Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Napięcie dziś na forum będzie. Oj będzie. Na dwie czekamy, reszta wypatruje czopów na majtkach... :D jak Dzidziolki wystrzelą,to w połowie maja będzie po sprawie ;)

Ja na razie sobie leżę. Może przeczytam coś. Ostatnia książka w stanie singla (jakoś małżeństwo nie odebrało mi swobody w żaden sposób,więc się śmieję,że teraz koniec czasów panieńskich).

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

hej. witam wszystkich. ja nadal w dwupaku ale to dobrze. oby dociagnac do 23. o tej porze mame z lotniska odbieram wiec bede spokojna ze zajmie sie synem jakby co. ciekawe jak to sie wszystko skonczy. syna urodzilam na 1 dzien przed terminem. podobno 2 ciaza idzie szybciej hehehehe tzn ze dzis powinnam urodzic :-P
naprawde ciekawa jestem czy przenosze czy nie.
wiecie co, ja z jednej strony nie moge sie doczekac kiedy urodze ale raczej to wynika z obawy o zdrowie dziecka. a z drugiej strony chcialabym aby siedziala jak najdluzej bo cenie sobie dobry sen przez cala noc a wiadomo, jak sie urodzi to bedzie trzeba sie ze snem pozegnac. w nocy gdy budzi mnie skurcz to moja pierwsza mysl ''nie teraz, ja chce sie wyspac'' hehehe

wszystkim tym co maja dzidzie przy sobie gratuluje. trzymam kciuki za te co w szpitalach. a u tych co jeszcze nic sie nie dzieje to kozystajcie z ostatnich chwil bez dziecka :-)
wszak ciaza kiedys sie konczy. predzej czy pozniej wszystkie bedziemy tulic nasze maluszki :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej2826uq9y3f.png

Odnośnik do komentarza

Hej, trzymamy kciuki za wszystkie mamusie które są w szpitalu :) życzymy Wam aby to było już :) żebyście mogły tulić swoje pociechy już ;D
U nas narazie nastała cisza :( a zapowiadało się nieźle, cóż mój synek stwierdził że jeszcze poczeka w brzuszku (a w tym czasie tata zrobi nam szafę ).
Marti87 oj tak wyczekujemy czopa na majteczkach :)

mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

Słoneczka dziś nie ma, ale emocje sięgają zenitu !!!
Gratuluję tym co już po i tym co przed samym finiszem.
Solidaryzuję się z tymi które muszą jeszcze troszkę poczekać :).
Jutro mamy wizytę, na reszcie się dowiem ile waży mój skarb , bo ostatnie usg miałam w 33tc. Mam też nadzieję że te okropne kłucia które mnie męczą od tygodnia to nic innego jak skrócona szyjka i gotowość mojego organizmu do porodu :)
Miłego dnia i oby jak najwięcej wspaniałych wieści :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej2859ac3azz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3csqvcr09ztkt.png

Odnośnik do komentarza

dominika - tak jak myślałam, się ruszyło :D

Dobra Wróżko - nie myślałam o prezencie dla męża, buzi dostanie i pięknego syna :D

wczoraj wieczorem mnie tak skopał dzieć po żołądku, że aż mi się niedobrze zrobiło, do tego pchał łepetynką na pęcherz i szyjkę, aż czułam, że mięśnie pośladków mi się zwierały

a teraz puściłam mu muzyczkę i jaki grzeczny się zrobił

będzie z tatą latał na piłkę, tata też kopał teściową niemiłosiernie (jakkolwiek to brzmi :D)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kw2inl59m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r8jir8ytx9.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez nie planuje prezentu dla mojego...wczoraj mu napomknelam,ze mam nadzieje ze dzien matki juz bede obchodzic i cos dostane od synka,to sie zesmial ze mnie ze jak ja sobie to wyobrazam ze niemowlak mi cos da. Myslalam ze go w dupe kopne,bo ja juz wiem co on dostanie na pierwszy w zyciu dzien ojca. Trudno,najwazniejsze zeby synek juz byl przy mnie:-))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70938.png

Odnośnik do komentarza

Ewek, ja na Wyspiańskiego w ogólnym.
czekam aż mnie do Oksy podepną, położna dzisiaj mówi ze rozwarcie na 1,5( nie wiadomo czego) choć lekarz mówil że na 3 palce wczoraj, 3 światy z nimi wszystkimi..ale mam nadzieję że już się będziemy tulić dzisiaj:))
co do czopa to mi chyba dzisiaj rano wypadł dopiero choć myślałam że już 3tyg temu, bo wtedy też miałam taką kluskę w majtkach.

Odnośnik do komentarza

Ja tez cos chce na Dzien Matki,ale raczej nie dostane,bo meza nie bedzie :/ na Dzien Taty moze tez go nie bedzie :/ dostanie fotke ;) ale najwazniejsze,aby Dzidziolek byl zdrowy :) tatus w tym roku konczy 30,to dostanie jakis extra prezent od swoich kobietek :)

12.05 nasze wspolne 10 lat - ciekawe czy Majeczka juz z nami bedzie i zrobi nam taki prezent :)

Siedze w sypialni,maz sklada mebelki,kuchnia sie robi. Brzuch ciagle boli,ale skurcze sie uspokoily. Majeczka sie rusza. Krwi ani czopa nie ma,wiec na IP nie jade.

Dzis jeszcze przyjda moje bluzeczki z h&m takie do karmienia juz wygodne.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

za wszystkie rodzące - trzymam mocno kciuki!! Oby Wam poszło bezproblemowo i mało boleśnie :D

My dziś do lekarza - ciekawe co powie? Bo brzuch, wiązadła i wszystko inne tak boli, że nie mogę się ruszyć :/ do tego ta kolka nerkowa- no wykończę się! Ale mówią, że to boli bardziej niż poród - więc chyba wytrzymam :D

Ja myślę czy kupić mojemu M zegarek (uwielbia zegarki!) i coś wygrawerować na upamiętnienie tej wielkiej chwili :D

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza

ja wczoraj uświadomiłam mojemu P, że w tym roku już będzie obchodził Dzień Taty, uśmiechnął się tak szeroko, że gdyby nie uszy to by miał uśmiech wokół całej głowy :D

i powiedział, że może ja już też będę Dzien Mamy obchodzić, kto wie

coś mi z tyłu głowy siedzi, że do 20 się ogarniemy

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kw2inl59m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r8jir8ytx9.png

Odnośnik do komentarza

A ja sie lenie nie chce mi sie nic pogoda paskudna, leńia mam i maż powiedział żebym nic nie robiła obiad załatwi
Troche mnie rusza trzeba umyć kubek i podłogi samo sie nie zrobi ale mam lenia
Musze go wygonić a i mam ochote na ciacho mega czekoladowe
Marti to ja trzymam kciuki żebyście świentowali w trójke
Co do czopa to ja nie wiem co to nie wypadł mi przy chłopcach
A z prezentem to fajny pomysł ja nie dawałam nic dostawałam zawsze ale to na zasadzie że docenia trud porodu :-) zawsze biżuteria tym razem chciałabym wiem co ale cóż zobaczymy

http://s1.suwaczek.com/201505154965.png
http://s4.suwaczek.com/200805014670.png
http://s7.suwaczek.com/200510284670.png

Odnośnik do komentarza

Hej rzadko ostatnio piszę ale czytam na bieżaco :) gratuluje mamom które już mogą trzymać swoje malutkie serduszka na rączkach :) Ja wciąż bardzo aktywna prania, sprzatania, gotowania, praca w polu, porzadki koło domu :) waga 6,5kg+ w obwodzie 10cm, niestety dopadły mnie obrzęki na kostkach i pajączki:/ nie wspomne o bardzo dokuczających skurczach łydek. Od piątku najprawdopodobniej skurcze przepowiadające- ucisk na kość łonową, krzyże, nerki, zwiększony śluź, bardzo mocno rozpychający się synek który już nie regaguje uspokojajaco jak dotychczas na mowe i dotyk Tatusia. Skurcze mijające po rozchodzeniu i wzięciu się do pracy :) wczoraj byłam na wizycie usłyszałam od lekarza " Szyjka skrócona ,miękka, przygotowana. Czekamy na właściwą akcje porodową." Następna wizyta 12.05, termin porodu 26.05 :) Mąż się śmieje że spi już w butach :) sąsiedzi i znajomi postawieni w gotowości bo mąż pracuje. Pozdrawiam z zalanego deszczem Krakowa:)

Odnośnik do komentarza

Powodzenia wszystkim mamusiom w trakcie :) I wytrzymałości oczekującym :)
Ja dziś w nocy stwierdziłam że jak nie urodzę w ciągu najbliższych dni to albo się dobiję albo do psycholi trafię.... Noc tragiczna, krzyż, lędźwie, spojenie tak mi się dały we znaki ze nawet już się przewrócić z boku na bok nie potrafiłam i zaczęłam dosłownie ryczeć z bezsilności to dopiero mój K mnie przytulił pocieszył że wie ze teraz cierpię ale jak zobaczymy malutką to zapomnimy o tym :) Przez całą noc może ze dwie godziny spałam ... a rano co mi sie usnęło i dobrze spało obudził mnie tragiczny skurcz łydki i ból jelit połączony z dłuższym posiedzeniem w wc... czuje sie dzis jak by mnie walec przejechał.. i powoli mam dość juz tej ciąży... i w dodatku znów upławy mam straszne i zaczęły mnie boleć brodawki... :(
Co do prezentów to mój mąż ma dziś urodzinki i prosił wczoraj Justynkę żeby mu prezent zrobiła ale nie zanosi się na to :) Wiec musiałabym mu cos sprawic ale pomysłów brak....
A i wczoraj sobie taką aplikacje na tel ściągłam co odlicza dni do porodu od pierwszego dnia ostatniej miesiączki... zostało 15 dni prawidłowo :)
Się rozpisałam :) Miłego dnia :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/98q2pw6.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/b5ltwan.png

Odnośnik do komentarza

Czesć Dziewczyny:)

Trzymam kciuki za wszystkie rozpakowujące się i oczekujące w niecierpliwości:)
Ja 14 cc już zaplanowane,więc jeszcze się nie denerwuje:)

W Warszawie leje:( ale za to odkurzylam,umyłam podłogi i już nawet z wrażenia nie chce mi się spać,chodzę spać o 2,a wstaje przed 7:)

A na twardniejący brzuch podobno najlepsza jest ciepła kąpiel,tak mi wczoraj mój lekarz powiedział,po tym powinno przejść,a jak nie to może być poród:)))) czego wszystkim Wam życze:)

Odnośnik do komentarza

Hejka widzę że dzisiaj dzień lenia i brzydkiej pogody. U mnie to samo zero chęci ale trzeba się ogarnąć bo póżnym wieczorem już moja siostra przyleci.
Jeszcze się dobiłam bo pogoda na komunię ma być deszczowa. Nie podoba mi się to.
A mnie też strasznie boli cały dół tylko skoki na piłce pomagały ale wczoraj wieczorem to nawet na piłce nie mog£am bo jeszcze gorszy przeszywający ból atakował.

http://fajnamama.pl/suwaczki/f85c3ik.png

Odnośnik do komentarza

Wyskoczyłam z pidżgmy posprzatałam i zerkam co tam u Was
Dziewczyny ja też mam dość ale powtarzam sobie że maluch wie kiedy i czasem trzeba czekać nawet po terminie
U mnie pierwszy syn urodził sie dzień przed terminem młodszy 5 dni. Zostało mi 9 dni do terminu to już tylko 9 dni a pamietam jak było ich ponad 200
Jednym słowem na każda przyjdzie pora nie ma innego wyjścia

http://s1.suwaczek.com/201505154965.png
http://s4.suwaczek.com/200805014670.png
http://s7.suwaczek.com/200510284670.png

Odnośnik do komentarza

anela78
Hejka widzę że dzisiaj dzień lenia i brzydkiej pogody. U mnie to samo zero chęci ale trzeba się ogarnąć bo póżnym wieczorem już moja siostra przyleci.
Jeszcze się dobiłam bo pogoda na komunię ma być deszczowa. Nie podoba mi się to.
A mnie też strasznie boli cały dół tylko skoki na piłce pomagały ale wczoraj wieczorem to nawet na piłce nie mog£am bo jeszcze gorszy przeszywający ból atakował.

Ja trzymam kciuki za pogodę bedzie dobrze:-D

http://s1.suwaczek.com/201505154965.png
http://s4.suwaczek.com/200805014670.png
http://s7.suwaczek.com/200510284670.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...