Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Justys88 - oj ponad już miesiąc. Pracy mi brakuje, bo po prostu lubię to co robię a na dodatek jeszcze mi za to płacą :) ale ze względu na częste podróże - musiałam sobie odpuścić. Teraz robię to, na co zawsze brakowało mi czasu, czytam książki, które zawsze odkładałam "na później", chodzę na ang, ogarniam remont, wstyd się przyznać - ale uczę się gotować :)

Podpytałam dziś lekarza o to badanie z glukozą - nie jest tak źle :) ale ważne, by w trakcie tych 2h czekania na kolejne pobranie krwi normalnie funkcjonować, chodzić etc - najgorzej jest usiąść w poczekalni i siedzieć, bo wtedy organizm nie pracuje tak jak zazwyczaj. Podobno metodą na paskudny smak jest sok z cytryny, który jest dopuszczalny.

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie Mamuski :-)
Okazalo sie ze ja rowniez mam niedobory zelaza. Musze jesc wiecej rzeczy bogatych w zelazo bo dzidziorek sporo ze mnie wyciaga ;-)
Wczoraj rozmawialam tez z moim panem doktorem na temat szpitala w ktorym chcialam rodzic. doradzil mi by ze w zgledu na moja historie choroby (duzo by pisac) byl to szpital specjalistyczny. no i jestem w kropce bo juz sie troche nastawilam na ta sw.zofie. umowilam sie juz z polozna, zapisalam tam do szkoly rodzenia. wierze ze wszystko bedzie dobrze, ale lepiej dmuchac na zimne.....
co do testu glukozy to kilka lat temu juz go robilam. znioslam go normalnie, ale ciaza to troche inny stan wiec zobaczymy jak zareaguje tym razem. w niektorych przychodniach wrecz wymagaja by miec ze soba cytryne ;-)
co do chodzenia w trakcie oczekiwania na nast.kłucie tez sa rozne opinie. co przychodnia to inne zwyczaje.
Dobrego dnia dla wszystkich mam :-)

Odnośnik do komentarza

Ja w ciągu roku juz miałam 3 razy robiona krzywa cukra wrrr niestety muszę to kontrolować przez tarczyce;/ ostatnio mialam robiona w 9 tygodniu ciąży aby upewnić sie ze wszystko ok i niestety u mnie w przychodni przez 2 godziny muszę siedzieć w miejscu wrr masakra a teraz kolejne badanie mnie czaka za półtora miesiąca wrr a i weźcie z sobą pól cytryny :O))

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie nowe mamusie i gratulacje dla tych ktorzy znaja juz plec. Po 8 dniach w szpitalu i operacji jestem juz domu. Poznalam juz płeć będzie synek ☺ operacja się powiodła. Czysta usunięta a była większą od mojej głowy. Brzuszek mam teraz mniejszy. Wazę o 4 kg mniej. A synus ma podobno 260 g w 18 TC. Operacje miałam w czwartek rano a pierwsze kroki zrobilam dopiero w niedziele z cewnikiem. Bardzo pomagał mi maz. Jest moim aniołem stróżem. Musiał mnie myc, czesac itd. Szczerze to przed operacja nie miałam pojęcia ze to będzie takie straszne i taki bol okropny. Ze wzgledu na dziecko dostawalam przeciwbólowo tylko paracetamol w kroplowce, który chyba nie przynosił ulgi. Najważniejsze ze wszystko jest dobrze z niuniem. A jak przy pierwszym USG uslyszalam jego serduszko to aż zapasci dostalam z emocji i musieli mi podpiac tlen. Dziś juz jest lepiej ale leże jak kłoda bo każdy obrót czy wstanie z łóżka to duży bol. Jutro IDE na sciagniecie szwów. Mam teraz taki uśmiech na brzuchu z cięcia jak w reklamie activi ☺ jak dobrze ze wszystko mamy juz za sobą i niuniu rośnie w brzuszku!!!

Odnośnik do komentarza

Kasandra dużo zdrówko i uśmiechu, na buzce, a nie na brzuszku życzę ;-)
My zaczelismy dzisiaj 22 tydzień :-) bylam na wizycie, badala mnie tylko polozna+ rutynowo ważenie, krew , mocz.... jest dobrze, a w niektórych miekaxach az za dobrze. Żelaza mam tyle, ze moglabym sie ktoras z Was podzielić ( nigdy nie mialam z tym problemów). No i waga !!! Mam prawie 8kg na plusie !!! Przy moich 150 cm widać to i to bardzo :-) brzuszek choc spory uwielbia, ale po co ta cala reszta ? Do tej pory przypominalam sylwetką Mała Mi z Muminków , a teraz to juz raczej przypominam Mamusie Muminka ;-) ale nieważne, najważniejsze ze z moim Mumineczkiem wszystko ok. Tak pieknie biło sersuszko.... to najpiekniejsza muzyka dla moich uszu :-) ale komu ja to opowiadam :-) ;-)

Odnośnik do komentarza

Kasandra-fajnie, ze do nas wrocilas! Tak sie zastanawialam co z Toba...Dobrze,ze jestes juz w domku-to znaczy, ze wszystko na dobrej drodze do zdrowka. Odpczywaj z synuniem :) Nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazic przez co przeszlas...Wlasnie mialam napisac jak fatalnie sie znowu czuje, ale przy Tobie to wstyd ;)
Trzymaj sie tam :*

IgaJula, Oosaa- swietne te gadzety do pokoju dzieci.. Nieomieszkam poszukac cos u siebie jak tylko dowiem sie plci.:D

http://www.suwaczki.com/tickers/h44ecsqvmfx1oo1u.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.
Ja dotarłam dopiero do domu, zjadłam drugi obiad ;-) i wypoczywam.

Oj jak ja wam zazdroszczę tego, że mężowie chodzą z Wami na USG, ja niestety zawsze siedzę sama w kolejce i "złoszczę się" na tych wszystkich facetów którzy głaszczą i wspierają swoje partnerki. Oczywiście jest to zwykła zazdrość, ponieważ też chciałabym, żeby mąż był przy mnie. Teraz na USG połówkowe umówiłam się na piątek na 20:20 więc mam nadzieję, że mąż zdąży dojechać.

Kasandra to cudownie że operacja się udała i dzidziuś jest cały, zdrowy i rozwija się prawidłowo. Wypoczywaj i wracaj do sił, żeby już niedługo zająć się maluszkiem.

babelek strasznie mnie rozśmieszyłaś z tymi muminkaimi :D jak to czytałam śmiałam się do komputera. Pamietaj proszę, że muminki to bardzo miłe i sympatyczne stworzonka, a Mała Mi była trochę wredna ;-)

Elleves gratuluje synusia! :-) Co do zorganizowania czasu to ja rzeczywiście czuje się kiepsko jak nie mam co robić, a tak w pracy mam swoje teczuszki co, gdzie i kiedy muszę załatwić. Rano piszę listę zadań i po kolei je realizuje ;-) Chociaż we mnie są dwie różne osoby raz zorganizowana i poukładana a raz chaotyczna i roztrzepana ;-)

Emiii gdzie wyczytałaś to info o tych badaniach 4D? Chętnie wybiorę się we Wrocławiu, muszę tylko zapisać sobie tą datę bo ostatnio ciągle o czymś zapominam.
Dziś nawet pomyliłam drogę z przychodni do domu, bo na chwilę zapomniałam gdzie ja w ogóle jadę czy do pracy czy do domu... Czy też macie teraz gorszą pamięć?

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=70504]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3uhit79gg.png

Odnośnik do komentarza

Elleves R. chrapał zawsze ale w przeciągu ostatniego roku to chrapanie się bardzo nasiliło :( jestem załamana :( dowiedz się proszę co to był za zabieg, może mąż pamięta?
Zaskoczyłaś mnie informacją, że można chodzić między jednym a drugim pobraniem krwi przy krzywej cukrowej. Ja w kilku przychodniach zawsze słyszałam, ze trzeb a siedzieć i właśnie nie można chodzić przez te dwie godziny :/

kassandra cieszę się, że już po wszystkim! życzę Ci całym sercem abyś jak najszybciej doszła do pełni sił :)

A ja dzisiaj bardzo kiepski dzień mam, nie dość, ze taka nie wyspana, to jeszcze się chyba sokiem pomarańczowym strułam, przegoniło mnie z dwóch stron i na koniec jeszcze plamienia znowu dostałam :/ leżę w łóżku, R z Grzesiem właśnie moje ukochane krewetki z koperkiem przygotowują :) marzę, żeby ten dzień się już skończył, nie pamiętam kiedy byłam aż tak zmęczona a młody dał w ciągu dnia ostro popalić....

Odnośnik do komentarza

Hejo laski...i juz mamy wieczór....ale ten czas leci :)
oosaa moj tez chrapie ale wystarczy kuksaniec w bok i mam spokoj na pare godzin...moze wyslij swojego do lekarza, podobno chrapanie takie mocne moze zaszkodzic zdrowiu.chociaz chlopa ciezko namowic na lekarza:P

Elleves dzieki! napewno bedziemy duzo odpoczywac, spacerowac i wdychac swieze powietrze:)moze troche słonko zlapie;) no i gratuluje synka!!:))

a ja sie zastanawiam czy to normalne...bo dzis jakos taki mam twardszy brzuch...jakby mi ktoś go napompował...hmmm...nie jak skała twardy ale twardszy niz zazwyczaj...albo mi sie wydaje:| czytałam ze to normalne...ale jakby któraś z was mi o tym napisała z własnego doswiadczenia bede wdzieczna:)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Oosaa życzę teraz juz spokojnego wieczoru i dobrze przespanej nocki :-* jutro będzie lepszy dzień ;-)
Truskawka1 ja tez zwykle chodzę sama:-( dzis w poczekalni siedział obok mnie jakis obcy Tatuś, gdy wparadowalam do gabinetu położna zdziwila sie ze mąż nie wszedł ze mną ;-) musialam sie tłumaczyć ze to jakiś obcy mąż byl ;-) za 3 tygodnie mamy umowione 3D i tez najprawdopodobniej moj G. Nie będzie mógł przy tym być. Nijak nie udaje nam się pogodzić tych terminów :-(

Odnośnik do komentarza

Kassandra zdrówka jeju a ja sie takimi pierdolami przejmuję jak bolace dziąsło lub ząb, bo czuje jakbym miala podraznione i boli, ale przy tobie to nic.
Z moim komputerem źle - wg informatyka mozna naprawić ale koszty..bo gwarancja wyszła miesiac temu dobrze że dane dało się odzyskać, bo zdjęć bylo szkoda.
Fajnie poczytać, że macie fajną pracę. Ja od 2 lat siedzę w domu z córką, ale cieszę się bo w 5 miesiącu ciąży kazali mi dźwigać stoły po 30 kg...:( dobrze że nic wtedy się nie stało, głupia byłam ze się godzilam.
Prxpraszam za błędy ale piszę na tablecie a obok mała próbuje też naciskać bo dźwięk jej się podoba ;) co do cytryny ja biore nawet 2 wolę kwaśne niz glukozę. U nas nie patrzą ck się robi po wypiciu, boje się że zwrócę, bo na ostatnim badaniu tak mnie zemdlilo.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9i0vxunlu6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj48agnghpqtk.png

Odnośnik do komentarza

Elves gratulacje synka
-
Jasne ze do glukozy mozna sobie polowke cytryny wcisnac i jest wtedy ok mowie wam z doswiadczenia aha i chodzic tez mozna niech was w tylek gryzna jesli cos beda psioczyc. Nie wolno nic jesc przez ten czas ani pic.
-
Ja wlasnie sie polozylam malutki buszuje. Wczoraj piczynilam pierwszy zakup dla niego a mianowicie bluza z kapturem w rozm. 62 ;) chcialam jeszcze spodnke bojowki ale w ostatniej chwili sie opamietalam i mowie Ogarnij sie za 2 dni bedziesz znow to wtedy kupisz hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjobid7ar8a.png
-
http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pnz56xe9n.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję :)))

już zaczęłam buszowanie w sieci :))) na razie na pierwszym miejscu jest H&M i F&F, ale podejdę jutro też do Pepco. A i już widzę, że Smyk jest tańszy online niż w realu. Troszkę się porozpieszczamy zakupami a później już zacisnę pasa i zacznę kompletować wyprawkę:)
Wózkowe decyzje też już podjęte - kupuję jak Malyna używaną gondolę a poszaleje ze spacerówką - marzy mi się quinny moodd :) http://www.quinny.com/au-en/strollers-buggy/moodd/

Em87 - Ty też jesteś z Łodzi o ile dobrze pamiętam - myślałaś może o porodzie w ramach NFZ w prywatnej klinice Medeor? Ja się właśnie dowiedziałam o takiej opcji, sprawdziłam w necie opinie i wygląda to całkiem, całkiem :) Może masz jakieś znajome, które tam rodziły?

Oosaa - męża nie mam :) gdyby nie Stanisław, to miałabym 2 tygodnie temu ślub. Mój J dziś po usg pojechał do Czech, jutro powinien wrócić. Wstyd się przyznać, nie pamiętam co to był za zabieg u laryngologa. Jak przyjedzie, to subtelnie podpytam, by nie wyjść na zimną i obojętną ignorantkę :)

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Byłam trzy dni na zwolnieniu, a więcej się narobiłam niż jakbym siedziała w pracy.
Kassandra super, że wszystko poszło dobrze. Musisz być teraz przeszczesliwa.
Agni rozumiem ten ból związany z przesunięciem urlopu i wyjazdem do Polski. Ja kiedyś miałam podobna sytuacje, ale trzeba dbać o tych naszych chłopów. Oni w takich momentach są większe pieszczochy niż my.
Co do glukozy to jest ok. Mi się po niej nie robiło nie dobrze. Kazali mi siedzieć przez godzinę. Chciałam iść do domu, ale nie pozwolili, zapytałam się czy chociaż mogę iść zatankować to pielęgniarka się uśmiała i powiedziała, że mam siedzieć spokojnie na tyłku. Tutaj w Hiszpanii te badanie robi się w każdym trymestrze. Pierwsze juz za mną, kolejne na początku sierpnia.
Jutro mam połowkowe, ale jestem happy. W poniedziałek byłam u poloznej i słyszałam serduszko.
A tak wigole nie mogę się doczekać niedzieli i wyjazdu do Polski.

Odnośnik do komentarza

Elleves jak tam Twoje przeziębienie. Ja nazarlam się czosnku, opilam wody z cytryna i w końcu przeszło. Ale mnie mrozie jak myślę o czosnku....
Czaki każda z nas ma prawo do gorszego dnia, oczywiście niektóre z nas mają prawdziwe powody do zmartwień, ale to nie umniejsza tych naszych mniejszych, wiec juz wyrzucaj z siebie co Cie gryzie.
Oosaa jutro będzie lepiej, tylko faktycznie musisz się w końcu wyspać. Ja dzisiaj jadłam langosty :-)
Agni potrzebuje przepisu na zielone szparagi

Odnośnik do komentarza

hej hej :) spac nie moge od x czasu, az w koncu wlaczylam kompa. jutro operacja wiec pewnie dlatego...

Kasandra witaj w domu :) jak dobrze, ze masz przy sobie swoja 2 polowke w tych najtrudniejszych momentach, cudownie , ze z dzieckiem wszystko w porzadku :)

Oosaa zal mi Ciebie, musicie cos na to chrapansko poradzic. zwlaszcza przy malym dziecku wkrotce, kazda minuta snu to bedzie swietosc.
Ja mam wstretne golebie , na dachu, ktore najchetniej bym pozabijala co do kazdej sztuczki, agencja mieszkaniowa ma ten problem w dupce a mi tez nie raz uszy puchna.

Bilety przebukowalam, cholera az 80 funciakow... ale jest to na przelom sierpnia/wrzesnia, mam tylko nadzieje, ze wtedy bedzie ze mna dobrze , 27-29 tc .... zaswiadczenie od lekarza do samolotu bede musiala miec , ze wszystko z ciaza ok, i tyle. No wlasnie - i tyle,troche mam obawy co do lotu w juz tak zaawansowanej ciazy. wiem ze mnostwo innych kobiet lata wtedy , wlacznie z moja znajoma -ktora wlasnie leciala w obie strony i jest w 28 tc, no ale ja to ja ;) oby wszystko bylo spoko.

Majus... dzieki. jakos juz mysle bardziej pozytywnie o tym wszystkim, z nadzieja , ze bedzie wszystko dobrze. I ze Misiek bedzie mogl bez ryzyka podnosic dzidzie ;) i czasem mnie hehe ;)

Przedwczoraj zajechala karoca dla przyszlego ksiecia badz ksiezniczki, a wlasnie - tego moze dowiem sie jutro- sama pojde na USG bo w tych godz M. bedzie operowany. mam nadzieje , ze powiedza mi , gdyby cos nie tak zauwazyli z serduszkiem dziecka, napewno zamierzam troszke ich tam jutro przycisnac .
szukalam instrukcji obslugi hehe smieszny link, mam nadzieje, ze mi dziecko nie wypadnie ;)


ja dostalam wlasnie od znajomej ten Mama and Papas (skate) i mysle , ze damy rade z nim przez zime. schody to jednak porazka, probowalam sama zataszczyc przez pieterka, zeby sie sprawdzic, ale wymietklam ...Musialam prosic Miska o pomoc. w takim razie bede wozio zostawiac poza mieszkankiem,na samym dole pod schodami, z ryzykiem zniszczenia itp, bo niestety z mlodocianymi angolami w sasiedztwie , to wszystko jest mozliwe ;/ zobaczymy

Majus ! szparagi uwielbiam :)
najbardziej lubie risotto , lub jak nie mam tego ryzu - mozna uzyc kaszy jeczmiennej perlowej - byle nie tej drobniutkiej.nigdy gryczanej.
Kasza ma to do siebie , ze tez jest kleista, a risotto zdecydowanie musi byc mokre ;)

* peczek szparagow ( odlamujesz od dolu koncowki, sama wyczujesz gdzie sie konczy twarde - i te czesci szparaga wyrzucamy )
* min szklanka ryzu do risotto ( arborio ) , czasem paela rice tez spoko, lub wspomniana kasza ( wtedy mamy kaszotto ;) ) jak mam wielki apetyt daje 1 1/2 szklanki tego ryzu
* 1 cebula, sredniej wielkosci - pokorojona w kosteczke, duszona w garnku na maselku z odrobina oleju w pierwszej kolejnosci.
*min 1/2 szklanki bialego wina ( daje biale najtansze, jesli juz nie mamy winka - sok z cytryny plus skorka z cytryny, ja daje i tak jedno i drugie )
* 500 - 700 ml bulionu ( zagotowuje wode i wrzucam kostke rosolowa, poltora kostki zwykle - jesli nie mam rosolku i tez jest git )
* mrozony zielony groszek - garsc - wrzucam pod koniec gotowania - na jakies 15 min przed
* posiekana natka pietruszki - wrzucam tuz przed podaniem-
* starty parmezan - wrzucam takze przed podaniem - mieszam cala miksture - min garsc - potem posypuje troszke jeszcze na talerzu
* odrobina soli badz wcale (kostki rosolowe zawieraja juz sol ) - mnostwo czarnego mielonego pieprzu - bo lubie :)

Cebulke dusimy w garnku , potem dodajemy pokrojone szparagi - ALE najdelikatniejsze koncowki ( te od gory) szparaga wrzucam pod koniec gotowania - razem z mrozonym groszkiem .
Podsmazamy przez ok 5 min,na srednim ogniu, przemieszac - dodac ryz - znow przesmazyc chwilke, przemieszac - do wszystkiego wlac winko - chwile odczekac az ryz wciagnie winko, tzw odparuje - nastepnie dolac bulionu - ja wlewam tyle by zakrylo ryz ze wszystkim ( na jakies 3 cm nad ) - nie przykrywam - gotuje na wolnym ogniu - mieszajac od czasu do czasu - jesli gotujemy kaszotto - czesciej mieszam - bo kasza bardziej przylega do gara, nie chemy zeby sie przypalila.
jesli trzeba dolewam tego bulionu, bo raczej nigdy nie wlewam wszystkiego na raz. ( jak sie zdarzy ze mamy za duzo bulionu, mozna dodac wiecej sera ) jak juz wszystko jest aldente - polmiekkie - dodaje ten groszek i te koncoweczki szparagow.

doprawiam pieprzem i parmezanem. oraz pietruszka.smacznego :)

dla mnie jest to najsmaczniejszy i najszybszy obiadek pod sloncem, tak naprawde bardzo prosty. wszystko trwa gdzies z pol godz. mozna dodac zawsze odrobinke suszonych drobno pokruszonych grzybow, na poczatku gotowania, badz odrobine suszonych pomidorow, pycha.....

nigdy do risotto nie blanszuje szparagow. blanszuje tylko gdy podaje je osobno jako przystawke , np owiniete w prosciutto i podpieczone razem z serem na wierzchu w piekarniku- rownie pycha.

sie zrobilam glodna, czas na sniadanie. milego dnia :D

http://www.suwaczki.com/tickers/rg509jcgm4g4slga.png

Odnośnik do komentarza

Majus - ja nadal kicham i smarkam. Jestem po kuracji Duomoxem, bez zmian, odwiedziłam jeszcze dwóch internistów (stosować krople do nosa), a moja Pani Ginekolog przepisała mi wczoraj kolejny antybiotyk, Augumentin, którego nawet nie wykupię. Wolę domowe sposoby, sok z malin, czosnek, syrop z cebuli, napar z imbiru etc Tym bardziej, że katar to wirus a na wirusy nie zawsze antybiotyki działają. Więc nie chcę się już szpikować kolejną chemią.

Wyczytałam, że czasami przez zmiany hormonalne w kobiecie ciężarnej tak się zdarza, że pojawia się uporczywy katar (wysoki poziom estrogenów zmienia funkcjonowanie substancji chem odpowiadających za reakcję błony śluzowej nowa). Podobno ustępuje zaraz po porodzie.....
Tłumaczę sobie, że u niektórych z Was występują mdłości, zgaga, zawroty głowy a ja mam swój katar. Eh....

Dziewczynki, miłego dnia :)

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

Malyna o tym twardym brzuszku pisały dziewczyny kilka stron wcześniej. Wiem, że trudno u nas coś odnaleźć, ale może się uda ;) generalnie nie ma czym się martwić.
Elleves u mnie też wygrywa H&M :D a ten zestaw http://www.hm.com/pl/product/24089?article=24089-A i do kompletu skarpetki http://www.hm.com/pl/product/17584?article=17584-G to mój must have. Tylko jeszcze nie wiem, czy na 62 czy już na 68 to kupić. Śliczne i słodkie, wg mnie.
agni ten mamas&papas wydaje się być płytki (na filmiku), ale w sumie kręcony jest z wysokości, więc inna perspektywa i może mam tylko takie złudzenie. Napisz nam jaka płeć, jak tylko się dowiesz.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmai6ai0ev.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

Trochę mnie tu nie bylo.. Ale remont i zakańczanie w pracy spraw przed odejściem na zwolnienie w zupełności mnie zajęło.

Wczoraj bylismy na usg 4D u p. Katarzyny Janiak (kardiolog prenatalnej) w Lodzi, którą bardzo polecam. Oprócz tego, ze obejrzała dokładnie serduszko naszego maluszka (po to głównie pojechaliśmy, poniewaz synuś ma na lewej komorze tzw. Bright spot - naszczęście okazało się niegroźne - ślad po przebytej infekcji, który na zniknąć do porodu) to jeszcze obejrzała go od stóp do głów! Wszystko dokładnie opowiedziała i cale 20 min. USG mamy nagrane na płycie. Bardzo nas to uspokoiło.. Synek nie ma żadnych rozszczepów, wszystko ma prawidłowe i w normie. Daliśmy co prawda za całe badanie 300 PLN, ale oboje z mężem uznaliśmy, że warto bylo :) Teraz spokojnie mogę spać.

Elleves ja jestem z łódzkiego, rodzić będę w swoim lokalnym szpitalu. Wózek wybralam dokladnie ten co Ty :) Tylko my bierzemy 3w1 :)

Gratuluję wszystkim mamom poznania kto w nich siedzi ! :)))

Milego dnia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...