Emilia tak to przewijak.
Andzia staram się żeby nie było różowo bo jestem pewna, że kupę różowych rzeczy dostanę, mimo że uprzedzałam wszystkich że różowego nie chcę ;) więc dla równowagi sama różowego nie kupuję :)
Śliniak I love Daddy musiałam zakupić bo będzie córeczka tatusia jak nic (właściwie to już jest ;))
Mam też pytanie do mam cesarkowych - lekarz mi powiedział wczoraj że mam kupić pas poporodowy - czy u Was też tak zalecają??
I pytanie numer dwa - tutaj właściwie z kosmetyków dla dzieci to Johnson, SebaMed i Mustela, ma któraś doświadczenie z nimi? Mi najsensowniej wygląda SebaMed bo najmniej chemii ale nie sama nie wiem..