joanna830705

Witam mamusie Gratulacje dla nowych i powodzenia tym,które jeszcze czekają :) Mnie tu dawno nie było ,bo mój Leo zajmuje mi każdą chwilę :) Marti u nas też pomaga masaż :) w ogóle maluszki uwielbiają być glaskane,dotykane,masowane :) A poniżej ,mój kochany wcześniaczek Leo :)

Malpa2015 My od wczoraj w domu. Jestem padnieta ale bardzo szczesliwa. Mala jak narazie nie sprawia klopotow. Ladnie je i spi. Mam nadzieje ze tak zostanie. Moj syn bardzo ladnie ja przyjal. Zachowuje sie super :-) Moj maz i mama mi duzo pomagaja wiec moim zadaniem narazie jest karmienie malej i odpoczywanie :-P Gratulacje dla wszystkich mam co juz maja maluszki przy sobi :-) Mam sporo stron do nad robienia...troche opornie mi to idzie jak czlowiek zmeczony. Odpoczywaj ,odpoczywaj :) Gratuluję :) Maya śliczna i z dnia na dzień będzie jeszcze piękniejsza :)

Dominika ,Marti - moje gratulacje dziewczyny :) Doczekałyscie się :)

Malpa2015 Gratulacje :) Ż pewnością mała Maya jest najpiękniejsza na świecie ,czekam na zdjęcia :) Gratuluję również pozostałym świeżo upieczonym mamusiom :) Jesteście wspaniale :) Normalnie wam zazdroszczę tego maja :) Mój syn ma dziś równe dwa tygodnie ,a gdyby się nie pospieszyl to za niecałe dwa dopiero by się urodził :)

Paulina,Dominika - wielkie gratulacje :) Piękna córcia Dominika :) i taka fajna kluseczka :) Dużo odpoczynku i szybkiego powrotu do domu Wam życzę dziewczyny :)

Leila H-M ja też miałam termin na 26.05 a urodziłam Bejbusia 27.04, czyli miesiąc wcześniej i oprócz żółtaczki nie mieliśmy żadnych problemów ze zdrowiem. Mimo wcześniactwa dostał 10/10pkt, pięknie je i zaczyna przybierać na wadze... :) We wtorek mieliśmy wizytę w poradni i też lekarz stwierdził, że wszystko jest ok... Więc się nie martw, jeśli niedługo urodzisz. Nawet jeśli będziesz tylko odpoczywać to Dzieciątko wie, kiedy ma wyjść i przywitać się z rodzicami :) Słodkości :) Mój synek też się urodził prawie miesiąc przed terminem ,24.04 i też nie ma z nim zadnego problemu ,ładnie je ,śpi i wogoke wszystko cacy :)

Malpa2015 joanna830705 Malpa2015 o kurczę ,to Ty jeszcze nierozpakowana :) Trzymam kciuki za szybki i lekki poró. :) Piszesz,że mama dziś Twoja przylatuje - mój brat przyleciał 23 kwietnia o 19.Oo ,a mi wody odeszły o 2.Oo w nocy i rano był już maluszek ;) pomijam fakt ,że na 23 dni przed terminem z usg :) Hahaha....tez na to licze. Ja jade po mame na lotnisko. Moj maz sie smieje zebym walizke wziela i prosto z lotniska na porodowke pojechala...moze sie uda :-P Moj pierwszy porod byl wyliczony co do min przez mojego meza....no dobra...pomylil sie o 3 min hahaha moj maz zarezerwowal sobie wyjazd na jeden dzien do UK na badania na 19 stycznia na godzine 9:30. Opieprzylam go za to bo mial na badania leciec dopiero w lutym. Powiedzialam mu ze na pewno nie poleci, ze syn sie urodzi wlasnie tego dnia hahaha. No i syn sie urodzil 19 stycznia o 9:33 hihihi. mielismy troche szczescia bo o 4 rano mialam go na lotnisko zawiesc a zaczelam krwawic o 2 w nocy. Gdyby wszystko sie pozniej zaczelo to pewnie sama bym rodzila. Teraz sie pytam meza kiedy sie cora urodzi ale nie chce nic powiedziec hihihi. Hahahha ale mnie rozbawilas :) Ale ja też miałam szcEscie ,bo kilka godzin wcześniej brat przyleciał,a o 2.Oo w nocy mąż wstał do pracy ,poszedł do toalety ,a ja za nim ,puk puk puk kochanie dziś masz wolne ,bo jedziemy do szpitala :) Myślał,że sobie jaja robię :)

Malpa2015 o kurczę ,to Ty jeszcze nierozpakowana :) Trzymam kciuki za szybki i lekki poró. :) Piszesz,że mama dziś Twoja przylatuje - mój brat przyleciał 23 kwietnia o 19.Oo ,a mi wody odeszły o 2.Oo w nocy i rano był już maluszek ;) pomijam fakt ,że na 23 dni przed terminem z usg :)

Cześć dziewczyny :) Śledzę to co się u Was dzieje i czekam na wieści o nowych dzidziusiach :) Mocno trzymam kciuki za szczęśliwe i szybkie porody :) Co do opuchnięć to za zauważyłam opuchnięte palce u dłoni i stopy na dwa dni przed porodem ( dodam ,że urodziłam w 36 tc) ,ale to też nie musi być tak ,że zaraz się urodzi ,bo organizm ogólnie magazynuje wodę przed porodem . Karmienie piersią Mam czwórkę dzieci i teraz przy czwartym czuję się dobrze karmiąc,maluszek ssie idealnie ,jest bardzo delikatny. Przy starszych dzieciach miałam kłopoty,raz pokarm zanikl sam ,drugi raz synek miał refluks i z karmienia nici ,przy trzecim dziecku moje sutki non stop krwawily ,bolały i sama myśl o karmieniu sprawiała ,że miałam ochotę uciec. Oczywiście tak jak napisała Malpa2015mIałam wyrzuty jak zła matka jestem ,jaką beznadziejna itp. Dzis jestem starsza,madrzejsza,mizerie bardziej doswiadczoa i wiem ,że nie wolno tak myśleć ,to że nie karnisze piersią bo nie możesz ,nie chcesz czy z innego powodu ,nie ujmuje ci w byciu matką :) Bo matka ma kochać i dbać i chronić ,a nie tylko karmić cyckiem :)

A co tam ,pochwalę się raz jeszcze moim Leo ;)

VSA Gratulacje :) A ja to żałuję,że mój synek tak się pospieszył i urodził tydzień temu ;) Bo poród miałam tak super i tak szybki ,że mogłabym urodzić jeszcze raz ;) No,ale z drugiej strony mogę już tulic i całować :)

agul11 Melduje,ze urodziłam we wtorek Łucję- malutka waga 2330,50 cm długa. Poród łatwy i lekki.Bez nacięcia itp. Gratulacje :) Ale Calineczka z tej Twojej córci :)

Cześć dziewczyny :) No to gratuluję,że dotrwałyście do maja :) A mój Leo ma już caaaały tydzień :) I dziś pierwszy raz od tygodnia się wyspałam :) Trzymam za Was kciuki :)

emilia1984 Pytanie do dziewczyn które już tulą swoje maleństwa. Na co miałyście ochotę będąc w szpitalu ? Jadę jutro odwiedzić koleżankę nie wiem co jej zabrać ??? Kochana,na sen ;) Ja miałam ogromną ochotę na cappuccino i lody :) Ale zamiast tego ,godzinę po porodzie dostałam tosty z dżemem i bawarke

Dobra Wróżka trzymam mocno kciuki :) Powodzenia :) W imieniu Leo - dziękuję za komplementy :)

Witam :) To ja ,mama Leo :) Ma już 5 dni :) Od dnia porodu nie przesspałam więcej niż 2h pod rząd ,maluszek potrzebuje dużo czułości ,ciepła i mleczka :) Jak na wczesniaka rozwija się super ,położna wczoraj była nim zachwycona. Gratuluję nowym mamusiom ,trzymam kciuki za wciąż nierozpakowane :) Pozdrawiam i dołączam zdjęcie Leo :)

~Agnes1987 Dziewczyny dzis o 4.38 przyszedl na swiat moj synek Wojtus:) Odezwe sie pozniej::)) Moje gratulacje :)

nowa123 Witam. Czytałam Was od dawna i mialam napisać juz mc temu. Niestety mialam 4maja zostać mama dziewczynki. 9kwietnia trafiłam do szpitalna w 36tc i 4dni moje dziecko we mnie bez żadnych ostrzeżeń krwawienia bolu. wyniki były książkowe a piszę to po to że nie mogę się pozbierać i dziewczyny nie ufajcie lekarzowi. Strasznie mi przykro :( Jestem tym bardziej wstrząśnięta ,bo właśnie urodziłam synka w 36tc ,to nie do pomyślenia,że lekarz mógł co przeoczyć w tak wysokiej ciąży. Jestem z Tobą całym sercem ,wiem,że żadne słowa pocieszenia nie pomoga i nie cofną tego co się stało ,ale musisz być silna i mieć nadzieję na lepsze jutro. A tego konowała co wyrządził Ci taka krzywdę ,powinnaś oczernic i oskarżyć. Życzę duzo sił i szybkiego powrotu do zdrowia .

Cześć dziewczyny,nadrobiłam szybko wszystko a tu już nowe forumowe dzieciaczki :) Super :) No to się "posypało " :) Mój synek ma już 4 dni i nie mogę się na niego napatrzec :) Pokarm się pojawił w drugiej dobie od porodu ,a że mały je regularnie,to nawal pokarmu jest do przeżycia :) I śpi kochany prawie cały czas :) Dziś była u nas położna i powiedziała ,że wyglądam cudownie ( a zna mnie ,więc miała by porównanie) . Niestety po porodzie został mi okropny ból krzyża ( wszystko trwało bardzo szybko ,bo w półtorej godziny od 1 cm rozdarcia do 10 cm i do skurczy partych i w 6 minut pojawiło się dzicko ) ,więc stawia na to ,że to dlatego mam te bóle . No zobaczymy . Ale mimo bólu warto było :)

Kari_nka Amelka 3150g i 52 cm szcześcia. Gratuluję pięknej córeczki :) Tul ją bez przerwy :)

Dianka Witajcie dzisiaj o 10;25 urodziła się Oliwia. Waga 3600 długość 54 cm dostała 10/10 poród naturalny bez nacinania;) czujemy się dobrze i odpoczywamy;))) Super wiadomość :) Gratuluję :)

Leila Spieszę zameldować nowego członka :) Oliwier urodził się dzisiaj (27.04.2015) o 17.00. Waży 2910g i ma 52cm... Moje gratulacje :) :) :)

Dzień dobry :) Trzymam kciuki za mamusie,które są w szpitalu - chorzy ci lekarze. Ale musicie być spokojne mimo wszystko i zachować siły na poród - może nastąpić w każdej chwili. Czego Wam życzę. Natasha - piękna córeczka :) A ja czekam na wypis :)

Natasha Gratulacje :) Leila Trzymam kciuki,będzie dobrze :) szczęśliwa mamusia Nie denerwuj się ,wiem łatwo powiedzieć,ale stres nie sprzyja akcji porodowej ,która chcesz wywołać. Moze masaż sutkow pomoże ? Próbuj.

Chodzi o prolaktyne nie oksytocyne ;)