Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe skarby 2014 :)


Mysia89

Rekomendowane odpowiedzi

Melly tylko pozazdrościć optymizmu :) ja w kwietniu mam zamiar przejrzeć stare ubranka syna (są u teściów) i też wybrać jakieś w uniwersalnych kolorach a resztę dokupić jak już będziemy wiedzieli co nam się urodzi :) łóżeczko i wózek już mamy, więc to nam odpada. Zostanie tylko dokupienie wanienki bo tej z Polski tachac nie będę haha

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8u69n0flnbf3.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpfa5qdfct.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz23l9bc6yt.png

Odnośnik do komentarza

witajcie mamusie :) wczoraj byłam na badaniu 3D i 4D. fałd karkowy ok, nosek tez w porządku i rośnie też super, skakał i fikał jak tatuś na boisku :) Jedyne halo od lekarza to mam więcej pić bo mam mało wód płodowych, faktycznie nie piję za dużo a wiem że to błąd :( Poza tym maleństwo chyba wiedziało, że nie ma przy mnie tatusia na badaniu więc nam nie pokazało co kryje między nózkami, złączył nóżki, zarzucił rączki na głowe (tak jakby uszy zatykał) i świetnie się bawił :)
Propo kiedy to badanie, dziecko nie powinno być większe niż 8cm bo wtedy ten pomiar nie wychodzi, dlatego badanie wykonuje się w tym okresie.
Katar dalej mnie męczy na co pozwolił mi tylko wodę morską stosować, czuję się ciężka, albo jestem głodna, albo za bardzo najedzona i leniwa :P przytyłam już 4kg. sporo, ale nie przejmuję się narazie, bo z Julką miałam 28kg, a lepiej się odżywiam, a że mam mdłości i jestem wybredna to nie jem wszystkiego, tylko, że wieczorem nie mogę iść głodna spać.

http://www.suwaczek.pl/cache/ffc79befd9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/6bb440363f.png

Odnośnik do komentarza

Kinga
No moja dobra znajoma jedno rodziła w pl w wawie drugie tu w Londynie i mówi że tu lepiej i opieka na porodowce rewelacja i ze by nie zamieniła.
Tutaj tylko na początku ciąży tak nie dmuchaja jak w Polsce ze leki hormony na podtrzymanie a reszta jest ok. Ja gdybym nie prywatny pl gin to pewnie do tej pory bym nie zaszła a staraliśmy się prawie rok. W gp poniżej roku nawet nie chcieli słyszeć o jakiejś kuracji wspomagajacej albo badaniach. Także chyba tylko na tej płaszczyźnie jest gorzej. Urodzisz będziesz miała porównanie :)
Agniesia to gratuluję.

Odnośnik do komentarza

A wiecie, że ja rodziłam w PL i trafiłam na super szpital? Miałam świetną opiekę, zarówno ze strony pielęgniarek jak i lekarzy. I po porodzie pokój tylko dla siebie i dziecka. Naprawdę nie miałam na co narzekać :) Więc chyba generalnie zależy jak się trafi, zarówno w kraju, jak i za granicą.

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kvkqf183y.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8352800cb8.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie wrześniowe mamy :) Podobnie do Was oczekujemy narodzin naszego pierwszego dzieciątka 1 września. To moja pierwsza ciąża, więc jestem świeżakiem, ale szybko się uczę i mam nadzieję podołam tej niezwykle trudnej roli mamy. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki i życzę wielu powodów do radości w oczekiwaniu na maleństwo.

p.s. Czy któraś z Was zna już płeć maleństwa ? My bardzo byśmy chcieli wiedzieć, choć nie ma to dla nas większego znaczenia, ale dzidzia na ostatnim USG jeszcze nie chciała pokazać :P

http://www.suwaczki.com/tickers/p19udqk3u6hho3ft.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Mag też miałam z młodym osobny pokój, niestety większość położnych w szpitalu zachowywała się jakby była tam za karę, poród był koszmarem zakończonym cesarka. Zawalił też mój lekarz z którym nie było żadnego kontaktu, więc tak na dobrą sprawę trzymali mnie do jego przybycia. Młody urodził się siny i niedotleniony, ale na szczescie żywy..

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8u69n0flnbf3.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpfa5qdfct.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz23l9bc6yt.png

Odnośnik do komentarza

Mag też Ci tego życzę, dobre traktowanie i opieka to podstawa, szkoda, że tak niewiele położnych o tym pamięta. Ja postanowiłam drugie rodzić tutaj, ale jeśli będę musiała mieć cesarke to nie będę narzekać :) w pierwszej ciąży miałam cholestaze i chcieli mnie kroić przed terminem, ale ja wolałam czekać na naturalny, potwornie bałam się operacji, teraz z pewnością upierać się nie będę, jeśli stwierdza, że musi być, chociaż wolałabym uniknąć miesiąca spania na siedząco :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8u69n0flnbf3.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpfa5qdfct.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz23l9bc6yt.png

Odnośnik do komentarza

cleo33 ja w pierwszej ciąży miałam genetyczne dowcipnie robione a w tej przez brzuch, więc myślę, że to zależy od lekarza który to badanie wykonuje. Mój M pojechał ze mną, ale go gabinetu wejść nie chciał więc nie naciskałam.

A co do cc to ja też miałam i powiem wam, że choć nic nie bolało w trakcie i jest się przytomnym to jest to raczej mało przyjemne uczucie. A i po operacji nie byłam w stanie samodzielnie wstać i bardzo szybko się męczyłam więc cały czas dyszałam. Oczywiście okazało się, że musiałam mieć transfuzję i po niem poczułam się jak młody bóg.
A dziewczyny które w tym samym czasie też miały cc nie miały żadnych problemów i szybko doszły do siebie. Więc jak sie będziemy czuły po porodzie to już zależy od naszych organizmów.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...