-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mysza
-
Marta herbatka z pokrzywy pmaga pozbyć się nadmiaru wody z organizmu wiec moze pomoc na opuchlizne. Poza tym ma żelazo i jest bezpieczna w ciąży - nawet wskazana więc Ci nie zaszkodzi
-
Karola uważaj bo jak lutówki zorganizują najazd na Twojego lekarza to się nie dopchasz :)
-
Iwcia - zawsze najlepiej jak możesz używany wózek sprawdzić osobiście - czy uchwyty i zaczepy działają jak trzeba, no bardzo ważne - koła - czy są sprawne, czy nie latają na boki (z wózków używanych, które oglądałam większość miała powybijane kółka, które latały na wszystkie strony), czy blokada kierunku kół działa, jesli są resory/amortyzatory to też czy sa w dobrym stanie. Jak koła są do niczego to komfort i Twój i malucha będzie bardzo kiepski. Jak oglądałam jeden z wózków, który super wyglądał w ofercie, to po tym jak wyciągnełam go na chodnik i popchałam parę metrów natychmiast zmieniłam na jego temat zdanie - bałam się że choroby wibracyjnej dostanę tak latał - właśnie przez dobite koła i resory.
-
Co z tymi waszymi teściowymi dziewczyny? Moja szybko sie nauczyla ze mamy wlasne zycie i głowy nie zawraca, z pomoca sie też nie narzuca, ale jak poprosimy to pomoże, ugotuje czasem coś dla nas na przykład. Bardzo w porządku. O imię też sie bałam bo wybrałam nietypowe dla tego regionu, nie mające żadnego znaczenia dla muzułmanów (a tu to bardzo ważne), za to staroarabskie i takie żeby w Europie dało się używać, oczekiwałam wojny z rodzina a tu nic. I moja rodzina, i męża zaakceptowała mój wybór bez komentarza. Może liczą na to że zmienię zdanie do porodu ;) i dopiero wtedy będą cisnąć ;)
-
Polskie wózki wogóle są fajne, ja mam innej firmy ale też polski i też jestem nim niezmiennie zachwycona. Do tego cena przyzwoita..
-
Majka udusiłabym babę, naprawdę mój poziom tolerancji takich ludzi obniżył się w ciąży znacznie. Poczytaj sobie tutaj - powinnaś zresztą coś podobnego dostać od któregoś lekarza: http://www.szpitalkarowa.pl/download/cuk_ciaz.pdf Nawiasem mówiąc jakbym jadała tak jak te jadłospisy podają to bym chyba pękła ;) Ale jest to jakaś rzeczowa informacja więc mam nadzieję że Ci sie przyda.
-
Oj tak placuszki z jabłkami... tylko kto mi zrobi??
-
Marcy to mnie nie pocieszyłaś :( Może jest jakoś inaczej w przypadku dziecka z mieszanego małżeństwa? Bo będziemy mieli miejscowy akt urodzenia.. Na stronie ambasady akurat o dzieciach nic nie piszą... Jak się dowiem czegoś dokładnie (bo ktoś łaskawie odbierze telefon) to dam znać.
-
Chyba się muszę zebrać w sobie i zadzwonić do ambasady dowiedzieć jak wygląda rejestracja dziecka urodzonego za granicą... Znając polskie prawo może się okazać ze dziecko zrodzone z matki polki nie tak łatwo polakiem może zostać... Własnie mi się przypomina ze znajoma z noworodkiem 900 km zapierniczała do ambasady bo musiała być obecna z dzieckiem do rejestracji, mam nadzieje ze coś sie zmieniło..
-
Majka nie martw się, jak coś Ci cukrzycowo doradzić to mów bo ja generalnie jestem cukrzycowa, tylko jakoś mi sie w ciąży porobiło że organizm sam stwierdził, że cukier jest be i słodkie niedobre i chyba między innymi dzięki temu mam z cukrem spokój, przynajmniej chwilowo. Poza dietą bardzo ważny jest ruch więc jak tylko słoneczko wyjdzie to na spacerek śmigaj.
-
Iwcia ilość słodyczy raczej nie wskaże Ci płci, chuda je dużo i ma w brzuchu Hanke, ja nie jem wcale (nie chce mi się, odrzuca mnie od słodkiego) a mam w brzuchu Majkę :)
-
Esemellka - ja też bez nadwagi i dopiero 1 kg na plusie, więc to chyba nie o to chodzi :)
-
Kasixa skoro byłaś u ordynatora i jej przełożonego to zadzwoń do niego i powiedz spokojnie o sytuacji, że Ci odmówiła, że foch i wogóle.
-
Tak na zdrowy rozsądek to pusta karta jest idiotyzmem totalnym. Dla przykładu - niech sie pani doktor rozchoruje, będzie musiała gdzieś pilnie wyjechać i co? Bez historii ciąży zostaniesz bo się jej nie chciało? Albo Ty będziesz musiała pilnie wyjechać i na wyjeździe zacznie sie coś dziać (odpukać) i co niby ma lekarz na drugim końcu polski z pieczątek wyczytać?? Dobrze, że chłop z awanturą jedzie!!
-
Kasixa nie miała prawa Cie ochrzanić, chyba że ma coś na sumieniu. Jesteś w ciąży, chcesz mieć pewność, że wszystko jest ok, możesz i trzy i pięć innych opinii sobie zażyczyć i jej nic do tego!! Ona za taką wizytę pieniędze dostaje - nie bezpośrednio od Ciebie ale jednak, i należy Ci się usługa (tak usługa, bo tak na to należy patrzeć) a nie opierniczanie. Mi się przy ciąży obniżył poziom cierpliwości i odporności na głupotę. Ale bym chciała móc tej Twojej lekarce nawtykać ;)
-
Mi się dzisiaj kobita w piekarni wpychała ale nie pozwoliłam, zrobiłam awanturę, nawet nie dlatego że jestem w ciąży tylko dlatego że kolejka jest a tu sie pinda jedna wpycha, no sorry..
-
Przepowiednie mojego małża się nie sprawdziły i u nas też będzie dziweczynka! Nie ma wątpliwości :) Baby górą jednak ;)
-
u mnie też jeszcze nic - poza wózkiem ;) reszta czeka na płeć
-
Iwcia kolejnego chłopaka do towarzystwa dorzuciła :) Mam nadzieję, że ja dzisiaj dowiem kto tam siedzi :) trzymajcie kciuki, no żeby wszystko ok było.. Jeszcze dwie godziny.. eech..
-
Iwcia kolejnego chłopaka do towarzystawa dorzuciła :) Mam nadzieję, że ja dzisiaj dowiem kto tam siedzi :) trzymajcie kciuki, no żeby wszystko ok było.. Jeszcze dwie godziny.. eech..
-
Karola ja nie pamiętam jak to jest nie mieć zgagi, właściwie od początku ciąży na okrągło i po wszystkim, a nawet jak głodna jestem ;)
-
Melodyjka trzymaj się i nie wmawiaj sobie, że to Twoja wina! Poczekaj na kolejne badania, skoro to podejrzenie to może się okazać że to fałszywy alarm. A jak nie - to na pewno można podjąć jakieś kroki. Pesymizm maluchowi nie pomoże...
-
Sto lat dla Chudziny!!!! I zdrowia!! Duuużo zdrowia :)) A, no i krówek oczywiście!
-
ooo, a gdzie takie ładne pieluszki w sowy???
-
Ksifir teraz bardzo dużo wózków ma opcję wpinania fotelika, ja już o swoim pisałam (któraś z dziewczyn też o tym samym wózku myśli). Mikado, niedrogi, ładny, porządny z adapterem do właściwie dowolnego fotelika.