Skocz do zawartości
Forum

Nocnikowanie niemowlaków


Rekomendowane odpowiedzi

Nasza córka miała 7 mcy jak ją zaczęłam sadzać na nocniczek. Pierwsze dni były kiepskie, bo uciekała. Teraz ma już prawie 11 mcy i chętnie siada. Zawsze daję jej jakąś zabawkę, najczęściej książeczkę i siedzi chętnie. Jak ją przebieram to zawsze mówię, że teraz zrobimy siusiu do nocniczka i sama już się na niego gramoli. Czasami uda nam się złapać kupkę, ale to rzadziej :) Jak tylko coś zrobi to od razu schodzi z nocniczka, zagląda co tam jest, pokazuje mi paluszkiem ( czasami wsadzi tam paluszka), bijemy brawo i dziecko jest zadowolone :)
Oby tak było cały czas :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxedf9hw70js141.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2rw0ynkn2.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie.
Ja mam już trójkę dzieci i obie starsze dziewczynki zaczęłam wysadzać jak miały 3miesiące. Ponieważ było to dla nich coś zupełnie normalnego, nigdy się nie buntowały. Obie zrezygnowały z pieluch mając 1,5roku. Teraz mam synka. Niedługo kończy 3miesiące i już mamy dwa sukcesy z kupką:).
Wszystkim życzę wytrwałości i powodzenia:)

monthly_2014_02/nocnikowanie-niemowlakow_8058.jpg

Odnośnik do komentarza

Ja również zaczęłam nocnikować dziecko od 6 miesiąca, kiedy już stabilnie siedziało. Córeczka ma teraz 9 miesięcy i przy każdym "posiedzeniu" zrobi choćby małe siku. Dobrze wie, co należy robić na nocniczku, bo ostatnio nawet zagląda jak leci siku między nóżkami :-) Najważniejsze to posadzić ją rano, potem jeszcze dwa - trzy razy w ciągu dnia i wieczorem przed kąpielą. Kupkę obowiązkowo na nocniku jak tylko sygnalizuje (to charakterystyczne skupienie i napięcie na buzi hihi...) Polecam mamom takie wcześniejsze zapoznawanie z nocnikiem swoich dzieci!

Odnośnik do komentarza

U nas Julka raz wyciągnęła to co zmajstrowała i też na szczęście nie była to sraczka :)a tak to ładnie siedzi na nocniczku ,przez ok miesiąc robiła kupkę tylko na nocnik ( tzn nie woła , nie pokazuje ale po prostu robiła o w miarę stałych porach i nauczyłam się rozpoznawać kiedy chce)niestety po chorobie tj od tygodnia wszystko się rozregulowało i w nocniku częściej jest siusu niż kupka.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidzbmh5gg4f5ku.png

Odnośnik do komentarza

A ja z bólem i ze wstydem przyznam, że temat nocnikowania zawaliłam. Jak Olafek był mały to się dwa razy przeprowadzaliśmy i sobie myślałam, że jak w końcu będziemy na większym metrażu to kupimy Mu nocniczek i postawimy w łazience (bardzo nie chciałam żeby stał w pokoju). No i tak skończył roczek i w końcu chyba w 15 miesiącu kupiliśmy ten grający z Fisher Price a la prawdziwy. Mały siadać nie chciał i w przeciągu pół godziny zczaił, że jak się go rozbierze z klapy i wkładki i naciśnie guziczki to gra. W ten sposób zyskaliśmy kolejną zabawkę grającą... Później nauka szła opornie i na dzień dzisiejszy jest tak, że na nocnik siada w ubraniu (idzie za każdym razem ze mną). Jak ja wstaje i naciągam spodnie to On też naśladuje naciąganie, zamyka klapę i wdrapuje się na nasz dorosły klozet żeby spuścić wodę (to robi już od bardzo dawna, jak nie miał swojego nocnika to zamykał u mnie i spuszczał wodę). No i tkwimy wciąż w pampersach i chyba muszę poczekać aż sam dorośnie do siadania gołą pupą. Zamierzamy teraz jak zrobi się ciepło zamiast pampersa ubrać Mu same majtusie, pościągać dywany i tak Go przyzwyczajać. Ale nie wiem, bo jak kiedyś próbowałam to mi złapał pampersa i ubrał na rajstopki płacząc przy tym okropnie. Może macie gdzieś taki przykład w rodzinie lub wśród znajomych. Jakieś pomysły jak przełamać Jego obawę przed siadaniem gołą pupką? Mama też mi mówi żebym najpierw siku próbowała na stojąco, bo wtedy nie musi siadać. Będę próbować na pewno.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

flaflusiowa, myślę, że rada mamy jest dobra. Mój synek bardzo lubił siusiać na stojąco do nocniczka, a później do kibelka stojąc na podeście.
Może warto kupić nakładkę na sedes?
Jestem bardzo nieufna grającym nocniczką. Dla mnie to zabawka i uważam, że Twoje dziecko odpowiednio do tego podeszło. Przecież na zabawki się nie siusia ;)
Przyda się z 15 par majteczek i 25 stopni na dworze.
Dacie radę! Trzymam kciuki!

ps. Właśnie dziś miałam wątpliwą przyjemność zbierania zawartości wywróconego nocnika... ech...za to pampers ocalał ;) Mój syn lubił i lubi sobie posieeeeedzieć. Córa robi swoje i ucieka. :)

Odnośnik do komentarza

Moja znajoma zastosowała trochę drastyczną metodę ale za to jej córeczka nauczyła się naraz wszystko robić w 2 dni na nocnik i nawet w nocy nie sikała już tylko wołała. Gdy malutka miała jakoś 2 latka zaczęła zakładać same majtki jak się posiusiała kazała jej w tych chodzić jeszcze ( nawet gdy płakała )ale tłumaczyła przy okazji ,była nie ugięta i u nich poskutkowało . Ja osobiście mam wątpliwości co do takiej metody dlatego zaczęłam dość wcześnie oswajać córeczkę z nocnikiem.
My wczoraj miałyśmy wypadek , córeczka wywrociła się na nocniku i wszystko w około było mokre łącznie z małą :)

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidzbmh5gg4f5ku.png

Odnośnik do komentarza

widzę, że dzień wyrotnych nocników przeżyła niejedna z Was, nie zazdroszczę...moja dziś zwiała z nocnika a kupę zrobiła do pieluchy, musiałam ją myć pod kranem...co do chłopaków to się nie znam, ale może trzeba, żeby tata pokazał, jak się robi siku, może załapią? a ten pomysł, żeby trzymać dziecko w zasikanych majtkach jak dla mnie zbyt drastyczny i nie wiem, jak można coś takiego robić dziecku, brzmi jak metoda sprzed 200 lat...

Odnośnik do komentarza

rgerika, masz córę, więc zapytam, czy korzystwliście z turystycznego nocnika? N e pytam o ten tekturowy, tylko o twki plastikowy składany/rozkładany, na ktprego nakłada się foliówki jednorazowe. Co o tym sądzisz, a może inne mamy?
Zastanawiam się nad zakupem, żeby zabierać do piaskownicy latem. Z synem było łatwiej pójść w krzaki, boję się, że córę źle chwycę i jej po nogach poleci :/ może ten nocnik byłby dobrym rozwiązaniem. Drogoe mamy dziewczynek, jakie macie doświadczenie w tym temacie?

Odnośnik do komentarza

Nakretka faktycznie pomysł miała drastyczny jak dla mnie. Ja nie chcę Go zrazić, czasami było tak że chciałam Go czegoś nauczyć a On nie miał ochoty i nie naciskałam nigdy po czym w końcu sam to robił ku mojemu zaskoczeniu. Teraz np. tak z mówieniem jest, jak siedzimy przy książeczce i pytam o jakiś wyraz to milczy a potem widzi to gdzieś na spacerze czy w domu i sam z siebie mówi. Mnie się wydaje, że deska jest zimna i to Go odpycha, no ale podgrzewanej Mu przecież nie zamontuje:P

Margeritka Tata się właśnie wstydzi i w tym problem:(

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

Flaflusiowa, mój mąż też pokazał synowi, jak siusia ;) wystarczyło dwa razy pokazać, żeby zaczął sam robić do nocniczka.
Dzieci są rozkoszne...później słyszy się pytania, czy mama też ma siusiaka. Albo, ale tata ma dużeeeego siusiaka ;) może to ośmieli Twego męża :p
Nocniczki (zwykłe) raczej są z "ciepłego" plastiku.

Odnośnik do komentarza
Gość joanna 19

flaflusiowa86- mam synka w wieku 2latka 7 miesięcy i nie siusia regularnie do nocnika bo za nic nie chce siadać też na sedes z nakładką. Tak więc chodzi non stop w pieluszce ale czasem uda mi się jak sprawdzam i pampers długo suchy posadzę . Ale trzeba zagadać żeby nie wstał, od maja będę zakładać tylko majtki ale nie zamierzam trzymać go w mokrych żeby się nauczył, myślę ze czas przyjdzie sam bo akurat mój synek wszystko od początku robił później,

Odnośnik do komentarza

flaflusiowa86 - każde dziecko jest inne na jedno jakieś metody działają na inne przyniosą odwrotny sktuek , moja córeczka należy do wrażliwych i strachliwych dzieciaczków i z wieloma sprawami muszę ostroznie podchodzić. ( dlatego też jestem przeciwnikiem tej metody którą opisałam ) , pamiętam , że szwagier też chodził z synkiem siusiać i skutkowało .

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidzbmh5gg4f5ku.png

Odnośnik do komentarza

U mnie nośnikowe sprawy tez na topie:( Natalia prawie 14 miesięcy siądzie na nocnik tylko ubrana, nic więcej nie osiągnęłam mino starań. Moi starsi synowie w tym wieku siadali bez problemu, po spaniu udało się siku i nie jednokrotnie coś większego.
Czy u waszych dziewczynek były takie problemy? Co radzicie? Odczekać?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgha00pg75am1j.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hp8osklq3k.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge7w947kii.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...