Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Dziewczyny! Zasiadam z rana, myślę sobie, pewnie kupa nadrabiania skoro 2 dni mnie nie było a tu raptem jedna strona :) rozumiem, że wszystkie korzystałyście przez weekend z pogody i wolnego :)

Biri strasznie się cieszę, że wszystko gra i jesteś w domu!

misiabella piękne ciuszki!

Truskawka my w pierwszej ciąży na usg połówkowym widzieliśmy pięknie nosek, który wyglądał jak nosek taty i właśnie taki nosek ma nasz Grześ więc myślę, że Wasz Grześ będzie miał usta taty ;p

A mnie coraz bardziej we znaki daje się ta ciąża. Jest mi ciągle niewygodnie i ciężko, latam co chwilę do toalety, o duchotach nie wspomnę, do tego ten żylak, rwa kulszowa... Te upały mnie dobijają, w nocy tak duszno mamy na poddaszu, że idzie się przekręcić :/ Zdecydowanie lepszym czasem na ciążę był czas mojej pierwszej ciąży, w maju kiedy miałam największy brzuch nie było takich upałów, człowiek mógł normalnie funkcjonować a teraz to jest jakaś masakra. Szczerze współczuję kobietom, które rodzą w sierpniu czy z początkiem września bo mają jeszcze gorzej od nas :/

Na domiar złego idzie Grzesiowi kolejna dwójka więc od 3 dni nie śpimy po nocach.... dramat :)

Odnośnik do komentarza

wewelinka pewnie wkleiłaś nie ten kod (musi być BBCode) i się wyświetli :)
oosaanie tylko tobie ciąża już "wychodzi bokiem" od kilku dni nie przesypiam nocy. śpię do 3-4 a potem do rana próbuję zasnąć i NIC. Już się pocieszam, że coraz bliżej, że jeszcze 3 miesiące i damy radę :)
coraz bardziej boję się nie tyle porodu co tego że może coś podczas niego iść nie tak i będzie cc itp, dziś mnie tak naszło bo mi się śniło :/ pewnie dlatego że młody się obrócił i ruchy czuję nisko zamiast jak wcześniej przy pępku.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9i0vxunlu6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj48agnghpqtk.png

Odnośnik do komentarza

krófka problem w tym, że już się nie wyśpimy po tych 3 miesiącach :) Zanim maleństwa zaczną przesypiać całe noce trochę czasu minie ;) Mój Grześ, już nie pamiętam , ale chyba gdzieś od 4 miesiąca zaczął przesypiać całe noce. Usypiał ok 21/22 spał do 6/7 rano. Aż czar prysł w wieku 10 miesięcy. Od 5 miesięcy z powrotem wstajemy kilka razy na noc. Przy niemowlaku plus jest ten, że przewiniesz, dasz jeść i wraca do spania na kilka godzin. Przy ząbkowaniu niestety jest dramat bo walczysz kilka godzin żeby usnąć na 20 minut :(

Strasznie ciężko mi się dzisiaj oddycha. Już od jakiegoś czasu czuję, że nie mogę nabrać tyle powietrza ile bym chciała ale dzisiaj mam wrażenie że zaraz przejdę w fazę mocnego niedotlenienia :/ Zaraz kładę młodego na drzemkę i liczę na to, że ciut dychnę...

Odnośnik do komentarza

oosaa współczuję Tobie i reszcie dziewczyn tych nieprzespanych nocy. Ja jeszcze na szczęście mogę spać i śpię ile wlezie :) własnie się podniosłam z wyrka :)
Współczuję Ci tego ząbkowania. Ja szczerze mówiąc nie wiem co to znaczy, bo ja nawet nie wiedziałam kiedy mojemu Maciusiowi wyrzynały się ząbki. Oprócz tego, że czasem przy tym miał stan podgorączkowy, to nic mu nie było, nie marudził, nie płakał. A pierwszy ząb mu wyszedł jak miał 12 miesięcy :) za to teraz jeden po drugim mu wypadają, ale tez nie wie kiedy i co tylko wraca już z podworka ze szczerbą :D

W ogóle mówia, że jeśli jedno dziecko jest spokojne, grzeczne , spi ciągle, (tak jak mój Maciuś), to drugie będzie przeciwieństwem. Wiec ja juz na sama myśl się boję :D

http://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5eso0fxzy5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/kjmne6ydyz4px1ba.png

Odnośnik do komentarza

hah, Gabi proszę Boga, zeby ta teoria w przypadku moich dzieci się sprawdziła :D Ponoć dziewczynki są o wiele spokojniejsze od chłopców więc mam nadzieję, że Hania rzeczywiście będzie dzieckiem mniej problematycznym :) Ja dalej walczę z młodym, ledwo stoi na nogach ale do spania się nie wybiera :/ usypiamy się już 2 godziny i końca nie widać :(

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry bardzo Mamusie :)
My dzis tez pospalismy prawie do 10. Bylismy wczoraj na grillu i Hubert nie mial drzemki, wiec dzis odsypial :)
Bylam na zakupach i nie mialam zamiaru kupowac zbyt duzo zanim nie przebiore rzeczy synka co sie nada, ale trafilam na mega promocje w Zarze. Nigdy nie bylam w Zarze-dziale dzieciecym. Bardzo sie zaskoczylam jakie piekne i tanie ciuszki. Wydaja sie byc dobre gatunkowo. Bez kilku rozowych oczywiscie sie nie obylo :D Najchetniej porozwieszala bym je wszedzie i patrzyla na nie-takie slodkie :) Jestem przeszczesliwa, ze bede miala corcie, ale nadal nie dowierzam i boje sie, ze cos jej wyrosnie. Nie wiem czemu mnie ogarnia to dziwne uczucie...

Tez sie boje tych nieprzespanych nocy po porodzie. Poki co spie nienajgorzej...
Noooo a zabkowanie-ciezka sprawa..wspolczuje...

Justys88- fakt jest ciezko i brakuje tej pracy, ale tylko na poczatku ;) Mysl o malenstwie pozwala zgubic tesknote za praca ;)
W pierwszej ciazy odeszlam z pracy w 36 tygodniu. Pierwsze dwa dni ok- bo tak jak bym miala wolne. Potem tesknota i zagubienie-bo co zrobic ze soba...Zajelam sie organizowaniem wszystkiego z mysla o malenstwie i przeszlo. Potem porod i wiadomo-ani sie sni wrocic do pracy ;) Dasz rade! :)

Majus- wrocilas bezpiecznie do domku?

http://www.suwaczki.com/tickers/h44ecsqvmfx1oo1u.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej mamuski!

matko jaki skwar.....masakra....ugotować sie idzie :/ rano poszłam na badanie...zahaczylam o galerie i dopiero wrociłam ledwo zywa....natachałam sie siatek bo niestety mąż od dziś znów do pracy a ja całymi dniami znów sama jak palec:( jutro spotkam sie z mamą i odwiedzam kosmetyczke ahh :D a w czwartek wizyta:))) nie moge sie doczekać!
chłodniejszego dnia wam zycze!!

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Ale mnie dzisiaj kopie synuś :):):) jakie to słodkie uczucie :)
Kupiłam już ciuszki na początek i jestem mega szczęśliwa :) Wczoraj w Smyku zaszaleliśmy z mężem ale w sumie za 15 rzeczy zapłaciłam 150 zł - czyli moim zdaniem tanio!!!
Mam teraz porównanie samych materiałów przed użytkowaniem i praniem z F&F, Pepco i Smyka. Moim zdaniem Pepco wypada najgorzej - no ale zobaczymy jak się będzie prało.
Marzyłam o takich ciuszkach z Disneya i większość takich zakupiałam właśnie w Smyku i F&F.

Odnośnik do komentarza

kassandra kopniaczki sa najlepsze:) mnie tez mój teraz zakopuje:P ale to dobrze niech szaleje:) czlowiek wtedy spokojny:)
ja tez duzo ciuszków zakupiłam w smyku:) teraz zostanie mi tylko pranie i prasowanie ale to po remoncie.
teraz zakupuje kosmetyki itp., czekam na torbe do wózka bo zamowiłam....leci ten czas leci a tu czlowiek jeszcze z reką w nocniku he:)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Oosaa... a ja właśnie słyszałam zupełnie odwrotnie.. że to chłopcy są spokojniejsi. Nie wyobrażam sobie że mogłoby być inaczej. Natalka do końca 4 miesiąca miała kolki.. męczyła się bidulka strasznie.. a w czwartym miesiącu pojawiły się już pierwsze ząbki. Noce wspominam dobrze, bo przesypiała mi znaczą większość - i tak jej zostało. Ale łobuzowanie i marudność miała na wybitnie wysokim poziomie rozwinięte ;) teraz ma już 4 latka - wyrosła na grzeczną dziewczynkę. Mimo to mam nadzieję że Julia będzie od niej spokojniejsza :)

Odnośnik do komentarza

justyss.. samą cesarkę wspominam bardzo dobrze, choć kompletnie się jej nie spodziewałam. Szybko doszłam do siebie, bolało.. ale po zwykłym porodzie z pewością też boli. Niesamowicie się bałam naturalnie rodzić, choć wiem jakie to rozwiązanie korzystne dla matki i dziecka.. nie wyobrażałam sobie rozcinania krocza.. szycia.. nadal mnie to przeraża. Jednak tym razem nie mam wskazań do cc. Wtedy zadecydowała wielkość córeczki i brak postępów porodu...

Odnośnik do komentarza

Hejka :-)
ja tez zaliczylam dzis badania. w drodze powrotnej zakupilam jeszcze warzywka i wrocilam ledwo zywa.
ucielam sobie drzemke, ale nie moge powiedziec zeby bylo lepiej.
W sobote odwiedzilam wreszcie moja fryzjerke. co za ulga po obcieciu. uwielbiam miec krotkie wlosy.
Ja tez skompletowalam juz sporo ubranek. Dziewczyny a co myslicie o pajacach z kapturkiem? wygladaja cudnie ale mnie sie wydaja malo praktyczne, ale moge sie mylic. czy dziecku wygodnie gdy jego ruchy glowki ogranicza kaptur?
Tekst linka
Moja corcia ostatnio tez sie mocno uaktywnila. Moj maz, wczoraj, pierwszy raz mial szczescie poczuc jej kopniaczki przez dotkniecie brzucha. bardzo sie wzruszyl :-) do tej pory ilekroc dotykal mojego brzucha mala przestawala sie ruszac, albo sie przekrecala i fikala w innym miejscu.
Faceci maja gorzej. bazuja tylko na naszych odczuciach. pierwszy raz wiadomosc o ciazy dociera do nich gdy zobacza dzidziusia na usg. nastepnie gdy pojawiaja sie ruchy malenstwa, takie ze moga poczuc je rowniez oni, przez brzuch. To piekne gdy wzruszaja sie w takich chwilach :-)
Chlodnego dnia dla wszystkich.

Odnośnik do komentarza

Mam znajomą, która jest ginekologiem (nie prowadzi jednak ciąż) i powiem, że zaskoczyła mnie, jak, namawiała mnie na cesarkę, zanim się dowiedziałam, że być może będę na nią zmuszona. Może dlatego, że sama urodziła tak dwójkę dzieci. Ona uważa, że koniec końców jest to bezpieczniejsza forma porodu. Może się z nią spotkam jeszcze w trakcie ciąży i zapytam dogłębniej , o co jej chodziło. Wtedy byłam w I trymestrze, dostałam uczulenia od jedzenia w nadmiarze orzechów i tylko to mnie wtedy interesowało najmocniej, czemu mnie swędzi i skąd mam te plamy, czy to nie objaw jakiegoś ciążowego choróbska. Jest to osoba mocno zapracowana, jest córką znajomej mamy mojego męża, więc staram się jej nie zawracać głowy każdą pierdołą. Zwłaszcza, ze zachowała dyskrecję, o którą ją prosiłam.
Wszystkie poradniki, gazety i internet uznają poród SN za lepszy dla matki i dziecka. Czytałam gdzieś, że dziecko przez podane kobiecie znieczulenie później niż inne dzieci zaczyna odbierać różne bodźce i później wytwarza mechanizmy, które kształtują jego prawidłowe reakcje na nie, z tym ,że ma szansę to nadrobić później. Nawet znieczulenie przy porodzie naturalnym opisują, jako niekorzystne dla dziecka. Dostałam, dwa poradniki o rozwoju dziecka i nie wiem normalnie czy je czytać:). Po czymś takim człowiek może być nadwrażliwy i przeczulony, ale podejrzewam, że do rozwiązania, przy mojej pamięci większość tej wiedzy uleci z mojej pamięci.
Dzisiaj zapamiętałam swój sen, ale wolałabym go nie pamiętać.. To dziwne, bo na co dzień czuję się, jak pisałam psychicznie bardzo dobrze, a tu w nocy śnią mi się jakieś koszmary.
Malyna, napisz jak tam wizyta u lekarza poszła. Ja mam za niecałe dwa tygodnie i już nie mogę się doczekać:).

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o pajace z kapturkiem, muszą się wypowiedzieć nasze doświadczone mamy, też targałyby mną wątpliwości co do takiego pajaca. Moje wyobrażenie jest takie, że dziecko jest, jak mały kot, nie podoba mu się, że w ogóle ktoś je wkłada w jakieś ubrania, no ale to dlatego, że większe doświadczenie mam z kotami, niż z małymi dziećmi:).

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :-) U mnie spokój, udało mi się podłączyć firmowy komputer ale nie będę dziś pracować, jutro do południa coś zrobię. Do pracy już nie zamierzam wracać. Teraz potrzebny nam jest spokój a nie telefony, maile, spotkania i inne. Czas zadbać o Grzesia i siebie.

Dziś dzwoniła do mnie koleżanka i powiedziała że da mi kołyskę, łóżeczko, ciuszki i zabawki. Jak będę miała to wszystko to zastanowię się, czego mi jeszcze brakuje. Zdecydowałam się na nowy wózek, nie odkupie od koleżanki tego X-landera bo nie ma amortyzatorów i pompowanych kółek. Narzazie jestem nastawiona na bebetto lua, taki sam jak ma Maja :-) Oglądałam go w smyku i wydaje mi się bardzo porządny. Maja czy masz wersje 3 w 1? Czy 2 w 1? Powiedz mi proszę w jakiej cenie go kupiłaś?

Co do porodu to ja jeszcze kompletnie o tym nie myślę, zobaczymy jak to wszystko się potoczy.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=70504]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3uhit79gg.png

Odnośnik do komentarza

misiabella wiadomo ze napisze :) ale to jeszcze....do czwartku dwa dni hehe:P jak wspominałam dzis robiłam morfologie itp...i wychodzi na to ze mam poniżej normy żelazo....z tego co wyczytalam. ciekawe co na to lekarz...i hemoglobina też niska...jak z cukrzycą okej to tu jakies braki....w pizdu:P
a co do badań to jak juz pisałam teraz robiłam krzywą i morfologie, mocz i toxo... ;] zobaczymy czy teraz coś zleci.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

AgiSz ja pajacow z kapturkiem nigdy nie uzywalam, ale u mnie nie jest az tak zimno, nawet nie pamietam czy jakas czapeczke mialam, no chyba, ze taka na slonce. Jedyne co mi sie dziwne w tym pajacu wydaje, to to ze nie ma stopek. Taki niby do opatulania a tu gole nozki. Oczywiscie sa skarpetki, ale chyba fajniejszy bylby juz taki caly pajac.
Truskawka wlasnie wczoraj sie troszke denerwowalam przez te moje Bebetto, bo nie wiedzialam, czy na lotnisku nie policza mi extra za niego, ale sie udalo.
Ja kupilam 2w1, bo maxi cosi juz mam. Nie pamietam tak do konca czy oni wogole maja maxi cosi czy proponuja jakiejs innej firmy a do tego adaptadory. Moj kosztowal 1250.00 zl. W Smyku byl o stowe drozszy 1345.00 zl. Ja kupilam w hurtowni.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...