Skocz do zawartości
Forum

Tosia27

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tosia27

  1. Tosia27

    Dziecko pochrząkuje

    Witam Mam taki problem... Moja 4,5 letnia córeczka od prawie 5 miesięcy, jakby pokasłuje (robi coś jakby "ychy"). Robi to wiele razy dziennie - najgorzej jest wieczorem i jak się spoci. Byliśmy już u dwóch laryngologów i pediatrów. Miała zbadaną krew, kał, rtg klatki piersiowej i badania wychodzą ok. Wszyscy Ci lekarze odsyłają nas do logopedy, twierdząc że jest to tik nerwowy. Czy rzeczywiście logopeda może tu pomóc? Czy może bardziej powinniśmy iść z nią do psychologa?
  2. Tosia27

    Sierpień 2009

    Zana to nie pierwsza pewnie impreza i nie ostatnia więc się nie zamartwiaj:) a jak spytają czemu nie byłas to powiedz że Bartuś był chory;) a z tym nocniczkiem to faktycznie się cieszę bo np wczoraj rozmawiałam z koleżanką która ma 3 miesiace starszą córeczkę to ona sie boi nocnika:( płacze i mówi jej mama pieluszka:) a Maja to się cieszy wręcz czasem oszukuje że chce by tylko móc się rozebrać;) zawsze jak zrobi siusiu to bijemy wszyscy brawo i niesiemy z nią siusiu do łazienki i dajemy jej spuścić wodę;) do tego nie wiem gdzie to wyłapała... każe kremować sobie rączki ciągnie mnie pod szafkę z kosmetykami i mówi gaaa pokazując palcem na rączkę
  3. Tosia27

    Sierpień 2009

    ja własnie szukam Majci majteczek na allegro bo jakoś w sklepach o dziwo nie mogę znaleźć:( Bączek siusiu to już praktycznie tylko w nocnik robi więc przydałyby mi się majtule;)
  4. Tosia27

    Sierpień 2009

    Bry bry:) Zana tulam mocno:) i faktycznie chyba źle zrobiłaś że nie poszłaś:( powinnaś dać się ludziom poznać z prywatnej strony:) może wtedy Wasze stosunki byłyby lepsze;) wiesz u mnie w pracy jest co roku branżowa impreza dla wszystkich pracowników i też przez 8 lat nie chodziłam:( no i zawsze czułam sie w pracy małym odludkiem, bo nie oszukujmy się... przy zabawie, flaszce ludzie zaczynają inaczej rozmawiać;) w tym roku poszłam i nie żałuję bo było naprawdę fajnie:) mam nadzieję że niedługo Ci sie poprawi atmosfera w pracy;) Monia ja miałam taki masakryczny ból głowy w piątek myślałam że nie wyrobię:( każdy ruch sprawiał że łzy stawały mi w oczach... musiałam pomagać sobie ibupromem zatoki... dziś na szczęście antybiotyk już działa więc jest o niebo lepiej;) co do nawilżania pokoju ręcznikiem to jest to niemożliwe gdyż mam zakręcony grzejnik:)ui nas w bloku jest tak ciepło że nie mam potrzeby używania grzejnika w sypialni:) w łazience jest zdemontowany a i tak mamy gorąco jak w piekle:) wczoraj T zdecydował że kupujemy bo on też ma problemy z wysuszonym gardłem:( więc kupiliśmy przez allegro a odbiór był w centrum handlowym koło nas:)
  5. Tosia27

    Sierpień 2009

    hello jestem ja:) właśnie uśpiłam Pszczołę więc mam chwile dla siebie:) u nas ok:) byłyśmy wczoraj na kontroli... dalej słychać że jest zapalenie pawego płuca:( na szczęście Pszczoła dzielnie to znosi:) zastanawiam sie nad kupnem nawilżacza do sypialni... polecacie?
  6. Tosia27

    Sierpień 2009

    Hello My też od 6:45 na nogach:) dzisiaj na 14 mamy kontrolę i przy okazji T idzie do lekarza, bo ledwo co mówi:( ja tez kilka dni brałam sinupret ale nie pomagał więc poszłam wczoraj do swojej lekarki w pracy po antybiotyk bo już myslałam ze mi głowę rozsadzi... Majusia właśnie wcina parówy oglądając Bisie, a ja przysiadłam do kompa:) śmieszy mnie ona ostatnio bo ma faze "całuśną":) cały czas daje bądź wysyła nam buziaki:) całuje nam nogi, ręce, w usta:) nawet dzisiaj jak sie obudziła i stała w łóżeczku to zamiast mnie wołać jak zawsze to cmoki wysyłała:)
  7. Tosia27

    Sierpień 2009

    Basiu skad ten niedoczas? jak dziewczynki?
  8. Tosia27

    Sierpień 2009

    Ronia a Luśka dalej ma nocne zmiany??? ale się uśmiałam z tego zakrywania pupy śmieszka z niej mała:) co do mycia ząbków to u nas to samo:) pasta jest z tego najlepsza:) i ja używam elmex... tylko tej pasty używam więc mam do niej zaufanie.... mój tata przywoził ją z zagranicy nim była w Polsce:) i nie wiem czy to jej zasługa ale ja nie miałam nigdy w życiu żadnej dziury:)
  9. Tosia27

    Sierpień 2009

    Hello:) Ale żeście się wczoraj uaktywniły:) ja to 21:20 byłam w łóżku;) choć i tak trochę się przewalałam, bo chyba nerwy mi spać nie dają:( Majusia dzisiaj o dziwo pospała do 6:30 bez przerwy na jedzenie, więc nie jest źle;) dzisiaj przyjechała zająć się nią moja mama a jutro ja biorę urlop;) potem na pewno do środy będzie z T… kaszel ma dalej nie ładny ale myślę ze już jutro powinno się poprawić po tym antybiotyku. Monia jak się dzisiaj czujesz? Ja mam dalej zawalone zatoki ale biorę od wczoraj sinupret więc niedługo powinno się poprawić. Jak dziewczynki? Mpearl spróbuj Hanusi mieszać te leki z syropem np. malinowym. U mnie działa;) bo też było tak że Majka wymiotowała po lekach… zwłaszcza po tym gorzkim pulneo;( a zakupy z Nasti to fajny pomysł;) na pewno ona będzie przeszczęśliwa…a może i mamusia coś sobie sprawi;) Aniu i jak idzie pakowanie? Trzymaj się dzielnie;) Olczak ale masz pomocnika w domu;) hahahaha;) a pomyśl co będzie za rok czy dwa jak łapki będą jeszcze sprawniejsze:*
  10. Tosia27

    Sierpień 2009

    no i był T z Mają na prześwietleniu:( okazało się że ma już przechodzone zapalenie płuc:( dostała antybiotyk i pewnie około dwóch tygodni leczenia nas czeka:( zła jestem bo tyle razy byłam u lekarza i mówiłam ze kaszle tak że aż dwa razy zwymiotowała! ale te konowały nic nie słyszały!!! aaaaaaaa
  11. Tosia27

    Sierpień 2009

    Widzę, ze sporo dzieciaczków choruje:( Kurcze niech już przyjdzie wiosna:( ja to już mam serdecznie dosyć:( nie wiem co bedzie jak bedzie trzeba siedziec z Majką w domu:( teściowa moja dostała pracę wiec nie przyjedzie... ehhh ZDRÓWKA DLA WSZYSTKICH MALUSZKÓW i dla rodziców również
  12. Tosia27

    Sierpień 2009

    mpearlDzień dobry:) Co tam u Was kobiety? Jest ktoś? Ja w domu z dziewczynkami siedzę - Hania goraczkuje od nocy, jakiś wirus, więc paracetamol, neosine i siedzenie w domu, Nastusia ma ferie więc cieszy się że mama w domu:) Jak Wam minęły Walentynki? Mężowie stanęli na wysokosci zadania? Bo ja się moge pochwalić że mój bardzo: o 8ej rano kurier przyniósł bukiet tulipanów:) totalne zaskoczenie!! Chociaż wolałabym miec męża w domu a nie kwiaty, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma:) A tak serio to tak się wzruszyłam że się poryczałam:) Mpearl ale Twój R jest kochany:) kurcze, napewno miło Ci sie zrobiło:) ale Kochana nic się nie martw:) ile jeszcze zostało? dwa miesiące?\
  13. Tosia27

    Sierpień 2009

    marcysia_83Juz mi sie udalo, chodzi mi o to co myslicie na temat tego slupka z piekarnikiem po prawej stronie, czy bedzie wygodnie myc naczynia, bo jakbysmy go dali z lewej strony to znowu zostanie maly kawalek blatu bo z jednej strony bedzie slupek a z drugiej kuchenka. Czekam na jakies porady :) i z gory dziekuje Marcysia bardzo fajna kuchnia:) ja też mam niewielką i musiałam kombinowac by mieć jak najwięcej blatu, dlatego np zrezygnowałam z ociekacza przy zlewie... choć z tego co widze to Ty nie będziesz mieć zmywarki? Jedne co mogę Ci polecić to kuchnia indukcyjna:) ja kupiłam i jestem mega zadowolona:) bardzo szybko gotuje, ma fajne funkcje jak np timer... a co najważniejsze jest zimna wokół garnka więc nie boje się tak o Majcie:) a i pogadałam z ludźmi i jest na pierwszym miejscu pod względem kosztów użytkowania:) kuchenka gazowa jest druga:)
  14. Tosia27

    Sierpień 2009

    Dzień dobry Kochane Sorki, że się nie odzywam ale weny brak. Mam ostatnio kiepskie dni… Maja mi choruje, jak zaczęła w zeszły wtorek tak do dzisiaj ma straszny kaszel, więc lekarze zdecydowali jej zrobić prześwietlenie płuc. Jedzie dzisiaj na 9tą z T. Do tego pobrali jej krew i za za mało żelaza:( norma jest od 50 wzwyż a ona ma 22! Czytałam, że przy anemii jest mała odporność więc nie wiem czy narazie ją puszczą do żłobka. W piątek mamy z rtg iść na konsultację. Do tego od niedzieli praktycznie nie gadam z T. Mam już po dziurki w nosie jego fochy zachowanie. Walentynki miały być romantyczne… zamówiłam masaż przy świecach dla nas dwojga. Doszliśmy tylko do windy! I gadam z nim tylko „służbowo” w sprawie Mai. Ja też znów chora, mimo iż dwa tygodnie temu już byłam. Ale tak to jest jak wszyscy przychodzą do pracy chorzy. Mój szef jest od pt na antybiotyku a przychodzi bo ma pilną robotę do wypchnięcia. No a ja widocznie byłam niedoleczona i znów mnie wzięło. Zaraz postaram się cokolwiek poczytać. Miłego dnia dziewczynki:*
  15. Tosia27

    Sierpień 2009

    Q pytałam znajomego elektryka i teraz robią te kuchenki indukcyjne na normalne zasilanie:) do tego rozmawiałam z kolegą który taką posiada i jest zadowolony. Trochę poszła ta technologia i nie ciągną one tyle prądu co zwykłe elektryczne, więc się zdecydowałam:)
  16. Tosia27

    Sierpień 2009

    Roniu myślami jestem z Wami:) Zgadzam sie z dziewczynami:) popatrz na swoje dzieciaczki to od razu chęci do życia wrócą:) a Wojtuś napewno nad Wami czuwa:) Blondi super z tym nocniczkiem:) Maja też coraz częściej robi i to zasługa teściowej:) A my poznajemy po tym że otwiera nocnik i zaczyna się rozbierać:) W sobotę to nawet zrobiła swą pierwszą kupę i podobno była w szoku:) Trzy razy zaglądała i na koniec zaczęła bić sobie brawo Monia a Ty już całkiem zdrowa? u nas w pracy wszyscy chorzy:( najgorzej, ze i mnie telepie zimno i cały czas kicham:( podejrzewam że i mnie złapie:( Zana u nas też jednak przy ząbkach są takie luźne kupale... ale to strasznie...nie raz musimy ją wtedy w ciągu dnia przebierać bo sie wylewa:( no i najgorsze że ubranka nie bardzo chcą sie doprać:(
  17. Tosia27

    Sierpień 2009

    Cześć Dziewczynki ja miałam dość intensywny week, poza wczoraj kiedy był Kac Vegas:) wreszcie w sobotę udało mi się wyjść z koleżankami na dicho:) no i trochę popłynęłam;) bawiłam się super dopóki małż do nas nie przyjechał i nie zaczęły go rwać lachony! Qr…y są tak bezczelne że szok! Idą na żywioł, rzucają teksty typu „czekasz na mnie”… i szczerzą się nawet jak widzą że stoi ze mną:( jedna to miała szczęście że mi zniknęła z pola widzenia bo już mi się włączył agresor i chciałam ją lać. W efekcie postanowiłam wrócić do domu;( no a wczoraj taka trochę ledwo żywa byłam:( Bączek dziś po dwóch i pół tygodnia poszedł do żłobka i martwię się bo w nocy dostała strasznego kaszlu:( pół nocy się dusiła, wiec od 5 jesteśmy już na nogach. Jutro idziemy do laryngologa, niech jej skontroluje migdałki i ucho. A no i przegwizdane mam bo nie wiem czy jeszcze teściowa będzie chciała do nas przyjechać. W sobotę T tak ją opierdzielił za Maję, że siedziała i płakała i powiedziała że ma nas w D…. T trochę przesadził bo mógł jej wytłumaczyć, lecz wyleciał z mordą i ostro jej pocisnął. A poszło o to, że rozpuszcza Maję. Daje jej ciągle swój telefon i dochodzi do tego że my nie możemy w domu rozmawiać potem z nikim. Bo wpada w spazmy, tupie nogami, rzuca się na ziemię i się drze. T się wkurzył i zaniósł po takiej akcji Maję do łóżeczka i powiedział że ma się uspokoić to po nią wróci. I co zrobiła babcia? Poszła i ją wzięła na ręce! No i T nie wytrzymał… Że my ją czegoś uczymy a ta w kilka dni sprawia że cała praca idzie na marne. Że nie może być tak że dziecko nas terroryzuje. No i się babka spłakała. A T twierdzi że woli brać teraz wolne jak Maja będzie chora niż do niej zadzwonić;(
  18. Tosia27

    Sierpień 2009

    Mama_MonikaHmmm... Tosia może to przejściowe z Mają , a może poradź się waszego lekarza. No ja dochodze do siebie, a dziewczynki zdrowe :) to super:) ale Lenka w żłobku czy z Tobą? no i kto w końcu poszedł na wywiadówkę? a z Mają to nie wiem:( Ci lekarze do których chodzę to tak trochę zlewają temat:( na katar zawsze dają zyrtec nie sprawdzając czy to alergia.., najlepiej dziecko codziennie tym faszerować:( jutro mamy kontrolę więc mimo wszystko zapytamy:)
  19. Tosia27

    Sierpień 2009

    Cześć Dziewczyny U mnie też nocka marna:( mojej niuni się coś poprzestawiało i nie chce spać:( poszła wczoraj spać po 22 i wstała o 2:30!!! Dobrze że wczoraj przyjechała teściowa bo nie wiem jakbym dzisiejszy dzień przeżyła! Jak o 7 wychodziłam do pracy to jeszcze nie spała:( nie wiem mam jej dawać jakieś proszki na uspokojenie??? ;) i nie to, ze ona płacze… tylko jest już wyspana:( śmieje się i gada i chce się bawić… Kasiu gratuluję kolejnego synusia:) przynajmniej ciuszków dla dziewczynki nie będziesz musiała kupować:) Ronia ale Oleśka jest śmieszna:) super wygląda w tych skarpetach:) Ania to Wy praktycznie już kończycie remont jak już malowanie? Monia a u Was jak? Zdrowi wszyscy? Alisss współczuję tej obrony:( ja też sobie zrobiłam przerwy miedzy obronami a ukończeniem studiów, wiec rozumiem Twój ból:(
  20. Tosia27

    Sierpień 2009

    Monia a Ty jak sie dzisiaj czyjesz? Blondi brawa dla Kubusia:) ja tez już muszę zacząć Maję sadzać ale jakoś ciągle brak czasu:( Alisss wow to na sporo jedziecie:) lecicie we trójkę? czy tylko Ty i Natanek? Zana a jak biegunki Bartusia? no właśnie, a miałaś już te testy wysokościowe? Aniu powiem Ci że jestem pod wrażeniem:) za takie pieniądze kupić mieszkanie? super... w W-wie to kawalerkę za tyle nie wiem czy kupisz:( no i powiem Ci że opłaty u Was mniejsze:) ja za prąd miesięcznie ok 180 zł płacę
  21. Tosia27

    Sierpień 2009

    Hello:) Jestem, jestem:) nie mam za bardzo kiedy pisać bo teraz siedzę w sekretariacie a po pracy to Maja i obowiązki:) dzisiaj przyjeżdża teściowa więc będę miała troszkę lżej:) u nas oki:) Maja szaleje;) w piątek idziemy na kontrolę z tym uszkiem, jednak zdecydowałam się zapisać ją też do laryngologa:) we wtorek mamy wizytę;)
  22. Tosia27

    Sierpień 2009

    Dziewczyny czy któraś z Was ma kuchenkę elektryczną a nie gazową? Zastanawiam się nad kupnem indukcyjnej na raty... po pierwsze ze względów bezpieczeństwa a po drugie mam tak małą kuchnię, ze inaczej nie mogłam umieścić kuchenki i mam ją przy samej lodówce:( wobec czego dwóch palniów (tych blisko lodówki) nie używam:( i zastanawiam się czy sługo się na takiej gotuje?
  23. Tosia27

    Sierpień 2009

    Hejka u mnie też dzisiaj marnie ze spaniem było:( mimo, że padła przed 22gą to wstała o 5 rano! po 9 padła i śpi do teraz:) już prawie trzecią godzinę... jestem w szoku:) Aniu ja też nie wiem skąd dzieci biorą tyle siły:) Maja tydzień temu miała straszną biegunkę do tego prze kilka dni zjadała góra dwie butle mleka przez cały dzień a i tak miała siły by biegać i rozrabiać:)
  24. Tosia27

    Sierpień 2009

    hahaha Ania u nas też sprzątanie jest wspólne:) generalnie super choć czasem się złoszczę kiedy np. złoże pranie a ona zawsze mi je rozwali:) albo umyje lustra a ona zaraz swoją łapką poprawi:)
  25. Tosia27

    Sierpień 2009

    my też już po lekarzu:( niestety ucho dalej czerwone więc kolejny tydzień Bączek do żłobka nie pójdzie:( wzięłam na poniedziałek zwolnienie a potem ściągniemy teściową:( teraz śpi sobie moja żabka:) a jak wstanie to jedziemy do babci:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...