Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe skarby 2014 :)


Mysia89

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam kartę ciąży podpisaną i podbitą przez moją gin, to chyba wystarczy...

Mi przyszło do głowy coś jeszcze. Do becikowego musi być potwierdzenie prowadzenia ciąży przez lekarza od co najmniej 10 tc. Czy muszę mieć jakiś dokument specjalnie wystawiony, żeby dostać becikowe, czy wystarczy pokazanie karty ciąży? Jak to jest?

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

Hej, hej! Już obawy minęły:D:D USG w porządku, Dziecko tak fikało, że nie mogłam zobaczyć go w całości, hehe dopiero jak tatuś wszedł i powiedział coś to Dziecko znieruchomiało;) i wtedy 2 raczki, 2 nóżki, serduszko... ale nie udało sie jeszcze usłyszeć, bo Pani nie chciała go męczyć:)
Dziecko tak fikało i szarpało za pępowinę i zapytałam czy cos może sie stac a Lekarka, ze nie powinno. Te słowa nie powinno wcale mnie nie uspokoiły.
Co do podnoszenia rąk to teściowa miała rację, bo pytałam ginekolog... mówiła ze mam nie myć już okien, nie podnosić rocznej bratanicy i wogóle lekkie porzadki. Także Agniesia26 lepiej odpuścic okna albo poprosic jednak męża.. bo po co ryzykować.
http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4dqk3q48roirj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

ja chodziłam prywatnie do lekarza ale byłam zmuszona go zmienić, mam od niego karte ciąży itp. dziś byłam u innego, na NFZ. to końcówka 10 tyg. ale nie dał mi nowej karty powiedział żebym jeszcze się zastanowiła. Myślę że nie powinno być problemów z becikowym bo pod opieka lekarską jestem od 6 tc ale to że zmieniłam w międzyczasie lekarza to chyba nie ma nic do rzeczy. co o tym myslicie? mogą sie do tego doczepić?
Kamcia0720 witaj w klubie, ja tez na 25 mam termin :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgo7esrfa2wdr0.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny chwile mnie nie było a tu tyle nowych tematów.
Co do becikowego to wygląda tak, że po porodzie idzie się z aktem urodzenia i kartą ciąży do lekarza prowadzącego i on wystawia zaświadczenia, że było się pod opieką lekarską (robi to ostatni lekarz jeśli się go zmieniało w trakcie) i on (a dokładniej pielęgniarka a lekarz daje podpis) wypełnia odpowiedni papierek wpisując 3 daty wizyt z 1, 2 i 3 trymestru ciąży, po za tym teraz jak dobrze pamiętam dodatkowo wymagane jest zaświadczenie o zarobkach. A za tem spokojnie wszystko da się załatwić.

Ja tam w przesądy nie wierzę i ręce do góry podnoszę (choć okien myć nie zamierzam do porodu), syna jak muszę to noszę a waży dobrze 15 kg a i inne przesądy to dla mnie czysta głupota.

A teraz chwilę co u mnie, a zatem jestem z synem w szpitalu bo złapał jelitówkę i zaczął mi się odwadniać więc już 3 dzień tu siedzimy i jak dobrze pójdzie to może jutro nas wypuszczą . Ja też jestem chora i walczę z odzatokowym zapaleniem dróg oddechowych, a moja dzidzia dalej znać o sobie nie daje. Po za tym w poniedziałek jadę na USG genetyczne do W-wy i muszę zmienić lekarza bo okazał się jednak niewarty by do niego chodzić.

Odnośnik do komentarza

mag349 dzięki, tylko muszę się przestać przejmować i irytować wszystkimi głupotami, bo nie chcę dziecka marudy, hehe.
Ola88 z tymi rekami to mi lekarz potwierdziła, ze już ostrożniej dlatego firanki itp. odpadają:)
ale rzeczywiscie dzieje sie u Ciebie... właśnie ja to sie boje w macierzynstwie latania po szpitalach z dzieckiem, chorób. Jak wspominam latanie w nocy po aptekach dla siostry malutkiej, to az mam ciarki... te nerwy.
No becikowe duże nie jest, zawsze cos, ja nie wiem jak Wy ale my z partnerem mamy jeszcze osobne ubezpieczenie dodatkowe i tam tez za dziecko sie cos dostaje.
Ja już nakupowałam trochę ciuszków... tyle tego trzeba kupić, ze nie zamierzam czekac. Później wole skupić się na dobrym łóżeczku, materacu itp. Widziałam ze akcesoria w tesco przecenili np.wanienka 20 zł, ale za wczesnie - tyle ze ona normalnie 35 zł kosztuje wiec ok;):)
http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4dqk3q48roirj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Ola88 no z tym noszeniem to nie przesadzaj, ja tłumaczyłam mojej 4letniej buntownicy, a jak trafiłam do szpitala to szybciutko zrozumiała, że nie mogę jej nosić. Firanki na pewno powiesi mi mąż na wiosnę, a okna sama umyje nie męczy mnie to tak bardzo. Chyba macie rację z tymi przesądami to głupoty jakieś. Czysty zbieg okoliczności. Przesąd pogrzebów to że dziecko może urodzić się martwe albo można poronić, ale macie rację nie będę w to wierzyła, tak miało być.
Boże jak mi cebula smażona śmierdzi!!!! Wczoraj zachciało mi się mielonych dodałam cebulki, a jeszcze rano czułam z patelni ten smród cebuli i mnie odrzucało. Mąż dziś będzie jadł sam pierogi bo nie zniosę zapachu smażonej cebuli :( bleeee. O boniu a co ja dziś zjem??? co dziś wcinacie????

http://www.suwaczek.pl/cache/ffc79befd9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/6bb440363f.png

Odnośnik do komentarza

Co do cebuli to tez tak mam. Ale surowa jest jeszcze gorsza... kiedyś potrafiłam przed jej urządzeniem trochę podejść surowej lekko posolonej a teraz mnie sam zapach odrzuca a jak zjem to mam tak silna zgage ze podziękuję.
W ogóle to jak zjem cokolwiek to później mam taki niesmak w ustach... To samo po napojach, nawet po zwykłej wodzie!
Miałam iść dziś do gine, ale w szpitalu powiedzieli ze bym min za 7 dni poszła, wiec pójdę za tydzień. U mnie na szczęście jest system kolejkowy wiec mogę wybierać kiedy iść. Choć zastanawiam się czy jednak nie pójść dziś...
Mi lekarka nie mówiła o żadnym usg genetycznym wiec pewnie ona to wykonuje.

http://www.suwaczki.com/tickers/o148ha00o0x1sy1t.png
http://s3.suwaczek.com/20140614580120.png

Odnośnik do komentarza

A ja ogólnie jestem dziewczynki zdziwiona bo normalnie na badanie idę 06.03 czyli już w przyszłym tygodniu ale jeszcze genetyczne mnie czeka 11.03 i to będzie już mój 13 tydz...a ja najchętniej to bym to badanie już zrobiła w 11 tygodniu :)
Ja cebulkę mogę jeść za to odrzuca mnie od zapachu smażonego mięsa i ostatnio też od zapachu wywarów na zupę....
Gorzej z tym, ze non stop ciągnie mnie do coli....staram się jej nie pić ale różnie wychodzi....czasem to silniejsze ode mnie...
Dziś też zastanawiałam się co by tu zjeść na śniadanio - obiad i w końcu były naleśniki z dżemem truskawkowym :) no i jeden był z nutellą :)
Miłego dzionka Wam życzę i Waszym Fasolkom :)

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdskjo534ric4d.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, pewnie przesadzam ale czytałam że w ciąży trzeba zmienić szampon, balsam i ogólnie kosmetyki na takie które mają mało chemii, bo mogą zaszkodzić dziecku. Czy wy używacie jakiś specjalnych? Jeśli tak to jakich? A czy malujecie paznokcie bo słyszałam, że lakier wydziela substancję która w organizmie przekształca się w cyjanek i że lepiej na czas ciąży sobie odpuścić używanie lakierów do paznokci. Nie wiem ile w tym jest prawdy, dlatego napiszcie mi co wy używacie :) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

nutka87 ja używam tego co przed ciążą , dodatkowo jeszcze krem na rozstepy:) ahaaa i płyn do higieny intymnej zmieniłam na taki dla ciężarnych :) jesli chodzi o paznokcie to ja rzadko je maluje, częściej uzywam po prostu odżywki. wydaje mi się że wszystko stosować można, ale oczywiście w odpowiednich ilościach .

http://www.suwaczki.com/tickers/relgo7esrfa2wdr0.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...