Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Karliczku, mój maluch odkąd skończył 1,5 roku chodzi do przedszkola. Wstaje o 7 rano. Od miesiąca juz przestał spać w ciągu dnia dlatego tak pada :D

Wypracowałam staly rytm wieczoru i w zależności od stopnia marudzenia, albo ogląda cala wieczorynke, mleczko, ząbki i potem czytam książeczkę o smerfach, a potem to tuli tuli - kołysanki i zasypia, albo jak dziś juz bez dobranocki zasnął 18.30 przy czytaniu krótkiej książeczki. Oczywiście nie budzi się wyspany o 5 rano, tylko śpi aż go obudze i zawsze jest uśmiechnięty :D
Są oczywiście takie dni kiedy zje np kilka tiktakow albo innych kolorowych cukierków i wtedy to już nawet nie podejmuje prób lulania, wtedy pada po 21.

Ciesze się, że macie zdrowe i duże dzidzie, mam nadzieję, że i ja w piątek pochwalę się wagą mojej córci. Skoro lekarz powiedział ze w 32 tyg będzie ważył i mierzył a wizyta wypada w 31 tyg to raczej po tygodniu przyjść mi nie każe ..

Odnośnik do komentarza

Tak czytam posty i własnym oczom nie wierzę. Jakich wy macie lekarzy ??? Moja lekarka zapytala sie czy chce znac plec dziecka i bez fochów czy problemów udzielila mi odp. Na każdej wizycie slucha serduszka malutkiej,dokladnie oglada główkę,mówi jaka waga i ile cm ma dziecko,żadnych problemów nie stwarza . Prowadzila moja pierwsza ciaze i teraz druga,nigdy nie burkneła na mnie czy też źle sie odezwała.

Odnośnik do komentarza

Witam was dziewczyny,
tak czytam wasze relacje z nietrafionymi wizytami u waszych lekarzy i współczuję. Szkoda że trafiacie na gburów i nie nie miłych lekarzy. W Polsce co niektórym to już w głowie poprzewracało ale trzymajcie się dzielnie. Najważniejsze, ze dzieci rosną zdrowo i wszystko zmierza ku dobremu :)

Jak wam już obiecałam to wrzucam wreszcie swoje zdjęcia brzuszka -szczerze ja mam wrażenie że na żywo wygląda na większy ale ja patrzę z innej perspektywy :P

Ja dziś za to ze swoim M. spędziliśmy cudowny dzień na plaży, pomoczyliśmy nóżki wraz ze spodenkami w morzu i ogólnie od razu człowiek czuję się jak nowo narodzony :)

Uwielbiam tę porę roku!!! choć u was jak są takie upały to współczuję bo i tutaj jak robi się cieplej to i mi ciężko się robi a że temperatura tu to między 20-25 stopni to w sam raz.

monthly_2014_07/pazdziernikowe-fasolki_13722.jpg

monthly_2014_07/pazdziernikowe-fasolki_13723.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3elqekwr0.png

Odnośnik do komentarza

A tu jeszcze zamieszcze brzuszek od przodu :)

Co do dat OM a porodu to I ja sama sie w tym pogubilam bo wzgl. OM termin wypadal mi na 30.10 a po usg w 12tyg na 26.10 co ostatecznie w ok polowie ciazy przy badaniach polowkowych ustalili mi na 23.10. Poniewaz ja nie pamietalam dokladnie dnia OM I tylko na oko podalam to oni I tak te date uznalo za stosowna. Jak przesuneli mi termin porodu to sadzilam ze moze to sie tyczy tez mojego bledu w posaniu OM I dlatego przesunelam sobie suwaczek I sadzilam ze wybieglam o tydz w przod. Ostatnio na wizycie jak poloznej sie spytalam to w ktorym teraz tygodniu dokladnie jestem to podala tak wg poczatkowych wyliczen ale date porodu pidaje jako 23.10 wiec juz sama nie wiem. Zreszta tydzien w ta czy w tą...urodzi sie w stosownym czasie:) a ja wrocilam z suwaczkiem o tydzien do tylu jak bylo początkowo. ..ja tego nie rozumiem,moze ktoś umie to wytlumaczyc

monthly_2014_07/pazdziernikowe-fasolki_13733.jpg

monthly_2014_07/pazdziernikowe-fasolki_13734.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3elqekwr0.png

Odnośnik do komentarza

hej. wita w kolejny miły słoneczny dzień.
wowo zapomniałam pochwalić te różyczki. śliczne są.
pysiak u mnie to mały tak się pręży bo i w szpitalu o to pytałam, czasami widać gdzie główka, dupka i nóżki.
perlaśliczny brzuszek

co do terminu porodu mi z om wychodzi na 10.1o a z usg z 12 tygodnia na 08 .10 więc nie jest duża różnica.

a co do lekarzy to naprawdę masakra. mój to jakiś anioł z tego co słyszę, zawsze miły, wszystko na usg zawsze ogląda, mierzy waży, ogląda nażądy, zdjecie z profilu 3d i płytka i do tego moje ciągłe telefony do niego z każdą głupotą i zawsze miły jest

http://www.suwaczki.com/tickers/74dii09kqtlwealj.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)

Gratuluję pomyślnych wizyt w sensie, że dzieciaczki zdrowiusie. Oby tak dalej do przodu.

Perlaaa - śliczny ten Twój brzuszek, taki zgrabniutki.

Ja mam wizytę w poniedziałek, oczywiście kiedy dzwonię do mojej gin to jej franca w rejestracji od razu informuje że nie ma miejsc i nie ważne, ze ciąża:(
Zmierzyłam dzisiaj z ciekawości brzuszek, bo ostatnio już było 92 cm a tu zaś ledwo 90:( czemu on nie rośnie, przecież powinien, przecież teraz dziecko rośnie najbardziej, zaś się martwię:(

Pysiak, brałaś w poprzedniej ciąży relanium? tak pytam bo ja mam na moje ataki paniki przepisaną hydroksyzynę, ale na razie nie musiałam brać, oby jak najdłużej, boję się, że przed porodem spanikuję, a wtedy nie można jej już brać.
Miłego dnia dziewczyny.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u9g66oyk.png

Odnośnik do komentarza

Perlaaa super masz ten brzusio :)
Ostatnio na wizycie mówiłam o Tobie położnej i pytałam jak to jest - ten sam tydzień mamy a Ty taka malutka...
No i się dowiedziałam :)
Kobiety wysokie mają więcej miejsca na dzieciątko, a takie krucioki jak ja, nie mają zbyt wiele wolnego miejsca, no to rosną w przód i w szerz - żeby się dziecko zmieściło :)

...

Ja się terminem tak bardzo nie przejmuję - niby mam 3 czy 4 dni różnicy między jednym a drugim, ale przecież mała i tak wyjdzie jak chce. Wydaje mi się, że bardzo rzadkie są sytuacje kiedy dziecko wychodzi jak w zegarku, dokładnie tej daty co powinno - zawsze jest te pare dni różnicy.

http://lb1f.lilypie.com/pNMp.pnghttp://davf.daisypath.com/IVXNp1.png

Odnośnik do komentarza

Karolina to się ciesze;)
Esska tak brałam przez pół ciąży relanium 5 cztery razy dziennie ale nie byłam wtedy do życia. No przed porodem nie można brać bo to niweluje skurcze macicy:(
Nie przejmuj się wielkością brzuszka widocznie w środku jest miejsca na tyle ze nie potrzeba się powiększać;) ja mam w obwodzie 97 cm. Ale ja mam 158 wzrostu;))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

AnulkaJ my mamy problem AZS... Tylko u nas nie jest aż tak bardzo widoczny, bo mały dostaje wysypki i suchej skóry, wtedy, gdy zaczyna się jakieś choróbsko (tak z tydzień wcześniej) Dermatolog dała mi próbkę Cethapil Dermoprotektor balsam do ciała, ale można nim smarować też buzię. U nas się sprawdził i buzia jest ładna.
Współczuję lekarzy, ja czasami mam wrażenie, że pracują bo muszą, a na NFZ to traktują ludzi jak zwykłe śmiecie. Jedyne co co się liczy to kasa, a pacjent - to kolejny przypadek w karierze... Smutne to, ale prawdziwe.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxskjo2bc4izc9.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/sa1zhei.png

Odnośnik do komentarza

Zosia1 ja myślę kupić kosmetyki z Nivea Baby (niebieskie)bo podobno najmniej uczulają. Przy synku sprawdził mi się płyn do kąpieli, mycia ciała i włosków w Jonsona (w dużej butelce z pompką), ale teraz słyszę, że J&J uczulają okropnie i tak sama jestem w rozterce. Pediatra mojego synka, mówiła, że np. oliwki do ciałka nie powinno długo się stosować tylko max do 3 miesiąca, a potem zastąpić ją balsamem dla niemowląt.
Karolina i perlaa fajne macie brzuszki. Kuzynka, która ostatnio spotkałam na mieście stwierdziła, że wyglądam jakbym miała urodzić zaraz, a nie dopiero w październiku...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxskjo2bc4izc9.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/sa1zhei.png

Odnośnik do komentarza

Witam laseczki ;)
Dziękuję Wam wszystkim za ciepłe słowa. Na prawdę dużo daje taka pomoc, nawet tylko słowna. Taka świadomość, że ktoś w nas wierzy ;) Jesteście super ! ;)
karolina24 to cudownie, że u Ciebie już się ustabilizowała sytuacja. Aż się uśmiechnęłam do ekranu jak przeczytałam, że komplikacje ustały. Leżenie jeszcze nie jest takie straszne, i oby nie trzeba było znowu po szpitalach latać.
perlaa jeeeej jaki cudny, maleńki brzusio. Świetnie wygląda ;)
Ja to już od daaaawna stóp nie widzę ;p Śmiesznie to u mnie trochę wychodzi, bo przez tą cukrzycę waga oszalała trochę. Zanim wprowadziłam dietę przytyłam koło 10 kg, potem na diecie waga najpierw się zatrzymała, potem z 1 kg schudłam, teraz znowu stoimy w miejscu. Także niby fajnie, bo może nie będzie ciężko wrócić do figury po porodzie, ale tak czasami sobie myślę, że już wolałabym się popocić po porodzie za jakiś pyszny tort teraz ;p No ale nie ma wyjścia, słodkie jedynie na obrazku. Najważniejsze, że maluszki zdrowo rosną i brzucho razem z nimi - już mam 110 cm w pępku ;o Ale widocznie teoria wowo sprawdza się i w mojej sytuacji, bo wzrostu mam 156 cm. Ostatnio zastanawiałam się, czy brzuchowi uda się dogonić wzrost ;p
Współczuję Wam tych lekarzy - gburów... Wiem co to znaczy, bo ja swojego obecnego też trochę się naszukałam, więc tym bardziej mam porównanie, jak ważny jest komfort, szczególnie u lekarza, który, za przeproszeniem, grzebie Ci między nogami. Uważam, że lekarz od tak intymnych spraw, powinien robić wszystko, żeby trochę chociaż rozładować atmosferę, bo wątpię, żeby którakolwiek czuła się komfortowo, rozbierając się przed obcym facetem. No i to jest przecież ich praca, do cholery, więc nikt nikomu łaski robić nie powinien, podając płeć dziecka, czy jakiekolwiek inne informacje jego dotyczące... Lekarze to jest nasza polska tragedia, zawsze trzeba się nabujać, żeby znaleźć dobrego... Ja na szczęście już mam ten komfort, że lekarz jest na prawdę kompetentny i bardzo sympatyczny. Przede wszystkim bardzo zapunktował sobie u mnie tym, że w ogóle mnie kojarzy. Na przed ostatniej wizycie wchodzimy z Piotrkiem do gabinetu, jeszcze nie siedliśmy przy biurku, a on ze zdziwieniem "kurcze, to już minęły 3 tygodnie?". Ostatnio z kolei bez podpowiadania pamiętał, że na początku miałam mieć 3 dzieciątka. Także na prawdę nie mogę na niego narzekać. No ale swoje 150 zł za wizytę przytula ;)
Dziewczyny potraficie może mi pomóc jak to jest z tą szyjką? Przy jakiej długości należy się zacząć już martwić i znacznie bardziej oszczędzać? Bo mi od ostatniej wizyty skróciła się o 7 mm do długości 43 mm i w zasadzie nawet nie wiem, czy to dużo, jakoś tak nie zapytałam i dopiero teraz się martwię i nie wiem, na ile mogę sobie pozwolić... Do tej pory wydawało mi się, że się bardzo oszczędzam, nieraz wręcz lenię, jeśli tylko miałam możliwość to nie robiłam nic na siłę, często zamiast sprzątać to leżałam, Piotrek miał jedynie szczęście, że szkoda mi go było, więc obiady chociaż zawsze robię ;p Ale mimo takiego trybu skróciła się i teraz się głowię, czy to naturalne już na tym etapie czy może jednak trochę za dużo jak na taki okres czasu ...

http://fajnamama.pl/suwaczki/nbgdzbr.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny,

jakie macie śliczne, małe brzuszki! Ja do Zosi się przyłączam, mój wygląda jak wielka piłka lekarska ;-) Tylko ja jestem jakieś 3 tygodnie wcześniej niż Zosia :-) Mam już 70 kg przy 170 cm... A zawsze ważyłam ok. 53 kg, od 10 lat tyle samo (w liceum jeszcze mniej).

Co do lekarzy, to naprawdę macie masakrę, ja bym zmieniła, jeśli tylko można. Jednak zaangażowany lekarz daje jednak duży komfort psychiczny, moja gin zawsze wszystko sprawdza, martwi się i o tarczycę i o wszystko, na każdej wizycie bada (albo położna bezpośrednio przed wizytą), za każdym razem robię i morfologię i mocz, a często też dodatkowe rzeczy.

Adula, co do tej aplikacji, to muszę zapytać męża jak ona się nazywała. Działa jak telefon, który dzwoni gdy usłyszy jakiś hałas (samemu ustawia się czułość), dzięki czemu ma nieograniczony zasięg :-)

Ja dzisiaj nie zasnęłam nawet na 5 minut w nocy, jestem nieprzytomna, pot spływa mi po plecach jest tak duszno. Żeby ten czas szybko leciał ;-)

Odnośnik do komentarza

Pysiak, wtedy jeszcze nie mialam atakow paniki, ujawnily sie pare lat temu, rzadko sie zdarzaja ale jak juz to w najmniej oczekiwanym momencie:(
Karolina, super brzuszek i super ze u Ciebie juz ok, odpoczniesz sobie troszke teraz psychicznie, napewno juz bedzie ok, zycze Ci tego.
Pocieszylas mnie, ze u Ciebie tez od miesiaca nie powieksza sie obwod, moze to jednak normalne.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u9g66oyk.png

Odnośnik do komentarza

Twinsowa, własnie miałam Ci napisać o tej szyjce, ale zapomniałam :-), że tak normalnie szyjka długości 43 mm to bardzo piękna i długa szyjka :-) Nie wiem jak to jest z ciążą bliźniaczą, czy jest jakaś różnica, ale jak mi (już jakiś czas temu) wyszła szyjka 42 mm to lekarz powiedział, że super! Może tylko faktycznie powinnaś (lekarz na pewno będzie sprawdzał) kontrolować żeby za szybko się nie skracała.

No i w ogóle gratuluję Ci takich dużych, zdrowych chłopaków, dzielna z Ciebie babeczka :-)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki :) Ale mi miło, że o mnie pamiętacie :* Ja jestem cały czas, czytam codziennie, ale ostatnio jakaś jestem marudna, smutna, nie chce psuć atmosfery na forum swoim narzekaniem. Za to moje maleństwo próbuje mi chyba poprawić humor, bo jak wcześniej się martwiłam, że mało i delikatnie się rusza to od niedzieli wieczorem kopie jak szalona- od 4 rano to prawie, że bez przerwy mi się kotłuje. Ale mi się to podoba:)
W weekend się nie odzywałam, bo był intensywny jak na mnie. W piątek przyszły moje meble, więc pół soboty mąż je skręcał, a ja mu asystowałam. W międzyczasie skoczyłam w ten upał do miasta po prezent na 90-te urodziny i nigdy więcej choćby mnie ktoś wołami ciągnął to nie pójdę nigdzie w taki skwar.. Nie miałam gdzie zaparkować, więc stanęłam dalej i do samochodu nie mogłam już wrócić- co chwilę przystawałam, brzuch tak mnie ciągnął, że się wystraszyłam, ze zaraz coś złego się wydarzy:/ W niedzielę za to się zrelaksowałam, pojechaliśmy całą rodziną nad wodę, siedziałam sobie w cieniu, do wody wchodziłam tylko do ud. Bardzo mnie korciło, żeby się zanurzyć i popływać, ale ze względu na infekcję wskoczyłam jedynie na materac- też było fajnie.

Tyszanka- szczerze gratuluję! Jestem z Ciebie dumna- mimo niesprzyjających warunków i ciągłych gości napisałaś super pracę i obroniłaś ją na najwyższą ocenę! Super! Mam nadzieję, że mąż Ci to słusznie wynagrodził:)

Wowo- śliczne te różyczki, właśnie tak oglądam pokój i zastanawiam się gdzie mogłabym powiesić takie cudeńko. Byłyby niebiesko- szare. Jedyny problem w tym, że nie mam talentu;p

Karolina, Perla- super brzuszki, oba nieduże, ale Twój Perla to chyba najmniejszy- mój gin by mnie pewnie chwalił jakbym taki miała. Też jestem wysoka, a mam dwa razy taki jak Ty:) Ale ja głównie uprawiam leżing i jedzing, więc nie ma się co dziwić

Co do ruchów to ja już dostałam kartę i od piątku notuję, ale nie podchodzę do tego z zegarkiem i liczydłem w ręku, po prostu jak Hania jest aktywna, to patrzę, która mniej więcej jest godzina i tak zaznaczam.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdczbmhj00d5ze7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1a7d4356af.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie Mamusie. Wczoraj miałam wizytę. Wszystko dobrze, tylko brzuch trochę twardy. Mam brać Nospę 2 razy dziennie, oprócz tego nadal Luteinę. Moja córeczka waży już 1176kg. Rozwija się idealnie :) z czego się bardzo cieszę. Rączką trzymała sobie nóżkę. Mała akrobatka rośnie. Ułożona jest główką do dołu. Kolejna wizyta 18.08.
Co do rzeczy dla dziecka to na razie mam tylko kilka ubranek. Muszę się w końcu zabrać za kompletowanie wszystkiego.

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie.
Zosia1 przy pierwszym dziecku od początku stosowałam Oilatum Baby Emulsia do kąpieli. Jednocześnie myje i nawilża. Stosowałam to gdyż przy karmieniu piersią jak zjadłam np nabiał to mój mały był wysypany i taka sucha skórka się robiła,moja położna poleciła mi to i od tamtej pory malutki miał śliczną skórkę (diete oczywiście też trzymałam). Zanim miałam te oilatum to kupiłam duży Jonsona płyn do kąpieli i mycia główki. Wtedy moje maleństwo dostało okropnej wysypki i nie były to potówki. Oilatum bardzo pomogło.

Płakałam że to z mojej winy synek tak cierpi.
A jak mały skończył rok przerzuciłam się na Nivea Baby niebieski-rewelacja.
perlaa nie mogę napatrzyć się na Twój brzuszek :) ja jestem niskiego wzrostu i jestem teraz duża duża.
Twinsowa z lekarzami jest porażka. W mojej miejscowości jest lek.Gin. mogłabym do niego chodzić i nie szukać nie wiadomo gdzie innego lekarza ale jest wielkie ALE. To straszny gbur. Za ujawnienie płci dziecka życzy sobie 50 zł, zwolnienia lekarskie tak samo 50 zł. Trzeba o wszystko się płaszczyć przed nim by powiedział , wytłumaczył wyniki badań itp. a te wszystkie stare babki tak do niego chodzą tak zachwalają....

Jak udaje wam się wytrzymać taki upał? dziś jest 27 'C w cieniu ;/
Miłego dnia wszystkim mamom życzę.

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqyx8djmshckqs.png

monthly_2014_07/pazdziernikowe-fasolki_13745.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...