Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

hej !
Moja Nadia właśnie śpi .Ile wasze dzieciaczki spia w nocy ? U nas jest tak ze w nocy budzi sie na karmienie 24.00 lub 1 i pozniej o 3 i dopiero rano 6 lub 7. A kapanie robie Naduni o 20 -tej bo jej ta pora odpowiada pozniej karmienie i o godzinie 21 juz lula na noc.

mpearl
Witam i ja z rana:)
Noc z krótkim spaniem, bo Hania zrobiła sobie przerwe w spaniu między 1 a 3:30:) ale co tam, odeśpie w dzień troche.
Dzisiaj przyjeżdżają teściowie z wizytą (wizytacją :smile_move:) na dwa dni. Zobaczymy jak to będzie...
Kasia i MamaMonika jeszcze chwila i wszelkie pzryjemności związane z dzidziolkami bedą i waszym udziałem, więc głowa do góry!
A to zdjęcia z wczoraj- Hania ma już tydzień:

ślicznie !!!

ania_83
A tak w ogóle dzień dobry
zaglądam na chwilkę, bo chcę sie zdrzemnąć kiedy mały śpi, dziś od 3 do 5 nie spał i od 7 do 10, wydłużają mu się okresy aktywności

mam pytanie co do kupek, bo zauważyłam, że Mikołaj robi czasem taką całkiem rzadką jak woda żółta, najczęściej razem z bąkiem popuszcza tak rzadko
macie też tak czy mam się martwić?

wszystko ok bez obaw ;)

Wirtualna Polska

http://wp.pl

Odnośnik do komentarza

basia681
hej !
Moja Nadia właśnie śpi .Ile wasze dzieciaczki spia w nocy ? U nas jest tak ze w nocy budzi sie na karmienie 24.00 lub 1 i pozniej o 3 i dopiero rano 6 lub 7. A kapanie robie Naduni o 20 -tej bo jej ta pora odpowiada pozniej karmienie i o godzinie 21 juz lula na noc.

Basiu, u mnie bardzo podobnie jest, tylko nad ranem i w dzień robi sobie ostatnio przerwy, takie 2-godzinne na pomarudzenie. A jak zacznie krzyczeć to jakby ze skóry obdzierali, ale i tak kocham :lol:

Odnośnik do komentarza

qlczak
Cześć dziewczynki,
powiedzcie mi czy jecie:
winogrona
nektarynki
jabłka
jajka na twardo?
a wsuwa któraś danonki? bo mam ochotę a nie wiem czy można :(

Ja jeszcze nie jem owoców surowych, na razie tylko kompot z jabłek i te ugotowane jabłka zjadam i dokładam sobie pół brzoskwini albo nektarynki i razem gotuje. Trochę się boję, żebym potem malucha nic nie bolało. Pani pediatra w szpitalu zaleciła, żeby od 3 tygodnia wprowadzać więcej jedzonka, bo wtedy już brzuszek lepiej rozwinięty, więc się wolę wstrzymać to już nie długo.
Jogurty można byle bez owoców, naturalne albo waniliowe czy śmietankowe, zjedz jeden i zobaczysz jak dzidzia zareaguje
Jajka nie wiem dokładnie, ale mam zamiar zjeść, chyba można

kasia001
wlasnie szykuje sie do mamy, bo jutro z nia jade do spzitala takze 3 majcie kciuki :)
ferinka napisze ci eska jak urodze bo akurat twoj numer telefonu wpadl mi w oko jako pierwszy :)
3 majcie sie papa

Kasiu trzymam kciuki za Was! Wasz wielki dzień, oby poszło szybko i szczęśliwie!

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Basiu mój Mikołaj podobnie, choć czasem ma odchyły od tej normy, to chyba jeszcze za wcześnie,żeby tak dokładnie już się nauczył, ale staramy się. Kąpiel o 20, o 21 jedzonko i spanie, potem 24 lub 1, 3-4 i 7-8. Ale wczoraj na przykład zjadł o 21 i nie spał do 24, potem zjadł jeszcze raz i usnął. Ale chyba bolał go brzuszek bo robił kupę dwa razy i prężył się i dlatego pewnie zrobił sobie przerwę w spaniu.

Mam pytanie dziewczyny kiedy odciągamy pokarm laktatorem, gdybym chciała go zostawić z kimś i odciągnąć to nie wiem, po karmieniu od razu czy czekamy? ile?
I jeszcze jak sobie radzicie jeśli wyjdę na przykład i będzie pora karmienia a w piersiach nawał? Ja mam tak nie raz w domu, jak on się długo nie budzi do karmienia to już mnie bolą i muszę go budzić, żeby zjadł. Dlatego się obawiam jak wyjdę, bo co z tego że odciągnę wcześniej jak piersi będą boleć to co mi po takim wyjściu

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie:)
Mam wiadomość od Kai, napisała, że jej Maleńka nie zna słów zmiłuj się i nieźle daje popalić, ale mimo to Kaja jest w niej zakochana. Wróci do Nas jak ogarnie się. Serdecznie pozdrawia wszystkie Sierpniówki:)
Napiszę za chwilkę więcej, tylko muszę iść pod prysznic, bo rodzina wybiera się na wycieczkę i zostanę sama z Niunialem za chwilkę.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doanliubb3i8j7.png

Odnośnik do komentarza

Witam!

Ja już w domu od wczoraj. Te trzy dni bez maleństwa to były najdłuższe dni w moim życiu. Ale już zdrowa i prawie w formie.

Nie karmie pierśią, od początku było mi trudno rozkręcić laktacje a teraz po pobycie w szpitalu cyce puste a mały wcale ich nie chce przyzwyczaił się do butli. Trudno mam trochę smuta z tego powodu, ale niestety poddaje się juz. Był u mnie doradca laktacyjny pokazał sposoby na stymulacje laktacji tylko, że mały musiał by najpierw chciec złapać cyca a on nie chce.

MAm pytanko do butelkowych mam skąd mam wiedzieć ile ml mieszanki mu podawać? Są jakieś normy? Ile jedzą wasze dzieciaczki?

Odnośnik do komentarza

qlczak, ja nie ograniczam jabłek, sok jabłkowy również piję, ale na winogrona i nektarynki to myślę,że jeszcze za wcześnie. Jogurty o smaku tofi jadłam i aktiwię o smaku kiwi, ale na ten owoc mój Bąbel chyba jest uczulony. Jajka myślę nie szkodzą dziecku i również sobie nie żałuję, ale ostrzegam, możesz się po nich spodziewać bardziej niż zwykle śmierdzącej pieluszki:Oczko:
basia, mój budzi się w nocy jakieś 3 razy, ale bardzo lubi dwie godzinki po którejś z tych pobudek pobuszować( wielkie, bystre oczka ma wtedy, rozgląda się, popłakuje, pręży do kupki, co 20 min. chce cycka), nie przepadam za tymi godzinami aktywności.W dzień to co innego, a też już sporo czasu za dnia jest aktywny. Lubi wtedy pobawić się z tatusiem. M. się strasznie wygłupia, a on patrzy na niego z taką miną jakby chciał powiedzieć "Stary, Ty wariacie", a często się śmieje. Najlepiej mu się śpi na spacerku, potrafi wtedy ponad 3 godzinki przekimać, ale i rozedrzeć już się potrafi (na początku, jak już pisałam wydawał takie kozie dźwięki). Często jak ryknie to pewnie sąsiedzi za ścianą wiedzą, że wyrodna matka ociąga się już 3min. z podaniem cyca.:Oczko:

ania 83, sama chętnie się dowiem jak to jest z tym ściąganiem mleczka, na razie nie mam pojęcia, wiem tylko, że w temp. pokojowej 30min. można trzymać,a w lodówce 48h. Po wyciągnięciu podgrzewamy butelkę pod strumieniem gorącej wody albo w podgrzewaczu elektrycznym (na szczęście się zaopatrzyłam). Twoja relacja z porodu wzruszyła mnie. Ładnie sobie poradziłaś, gratuluję:) A Mikołajek jest ślicznym chłopczykiem. Trzymajcie się zdrowo;)

Nie zdążyłam iść pod prysznic, pojechali. Dziś mamy pierwszy dzień z synem, taki sam na sam. Muszę się przyzwyczajać, bo niedługo tak będzie codzień.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doanliubb3i8j7.png

Odnośnik do komentarza

Agatha, super, że już w domku. Ja karmię piersią, ale zaopatrzyłam się w mieszankę na wszelki wypadek i na tej puszce jest napisane ile łyżeczek mieszanki dla dziecka w danym wieku na konkretną ilość wody, a do tego zasugerowane ile takich butli powinno dziecię w ciągu 24h wypić(z zaznaczeniem, że niektóre bąble mają większy apetyt i mogą potrzebować więcej). Obejrzyj dokładnie opakowanie mleczka, pewnie też jest coś takiego. Przykro mi, ale tylko teorię mogę Ci przekazać, pewnie mamy podające butle wiedzą lepiej. Powodzenia:)

http://www.suwaczki.com/tickers/82doanliubb3i8j7.png

Odnośnik do komentarza

Ja po ciezkiej nocy, padam na ryj, ale co z tego?? Pospac nie moge bo sama z malym jestem. Obudzil sie ok 3.30 i do 6 nie spal, prezyl sie, plakal (wczoraj kupki nie zrobil wcale i go meczylo), w koncu zmeczyl sie i zasnal po nastepnym karmieniu. A kupka dopiero przed chwila wyszla.... ale dobrze ze juz po. Teraz sobie lezy i oglada swiat a ja mam chwilke, to pisze.
Agatha z butelka to jest tak jak napisala aganiecha, ale to zalezy od apetytu tez, przeciez nie mozemy ich glodzic albo na sile dawac jak nie chca jesc.
w szpitalu dawali nam 40 ml, a jak wyszlam karmilam piersia wiec nie wiem ile maly zjadal,ale jak po ok 2 tyg zaczelam butelke dawac to zjadal 60, ale szybko apetyt rosl i chyba po 2 dniach juz 90 zjadal. Natanek urodzil sie malutki, na opakowaniu jest napisane ze 3,5 kg dziecko powinno zjadac 90( 6 razy dziennie!!! on je 7-8), a on jadl to juz duzo szybciej. Teraz ma ok 3.5 kg i nadal daje mu 90ml, ale czasem to jest za duzo i zjada na 2-3 razy, a czasem za malo i dorabiam jeszcze, wtedy potrafi 120 zjesc. Jak bylam w szpitalu to lekarz powiedzial ze to duzo, ale widocznie tyle porzebuje, bo jest malutki i musi nadrabiac.
Daj tyle ile jest na opakowaniu i bedziesz wiedziec czy to wystarcza czy troche za malo.
Przy czym przy butelce musisz patrzec na godziny, nie daje sie na zadanie, min 2.5-3 godz przerwy. Mozesz go pomiedzy mleczkiem przepajac woda przegotowana.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6ydimiqwypp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/abnzlnkp1dcxwr9b.png

http://www.mamacafe.pl/suwak/12395.png

Odnośnik do komentarza

Agatha na każdym opakowaniu mleka modyfikowanego są normy jakie dziecko powinno spożywać jednorazowo
Ja dokarmiam mjego mlekiem NAN 1 i tam jeśli dziecko ma 1 miesiąc powinno się wsypywać 3 płaskie miarki do 90 mililitrów wrzącej wody najwięcej 7 razy na dobę powinno jeść to mleko
z każdym miesiącem proporcje oraz ilość w ciągu dnia się zwiększa

http://www.suwaczki.com/tickers/zrp0xqpktuvys79n.pnghttp://babel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/019303982.png?371
http://www.suwaczek.pl/cache/e47c61e1a6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2fhzqh5og.png

Odnośnik do komentarza

Agatha
Witam!

MAm pytanko do butelkowych mam skąd mam wiedzieć ile ml mieszanki mu podawać? Są jakieś normy? Ile jedzą wasze dzieciaczki?

Agatha ja dokarmiam małego butelka i u mnie jest na opakowaniu wszystko napisane, dokładnie jak post wyżej, że w 1 miesiącu dajemy 3łyzeczki do 90- 120 mililitrów wrzącej wody do 7 razy na dobę. Łyżeczke masz w pudełeczku

ania_83

Mam pytanie dziewczyny kiedy odciągamy pokarm laktatorem, gdybym chciała go zostawić z kimś i odciągnąć to nie wiem, po karmieniu od razu czy czekamy? ile?
I jeszcze jak sobie radzicie jeśli wyjdę na przykład i będzie pora karmienia a w piersiach nawał? Ja mam tak nie raz w domu, jak on się długo nie budzi do karmienia to już mnie bolą i muszę go budzić, żeby zjadł. Dlatego się obawiam jak wyjdę, bo co z tego że odciągnę wcześniej jak piersi będą boleć to co mi po takim wyjściu

Ja mam laktator, ale jeszcze nie odciągałam, na pewno wychodź PO karmieniu, dłuzej wytrzyma bez Ciebie. Ja bym wyszła od razu po zaśnięciu od karmienia, bo może się zdażyć, że mimo karmienia nie będzie spał pał przez 1-2 h i będziesz musiała chociaż dać cyca do "uspokojenia". Ja nie mam nawału :( to nie pomoge w tej kwesti, ale wtedy to tylko pozostaje podróżować z laktatorem w kieszeni :lol: i np. u fryzjera na fotelu " oj przepraszam musze sobie odciągnąć" sorki jakos tak mi obraz stanął w oczach :lol: Ale tak na poważnie, to trzeba przetrzymać, później juz chyba tak nie ma, ze trzeba szybko odciągać czy karmić

Kurcze o kompocie z jabłek położna mi mówiła, a teściowa szumu narobiła że jabłek niet i się zestresowałam :(

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamuśki
Przepraszam że sie nie odzywam ale nie mam kiedy:le:
Już Wam szybko pisze co u mnie... we wtorek dostałam prawi e 40 st gorączki, przyjechało do mnie pogotowie i chcieli mnie zabrać do szpitala, jednak kiedy pow mi że musze jechac tam gdzie rodziłam to odmówiłam, bo pewnie to piersi i przejdzie. O 21 pojechałam jednak na pogotowie bo goraczka nie złaziła a ja jak na haju:( przyjął mnie lekarz który był przy porodzie, od razu zaczął na mnie morde drzeć że czego zamęt sieje przecież nie umieram a to tylko nawał. Do mojej mamy rzucił text że ma cyce jak stara baba - szkoda gadać. Stwierdził ze weźmie mnie jeszcze na usg... tam mówi że mam skrzep i jak gorączka nie minie do rana to łyżeczkowanie:le: ja w ryk za telefon do mojej gin by mnie przyjeła w swoim szpitalu. Więc w śr rano pojawiłam się u niej dalej z 40 st gorączki, zrobiła mi badania krwi, usg i pow że mi krocze pękło:( pewna jestem że ten debil jak mnie badał to rozerwał bo mówiłam że szew boli i ciągnie. I teraz chodzę z dziurą smaruję jakąś maścią - jak sie nie zrośnie to szycie na nowo. Co do łyżeczkowania też nie trzeba robić tylko czekać aż samo zejdzie.
Do tego wszystkiego od antybiotyku i leku na skrzepy małą boli brzuszek i ciągle albo przy cycu albo leżeć trzena z nią:( już nie wyrabiam, płakać mi się ciągle chce... nie mam kiedy jeść, zrobić siku, wykąpać się. T chodzi na noce do pracy wiec wiekszość czasu sama z Mają. No i te cholern karmienie... chciałam już zrezygnować bo nie wyrabiam z bólu - ale moja gin mi nie pozwoliła i powiedziała że nie da zastrzyku. Całe to karmienie jak dla mnie to ściema. Nie buduje więzi z dzieckiem a raczej uwięź. Jak czasem dokarmie z butelki to idzie to szybko i wiem ile Maja zje. A ja zamiast karmiac cieszyć się z dziecka to nad nią płaczę i bywam zła za te wszsytkie bóle. Nie powinno tak być:le:
Przepraszam że tak z doskoku i nie wiem co u Was ale mam chwilę nim sie wybudzi a musiałam sie komuś pożalić bo już nie chcę płakać przy mężu, bo widze że mu tez ciężko - ledwo zdąża ze wszystkim, a nawet nie ma kiedy kawy wypić:(

http://www.suwaczek.pl/cache/bae7d4d333.png
http://moje.glitery.pl/text/43/59/4-MAJA-19082009-8816.gif http://s2.pierwszezabki.pl/022/022403960.png?6046

Odnośnik do komentarza

kasia001
wlasnie szykuje sie do mamy, bo jutro z nia jade do spzitala takze 3 majcie kciuki :)
ferinka napisze ci eska jak urodze bo akurat twoj numer telefonu wpadl mi w oko jako pierwszy :)
3 majcie sie papa

dobrze kochana czekam na wieści :) i trzymam kciuki :)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...