Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe skarby 2014 :)


Mysia89

Rekomendowane odpowiedzi

Kornelka ale czy ja powiedziałam ,że mówili tak w tv? Masz jakieś gorsze dni znowu? Jak bym miała czas to bym wysłała linki do artykułów dot tego tematu, ja mam swoje zdanie . Nie no trochę się wkurzylam i chyba specjalnie dla Ciebie jak pola pójdzie spać to poszukam . Jak widać nie doceniasz tego jak wszystkie Cię wspierały kiedy miałaś ( i juz po Twoich chamskich wpisach mogę śmiało napisać ) swoje "chore jazdy", no ale cóż jak to się mówi " nie rzuca się pereł przed wieprze". A i dla Ciebie pewnie jestem psychiczna bo karmie jeszcze swoje dziecko piersią . Nie odwracaj tez kota ogonem bo to Ty kolejny raz atakujesz za odmienne zdanie od Twojego, a tym tekstem o wpadce to już przesadzilas, zapytaj rodziców czy oby napewno Ty byłaś taka zaplanowana bo z tego co wiem to w tamtych czasach większość była z przypadku ( ja napewno :D ) i co z tego? To znaczy ze mniej się kocha czy co? Pff żałosna jesteś dziewczyno, i chyba potrzebujesz porady specjalisty, i dziwić się, że czasem taka cisza na forum, po takich wpisach jak Twoje nie ma co się dziwić

Odnośnik do komentarza

Makdalenka1990 ja również przed każdym szczepieniem przeżywam stres, nop pojawił się u nas raz był to obrzęk na nóżce.
I skoro kornelka wyciągnęła temat wpadek to napiszę że nasza córcia również jest wpadką. Nie będę tego ukrywać bo w żdnym wypadku nie troszczymy się czy nie kochamy jej mniej! Jak dla każdego rodzica (czy to dzieci są planowane czy też nie) jest sla nas największym skarbem!

http://www.suwaczki.com/tickers/7a4amg7yq15qbqv9.png

Odnośnik do komentarza

Hmm co do szczepionek ja 6w1 poniewaz z 3 roznych zrodel znajome pielegniarki inne niz te u ktorych szczepilam mowily ze skoro mam wczesniaka to lrpiej skojarzone, sa bardziej oczyszczone itd. Plus mniej ukłuć. Ja jestem za szczepieniem bo wiele chorob zniknelo dzieki nim, dostaliśmy pneumokoki niestety nie dalismy rotawirusa a Malutka miala rota i lezalysmy w szpitalu a to bylo łagodne bo jest kilka odmian, a swoje sie naprzezywalam. Informuja ze moga byc powiklania ale jak sobie pomysle ze dziecko mialoby miec heinego medina to dajcie spokoj jest facet ktory to przeszedl i nie chce by moje dziecko bylo narazone na takie rzeczy.
A co do postepow moja corcia ur sie miesiac wczesniej a mimo to rozwija sie prawidlowo, rozgadana a dzis pierwszy kroczek, w sierpniu obchodzimy urodzinki. Moja corcia co prawda planowana ale te dzieciaczki sa tak kochane ze czy planowane czy nie same sie na\świat nie prosily i zasługują na wszystko co najlepsze.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

nie wiem, czy pytanie o termometr ciągle aktualne - jeśli tak to ja NIE polecam bezdotykowego Abakus Baby. Głównie dlatego, że poniżej i powyżej pewnej wartości wyświetla się nie temperatura ale info "Low", "High" - no i wtedy stres i szukanie innego termometru, żeby sprawdzić jaka jest temperatura.
Jest za to odporny na rzuty z wysokości - Bąbelek parę razy nim rzucił z wysokości przewijaka i termometr dalej funkcjonuje;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2hdgex72wz7oq.png

Odnośnik do komentarza

Byłam wczoraj z Bablem u pediatry (standardowa wizyta po 9 miesiącu). Waga wskazała 8.7 kg, miarka 74cm. Poza tym wszystko ok.

Hania ciągle nie pełza ani nie raczkuje za to nauczyła się efektywnie przemieszczać jeżdżąc na pupie;) Za pierwszym razem, zanim się zorientowaliśmy, dopadła kocią (mokrą) karmę, zaczęła konsumować i była baaaaardzo nieszczęśliwa jak ją zabraliśmy od samodzielnie upolowanego jedzenia. Wysypki od tego "posiłku" nie dostała, innych objawów tez nie zaobserwowaliśmy. Od tej pory, miska jak kot odejdzie, ląduje piętro wyżej;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2hdgex72wz7oq.png

Odnośnik do komentarza

gosia_sz u nas 15sierpnia a sa wakacje takze nie mam sily latac po sklepach hehe ale pierwszy raz robimy ur swojego dziecka i czego to ja bym nie chciala a i tak wyjdzie jak zawsze choc juz planuje jak ustroje jaki tort jaka sukienusie zalozy. A moja corka co prawda od dawna wola tatata bababa i kilka rzeczy ale w tym tugodniu tak ladnie tate za wolala tata tak krotko i cos mu pokazuje i az sie wzruszam jak mowi tata a mama nic a nic mimo ze jestem z nia 24h hehe. Kroczek zrobila i od 5 dni nic heh.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza
Gość Makdalenka1990

dziewczyny za chwile roczek za nami:D ! czy Wasze dzieci garną sie juz doo chodzenia? i chciała bym zapytac o jakies przepisy na obiady dla malucha albo pomysły.staje juz na rzesach zeby było jaknajbardziej róznorodnie//

Odnośnik do komentarza
Gość Makdalenka1990

moja córka lubi; pulpeciki drobiowe (cielęce) w sosie pomidorowym i ziemniakami, zupe pomidorową z makaronem,miesko (schab,pierś z kurczaka lub indyka, poledwiczki wieprzowe) w sosie także z ziemniakami,warzywa na parze, rosołek z marchewką i makaronem,zupke jarzynowa ze smietana albo jogurtem ( ilosci sladowe), zwykle własnie do sosu ziemniaczków gotuje jej warzywa (marchewke,brokuł,kalafoior,fasolke szparagowa).Z zupami mamy ten problem ze zwykle zjada tylko to co gęste xd wiec raczej staram sie jej dawac wieceje drugiego dania z tym ze wiadomo ze codziennie jesc jiesa nie moze a warzywa zdrowe ale kiedys jej sie znudza xd wiec co ? jakies pomysły?

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny potrzebuję pomocy mała ze 2tygodnie chodzi sama,klapnie na tyłek lub rączki,wstanie i idzie dalej . Gdy chciałam coś zrobić np pójść do toalety czy zrobić pranie wkladałam mała do jezdzika. Niestety w łóżeczku nie chce siedzieć,płacze,z jeździka chce wyjść i wstaje w nim :( umycie butelki to już problem ....co robić?

Odnośnik do komentarza
Gość Makdalenka1990

hmm.. a zabawki? jakies klaskanie mlaskanie mówienie do niej? nie pomaga? też mam z tym problem ale zawykle na jakies 5 min uda mi sie małą włożyć do krzesełka do karmienia lub kojca (mam kuchnie na parterze i w zwiazku z tym ze wchodzi sie bezposrednio z podwórka to mimo iż sprzatam to uwazam ze nie ma tam warunków do raczkowania;p) u nas jeszcze jak siedzi w krzesełku to jakies jedzonko do spożywania rączkami pomaga na chwile;p (kromka chleba, chrupki, owoc jakis)

Odnośnik do komentarza

No ale jedzenie to i tak musisz byc przy dziecku zeby sie nie udlawilo.
Ja puszczam na youtube piosenki dla dzieci zestaw tak smiesznie tanczy klaszcze pokazuje, reke podnosi jak didżej i teraz juz nasladuje zwierzatka i sie rozgadala. Kurcze jest reklama ze dziecko wola tata i Malutka tez nagle tata i go szuka;(
Ma okres przytulania wszydtkich tuli i zabawki i wogole wziela dwie zabawki i gadaly niedzy soba. Hehe
A co do mycia siusiania i załatwiania no niestety dzrzwi otwarte i corka raczkuje do mnie i do piosenek na zmiane. Pranie wieszamz dzieckiem w wozku sniadanie robie a mala sie bawi grzecznie. No coz byla przyzwyczajona na rekach a teraz juz ladnie sie bawi.
Jak czytam co jedza Wasze dzieci to serce mi sie krajabo corka nic poza jogurtami i bebiko i kaszkami nestle czasami weźmie banana jablko lub te ryze okragle i chrupki kukurydziane a obiady zadne czasem papke ze sloika ale kiedys tak jadla slina jej leciala, gadaja ze jak wyjedziemy na urlop to sie mozr przestawi z powrotem

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza
Gość Makdalenka1990

no tak masz racje z jedzonkiem.. ja włąsnie jak zmywam czy cosprzygotowuję to podaje jakies przekąski i jestem obok :) a wioeszanie prania to u nas komedia.. jak wieszam w domu to mała wyciaga mi z miski i podaje albo też "wiesza" a jak sciagamy otojest jeszce wiekszy ubaw bo sciaga wszystko co dosiegnie podaje mi a ja ja chwale i bardzo dumna jest z siebie ;p wada tej zabawy jest taka ze mokre pranie tez czasmi sciaga...ale jest to do oanowani;p

Odnośnik do komentarza
Gość Makdalenka1990

ja nie pomogę.. karmie mm.. i na dodatek mała zjada tylko butelke 210 ml przed spaniem i 150 ml nie zawsze całe nad ranem.Ale też bede musiałą zostawić Ninusie na cały dzien;/ a pózniej dwa razy na cały dzien i noc;/ strasznie sie martwie jak to bedzie..

Odnośnik do komentarza

Magdalenka jedzenie nie pomaga,weźmie chrupka i juz z nim biegnie gdzieś w świat : D w krzesełku od dawna nie chce siedzieć dlatego wkladalam do jeździka ale teraz jak stanę na chwilę i jej nie wożę to chce wyjść :( zabawki od dawna ją nie interesują: ( boję się samą puszczać to znaczy bez opieki żeby biegała po mieszkaniu bo jeszcze twarz rozwali na płytkach....teraz tylko chce chodzić. a w łóżeczku turystycznym próbuje wyjść góra tzn opiera nogi o siatkę trzymając się góry rączkami i boję się że wyleci ... na podwórku tez spokoju nie ma bo albo kwiatki zrywa,albo kota chce złapać i kota trzeba chronić żeby mu ogona nie urwala albo po jabłko idzie do sadu i odrazu gryzie ze skórką a jak zabiorę to biegnie po następne....próbuje wchodzić na łóżko,krzesła ale na szczęście jeszcze nie umie.

Odnośnik do komentarza

mireczka może łyżeczka? wiem,straszne ale szwagierka jak przechodziła z cyca na mm i mała nie chciała z butelki to akurat łyżeczka przypadła jej do gustu. Ja od początku przyzwyczailam mała do butelki bo karmienie mieszane więc jak przeszłam na mm to nie było problemu. A zeby nie stracić to nie wiem,może wystarczy odciągnąć.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...