Skocz do zawartości
Forum

mysza

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mysza

  1. Kaniu tak jak Pasiok pisała, pisz tutaj i się nie przejmuj chwilowym zamieszaniem bo nadal tu zaglądamy, a jak się jakieś pytanie pojawi to na pewno damy tez znać reszcie dziewczyn i któraś na pewno pomoże :)
  2. Ma81 to normalne, że wymiary się różnią, po pierwsze te pomiary nie są aż tak dokładne - bo dziecko nie leży płasko i prosto i pomiary są robione pod różnymi kątami do tego przy takich maluchach nawet 1-2 mm robią różnicę w szacowanym wieku. Po drugie te dane na podstawie których wyliczany jest wiek ciąży to dane średnie a dzieciaczki są różne. Jak zajrzysz w abelkę centylową gdzieś pewnie się okaże, że dzidzia mieści się w granicach normy dla Twojego tygodnia. Dopóki doktora to nie martwi a różnice nie są bardzo duże nie ma się czym przejmować.
  3. Bardzo proszę http://pl.wikipedia.org/wiki/Forum_dyskusyjne szczególnie polecam fragment dot. rodzajów forum W definicji forum nie jest zastrzeżone, że musi być publiczne.. Jako że Mamita nie jesteś nawet zarejestrowana na forum sugeruje to, że również cenisz sobie prywatność. Więc zamiast awantury zrozumienie byłoby bardziej na miejscu.
  4. Aż żałuje że kocyki ma już kupione ;) też bym zamówiła :)
  5. Lutówki drogie czy któraś z Was kojarzy Anki z wcześniejszych wpisów?? Bo to jakaś antyszczepionkowa propaganda i trochę mnie to irytuje... Każdy będzie decydował o sobie i własnym dziecku, i czym innym jest zadanie pytania, a czym innym narzucanie swojego zdania i to z taką częśtotliwością postów...
  6. Monia ja biorę witaminy i moja też ostatnio 700 g, więc tak jak Twoja :)
  7. Mamy niefacebookowe - od Melodyjki "My już po operacji podobno bardzo skomplikowanej ale najważniejsze że maluch się czuje dobrze. większe problemy są ze mna bo mało nie zeszłam ale czego się nie robi dla dziecka..." Nareszcie jakieś lepsze wieści :)
  8. Kojelny spam i to taki grubymi nicm szyty ;)
  9. A my po glukozie, na szczęście w normie, co jest niezwykłe biorąc pod uwagę, że przed ciążą w normie nie była.. mój Małż stwierdził, że skoro ciąża mi na cukrzycę pomogła to powinnam ciągle w ciąży być.. niedoczekanie ;)
  10. U nas jutro zrazy, dzisiaj zrobiłam.. Dla mnie do tego kasza gryczana z grzybami a dla Małża ryż. Od teściowej dostaliśmy szpinak więc będzie jako dodatek obok kapuchy kiszonej, której mam jeszcze jeden słoik chyba zachomikowany :)
  11. Emilia tak to przewijak. Andzia staram się żeby nie było różowo bo jestem pewna, że kupę różowych rzeczy dostanę, mimo że uprzedzałam wszystkich że różowego nie chcę ;) więc dla równowagi sama różowego nie kupuję :) Śliniak I love Daddy musiałam zakupić bo będzie córeczka tatusia jak nic (właściwie to już jest ;)) Mam też pytanie do mam cesarkowych - lekarz mi powiedział wczoraj że mam kupić pas poporodowy - czy u Was też tak zalecają?? I pytanie numer dwa - tutaj właściwie z kosmetyków dla dzieci to Johnson, SebaMed i Mustela, ma któraś doświadczenie z nimi? Mi najsensowniej wygląda SebaMed bo najmniej chemii ale nie sama nie wiem..
  12. Chyba czas się podzielić tym co się uzbierało dla Młodej :)
  13. My mamy przewijak na komodę, myślałam o takim wolnostojacym z Ikei ale pomysł padł z braku miejsca i w sumie chyba lepiej. Oszczędzimy w ten sposób nie tylko miejsce ale i kieszeń :)
  14. Marta no właśnie ten susiak co wyrósł u Was nieco paniki w nas zasiał, więc prosiłam doktora o specjalne potwierdzenie, że u nas bez zmian :)
  15. A my po wizycie :) Młoda nadal jest młodą - uuufffff :) jakieś 700 g, a mama 5 na plusie, wiedziałam że to kiedyś nastąpi...
  16. Co do staników to najchętniej bym nosiła sportowe ale nie bardzo moge poza domem, bo co bym nie ubrała to brodawki widać że masakra ;) wiec póki daję radę normalne noszę, usztywniane, ale nie jest mi najwygodniej..
  17. No właśnie, ktoś wie co u milczących lutówek??
  18. Hankowa Chuda Matko przyznaj się lepiej - jakiś przystojny lekarz tam jest? Pielęgniarz?? No bo co innego tak Cię rozgorączkować mogło??
  19. Dokładnie tak mommy, ja mam dopiero część rzeczy ale te najważniejsze już w większości tak (przynajmniej dla małej, bo dla siebie to jakoś nie bardzo ;)) i jestem w miarę spokojna, że jakoś się ogarniemy jakby co.. a tak to się stresowałam że nic nie ma i co będzie jak się okaże, że muszę leżeć do końca ciąży albo młoda się pospieszy na świat. Nie chcę liczyć na to że ktoś mi coś kupi w ostatniej chwili, trudno też żeby chłop latał sam i szukał, wolę go mieć przy sobie.. Prezenty przyjmę chętnie, ale najlepiej już teraz, żeby poprać, przygotować a nie jak się mała urodzi.. Już widze jak po dzień po cc wracam do domu żeby prać i prasować ;)
  20. Zizu ja to mam NIC nie kupować bo przecież wszystko dostanę.. tia, tutaj impreza na której się dostaje rzeczy dla malucha jest jakieś 3 tyg po urodzeniu.. więc do tej pory zawinąć w prześcieradło i niech na kanapie śpi..
  21. Co tu tak cicho znowu?? Moja teściowa wczoraj oznajmiła, że jeśli dziecko na sonogramie leży na plecach to znaczy że chłopiec a jak na brzuchu to dziewczynka ;) No jasne... Mój małż na to że "na pewno, i do tego dziewczynka z nóżkami grzecznie razem i spódniczką naciągniętą na kolanka" ;) Skąd się biorą te teorie??
  22. Monia - co do problemów z kojarzeniem to chyba całkowicie normalne. Kilka dni temu spotkałam przyjaciela, który się spodziewa synka w marcu, jedno z pierwszych pytań które mi zadał to czy mój mózg też wziął wakacje bo on nie wie czy tylko jego kobieta tak ma czy to normalne ;) odpoweidziałam, że też tak mam i że będzie raczej tylko gorzej ;) więc niech się przyzwyczaja...
  23. link do tabelki: https://docs.google.com/spreadsheets/d/1Z2HXCK58tXH288UcPkiJrmzv9_8BXccvaksxgGgFBqk/edit#gid=0 wygląda na to że jest mniej więcej poł na pół chłopców i dziewczynek :)
  24. Marta nie strasz! Ja mam wizytę w niedzielę i Mai ma zostać Mai! Co prawda w szale zakupów żadnej kiecki nie kupiłam (dostałam tylko kilka w prezencie) i wszystkie ciuszki mam uniwersalne jak na razie, ale już przywykłam, że to młoda a nie młody :) Mój mąż też się z córy cieszy bardzo..
  25. Dorota myślę, że niekoniecznie bolesne miesiączki oznaczają bolesny poród, to pewnie zależy od tego dlaczego były bolesne miesiączki - u mnie na przykład jak sie okazało dlatego, że miałam nawracające cysty (przez -ponad 20 lat się męczyłam bo nikt się nie kwapił zrobić USG w czasie miesiączki) No Macie! Żadna nie pomoże w sprawie przeziębienia ani puchnących nóg??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...