Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Kurde, a ja wlasnie zbieram sie powoli do sklepu, dzisiaj rpzyjecie i od rana zabiegana chyba bede. Obym znalazla czas na drzemke, zeby nie odpasc po 30minutach spotkania.
Pogoda brrrr, wyciagnelam az ocieplane butki, bo taka zima:( jeszcze ten deszcz. Oby pozniej bylo pogodnie.
Slyszalam, ze od niedzieli-poniedzialku ma byc ponad 20 stopni!!

Sylwester bez Polsatu to chyba tez dobry sylwester! :D Ciekawe jak moj marnotrawny to przezyje. Coz..!

Jesli chodzi o bole podbrzusza, to uwazam, ze to nic strasznego (rozciaga sie macica i powieksza), szczegolnie, jak trwaja chwilke i sa znosne. Osobiscie zareagowalabym i panikowala, jakby utrzymywaly sie dlugo, byly regularne i naprawde dosyc bolesne. A tak, raczej sie nie przejmuje.

Na twardnienie brzucha swietnie dziala polozenie sie na boku i to praktykuje. A ostatnio Wam powiem, ze twardnienia ani widu ani slychu! I dobrze, ufff, jeden powod do zmartwien mniej :D co za ulga

Gratuluje synka!!:))

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

Hej Matki...ale mi sie che spac, nie mogłam dzis z łózka sie zwlec do roboty, ciemno na dworzu, buro zimno.

Dziewczyny kiedys juz ten temat poruszałysmy, ale czy ktorejs z Was pojawia sie juz ta kresa ciązowa na brzuchu-bo ja nie pamietam kiedy to sie pojawia. Brzuch mam mały-jakbym sie najadła,a pamietam ze bylo ja widac juz przy takim wieekszejszym brzuszku;). Martwie sie troche ze nie rosnę, brzuch mi nie twardnieje, dziecka nie czuje...zapisałam sie na dodatkowa wizyte we wtorek zeby sie uspokoic

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8iikxjgyj6za.png

Odnośnik do komentarza

No i bardzo dobrze kasixa, zrobilabym tak samo.
Powiem Ci, ze moj brzuch od miesiaca chyba sie nie zwiekszyl za, wstawialam tutaj zdjecia brzucha i niedawno na fcb, patrze, a tu to samo.. moze tak rosnie po prostu.
Brzuch mam jaki mam, ale kreski nie ma ani jej zarysu.
Ruchy dziecka, faktyczne, poczulam tez z tydzien temu, takie juz konkretne na tyle, zeby je rozpoznac (bo tak jelita nie pracuja..). Wiec mysle, ze sie tam zbednie martwisz i bedzie wszystko oki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

Ja z sylwestrem chyba nie mam problemu. My z moim P to wogóle typy domowników.. tzn ja jestem takim typem, a on jest odkąd mnie poznał, bo jak to mówi swoje już w życiu wyszalał i woli spokój. Ale ostatniego sylwestra obchodziliśmy w towarzystwie 4-osobowym przez 4 dni, dosłownie balując do upadlego. I nie jesteśmy jakimiś menelami i nie było tego w planach ;D Jakoś tak się złozyło.. :p Więc i tak to tamtym sylwestrze powiedzieliśmy sobie że następnego spędzamy spokojnie w domu, i tak też uczynić zamierzamy :D
A co do płci, ja też niestety nic nie wiem :( Jak byłam na usg to się moje dziecię tak ułożyło, że nic nie pokazało.. :( Złączyło razem nóżki i zgięło w kolanach, więc nie mogliśmy podejrzeć :(

Odnośnik do komentarza

Anulka - mały wstydniś albo wstydnisia:D
Pasiok - no wiem, ale mój P. ze mną się nie napije, ni etak jakby chciał.. a w sylwestra to chyba i ja łyka szampana się napiję :D
zobaczymy bo się może i tak okazać, ze nikt nie robi tylko każdy gdzieś idzie a u nas nie zrobimy ni ch... ;)
nie martw się ja też się mocno rozleniwiłam.. siedzę zamknięta w domu i jak wychodzimy do sklepu to się czuję prawie, że podniecona ;P ale z drugiej strony jak mi znów dziś tak na pograniczu słabości.. przez pogodę a ciażą to potęguje :(

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej28ph6kmm4a.png

Odnośnik do komentarza

Monisia momentami jak skulona przy biurku siedze to mam wrazenie jakby cos sie tam "przewalało" ale tak to mi jelita jezdzily na poczatku ciazy, a potem prutki se uciekały, wiec nie wiem;):)
Moze i macie racje ze zdaze urosnac ale jak patrze na te Wasze "brzuszyska" piekne takie ciązowe to sie martwie czy aby dobrze wszystko. Mam glupi strasznie etap ze sie martwie czy aby dziecko zdrowe sie urodzi i sobie wkrecam. Za 3 tyg mam genetyczne wiec mysle ze mnie uspokoja i wszystko powiedza.

Co do imprez to sylwester z poduszką:) nigdzie sie nie dam wyciagnac.

ale za to jutro mnie chlop ciagnie na popijawe do kuzynostwa , a mi sie nie chceee

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8iikxjgyj6za.png

Odnośnik do komentarza

Kasixa to dziecko ;) tez tak mam;) to faktycznie ciężko na początku stwierdzić, ale ja jestem pewna jak się mocno denerwuje albo ryczę to wiem,że wtedy to dziecko :P albo przy wózkach jak dostałam parę razy ;)
a powiem wam,ze mi brakuje spotkań towarzyskich :( nikt nie zaprasza.. chyba nie uznali wszyscy,ze jak ja w ciazy to my tylko w domu siedzimy... ale ja też nie zamierzam ZNÓW robić imprezy, nie chce mi się sprzątać potem:P jutro się wpraszamy do teściowej na mielone - co jak co, ale mielone mojej teściowej są naj naj naj ! a dziś zrobię lasagne .. oby wyszło lepiej niż ta kremówka.. następnym razem to Piotrek bedzie dodawał budyń ja to za nieudolnie zrobiłam i całe ciasto pływa :/

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej28ph6kmm4a.png

Odnośnik do komentarza

Kasixa to sprawa indywidualna. Cierpliwości na pewno poczujesz. Ja jak przeczytałam, że już powinnam czuć ruchy to zastygałam i czekałam. Cały czas tak mam. Jak nie kopnie to zaczynam się zastanawiać co jest nie tak. Gdyby nie to, że spłukałam się na wesele, siedziałabym już u lekarza :)
Co do kreski też nie mam, ale pociemniały mi włoski na brzuchu w okolicy pępka. Nie są czarne, ale pod odpowiednim kątem, widać że są ciemniejsze. Brzuchol rośnie i nigdy nie sądziłam, że będę kiedykolwiek się cieszyć z przybywających centymetrów w pasie.
Dzięki poduszce przespała dzisiaj prawie całą noc z jedna pobudką, ale na tyle krótką, że w sumie nie jestem pewna czy faktycznie sie obudziłam czy mi sie śniło. Już dawno nie spałam do 9. R zrobił mi śniadanie, a teraz zbieram siły, żeby szanowne dupsko podnieść z kanapy.
Co do Sylwestra chcielibyśmy ze znajomymi wynająć dom na Mazurach i tam świętować. Zobaczymy czy wypali.

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yupjy6731gypa.png
http://www.suwaczki.com/tickers/oar89n73l0j020yr.png

Odnośnik do komentarza

Monia u mnie tez nie wiadomo co, mamy usg regularnie co 4 tygodnie i poprzednio się tyłem układało i miało nas w nosie, a ostatnio fikołki fikało (dosłownie) ale ze skrzyżowanymi nóżkami więc też nie dało się podejrzeć chociaż lekarz długo próbował coś wypatrzeć. 7go mamy kolejne - może tym razem się uda :)
Patrząc po ostatnich newsach to ostatnio ujawniają się chłopcy, więc możliwe że też dołączymy do pisiorkowego towarzystwa ;)

Kasixa jak już pisałam, mi też brzucho ledwo rośnie, i generalnie niewiele się dzieje w tej chwili. Też ruchów nie czuje, kreska na brzuchu się co prawda zaczyna pojawiać ale nadal wielki to on nie jest, jeszcze spokojnie da się go schować pod luźniejszą bluzką. Ale za każdym razem wielkość malucha jest właściwa wiec nie przejmuj się na zapas, pamiętaj że dziecko też czuje, że się stresujesz.

Cieszę się, że regularnie co miesiąc mam możliwość zaglądania do malucha, to mnie zdecydowanie uspokaja. No i lekarza mam super, mogę do niego w każdej chwili zadzwonić, zapytać, zawsze znajduje czas, a jak nie może odebrać to oddzwania. Doktor pacyfikuje też mojego małża, który uparcie twierdzi, że za mało jem, a on chce żeby dziecko było zdrowe i silne ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/flpybsy.png

Odnośnik do komentarza

a ja powiem ,wam,ze jakos tak nadal nie moge sie ogarnac,ze tyje.. czuje się coraz mniej atrakcyjna. jeszcze,zeby mi tylko brzuszek rósł, taka śliczna piłeczka jak większości was to super. ale mi się na boki rozchodzi ;( i cała jestem w cellulicie przez niecwiczenie.. i czuję się bardzo grubo i brzydko.. już nawet się skupić na seksie nie mogę.. nie dość , ze mysle o dziecku czy mu krzywdy nie zrobimy to czuje sie totalnie nieatrakcyjna... dzis o 8.00 jak nigdy zrobiłam pełny make up i co przechodzę to juz przynajmniej nie oglądam nieumalowanej mordy :P
na prawdę po urodzeniu chyba na prawdę przejdę na radyknalna dietę żeby szybko schudnąć..

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej28ph6kmm4a.png

Odnośnik do komentarza

Nawet nie wspominaj o 'figurze' po porodzie, bo az sie odechciewa.
Tez mam tak samo, czuje sie jak slonica, podczas seksu tylko mysle jak moj brzuch wyglada i ze w ogole nie jestem juz seksowna. Jestem taka mamuska juz:/
Niby ladnieje, przynajmniej tak gadaja wszyscy, ale zeby jakis facet zwrocil na mnie uwage to niiee, bo w ciazy, bo ma faceta, bo juz niedostepna itd. Czuje sie tez bardzo kiepsko.
A co do mordy, to niepomalowana nigdzie juz nie wyjde, bo wtedy czuje sie juz totalnie zle.. o matkooo :D
Zazdroszcze partnerowi, na pewno laski za nim sie ogladaja, moze wychodzic na piwko, do ludzi i jeszcze mu dziecko na swiat przyjdzie. Ech
Mnie tez malo kto zaprasza, nikt nie przychodzi, bo z ciezarna same nudy pewnie....;) ostatnio podlamana siedzialam, partner namawial zebym wyszla do ludzi... a jakich ludzi? nie dosc ze na tylek juz malo co moge wlozyc, to kto sie bedzie chcial spotkac z taka ciezarnajak tylko dziecko jej w glowie i pierdolki :P zycie towarzyskie pelna para

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

Monia kobieto, to ja mam tak samo-na boki mi sie rozlewa:):D i dupsko jakies pelniejsze, a mąż do mnie mowi sloganem Ferdka Kiepskiego "Halinka! cos ostatnio w biedrach przybrałaś" wrrr...
A kolezanka ode mnie z pracy jest 2 tygodniej krocej w ciązy i juz sie krągli i taki fajny twardnieje, a ja flaczek, ale tak jak mowicie mam czas...Corka tylko pojac nie moze jak to dziecko tam sie miesci:)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8iikxjgyj6za.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Mamusie, ależ mnie ból głowy okropniasty obudził :( Ale widzę, że nie ja jedyna mam dzisiaj tą przyjemność :/
Co do tej kreski na brzuchu, to u mnie taką jej leciutką poświatę widać już od około 2 tygodni. A mój brzucho jest ogrooooooomny :D tak mi się wydaje, że należę do osób wyjściowo "lekko wychudzonych", które dużo w ciąży przytyją i mają brzuszki idące " do przodu".
A co do ruchów dziecka, to jak się położy rękę na brzuchu podczas kopniaczków to ewidentnie czuć jak się powierchnia rzucha unosi w ich rytm. U mnie od kilku dni doszło jeszcze to, że czasem jak mały wystawi chyba plecki, to jestem go w stanie wyczuć. Mówię na to, że " czuję ziemniaczka mojego" :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprjw4z50iu3pta.png

Odnośnik do komentarza

objadłam się wczoraj śledziami w sosie musztardowym z lisnera na wieczór to od razu waga mi skoczyła :S czasami mam wrażenie, że nawet od wody tyć będę ;)

Co do seksualności własnej, to chyba to jest chyba jedyny "plus" bycia pulpetem przed zajściem w ciążę, bo u mnie tego przeskoku nie było, bo już wcześniej byłam totalnie aseksualna. Ot czarny humor o poranku ;)

A wy się dziewczęta wyglądem nie zadręczajcie, bo wszystko zrzucicie po porodzie szybko! Skoro wcześniej wyglądałyście super, co wnioskuję po zdjęciach, to nie ma żadnego powodu, żeby po ciąży nie wrócić do świetnej formy! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg73sbkxm860rk.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...