilowy posiadam, może już po weekendzie coś nagram bo pewnie wyjedziemy na Święto Zmarłych.
Nawet mi się podoba rozpoczynanie dnia o 6 rano i wcześniejsze chodzenie spać, dzień jest sporo dłuższy niż normalnie.

[Gość Hankaa05]

Książka ma prawie 400 stron, na razie przejrzałam tytuły rozdziałów :p

A jakie kaszki dajecie? wszyscy bobovita owocowe? bo ja myślę o jakiejś bez smaku - w sensie jak manna tylko bez glutenu :)

Dziś była pierwsza próba glutenu - dodałam łyżeczkę manny do obiadku - zobaczymy, na razie nic sie nie dzieje :)

Widziałam że sa takie smoczki z krzyżykiem do kaszki. Muszę poczytac jeszcze o tych trójprzepływowych.
Przespanej nocy mamusie :)

[Hanka05]

Do poczytania :)
http://www.blogojciec.pl/dzieci/dlaczego-niektore-dzieci-sie-staraja-a-inne-rezygnuja/

[house-manager]

moje dziecko zanselo o 21.30. Co 10 minut budzi sie z placzem. Po wlozeniiu smoczka lub przytulenia zasypia dalej..

Wczorajsza noc wygladala tak samo. Przedwoczraj było okej, a znow jeszcze wczesniejsze noce znow co chwile pobudka i płacz...

W dzien jest w miare spokojna i radosna. Kupke zrobila. Wszystko sie wydaje byc okej..

O co kaman z moim dzieckiem?! :/

[emagdallenka]

Hanka kup kleik ryzowy i kukurydziany. Ja nie kupuje zadnych smakowych kaszek, dodaje swieze owoce czasami.