Listopadóweczki 2014

[Malyna]

a tak poza tym to tylko mnie mega bolą plecy ?:( czy któras z was tez cierpi jak ja??

[Cześka26]

MartaAlvi jasne że pamiętamy :) dbaj o siebie 3mam kciuki :) pisz jak najczęściej :*
byłam na zakupach i spotkałam koleżankę ona ma termin na grudzień a ja wyglądam przy nej jak słonica i właśnie z tego powodu zakupiłam borówki i zaraz będe je pożerac hihi

[bombka]

hey laseczki! co tam słychać?
wróciłam znad morza, gdzie byłam bez dostępu do netu i coś czuję, że już nie nadrobię Waszej pisaniny, bo cholernie tego dużo się naprodukowało ;)
mam już mega brzuch i coraz ciężej jest wykonywać proste czynności nawet. Robienie obiadu i jego zjedzenie to teraz bardzo wymagająca aktywność ;)
od poniedziałku będzie u nas malowanie, potem planuję kupić komodę białą z jak największą ilością szuflad... jeszcze nie znalazłam odpowiedniej niestety :(
i mam wrażenie, że tak mało czasu zostało, a tak wiele jeszcze spraw do przygotowania... oby nie wpaść w panikę.

[bombka]

Malyna,
mnie zaczął boleć kregosłup w części lędziowej, na szczęście nie codziennie i nie przez całe dni :) Ale jak już boli to auć!!

[Moniniuss]

Mnie bolą plecy cały kręgosłup i przede wszystkim lędźwie/a;(

[Malyna]

Bombka witaj!!:) i jak było na wakacjach? Przyznaj się ile gofrow zjadlas:P hehe:)

no mnie boli zazwyczaj od 14-15 i tak do rana.... się zaczyna 3trymestr i cudowne dolegliwości:P jeszcze młody jakiś bunt i się mało rusza..Łobuz jeden:P

[bombka]

haha :)) gofry no niedużo i bez bitej śmietany, bo nie lubię ;) ale ile to lodów zjadłam i koszyczków malin i borówek to nie zliczę :) Tak sobie wypoczęliśmy bo gwar, tłok i pełno baranów przyjechało w to miejsce, a tak odpoczywać rozrywkowo to nie jest w naszym stylu, więc skróciliśmy pobyt :)

Malyna, a jak mnie boli to też tak od popołudnia do rana i w nocy jak zmieniam pozycję to się czasem wybudzam z bólu :(
na wakacjach dużo chodziliśmy, to po 6-7 km dupa mnie już bolała ale szłam twardo, bo wyboru nie miałam :) byłam z siebie dumna jak przeszłam 13 km :)

Jak będziecie kłaść dziecko do snu? w śpiworku i przykrywać kocykiem, czy w pajacyku pod kołderką?

Czy ma ktoś jakąś listę rzeczy do kupienia, takich faktycznie niezbędnych? Będę wdzięczna za podpowiedzi ile czego zgromadzić :)

Czy ktoś się orientuje czy można dokupić do Cabrio Fix taką nakładkę (wałeczek) zabezpieczający główkę niemowlaka? Mam ten Cabrio Fix ale bez wałeczka i chętnie bym go osobno dokupiła.

[misiabella]

Malyna niech ci mąż brzuch powachluje, mój powachlował i mały zaczął się ruszać:). Znaczy nie brzuch, tylko czymś nad brzuchem:) U nas sprawdziło się zaproszenie na ślub w wielkiej kopercie.
U was też tak duszno, nawet gorzej niż w trakcie największych upałów:)?.
Dziewczyny któraś z was załączała linka do takiej poduszki w kropki za 50zł, dla ciężarnych i do karmienia. Szukałam z 50 stron wstecz i nie mogę tego odszukać, wydawało mi się, że jestem w stanie zapamiętać numer strony, przed ciążą miałam tego typu pamięć fotograficzną, niestety zapomniałam, że teraz mogę o tym już nie pamiętać:). Mogłam sobie ten link przekopiować do moich notatek z wyprawką:(.

[Malyna]

Bombka no teraz pełnia sezonu to i bydła pełno. ... każdy się pcha nie patrząc na nikogo...nie lubię takiego czegoś.
Ten ból kręgosłupa to już chyba tak zostanie nam do porodu:(( no ale cierp ciało co chciało; P
Oosaa zrobiła fajna tabelkę z wyprawka:) znajduje się ona w linku listopadowek pod jej suwaczkiem. Jak wejdziesz w naszą listę to na dole masz zakladke:)

[misiabella]

Bombka, ja gdzieś się natknęłam na taką stronę, o wyprawce, którą sobie podczytuję: http://www.wyprawkabobasa.blogspot.com/p/spis-tresci.html
Sama tylko sobie wypisuję, co bym kupiła jeszcze z ubranek. Teściowa, ma mi przywieźć pakę, od brata mojego męża, ale dopiero pod koniec sierpnia, więc muszę cierpliwie poczekać, co się z tego nadaje do użycia i w jakim rozmiarze. Chciała nam wózek kupować, ale jej to wyperswadowałam, powiedziałam, że sami chcemy wybierać, poza tym większy wybór mamy na miejscu. Właśnie, taki też z nią problem, że chciałaby nas wyręczać, sama wszystko wybierać i doradzać, doradzać we wszystkim:).

[Malyna]

Misiabella juz się rusza:Ppodzialaly chyba mentosy kwaskowe:P heh. ..ale tak rusza się od niechcenia:) postanowił chyba dziś mamę podenerwowac:P u mnie fajnie chlodno;) rzeskie wieczorne powietrze:)

[Moniniuss]

Nie wiem czy coś widać

[misiabella]

Malyna u mnie też dzisiaj nie dokazywał, ale grunt, że się rusza z rzadka, po wachlowaniu, nawet jakby żwawiej, tylko mój M już dłużej nie może:)

[emka-emka]

http://abc-bobasa.pl/img/cms/dokumenty/wyprawka_dla_noworodka_lista_zakupow.pdf
Tutaj znalazłam taką wyprawkę. Może się Wam przyda.

[IgaJula]

MartaAlvi wspaniała wiadomość:) gratuluję i życzę spokojnej ciąży i zdrowego dzidziusia:)
Truskawka biedna jesteś...
Cześka, Gabi, Oosaa dzięki za info, zaczęłam rozważać zakupy na allegro, bo kilka dni temu prawie 500 wydałam na ubrania dla chłopców do przedszkola. A gdzie kurtki, buty itd na zimę?
Gabi trzymamy kciuki:) jutro tylko badanie masz? a kiedy coś więcej będziesz wiedzieć?
Malyna męczyłam się z paskudnym bólem kręgosłupa od 12 tyg do połowy ciąży - teraz sporadycznie coś tam strzyknie;) tfutfu:)
Malyna tak w Kauflandzie promocje na pamperki:) rozmawiałam dziś z przyjaciółką żeby sprawdzić ile kosztują i jakie paczki Pampersów mają w poznańskich Lidlach (takie same jak u nas) i powiedziała że w Kauflandzie są za 36,99 np. wspominany rozmiar 4 sztuk 62. Więc kaufland wygrał;)
Dziś mieliśmy super dzień:) przyjechała moja siostra ze swoja córką:) my sobie plotkowałyśmy a dzieci się razem świetnie bawiły:) no i pochwalę się że moja córunia wreszcie się nieco wyżej przemieściła:) hurra:) może jednak nie wyjdzie tak szybko;)

[misiabella]

No ja też mam takie przemyślenia, że jakiś etap się kończy, a nowy zaczyna. Nawet ginekolog mi mówiła, bym korzystała ile wlezie z uroków 2 trymestru, bo to takie 3 miesiące miodowe ciąży, a potem już nie jest tak pięknie i różowo:). Mam nadzieję, że tylko tak straszyła:). Ja na razie nie boję się porodu, bo go nie przeżyłam, właśnie się zastanawiałam, że dziewczyny które rodziły, wcześniej piszą o pierwszych lękach, bo wiedzą, co to oznacza i już to przeżyły:). W listopadzie będę trząść portkami zapewne:). Mój mąż boi się mi towarzyszyć, ale będzie towarzyszył, jeśli o to go poproszę, a raczej na pewno to uczynię, on uważa, że przy nim się bardziej ekscytuję, wkurzam podwójnie, ale ja myślę, że będę dzielna, bo dzielna być muszę, nie mam innego wyjścia:). Na razie wciąż fokusuję się na innym celu:dotrwać do porodu.

[bombka]

Wklejam fotę z 27 tygodnia. sama w szoku jestem że taki brzuchol już mam.... może to objedzenie wakacyjne ;)

[IgaJula]

Misiabella mój mąż sam obmyśla plan działania tzn. co zrobimy ze starszymi dziećmi, na kiedy brać urlop no i co najważniejsze dla mnie nie bierze innej opcji pod uwagę jak wspólny poród:) ten moment pojawienia sie maleństwa na świecie jest tak ważny i cudowny że nie wyobrażam sobie być w takiej chwili bez niego;) powiem Ci szczerze że lęk jest ,ale nie przed bólem porodowym czy bólem związanym z rozwalonym kroczem. To wszystko jest do przejścia;) boję się że coś złego mogłoby się stać dzieciątku... 3 poród przed nami a ja zawsze te same obawy;)

[IgaJula]

Bombka śliczny i pokaźny brzuszek:) tak tak przez borówki i maliny;)

[bombka]

dziękuję dziewczyny za linki do ściąg wyprawkowych :)

[bombka]

IgaJula, dziękuję :* :))

[misiabella]

IgaJula, ja też tak to sobie wyobrażam, że ten lęk, to strach o maleństwo przede wszystkim, o to czy pójdzie wszystko dobrze.
Bombka ładny brzusio:)!

[IgaJula]

fajny ten wyprawkowy blog- konkretnie opisany:)

[kassandra]

misiabella to chyba o mój link z podusia chodziło ☺http://www.poscieldladzieci.pl/mamo-tato-poduszka-dla-kobiet-w-ciazy-groszki-szare.html

[oosaa]

woooow dziewczyny ale pędzicie z postami!

Iga w takim razie faktycznie muszę przyjrzeć się sprawie baczniejszym okiem i na nowo założyć kartę, tym bardziej, że Rossmanna od nowego domu mam oddalonego o jakieś 3 minuty spacerem

misiabella ginekolog totalnie nie w moim typie, ale sam fakt, że śniła mi się z nim taka akcja, był dla mnie dziwny i wręcz nie na miejscu Zdecydowanie wolę jak mi się śni, ze posuwam się z Carlosem Solisem z Desperate Housewives chociaż od dawna mi się nie śni, ubolewam

Malaiza witaj na forum :)

Moniniuss ręczniczki sliczne ale najważniejsze jest jak chłoną wodę. Wyglądają na domieszkę akrylu, a ten, kompletnie nie nadaje się do wycierania. Bezpiecznie było by się zapytać sprzedawcy o skład, bo widzę, że nie podał. Chociaż z doświadczenia wiem, że Carter's ma raczej bardzo dobre rzeczy - tzn, jeśli chodzi o ciuchy. Mnóstwo ubrań mam dla Grzesia z Carters'a bo ciocia mi z USA poprzesyłała po kuzynach i są wręcz nie do zdarcia :) ale ręcznik jest ciut podejrzany, może całkiem niesłusznie ;)

justys88 też na 99% biorę tą pościel w groszki :) Co do mleka, nie masz szans na lidera bo każdy brzuszek akceptuje inne. Może jedno mleko podejść dzieciom wszystkich Twoich znajomych, a Twojemu już nie.... tutaj niestety trzeba mieć dużo szczęścia i wytrwałości, jeśli nie uda się za pierwszym czy drugim razem utrafić tego odpowiedniego.

Truskawka1 fajnie , że udało się obejść bez dodatkowych prochów i już po wszystkim! Dzielna babka!

gabi85 dzisiaj nasz dzień! Daj znać jak tam wizyta w szpitalu! Mam nadzieję, że wrócisz do nas z rozwianymi wątpliwościami i dobrymi wieściami :)

Majus kostium śliczny :) My na szczęście nie potrzebujemy bo kąpiele przewiduję tylko w prywatnym basenie ogrodowym. Chciałam z Grzesiem chodzić na basen, ale tyle się teraz słyszy o tych gronkowcach i innych syfał w basenach dla najmłodszych, że doszłam do wniosku, że odpuszczę. Tak więc taplamy się w basenie dmuchanym

I też miałam problem z ustaleniem dni tygodnia! Byłam pewna, że dzisiaj będzie sobota. R. do mnie, ze musi wcześniej jechać dzisiaj do roboty, a ja do niego "no jak jak jest sobota" ? Do tego projektant od kostki brukowej miał do piątku przesłać poprawiony projekt. Wieszałam wczoraj na nim psy do mamy, że stracimy kolejny tydzień bo nie przesłał a tylko w sobotę możemy podjechać zamówić wszystko swoją drogą mam nadzieję, że dzisiaj nie zawiedzie

CO do porodu - mam nadzieję, ze uda się rodzinnie i R. zdąży do mnie dojechać po odwiezieniu Grzesia do Teściów. NIe wyobrażam sobie przechodzić przez to sama, no i tak jak z Grzesiem, marzę o pierwszym zdjęciu z Hanią na piersi :) Za każdym razme jak patrzę na nasze pierwsze zdjęcie i widzę siebie taką zmordowaną i Grześka takiego maleńkiego wymordowanego chce mi się śmiać koszmarne to foto, ale moje ulubione Bardzo chcę takie samo z Hanią :)
"Przepraszam Panie doktorze, wiem, że właśnie mnie Pan zszywa, ale może nam Pan zrobić zdjęcie? " heheh

MartaAlvi A NIE MÓWIŁAM!!!! Strasznie się cieszę! gratuluję :) Trzymam bardzo mocno kciuki aby tym razem wszystko skończyło się happy endem! WIedziałąm, że wrócisz do nas z dobrą nowiną zanim stąd wyjdziemy

Malyna ja miałam tak samo z moim chłopem :) ja go nie chciałam strasznie na porodówce, ale ani go kijem ani batem! Uparł się, że nie wyjdzie i koniec! No i został :) Dzięki Bogu no ale to doceniłam dopiero po wszystkim, bo serio, bardzo ale to bardzo go nie chciałam, bałam się, że od tamtej chwili będzie na mnie patrzył inaczej... w sumie patrzy inaczej, ale na szczęście jeszcze bardziej na plus. :) R. przyznał mi ostatnio, ze tym razem bardzo boi się porodu. Przedtem był odważny bo nie zdawał sobie sprawy z męki i tego wszystkiego dookoła, nie spodziewał się, że to aż takie cierpienie. Teraz jak wie, boi się, że coś może pójść nie tak itp...

Gabi tylko nie daj mu się zszyć! ;)

ugo, mój też miał stać przy głowie w ostateczności. Po czym i tak zerknął kilka razy na dół czym mnie rozwścieczył na maxa :/ z resztą jak po wszystkim wzięłam lusterko w domu i sama zajrzałam, wyłam jak nie wiem co jak zobaczyłam jaką mam cipkę zmasakrowaną i olbrzymią od opuchnięcia. Koszmarny widok, dziewczyny nie róbcie tego ! ja od kopa pożałowałam!

Malyna mnie plecy, do tego cała miednica, biodra chyba się rozchodzą, no i standardowo rwa kulszowa w dupie :( Ledwo chodzę :(

bombka co do wałeczków, my rolowaliśmy pieluszki tetrowe i dobrze się to sprawdzało. Czyściutkie, mięciutkie :) a na fotce rzeczywiście tylko lody borówki i maliny widać ;) w końcu jakiś brzusio ciążowy się pojawił bo mimo, że nas tu tłumy tylko kilka z nas ma większe aż raźniej

A ja dzisiaj wyspana!! o matko jak strasznie wyspana!! od 23 do prawie 7 spałam aż chce się żyć ( i tą oto radość ukróca kręgosłup z miednicą, ale co tam) Do tego synciuś po wczorajszych mękach z ząbkami ( okazuje się, że idą mu 4 na raz!!!!!! ) dzisiaj spokojny, wyspany, grzeczniusi siedzi sobie po śniadaniu ogląda bajkę a ja mam chwilkę dla siebie bez wrzasków. No cudowny dzień Pogoda też na plus no och i ach Dla większości z Was to pewnie dzień jak co dzień, wyspać się, usiąść mieć chwilę dla siebie, dla mnie to niemal ALL INCLUSIVE

No i dzisiaj wielki dzień - wizyta u doktorka. Mam nadzieję, że wrócę z dobrymi wieściami i okaże się, że już wszystko wróciło do normy. Cały czas za mną chodzi myśl, że Hanna może okazać się Bartoszem .... nie wiem czemu, nie mogę tego odczucia odpędzić od siebie :/ mam nadzieję, że doktorek potwierdzi mi Hanusię.... :)

Cudownego dnia Dziewuszki!