Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

ania_83
A ja wstałam o 10 dopiero zjadłam śniadanko, nadrobiłam z 10 stron i myślę co dalej robić. Chyba pojadę do mamy, bo za bardzo nie chce mi się samej siedzieć.
U mnie pogoda słoneczna, ale chłodniej jest, to znaczy fajniej, dużo lepiej się teraz czuję i nie chcę żadnych upałów od środy
wczoraj byłam na zakupach, już mnie tak nogi bolały od tego łażenia po sklepach, że szok, jednak to siedzenie w domu daję się we znaki
kupiłam fajowe rzeczy w 5-10-15, są ogromne przeceny i fajne jakościowo rzeczy, choć dla niemowląt jest najmniej, ale i tak kupiłam dwie bluzy po 10zł i po 15zł, 2 x śpiochy po 10zł,, kapelusik taki fajowy ale raczej na przyszły rok za 7zł i chrześnicy mojego męża też pokupowałam parę rzeczy. Naprawdę polecam. Dla większych dzieci było dużo więcej wyboru

czesc Aniu
no to okazja ... gratuluje farta na ciuchy A jak samopoczucie?

Właśnie skończyłam prasować Przeciąg sobie zrobiłam i było git ! JA dzis sie czuje o niebo lepiej dzidzius sie uspokoił 'w końcu' bo tak szalał ostatni tydzień ... ze aż odetchnęłam. Może to sprawka pogody, bo się jakoś niskociśnieniowo zrobiło ... i sobie śpi i czai znów na ataki na mamunię! :lol:
aaaa i Mężus mi liścik Z WYZNANIEM MIŁOSNYM NAPISAŁ JAK WYCHODZIŁ DO PRACY ! Az mi sie buźka śmieje ... uwielbiam jak taki jest Tak że Kaju warto walczyc o zmiany !!!

Wirtualna Polska

http://wp.pl

Odnośnik do komentarza

kaja09
hej dziewczynki!!!!
nie wiem co i jak,bo widzę,że mam do nadrobienia,ale walę od razu: mam wieści od

Alisss:

WCZORAJ O GODZ 18:40 NA ŚWIAT PRZYSZEDŁ MÓJ SYNEK NATANEK. 49CM DŁUGI I 2360G. MALUNI JEST. MIAŁAM CC I SPORO KOMPLIKACJI, TROCHE JESZCZE POLEŻĘ. WIECEJ JAK WRÓCĘ DO DOMKU.

:taniec1::yuppi::dzidzia::taniec1::taniec1::taniec1::taniec1:

Cudnie! Alisss ogromne Gratulacje :mylove: i dużo zdrówka dla Was!

Nikula wszystko będzie dobrze, ani sie obejrzysz a będziesz tulić synka w ramionach ::):, a pobyt w szpitalu szybko pójdzie w niepamięć.

http://lb4f.lilypie.com/ldNZp2.png

Odnośnik do komentarza

Izak1979
ja tez cały czas jestem bo robię kalendarz, jeszcze 3 miesiące mi zostały ale teraz idę kimnąć z Mackiem, bo zasnął..

Izak koniecznie się pochwal tym kalendarzem. Ale jak to w ogóle robisz? taki ze zdjęciami Twojej rodziny? wytłumacz, bo ja zielona jestem

Basiu
to dobrze, że prasowanie jakoś poszło. No i mężuś super, gratuluję, jednak faceci mają przebłyski rozumu, trzeba tylko może im pokazać gdzie on się znajduje

Agaa875 a jak Ty się dzisiaj czujesz?

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

ania_83

Basiu to dobrze, że prasowanie jakoś poszło. No i mężuś super, gratuluję, jednak faceci mają przebłyski rozumu, trzeba tylko może im pokazać gdzie on się znajduje

u mnie od dawna już prasuje mąż, ja wrzucam do pralki i mówię pralka wyprała...on wyciąga, rozwiesza, zdejmuje, prasuje i układa...cudowny jest..:iloveyou:

Szymon - 6 lat; Maciuś - 3 lata; Zosia - 2 latka.

Odnośnik do komentarza

kaja09
hej dziewczynki!!!!
nie wiem co i jak,bo widzę,że mam do nadrobienia,ale walę od razu: mam wieści od

Alisss:

WCZORAJ O GODZ 18:40 NA ŚWIAT PRZYSZEDŁ MÓJ SYNEK NATANEK. 49CM DŁUGI I 2360G. MALUNI JEST. MIAŁAM CC I SPORO KOMPLIKACJI, TROCHE JESZCZE POLEŻĘ. WIECEJ JAK WRÓCĘ DO DOMKU.

:taniec1::yuppi::dzidzia::taniec1::taniec1::taniec1::taniec1:

Alisss gratulacje i dużo zdrówka dla Ciebie i Natanka:) Trzymam kciuki z Was

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

ania_83
Izak1979
ja tez cały czas jestem bo robię kalendarz, jeszcze 3 miesiące mi zostały ale teraz idę kimnąć z Mackiem, bo zasnął..

Izak koniecznie się pochwal tym kalendarzem. Ale jak to w ogóle robisz? taki ze zdjęciami Twojej rodziny? wytłumacz, bo ja zielona jestem

Basiu
to dobrze, że prasowanie jakoś poszło. No i mężuś super, gratuluję, jednak faceci mają przebłyski rozumu, trzeba tylko może im pokazać gdzie on się znajduje

Agaa875 a jak Ty się dzisiaj czujesz?

no trzeba pokazać niestety ...ale ten typ tak ma poprostu jak mówi piosenka :lol:

Izak1979
ania_83

Basiu to dobrze, że prasowanie jakoś poszło. No i mężuś super, gratuluję, jednak faceci mają przebłyski rozumu, trzeba tylko może im pokazać gdzie on się znajduje

u mnie od dawna już prasuje mąż, ja wrzucam do pralki i mówię pralka wyprała...on wyciąga, rozwiesza, zdejmuje, prasuje i układa...cudowny jest..:iloveyou:

no respekt

Wirtualna Polska

http://wp.pl

Odnośnik do komentarza

A ja pofryzjerowo się witam, jutro jescze kosmetyczka i moge rodzić:) hihi
Ale sie porobiło, mozna powiedzieć że się zaczęło i u nas w koncu - jakby na to nie patrzeć to za 10 dni sierpien, więc czas najwyższy na rozpakowywanie:)
Następną obstawiam Ronię nie wiem czemu:) a poza tym to miłego odpoczywania na łonie natury:)
Kaja rozmowa jeszcze nikomu nie zaszkodziła, a nuż coś pomoże waszemu związkowi? Powiedz mu co i dlaczego nie podoba Ci sie w jego zachowaniu, i na co na pewno nie bedziesz sie godzić, może uzmysłowi sobie co robi źle. I tak jak piszesz: odejśc zawsze można i też nie jest to łatwe, ale prawdziwym wyzwaniem jest radzenie sobie z problemamami.
Izak widzę że humorek już lepszy:) cieszę się
Agatha dzisiaj kolej na Ciebie ze złym samopoczuciem? Zauważyłam że co chwilę któras pisze, ze ma doła, itd.. Nie omija to żadnej z nas niestety:(
Ania fajnie, ze udało Coi sie zrobić udane zakupy, rzeczywiście w 5-10-15 można nieraz fajne rzeczy wyhaczyć za rozsądne pieniążki. Ja narazie ciuszków nie kupuje, mam juz wystarczająco, jak coś trzeba będzie to dokupię później i już.

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

ania_83
Izak1979
ja tez cały czas jestem bo robię kalendarz, jeszcze 3 miesiące mi zostały ale teraz idę kimnąć z Mackiem, bo zasnął..

Izak koniecznie się pochwal tym kalendarzem. Ale jak to w ogóle robisz? taki ze zdjęciami Twojej rodziny? wytłumacz, bo ja zielona jestem

Basiu
to dobrze, że prasowanie jakoś poszło. No i mężuś super, gratuluję, jednak faceci mają przebłyski rozumu, trzeba tylko może im pokazać gdzie on się znajduje

Agaa875 a jak Ty się dzisiaj czujesz?

a dziekuje dzisiaj w miare dobrze sie czuje... tylko ciagle bym spala, ale nie zawsze udaje sie zasnac bo mala szaleje znowu na calego.

http://www.suwaczek.pl/cache/f441d20d35.png

http://s8.suwaczek.com/20110910310214.png

http://s2.pierwszezabki.pl/027/0272739b0.png?7925

Odnośnik do komentarza

hello
ja znów pracowity dzień miałam i kręgosłup mi siada:( posprzatałam, pomyłam podłogi, zrobiłam zakupy, zrobiłam pranie i obiadek - zapiekankę z makaronem i kurczakiem:)
i to koniec na dzisiaj - bateryjki zdechły:(
hihihi Mpearl to wyszykowana jesteś do porodu:36_1_21: ja też myślałam że mi french na stopach wytrzyma ale wczorak pierdoła w sklepie kopnęłam w nóżkę od lustra i poszedl mi największy paznokieć:Real mad: nie dość że boli bo część sie wygięła to jeszcze brzydko wygląda taki złamaniec:( ale za to kupiłam sobie sukienkę wczoraj na która polowałam od dłuższego czasu:smile_jump: i zamiast za 139 zł kupiłam ją za 60 zł:smile_jump:
Basia a co żeś mężowi zrobiła ze na takie czułości mu sie zeszło??
Ania czyli synek ubrany? ja to już trzymam sie z dala od sklepów z ciuszkami dla dzieci;) tyle tego mam...
Agatha to hormony pewno... i zmęczenie ale już niedługo przejdzie:mis: prosze sie uśmiechnąć...

http://www.suwaczek.pl/cache/bae7d4d333.png
http://moje.glitery.pl/text/43/59/4-MAJA-19082009-8816.gif http://s2.pierwszezabki.pl/022/022403960.png?6046

Odnośnik do komentarza

..ale pospałam!!!!! chyba przez te nocne atrakcje tak mnie ścięło...padłam!!!
właśnie piję goracą czekoladkę i patrzę co mnie tu ominęło...nikt nie rodzi???...nuuudy.... ;)

Iza! Cudny kalendarz!!!!! Ale masz smykałkę nie ma co:) ja też lubię takie różne "robótki",ale jakoś niczym się nie zajmuję a obiecałam sobie,że wyhaftuję dzidzi jaśka...muszę chyba zabrać się za ten plan to może się wyciszę..w sumie mam już wszystko gotowe i nic tylko czekać...a chłopa masz marzenie...właśnie sobie uświadomiłam,że mój mi też proponował prasowania a ja oczywiście "dam sobie radę"...a może powinnam korzystać jak on się sam ofiaruje z pomocą...nawet nie wiecie,ile ja sobie uświadamiam jak tu Was czytam.Ja starsza siostra,zawsze zajmowałam się młodszym kluskowatym bratem i to ja byłam bardziej chłopok i jakoś czasem chyba brak mi kobiecych zachowań..ale ryczę jak baba!!!!rzucam się w złości jak facet...oj...:Szok: jesteście lepsze niż psychoanalityk :Padnięty:

Tosia ślicznotko! Pokaż sukienkę!!!!!

Basia, fajny ten Twój mężulo,mój też ma przebłyski romantyzmu,ale ostatnio to chyba częściej debilizmu....wszystko na odwrót...ale może się unormuje...chyba coś w tym jest,że mąż jest w ciąży razem z żoną...

Martita! witaj!!!! a jak mdłości???widzę,że już duże to Twoje "Maleństwo" ...11 tc Ci leci!!!! brawo!!!!!!wróżyłaś z obrączki? niedługo się dowiecie co tam się kryje :D

a czy ktoś wie co u Anetki i jej małej Nikolci?????

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

no i nie ma nikogo... :(
..a się chciałam zapytać czy mam już wysterylizowac butelki i smoczki i czy coś się jeszcze sterylizuje...??? chce karmić piersią,ale to nigdy nie wiadomo...pyt położnej, że co jak Niunia bedzie duża i bedzie cesarka a ja nie będę miała pokarmu,to pow,że mam nic nie zabierać do szpitala, tu mi wszystko dadzą,a jak wyjde to kupie mleczko, takie jak jadła w szpitalu,by nie było zmany mleka już w 1 tyg...ale co ze sterylizowaniem? zostawić butelki w opakowaniach do czasu aż będą potrzebne? jak je wysterylizuję,to jak długo będą sterylne? ....wiem,że moje pytania czasami są powalające, ale...nio nie znam się ja :(

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

kaja09
i Karol gdzie? nie było jej dzisiaj...czy coś przeoczyłam?????
witam wszystkie dziewczynki i jeszcze raz Wam dziękuję,jesteście kochane psiapsióły!!!!
zmykam pod prysznic, bo Ronia myć się zaleca...

Jestem,jestem:) Cześć wszystkim. Dzisiaj byłam na ktg - taką wycieczkę sobie zrobiłam do szpitala, potem jeszcze coś załatwiałam w salonie Ery - i dopiero niedawno przyjechałam do domku - bo wczoraj cały dzień siedziałam sama i myslałam, że umrę z nudów...

W każdym razie ktg w porządku - dla Joan info, że jednak było robione w ambulatorium a nie na oddziale - po zapisie przyjęła mnie b. miła pani doktor, zbadała szyjkę (powiedziała, że jest miękka, ale że to normalne przy drugiej ciąży i że nie jest w stanie przewidzieć, czy będę rodzić jutro czy za dwa tygodnie - stwierdziła, że w położnictwie nie da się nic dokładnie przeiwdzieć), zrobiłą usg (przepływy) - wszystko prawidłowo, synek wyeksponował jajeczka - wiedziałam na monitorze - ostatnio mąż zastawnawiał się co bedzie, jeśłi to jednak dziewczynka - cóż, byłaby dziewczynka z jajkami hehe - chłopak jak się patrzy. Mam się zgłosić na ktg za tydzień - ale na razie nie ma terminów i mam dzwonić dopiero w piątek...

W każdym razie torba szpitalna jeździ już ze mną w bagażniku, jestem przygotowana na każdą ewentualność... Wczoraj myślałam sobie, że mogłabym już urodzić, bo mam dość tego wielkiego brzucholca (tzn. niewygody z nim związanej) - poza tym jak będzie dzidzia to od razu siedzenie w domku zamieni się w przyjemnosć przebywania z nią - a tak to siedzę sama i nudno mi...

Odnośnik do komentarza

No hej Karol!!! To dobrze,e wyniki w normie..po tych ostatnich glutowych postach to się już zastanawiałam czy czasem nie rodzisz! :D
Fajnie tak zobaczyć na usg co tam ma między nóżkami, mi jak babka próbowała pokazać to tak mignęło tylko i mi mówi,że widac,że córcia,ale z B stwierdziliśmy,że do psipsi to nie podobne...dziwnie wiadać psipsię na usg widocznie...ale 3 razy nam pow,że dziewunia i tej wersji sie trzymam..na wszelki wyp do szpitala spakowałam też białe ubranka oprócz różowych :D
..a co do siedzenia w domu..ja już ze 3 tyg albo lepiej tak siedzę i tak jak marzyłam by być sama tak teraz coś czuję,że już starczy,głównie dlatego,że się średnio czuję i ciężka jestem a nie lubię mieć nieposprzątane i jakbym była w normalnym stanie to bym miała poodkurzane, omyte podłogi, pościerane kurze...a tak...raz,że leń, dwa,że dół i scysje z mężem,trzy,że ciężko już cokolwiek mi robić i puchnę...i tak krążę samotnie po mieszkaniu szukając sobie niemęczącego zajęcia, kt najczęściej ostatnio jest spanie...ale właśnie post to zmienić,siedzę z maseczką i za chwilkę włażę pod prysznic i robię peeling...a co do sprzątania- TOSIA! nie szalej!!!! motorku jeden!!!!!!rodzić masz za chwilkę a Ty podłogi myjesz i odkurzacz taszczysz?! leżymy Kochana,leżymy!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

kaja09
No hej Karol!!! To dobrze,e wyniki w normie..po tych ostatnich glutowych postach to się już zastanawiałam czy czasem nie rodzisz! :D
Fajnie tak zobaczyć na usg co tam ma między nóżkami, mi jak babka próbowała pokazać to tak mignęło tylko i mi mówi,że widac,że córcia,ale z B stwierdziliśmy,że do psipsi to nie podobne...dziwnie wiadać psipsię na usg widocznie...ale 3 razy nam pow,że dziewunia i tej wersji sie trzymam..na wszelki wyp do szpitala spakowałam też białe ubranka oprócz różowych :D
..a co do siedzenia w domu..ja już ze 3 tyg albo lepiej tak siedzę i tak jak marzyłam by być sama tak teraz coś czuję,że już starczy,głównie dlatego,że się średnio czuję i ciężka jestem a nie lubię mieć nieposprzątane i jakbym była w normalnym stanie to bym miała poodkurzane, omyte podłogi, pościerane kurze...a tak...raz,że leń, dwa,że dół i scysje z mężem,trzy,że ciężko już cokolwiek mi robić i puchnę...i tak krążę samotnie po mieszkaniu szukając sobie niemęczącego zajęcia, kt najczęściej ostatnio jest spanie...ale właśnie post to zmienić,siedzę z maseczką i za chwilkę włażę pod prysznic i robię peeling...a co do sprzątania- TOSIA! nie szalej!!!! motorku jeden!!!!!!rodzić masz za chwilkę a Ty podłogi myjesz i odkurzacz taszczysz?! leżymy Kochana,leżymy!

no ja tez poczatkowo myślałam, jakie fajne musi być takie siedzenie-i-nic-nie-robienie,jednak na dłuższą metę nie jest dla mnie fajne - z tych samych powodów, kóre Ty wymieniłaś - brak siły na zrobienie czegoś konkretnego - ileż w końcu można oglądać tv, siedziec przed kompem (na czytanie które b. lubię ostatnio nie mam weny)...

Odnośnik do komentarza

karol27
kaja09
No hej Karol!!! To dobrze,e wyniki w normie..po tych ostatnich glutowych postach to się już zastanawiałam czy czasem nie rodzisz! :D
Fajnie tak zobaczyć na usg co tam ma między nóżkami, mi jak babka próbowała pokazać to tak mignęło tylko i mi mówi,że widac,że córcia,ale z B stwierdziliśmy,że do psipsi to nie podobne...dziwnie wiadać psipsię na usg widocznie...ale 3 razy nam pow,że dziewunia i tej wersji sie trzymam..na wszelki wyp do szpitala spakowałam też białe ubranka oprócz różowych :D
..a co do siedzenia w domu..ja już ze 3 tyg albo lepiej tak siedzę i tak jak marzyłam by być sama tak teraz coś czuję,że już starczy,głównie dlatego,że się średnio czuję i ciężka jestem a nie lubię mieć nieposprzątane i jakbym była w normalnym stanie to bym miała poodkurzane, omyte podłogi, pościerane kurze...a tak...raz,że leń, dwa,że dół i scysje z mężem,trzy,że ciężko już cokolwiek mi robić i puchnę...i tak krążę samotnie po mieszkaniu szukając sobie niemęczącego zajęcia, kt najczęściej ostatnio jest spanie...ale właśnie post to zmienić,siedzę z maseczką i za chwilkę włażę pod prysznic i robię peeling...a co do sprzątania- TOSIA! nie szalej!!!! motorku jeden!!!!!!rodzić masz za chwilkę a Ty podłogi myjesz i odkurzacz taszczysz?! leżymy Kochana,leżymy!

no ja tez poczatkowo myślałam, jakie fajne musi być takie siedzenie-i-nic-nie-robienie,jednak na dłuższą metę nie jest dla mnie fajne - z tych samych powodów, kóre Ty wymieniłaś - brak siły na zrobienie czegoś konkretnego - ileż w końcu można oglądać tv, siedziec przed kompem (na czytanie które b. lubię ostatnio nie mam weny)...

dokładniemam to samo..nawet czytac mi się nie chce...jakbym miała tak ciągle siedzieć w domu to bym kota dostała!!!! a do trgo nie mam tu rodzinki a tak to bym sobie poszła do mamy,albo do kuzynki pobawic jej córeczkę...a tak siedze i smierdzę....dobrze,że nie musiałam całą ciążę leżeć..to by były jajca!!!! B by zginął marnie!:o_no::Padnięty:

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

teściowa mi naprzysyłałą magazynów i czasopism typu "mamo to ja" i książki o dzieciach i tak jak je dostałam to tylko czekałam aż będę miała wolne,duży brzuch i sobie usiądę w wysprzątanym mieszkanku i założę nóżki wysoko i BĘDĘ CZYTAĆ..a tu lipa...syf jak diabli, ja z buntu i braku sił nie robię nic, nawet nie zmywam, drażni mnie kurz w powietrzu,ale idę w zaparte,bo jakoś muszę kolesia wyszkolić, zła jestem,bo go cały dzień nie ma a ja w tym syfie siedzę...ale jak wraca to sprząta...tylko,że oczywiście nie tak jak ja...mój własny pedantyzm mnie dobija!wredna jestem,nie? po całym dniu praca chłopa jeszcze do sprzątania gonię....ale mógł byc miły a nie chamowaty, robiłam,gotowałam,sprzątałąm,mimo,że ręcę mi opadały,to nie szanował tylko jeszcze się byczył i był chaski..jak trochę porobi to mu nic nie będzie..niech się przyzwyczai bo ja z małym dzieciątkiem też nie będe chaty pucować..tylko,że on nie musi mieć wypucowane a ja TAK!!!!! grrrr!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

kaja ale monolog sobie poprowadziłaś...bierz się za szydełkowanie, a o posprzątanie i poprasowanie popros męża. Faceci muszą zobaczyć i le to jest pracy...tylko niech nie zapomni pralki z tyłu z kurzu wytrzeć, hihihi i korzystaj z jego ofert. kooooorzzzzzzyssstaj!!!! a ja przygotowałam i wysterylizowałam laktator jeszcze...

Szymon - 6 lat; Maciuś - 3 lata; Zosia - 2 latka.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...