Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Ja tez nie spie:D na 10.00 dentysta..
Mnie tez w nocy\rano bolal brzuch,ale przeszlo! Uff...
Kurde coraz czesciej mam tak,ze nie moge usnax...a nigdy to nie stanowilo problemu,wrecz przeciwnie..
Kupilam wczoraj balsam ziaji mama mia ,kurde 18zl,strasznie drogi..i dorwalam jakis zel na zmeczone i spuchniete nogi:D cudo!!!
Nie chce mi sie:) ja chce spac.. ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej28ph6kmm4a.png

Odnośnik do komentarza

Dorota wlasnie mam tak samo:D partner wybiegl wrecz do pracy, a ja wcinam platki czekoladowe z mlekiem. Ostatnio to moj sniadaniowy hit

Candy - a bralas jakies nospy? Ja moze i bym pojechala gdyby ze dwie nospy nic nie zdzialaly, mnie prawie brzuch nie boli w ogole i bym sie rowniez zmartwila. Pewnie wszystko jest w porzadku, juz szanse na jakies rewelacje i akcje sa nikle:)

Spragniona - ale bidulka :( dzielna jestes!
co sie w ogole stalo, bo z tego co kojarze to klocilas sie z siostra i zaczal cie bolec brzuszek? I co z tego wyniklo? To ze stresu?

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

hej. Wczoraj rozmawialyscie tendencjach do jedzenia w ciazy a plcia dziecka....uwazam ze to sa straszne zabobony i guzik to sie ma do prawdy.
Bede miala druga dziewczynke a zupelnie inaczej przechodze ta ciaze.....teraz straszliwe wymioty, ochota na slone, pierne, kwasne, slodycze mi nie ida,a w pierwszej mogłam slodkosci tonami. Inaczej cera sie zachowuje-teraz zbrzydła w pierszej wypiekniala:):) glowa boli czesto w pierwszej ani razu nie zabolala.Takze zuuupelnie inaczej sie przechodzi

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8iikxjgyj6za.png

Odnośnik do komentarza

Czołem Matki,
czuję się jak kula do wyburzania budynków, waga nie kłamie i chyba się znielubimy - pokazuje 10 na plusie. A przecież nie żrę jak świnka z początku ciąży :/

Monia - ja tak mam jak jednocześnie mówię i ruszam się. I przy wchodzeniu po schodach. I przy różnych czynnościach, wymagających dużej aktywności w krótkim czasie. Ekstremum jest jak się wczoraj zadyszałam, bo zerwałam się z kanapy do kipiącego rosołu :D

Odnośnik do komentarza

Chude do meldunku:

a) zastanawiam się, czy do końca ciąży prześpię jeszcze jakąś noc, codziennie to samo - zrywka o 4, potem nie śpię do 6-7, a potem za to do 11 :>
b) candy, droga moja, mnie czasem tak boli, że nie wiem, gdzie dupa, a gdzie głowa, moja czy Hanki, i wiadomo, że co chwila biegam. Dziś też mam dylemat, czy nie pobiec, bo przecież weekend miałam diabelny i jestem jednym, wielkim twardnieniem.

Problem polega na tym, że ostatnio moja doktorowa już ma dość moich fanaberii, i niektóre zaczyna ignorować - oby nie zignorowała tej, której nie powinna :> Myślę zatem, czy nie obdzwonić prywaciarzy z Ujastka i złapać jakąś wizytę konsultacyjną, tak dla pewności.

c) wciąż nie mam nic słodkiego. Piekło zamarzło.

http://fajnamama.pl/suwaczki/voin61n.png

Odnośnik do komentarza

Monia - też się okropnie męczę. Najbardziej w kość dał mi ten remont, dosłownie myślałam, że umrę, bo w takim tempie mnie wszystko bolało. A przecież nic takiego strasznego nie robiłam. Choć nie mam pewności czy to kwestia ciąży czy mojej grubej dupy po prostu :P

Spragniona - trzymaj się tam :*

Pytałam wczoraj gina o to zgłaszanie się do położnej po 21 tygodniu ciąży i nic nie wiedział na ten temat, był wręcz mocno zdziwiony. I teraz to już nie wiem gdzie tego szukać, hehe ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg73sbkxm860rk.png

Odnośnik do komentarza

haha wy znowu o jedzeniu? :P
nie wiem co bym zjadła, hmmm może pizzę? oooo albo sałatkę gyrosową! Jest zdrowa, to może zrobię dzisiaj na kolacje :)

Za to ostatnio regularnie atakują mnie potrawy z ziemniaków (pamiętam, że wiele z was miało tak w pierwszym trymestrze ) i generalnie jak mam okazję to wyżeram frytki, ale na szczęście w małych ilościach ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg73sbkxm860rk.png

Odnośnik do komentarza

cześć Dziewczyny! wy tu tak o tym jedzeniu to i ja się dołączę :-) ja wczoraj obudziłam się mlaskając ustami że mam smaka na drożdżową struclę z makiem i do tego ciepłe mleko :-D Żeby nie było bo strucli chyba ze dwa lata nie jadłam a tu taki smaczek że musi być mak i już. No i oczywiście na mojej wsi gdzie obecnie mieszkam nigdzie nie było :-( to kupiłam mak i spróbuję sama zrobić chociaż drożdżowe wypieki to jakaś magia. Może się uda. A teraz dzwonię do ZUSu bo dostałam pierwszy przelew za zwolnienie i się zastanawiam o co im chodzi bo kasy o duuużo za mało i w żaden sposób nie mogę tego dopasować do moich zwolnień. Obym trafiła na jakąś pomocną duszę bo specjalnie do Wawy nie chce mi się jechać :-( Któraś ma jakieś doświadczenia z przelewami za zwolnienie?

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3a3f4oj2zy3w.png

Odnośnik do komentarza

Aż jestem zszokowana że na taką miłą panią w tym ZUSie trafiłam i mi wytłumaczyła co i jak i przelew ma być jutro :-) to teraz i ja mogę myśleć o zakupach dla Juli :-D pierwsze co to zamawiam tkaniny na pościel bo chcę żeby miała taką hand made w groszki i z koronką, do tego materiał na kocyk i na matę na podłogę bo nie mam u siebie dywanów i będziemy się bawić na macie :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3a3f4oj2zy3w.png

Odnośnik do komentarza

Oj dziewczyny ja się tak rano zerwałam a teraz oczami świecę bo jakiś remont sobie wymyślili na klatce u mnie i zaczęli od mojego piętra. Cały czas słyszę boshkę i kłucie dłutem w ścianie a zaczęli przed 7!!! Próbowałam podejrzeć przez judasza ale albo taki kurz od tego albo folią pozasłaniali drzwi i nic nie widać.

Monia ja jestem pewna że to dziecko uciska. Ja mam tak samo. Mój synuś stoi dokładnie w pionie i jak mamie łapkami wali w górę to się aż zapowietrzam czasami. Najgorzej jak leżę. Nie mogę wziąć głębszego oddechu i zauważyłam że dużo szybciej od męża oddycham ale płycej. Niestety wali też tak w żołądek a to jeszcze gorsze;)

Marta u mnie na gabinecie gin wisi kartka że wszystkie kobiety w ciąży powinny zgłosić się w 21 tyg. ciąży do położnej tam gdzie mają swoją przychodnię na nfz najbliższą. To obowiązkowe niby. Ja się zapisałam bo ona mówi to samo co na szkole rodzenia a ja do takiej nie będę chodzić bo mam za daleko no i czasowo mi nie pasuje.

Chuda ja bym poszła. Jesteśmy w ciąży i mamy prawo nawet lekko panikować bo skąd mamy wiedzieć co jest ok a co już nie.

Spragniona trzymajcie się tam. I szybko do zdrowia wracajcie!

Mmmm a tu znów o jedzeniu:D Ja wczoraj miałam risotto a dzisiaj schabowe dla męża, bo ja za wieprzowiną nie przepadam. Ale raz w tyg się poświęcę.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371cb0ubawb.png

Odnośnik do komentarza

Spragniona trzymaj się tam dzielnie, niech Ci się ta szyjka nie stawia i pozwoli wrócić do domu ;)

A Wy znowu o jedzeniu i zaraz biegnę do kuchni coś zrobić :P Żeby tak kusić do podjadanie, nieładnie :D

Gosia napisałam Ci na priv. Możesz wybrać niebieskie minky, bo chcesz dwa kocyki, więc pary do tego nie potrzebujesz ;) U Was tylko bawełna musi się zgadzać :) Daj znać czy w takim razie chcesz te kocyki, bo dziewczyny już wpłaciły zaliczki.

http://fajnamama.pl/suwaczki/dhc1ann.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/o8lgsbr.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...