Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Hejka dziewczyny ja melduje siw ze w poludnie wyszlam.ze szpitala oczywiscie szyjka zamknieta 32mm nikt sie nie czepia zawroty glowy lrzeszly tego dnia kiedy tam trafilam.ale.przyczyny nie znalezli i zaloze sie ze jeszcze wroca ;(
-
Ktos pytal o mojego meza po operacji ma sie super ale to stara sprawa bo to mezus agni teraz lezy bidulek w szpitalu i 3mamy kciuki zeby szybko wracal.do zdrowia.
-
A ja sie o dojazd absolutnie nie martwie, mam do szpitala 30km i na szczescie znajduje sie na wjezdzie do miasta od mojej str wiec nie bede musiala sie przez nie przebijac... Paulinka zostaje z moimi rodzicami i siostra a my z mezem pojedziemy rodzic no i on ma ze mna zostac. Zapewne bedzie skakal do domu ale ogolnie ma byc ze mna i koniec. Oczywiscie jak trafimy mniej wiecej z terminem i bedzie w kraju.
-
Moj synus buszuje w brzuchu jak nakrecony.
Ja leze na lozku i mam wentylator wlaczony bo juz dyszalam jak ryba- masakra

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjobid7ar8a.png
-
http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pnz56xe9n.png

Odnośnik do komentarza

iwka87 Doświadczyłam dzisiaj tego samego - podczas wizyty u dentysty nagle zrobiło mi się słabo. Nie miałam czym oddychać, oblały mnie poty i musieliśmy przerwać leczenie - pomogło przewrócenie się na lewą stronę, zimny okład i woda z glukozą - po jakichś 10 min. wróciliśmy do leczenia.. teraz pozostał tylko ból głowy i ciężki oddech..Eh

IgaJula w takim razie mamy takie same poglądy w tej tematyce :)

Smutasnowa ja chyba jednak udałałbym się do lekarza najszybciej jak to możliwe.. Czasami zdarza się tak, że mimo iż nie zmieniłaś kosmetyków, to producent zmienił jakiś składnik i to on może Cię uczulać..

Majus witamy w PL :) Baw się dobrze!! :)

Usmiechnieta Nasz smyk nie daje mi spokoju od 1 nad ranem - co chwilę o sobie przypomina i to nie jakimś tam kopniaczkiem, a raczej bombardowaniem.. :) Póki nie boli nie mam co narzekać :)

Malyna Ja jednak bym z tym słońcem bardzo uważała... Ciąża to nie choroba.. ale można się nabawić poparzeń, przebarwień, zemdleć czy też doprowadzić do szoku termicznego...

Biri miejmy nadzieję, że już będzie tylko lepiej!

Pozdrawiam,
Miłego wieczoru! :)

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny.
Ależ dziś okropny skwar.
Malyna uważaj nad morzem, nie ma co tak za mocno wystawiać się na słońce. Ogólnie opalenizna jest niezdrowa i szczególnie w ciąży można się nabawić plam i przebarwień. Pamiętam jak moja siostra chodziła prze całą ciąże z wielką brązową plamą centralnie na czole.

Majus fajnie tak u mamusi pojeść domowych gołąbków :-) Choć powiem Ci szczerze, że ja chętnie zjadłabym jakiś hiszpański przysmak :-) I oliwki ;-) Uwielbiam oliwki :-)

biri dobrze, że już wyszłaś ze szpitala. Na razie niczym się nie martw, i nie zakładaj z góry że dolegliwości wrócą. Trzeba myśleć, że była to jednorazowa, incydentalna przypadłość i już nigdy nie wróci.

agi Twoje maleństwo jest przesłodkie, do tego te rączki. Oglądałam je w pracy i prawie popłakałam się przed komputerem bo wzruszyłam się, że te nasze dzieciaczki są jeszcze takie maleńkie, a już tak ślicznie sobie w tych naszych brzuszkach przeżywają wszystko, układają się do snu, rozciągają się, maja czkawkę. Dzieci to naprawdę cud i wielki skarb :-)

Dziewczyny co do kawy to ja się tak bardzo odzwyczaiłam, że kompletnie nie mam na kawę ochoty. ani na zwykłą, ani na lattę, ani na żadną inną mama coffe.

W temacie rozstępów to ja puki co nie mam nowych, ale myślę, że "temat" mnie nie ominie, bo z czasów dojrzewania mam spore rozstępy na udach. Teraz zastanawialam się nad kupnem kremu na rozstępy i chyba zdecyduję się na krem mustela. Ale kupie go sobie dopiero po badaniu połówkowym, jak lekarz potwierdzi mi że z Grzesiem wszystko dobrze. A puki co codziennie smaruję się oliwką J&J.

Oosaa wiedziałam, ze na Ciebie mogę liczyć w kwestii poparcia wyboru imienia dla synka :D Już chyba nic nie zmienię bo od wczoraj zwracam się do dzidziusia "Grzesiu" :-) A nie chcę dziecku mącić w głowie ;-)

Martwię się strasznie że nie czuje jeszcze ruchów dzidziolka, już chyba powinnam je czuć.... Brzuch mi ostatnio chyba trochę się zaokrąglił więc miałam nadzieje, że Grześ podrósł i będzie kopał mamę.
Tak wygląda mój brzuch w 19tc, nie jest tak imponujący jak wasze, ale w pracy już się nie ukryję i dziś zbierałam gratulacje od osób z innych działów.

monthly_2014_07/listopadoweczki-2014_13107.jpg

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=70504]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3uhit79gg.png

Odnośnik do komentarza

Uwazam, zwlaszcza na brzuch....jak byłam wczoraj na plazy to go zaslanialam i chłodziłam wodą..ale i tak reszte mam zjaraną:/ jak to sie mowi mądry polak po szkodzie.....i dzis dostrzegłam brazowa plamke na poliku : ] jeah....dzis siedzielismy w domu wysmarowani masciami na oparzenia a teraz jest burza i fajny chlodek:)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

salatka ? kto wspomnial o salatce ? :D od wczoraj sie nimi zajadam i w kazdej kroluja oliwki . wczoraj byla z tunczykiem,na salacie i z pierdolami, mniam, a dzis ala chicken cesar - tez na salacie , oliwki,i dodalam jeszcze podsmazona pieczarke, a co :P jeszcze dokladke sobie zrobie, ale potem, bo zjadlam takze cala pizze, nawet nie wiem kiedy , heh,

a to wszystko, bo wrocilam znow ze szpitala (cholera jak to daleko) i juz troche bardziej podbudowana, choc Misiek mizerny, juz dobe wymiotuje ( bo morfina i inne ) ale widzialam go dzis jak szedl o wlasnych silach do toalety . dla mnie to super , wielki sukces po tym co przeszedl.
sokow dobrych mu zawiozlam, bo skoro nie moze jesc, to niech pije ( takie przecierowe, warzywne, owocowe, mam nadzieje ze troszke go wzmocnia) .
dzis sie go zapytalam - a co Ty na to, gdybysmy maluszkowi dali na imie Olivier? i wiecie co? zobaczylam wielki usmiech na twarzy . zgodzil sie od razu, bo takze mu sie bardzo spodobalo. super.

wiec lezymy sobie teraz z Olim, i sluchamy super audycji na radio Gdansk - grange i nie tylko , same dobre klimaty, bo i Pink Floyd.

Majus - wow, rzuc golabkiem ;) mimo ze najedzona, narobilas mi smaka . korzystaj z urlopu, pogody, czasu z rodzina. super :)

Malyna ,a jak Twoj urlopik? pij ile wlezie ;) wody rzecz jasna.

smutnasowa - a ta wysypka to nie od zmiany proszku? badz pisalas o skaleczeniu w wodzie -- moze to od tej wody?
ja mialam na chwile wysypke po bokach piersi - czerwone , male swedzace - i od razu wiedzialam, ze to zbyt silny proszek do bialego, zdjelam stanik, wykapalam sie i bylo ok.

ajjj , wczoraj to sie maly rozbrykal, normalnie caly wieczor, az ciezko bylo zasnac, myslalam, ze moze zaduzo mysle, wiadomo,o moim tam, zeby sie uspokoic, zadzwonilam na oddzial po 23ej- ale maly dalej fikal, teraz to samo .
jakbym zabki w srodku miala ;)

no. i tak teraz czuje sie naprawde dobrze, ale dzis rano jak robilam male przemeblowanie, nagle sie rozryczalam. moze tak musialo byc, zeby mozna bylo lzej oddychac. dziewczyny, te ktore widzicie swoich facetow na weekendy - masakra, ja ktoras nocke , dzien sama, i mam juz dosc. moze ze kontakt tak ograniczony - no i wiadomo , sam powod, ale naprawde was podziwiam, musicie byc silne.

http://www.suwaczki.com/tickers/rg509jcgm4g4slga.png

Odnośnik do komentarza

Asia dziękuję za informację! Jutro lub pojutrze koniecznie muszę podjechać do lidla :-)

Agni faktycznie ciężko widywać się z mężem tylko na weekendy, jednak warto się przemęczyć. Szczególnie w moim przypadku, mąż teraz się realizuje w nowej pracy więc nie mogę zabraniać mu rozwijać się i osiągać zamierzone cele. W Twoim przypadku jest inaczej bo do samotności dochodzi stres i obawa o męża. Ale to tylko przejściowy etap. Jeśli mąż już o własnych siłach chodzi to raz dwa organizm zregeneruje się i będziecie razem w domu. A wypłakać trzeba się raz na jakiś czas, żeby oczyścić umysł i pozbyć się napięcia i negatywnych emocji. Trzymam za Was mocno kciuki :-) Nie martw się i bądź dobrej myśli.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=70504]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3uhit79gg.png

Odnośnik do komentarza

agni a urlopik dobrze tylko sie poparzyłam :P słoncem rzecz jasna ale z dnia na dzien jest coraz lepiej:) pije duzo wody i mleka bo je lubie:P a imie ładne:) fajnie ze mezowi tez sie spodobalo :)
jak jestem tutaj to nie moge sie odnaleźć w waszych odpowiedziach, który maż chory ktory nie także wybaczcie!! ale kazdemu zycze duzo zdrowia!:)

mam pytanko....czy boli was czasem podbrzusze jak na okres?? takie uczucie jakbyscie miały zaraz dostac ten okres...wczoraj tak miałam ale wziełam nospe i poszłam spać i przeszło....ale dzis rano jeszcze tak czuje...hmm..nie chce panikowac bo do szpitala mam kawałek.dzidzia sie duzo rusza itp. moze to ból taki od zaparcia hmm....

ciesze sie ze wszystkie maluchy zdrowe i rosną:)) oby tak dalej!!! buziaki!

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Malyna jak nie boli mocno to jest ok, wszystko się rozciąga, do tego fikołki maluchów jeszcze bardziej ten proces mogą wspomagać. Mnie często boli brzuch (tak ciągnie, albo jak zakwasy), połóż się i poczekaj to przejdzie :)
smutnasowa zmień płyn do kąpieli, żel czy mydło (co tam używasz) ja kochałam wręcz żel pod prysznic o zapachu bzu i dopiero w 7-8 miesiącu w pierwszej ciąży wyskoczyły mi na brzuchu kropeczki (i żadnych objawów) - zmieniłam żel na nivea i dove i kropki po kilku dniach zniknęły. możesz mieć delikatniejszą skórę też na piersiach bo rosną.

zdrówka dla tych mężów, partnerów którzy chorują - niech szybko wracają do domków i do swoich "ciężarówek"
Popieram agni, ciężko tak wytrzymać bez męża, chociaż wiem że są takie kobitki którym wcale nie przeszkadza, bo mam taka w rodzinie - on wyjeżdża na kilka miesięcy a ona jakby nic :) ja jak mąż wyjechał na miesiąc schudłam chyba z 10kg aż, aż teść był przerażony jak mnie widział :) ale teraz mój Ł nie wyjeżdża nigdzie, bo nawet jak na weekend pojechał sam do ojca to taki stęskniony wrócił że jak małą naszą przytulał to prawie łzy w oczach :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9i0vxunlu6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj48agnghpqtk.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)
Malyna mnie tak czasem bolał brzuch.Brałam Nospe forte i starałam się trochę poleżeć. Po jakimś czasie przechodziło. Ważne że czujesz jak się Szymek rusza:)
Malyna tam gdzie jedziemy to taka wioska Wicie koło Darłowa. Ale mamy tylko na tydzień domek wykupiony. A teraz się okazało że P. ma jeszcze jeden tydzień wolnego i fajnie byłoby zostać dłużej nad morzem.Tylko co gdzieś dzwonię lub maila wysyłam to brak miejsc...a szukamy czegoś w okolicach Darłowa, Bobolina, Dąbek.
Smutnasowa to dermatologa nie trzeba skierowania.
Agni oj smutno jest bez faceta. Mój dużo pracuje. U nas nie ma reguły kiedy będzie w domu czy weekend czy w tygodniu.Chłopcy niby przyzwyczajeni, że tata w pracy, ale też co chwila dopytują kiedy wróci. No Agni jeszcze trochę i będziecie razem w domu cieszyć się brykającym Oliwierkiem:)
Dziś byłam na teście obciążenia glukozą. Okropieństwo... jeszcze mi nie dobrze...

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv8u69b5gwy6bs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44j7p2ln7nw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpc9aw40ro.png

Odnośnik do komentarza

Smutnasowa - zmiany skórne bywają niepojące, a my jesteśmy w takim stanie, kiedy trzeba na siebie chuchać i dmuchać - zatem najlepiej udaj się do dermatologa.
Majus - jak się miewasz? Co do mama coffee - koleżanka przedstawiciel medyczny poradziła mi, by jej nie łączyć z żadnymi witaminami dla kobiet w ciąży (przedawkowanie witamin nie wskazane).
Majus - ja za tydzień lecę w Twoim kierunku (Madera), podpowiedz mi proszę czy przechodziłaś przez bramki, czy informowałaś stewardessy o ciąży etc. Troszkę się boję, bo na Maderze jest jedno z najbardziej niebezpiecznych lotnisk na świecie. Eh, nigdy nie bałam się latać a teraz mam obawy, ale w końcu mam w brzuszku ze sobą Stasia więc myślę za dwoje. Dodatkowo jeszcze jakaś cholerna denga, którą roznoszą komary obecnie tam panuje.

Swoją drogą, pytanie do mam, które już mają dzieci - czy po porodzie nie miałyście depresji? Wczoraj wieczorem tak sobie rozmyślałam - skoro moje dziecię jest teraz non stop ze mną, czuję jego ruchy, to co się czuje po porodzie, jak ten brzuszek już jest pusty? Jaka była Wasza reakcja na tę pierwszą w życiu dziecka rozłąkę z matką?
Biri - dbaj kochana o siebie i wypoczywaj. Cieszę się, że wszystko już dobrze :)
Malyna - filtr 50 na twarz polecam. Ja mam taki specjalny pod podkład Clinique - podkładu później już nie nakładam ale dzięki tej bazie z SPF mam ochronę i się nie świecę. Uważaj na siebie!!!
Truskawka1 - masz piękny mały brzuszek :) ja już przypominam słonicę i mam łzy w oczach za każdym razem, gdy odkrywam kolejnego ciuszka, w którego się nie mieszczę.
Agni - domyślam się, że Ci ciężko, ale dzięki takim chwilom, sytuacjom poznajemy lepiej samych siebie i ludzi nam bliskich. Widać, że się bardzo kochacie, wspieracie i możecie na siebie liczyć.

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny :-)
znowu upal ze z domu wyjsc nie mozna ;-)
Gratuluje zdrowych pieknych dzieci.
no i zgrabnych brzuszkow.
Moj juz coraz wiekszy. dziewczyny jak jezdzicie komunikacja miejska to spotykacie sie z tym ze ludzie ustepuja wam miejsca czy wrecz przeciwnie? w warszawie jest roznie, ale raczej panuje znieczulica. raz na jakis czas ktos mnie zaskoczy pozytywnie.
agni ciesze sie z twoim Miskiem coraz lepiej, zycze mu powrotu do zdrowia. co do imienia Oliwier to moj chrzesniak ma tak na imie. pasuje do niego idealnie. jest bardzo pogodny i kochany.
My wybralismy dla naszej coreczki imie Kalinka. oczywiscie nikomu z naszych rodzin sie nie podoba. ale specjalnie nie robi to na nas wrazenia. szybko sie przyzwyczaja.
smutnasowa wiesz juz co wywyolalo ta wysypke?
jak noga-mam nadzieje ze szybko sie zagoi.
Biri ciesze sie ze juz wszystko dobrze. zdrowka dla ciebie i malenstwa.
Malynauwazaj na siebie i malenstwo na tym sloncu. co do boli w dole brzucha. tez je miewam, lekarz zwiekszyl mi dawke magnezu i jest zdecydowanie lepiej, jesli sie pojawiaja sporadycznie tez biore nospe, leze na lewy boczku i przechodzi.
dzisiaj ide na usg tarczycy. mam nadzieje ze nic nowego mi sie tam nie pojawilo.
Chlodnego dnia dla wszystkich :-)

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny:-) pisze, zeby sie pochwalic- wczoraj byl 7.07 czyli idealnie 4miechy do porodu i moj maz po raz pierwszy poczul ruchy Blanki!! Strasznie sie wzruszylismy oboje:-) ja jak na pierworodke czulam ruchy juz ok 17tyg a mezus nic a wczoraj chyba z pol godziny trzymal reke na brzusiu a mala caly czas kopala:-) ciaza to chyba najpiękniejszy okres w naszym zwiaku, tak bardzo sie cieszymy :-)
A teraz mam jeszcze pytanie: czy dretwieja Wam rece podczas snu? Spie na boku albo lewym albo prawym i za kazdym razem budze sie ze zdretwialymi calymi dloniami i palcami. Nie wydaje mi sie, zebym je jakos przygniatala, nie rozni sie ta pozycja od tej sprzed ciąży. To normalne?

Odnośnik do komentarza

Asia mi w pierwszej ciazy strasznie dretwialy palce i dlonie po nocy w dodatku czulam jakos sie tak jakby ktos mi czyjes inne palce popr,yszywal.. normalnke chcialam je poodhryzac.
Co do odczuc po porodzie bardzo zalowalam ze nie zrobilam sobie fotki na koniec a po drugoe brakowalo mibruchow malej w brzuchu ale szybko o tym zapomnialam i cieszylam sie malenstwem
-
Ja dzisiaj dysze i sapie ledwie daje sobie rade.
Malenstwo tez sie strasznie malo i delikatnie rusza ale to ta pogoda straszna na bank.
Moja corcia w samych majtkach chodzi i jak szczur spocona, na szczescie teraz spi.
Kocham upaly ale cos powiekszajaca ciaza nie daje mi sie nimi cesyzc. Mam ochote wlezc do basenu i tam siedziec do nocy

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjobid7ar8a.png
-
http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pnz56xe9n.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny!! Na was zawsze można liczyc:))) biorę magnez i nospe i na razie dużo odpoczywam:) wieczorem jak się ochłodzi jedziemy na miasto..
Iga ee to wiem gdzie to bo koleżanka męża z pracy tam siedzi heh. Próbuj dalej z tym dzwonieniem może się coś uda znaleźć. Trzymam pogodę dla Ciebie! !:)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

z noclegami jest teraz już problem, my tylko standardowo do Stegny się wybieramy w czwartek - a już kilka dni temu był problem z załatwieniem miejsca z jako takimi warunkami bo wiadomo że z dzieckiem nie można jechać byle gdzie.

co do odczuć po porodzie ja byłam zabawna :P miałam małą obok siebie a głaskałam sobie brzuch i jak patrzyli co robię to tłumaczyłam wszystkim że taki fajny teraz mięciutki i sflaczały, ale w dotyku taki śmieszny że stale go głaskałam :) ) trochę potem płaczliwa się zrobiłam, ale to chyba nie depresja tylko zmęczenie, odreagowywanie stresów itp.

biri u mnie córka całkiem na golasa biega :) bo jak siada na nocnik to i tak sobie zdejmie majtki a mi się nie chce za nią gonić.

teraz jeszcze tego nie mam, ale pamiętam że w poprzedniej ciąży rano miałam uczucie w stopach takie jakbym cały poprzedni dzień na szpilach popylała, i przechodziło po rozchodzeniu

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9i0vxunlu6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj48agnghpqtk.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, chciałabym do was dołączyć. Przeczytałam wszystkie strony waszych wpisów, co trochę zabrało się czasu, ale fajnie się czyta, tak po 20-50 stron naraz. Jestem teraz na zwolnieniu, wiec mam trochę czasu, choć czasem wydaje mi się że go właśnie mimo to nie mam, już zaczynam rozumieć emerytów, na nic nie mają czasu, po prostu człowiek przenosi się w inną czasoprzestrzeń:). Wczoraj miałam usg połówkowe i cieszyłam się, że mój mały miś, zdrowo rośnie, tylko, jak wróciłam do domu, to zdałam sobie sprawę, że lekarz nic nie powiedział mi, jakie mały ma tętno, czy uderzeń na minutę, żadnych takich parametrów. ogólnie na kartce z tej poradni mam wypisane, ze czynność serca płodu uwidoczniona, ale bez szczegółów. A czytałam, jak dziewczyny podają konkretne parametry, w tym jakie są prawidłowe...Znacie pewnie z autopsji takie poddawanie wszystkiego w wątpliwość, wietrzenie przyszłych problemów, wszystko z niwiedzy i lęku o maluszka.

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

elleves ja depresji nie miałam uważam ze cudownie jest w końcu dzieciątko przytulić, pocałować poglaskac, niz obcować z brzuchem a pod koniec ciazy to juz tak fajnie ńie jest cieżko jest zrobic cokolwiek.

Witam nowe przyszłe mamusie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64zbmhny2jvje1.png
Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia.
Poznaj swoją wartość i zacznij się doceniać!
http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4ponynmp2l.png

Odnośnik do komentarza

Elleves poczytałam troszkę o tej dendze i maderze. Aż tyle tego paskudztwa tam nie ma ale zabierz ze sobą off i psikaj się. Na noc włącz klime i zamknie okno.
Przez bramki przechodziłam. W końcu to tylko pole magnetyczne, żaden rentgen. Stewardessy widziały, że jestem w ciąży, ale leciałam niemieckimi liniami. Nie były jakoś specjalnie mile. Pamiętaj najważniejsze to dużo pić, chodzić do ubikacji i rozprostowywac nogi. Nie wiem z kim lecisz, ale weź sobie coś do przegryzienia, żebyś ani Ty ani Staś nie był głodny.
Dzięki za uwagę o witaminach.
Co do depresji to ja nie miałam baby blues, ale i tak huśtawki hormonalne i brak snu powodowały, że mi się ryczec chciało przynajmniej dwa razy dziennie i tak przez cały tydzień. Potem powoli przeszło. Raz byłam happy a raz wykończona - na prawdę chodziło o ten sen.
Dziś byłam na shopping. Zaraz Wam pokaże co kupiłam.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...