Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki Juskaa:-) Modlę się żeby już spać poszedł ten przystojniak bo od dobrych 2 godzin tatusiowi mandaty wlepia (nie wiem czy wypłaty mu wystarczy na zapłacenie) a motor ma już ze dwa lata( to juz 2) i uznał że teraz jak będzie ciepło to on już na tym nie będzie jeździł tylko chce takiego "ścigaca" dla dzieci jak widział na giełdzie! Osiwieć można:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fgzu36vkchp4f.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e0i3lvbj9.png

Odnośnik do komentarza

Paula87 ja też mam psa tylko w postaci wielkiej krowy waży około 60kg więcej spij niż chodzi i dużo je. Co do dziecka to nie mam większych obaw bo psy zazwyczaj mają instynkt opiekuńczy więc będzie leżał i pilnować bardziej obawiałabym się reakcji psa na gości którzy będą chcieli podejść do dziecka bo może wtedy warczeć i bronić swojego no ale zobaczymy jak to będzie. Oby laura gdybyś mieszkała w Polsce to mogłabyś sprezentować alkomat mężowi. Ja osobiście kupie mojemu mężowi światła do garderoby a co niech ma albo półki :) Jak będę się dobrze czuła to 14 wybieramy się na imprze z lat 80 a 22 jak nic nie będę miała to idziemy na koncert sokół i marysia a jeszcze później idziemy na kabaret na spadkobierców. To chyba ma do koloru do wyboru :)

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sq3e3k0ryiv29o.png
http://www.suwaczki.com/tickers/7v8rskjol41wpc58.png

Odnośnik do komentarza

Siemka;))
Dziewczyny, ale macie tempo z tymi postami:)

Sarahsam - mogę się Ciebie zapytać czy masz wadę wzroku większą niż -3? Bo tak się zastanawiam czy i mnie na CC nie skierują z tą wadą wzroku, astygmatyzmem plus wysokim ciśnieniem w gałkach ocznych z podejrzeniami o jaskrę.. Zazdroszczę Mężowi idealnego wzroku, ja się muszę tak męczyć, ehh...

Co do zwierząt to u nas w domu też od zawsze był pies i chyba on miał z nami gorzej niż my z nim, pamiętam jak urządziliśmy mu z bratem przystrzyżyny;p Rodzice twierdzą, że nigdy z psem nie było kłopotu, a labradory są mądre i spokojne więc powinno być ok:)

Walentynki spędzamy na badaniach, najpierw krew, potem to usg genetyczne, potem wizyta u doktorki i ze zwolnieniem do pracy więc pewnie skończy się na jakimś jedzeniu gdzieś pomiędzy, mam mega ochotę na sushi, ale trochę się boje, że mimo próśb i sugestii o coś warzywnego lub dobrze wypieczonego mogę dostać coś co zaszkodzi...

SzczęśliwamamaAntka rewelacyjny ten Twój Antek, aż nie mogę się doczekać aż my będziemy tak swoje na bale szykować:))))

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxikgnzelqz2ym.png

Odnośnik do komentarza

My co do zwierząt też mamy obawę do naszego młodego milusińskiego, tyle że my mamy kociaka, a jak wiadomo, kotki lubią drapać, jak się z nim bawimy, to podgryza, poddrapuje - dla nas nie mocno, ale wiadomo jak czuje dorosły a jak maluszek, staramy się odzwyczajać kota, i pokazywać mu, że z nami już takiej zabawy nie ma, że jak chce drapać i podgryzać, to tylko zabaweczki i drapak, nie nasze ręce ... mam nadzieję, że do sierpnia się przestawi i zaakceptuje nowego domownika, bo tak mocno go kocham, że nie byłabym w stanie go oddać, zapłakałabym się chyba ^^

Odnośnik do komentarza

SzczęśliwamamaAntka- pięknego policjanta macie :)

W ramach Walentynek nie przewidujemy z Panem Mężem żadnych fajerwerków :P W tą sobotę idziemy na bal karnawałowy pofikać troszeczkę- póki możemy. 14 też nie lubimy chodzić po knajpach, bo full ludzi, więc pewnie wybierzemy się gdzieś w tygodniu ( ja jestem za pizzą).
W piątek mamy "wycieczkę zakładową" do IKEI, więc może coś mnie natchnie co do wystroju naszego nowego mieszkanka- oddaliśmy już projekt ścianek działowych i ciągle liczymy, że wszystko się uda przygotować zanim pojawi się Dzidziuś.
Domuss- jestem bardzo ciekawa co powie Ci okulista. Przy wysokim ciśnieniu powinien raczej być za CC. Ja mam wadę powyżej -3; astygmatyzm, krótkowzroczność i oczopląs i też się zastanawiam co będzie- wizytę u okulistki mam na początku marca. Jak planowaliśmy ciążę, to powiedziała, że zobaczymy jak będzie i może nie trzeba będzie na CC, a tylko wskazanie do znieczulenia tego w kręgosłup, żeby "spokojniej" przeżyć poród... ale zobaczymy jak będzie :)

Odnośnik do komentarza

MALGA
alkomat??? no może niektórym kierowcom by się przydał ale mój mąż nie pije jak ma gdzies jechać jesteśmy razem już 6 lat i ani razu nawet po łyczku piwa za kierownice nie wsiadł więć raczej rzecz zbyteczna.
macie jakieś jeszcze propozycje co mogłabym chłopu kupić? haha kupie mu parę skarpetek i czekolade a co ;p ahahah kurcze z nami babami to jednak łatwiej!!! kupią nam jakieś chabazie w kwiaciarni i sprawa załatwiona... a my co??? i weź tu takiemu dogódź... ehhh cycki opadają ;p haha

SZCZESLIWAMAMAANTKA
nooo kochana z takim policjantem w domu to byłabym spokojna jak nigdy :) obstawa że hoho ci rośnie :) ale uważaj nie ciesz sie za wczasu bo ZA MUNDUREM PANNY SZNUREM żeby ci za szybko ten mundurowy z gniazdka nie wyfrunął :P:P

to jak się już tak chwalicie swoimi mężczyznami to i ja sie pochwalę :) a więć przedstawiam wam Gabriela :)

https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc1/t1/1620690_701270486579932_1900397372_n.jpg
https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/t1/33862_604189282936744_1058859391_n.jpg?lvh=1 https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-ash2/t1/385512_322967134392295_937291431_n.jpg

na ostatnim zdjęciu golas miał 4-5 miesięcy :) ale ten czas zleciał :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Oby Laura ostatnie przebija wszystkie :D jaki golasek ale ja swoje też mam takie hot zdjęcie hehe... Nie no cudne te dzieciaczki są . Aż się doczekac nie mogę na swojego bobaska a dzisiaj trafiły mi się milusińskie buty dla takiego małego potworka :D takie fajne pluszowe po urodzeniu hehehe..

SzczęśliwamamaAntka kawaler jak się patrzy ;) ale coś czuję ,że na tym balu wszystkie księżniczki będą jego hehehe :)

Na samą noc sobie przygotowałam bombę witaminową : sałatkę z banana pamarańczy i kwiwi zakrapiane cytryną . Co lepsza mam uczulenie na kwiwi ale sezonowo szczególnie od jesieni do wiosny , już cały jęzor boli a usta swędzą grrr ale co tam ważne ,że witaminy dostarczyłam choć trochę. A wiecie skończyłam z chipsami :D powiedziałam sobie wczoraj stop jedząc je :) i nie będę tykać , no chyba że na prawdę będzie mnie skręcać ale nie chcę . Dzisiaj mój P. chciał mi kebabka przywieść ale jednak nie , po co tak jeść i się tuczyć i później będzie problem aby zrzucic oooo NIE :D
Też bym chciała się pochwalić zdjątkiem szkraba ale dopiero w sierpniu wam przedstawię jak zresztą wszystkie :) a tak co, mojego ryjka oglądać nie ma co hehe :D

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny,
DOMUSS - moja wada astygmatyzm -4, ale z tego co słyszałam to już sam astygmatyzm jest przeciwskazaniem do obciążen fizycznych. Nie powinno sie dziwgac itp gdyz pogłębia to wadę wzroku.
SZCZĘŚLIWAMAMAANTKA, OBY LAURA, DERDE - śliczne te Wasze pociechy! I takie już duże. Na pewno szybko czas Wam ucieka przy takich szkrabach :).
A ja własnie wysłałam mojego P. do sklepu po loda i colę. Tak długo już nie piłam, a taka mnie ochota naszła no i jeszcze lodzik waniliowo- porzeczkowy z bitą smietaną. Mhmmm ... :D
A co do Walentynek - nie kupujemy sobie prezentów. Zresztą na święta też nie. Woli kupić sobie coś np potrzebnego do domu. A teraz to już planujemy powoli remont pokoju. Malowania, dywaniki itp no i wyposażenie dla dzidziusia.
Pewnie na weekend wybierzemy się do restauracji na kolację o i tyle. Objem się na kolejne 3 dni jak zwykle :D

http://s5.suwaczek.com/201407291761.png

Odnośnik do komentarza

Jejusiu, dziewczyny, ale macie cudowne dzieciaczki *.*
Ja już się nie mogę doczekać aż przytulę swoje maleństwo... Z jednej strony jeszcze długo, a z drugiej strony czas leci mi jak nigdy !
Ja mam dzisiaj ochotę na skitlesy czy jakieś takie cukieraski, zjadałm pomarańczę, ale ochoty nie zabiła, M. właśnie wraca z pracy ale w sklepie nie było, więc kinder bueno musi mi wystarczyć :<<<<br />
Ja w walentynki zrobię mojemu M. prezencik w postaci takiej, że wstanę przed nim i przygotuję mu pyszną kawkę i śniadanko, coby miał dobry dzionek w pracy .

Trzymajcie kciuki, żeby moja fasolka dobrze się jutro wypięła, bo bardzo bym chciała wiedzieć JUŻ kto tam w brzuszku mieszka :P Ale to też nie wiadomo, bo jak chłopiec to chłopiec, ale jak dziewczynka to jeszcze może się ukazać conieco między nogami, jak się nie tak ustawi :D

Odnośnik do komentarza

uhuhu to dzisiaj ja jestem ranny ptaszek:)
Śliczne macie te dzieciaczki:) zazdroszczę:) chciałabym już wiedzieć jak moje maleństwo będzie wyglądało. tak mi się córka marzy, że już dzisiaj mi się śniło, że lekarz potwierdził, że będzie dziewczynka;D wyobrażam sobie, że będzie podobna do mnie:) śniada buźka, ciemne włoski, a oczka może mieć zielone po tatusiu ;P

Sylwia889 świetny pomysł z tym usg! Chyba ściągnę od Ciebie hehe;) zafundujemy sobie usg 3d/4d z nagraniem filmiku na płytkę na pamiątkę:) zastanawiam się tylko kiedy najlepiej zrobić takie usg żeby dzidziuś ładnie wyglądał, a nie jak małe ufo:):)

Okulista... dobrze, że ten temat wypłynął, bo chyba jeszcze długo nie pomyślałabym, że trzeba do niego iść przed porodem! mam wadę wzroku -1,75 i do tego astygmatyzm. czy coś z siatkówką się dzieje to nawet nie wiem. Zapiszę się i poproszę o zaświadczenia czy mogę rodzić naturalnie czy raczej wskazane jest CC.
chciałabym naturalnie, ze względu na to, że szybciej jednak dojdę do siebie, a z drugiej strony jak już dużo wcześniej się wie, że będzie CC to tak chyba bezstresowo przechodzi się tą ciążę;) sama nie wiem, co będzie to będzie:)
na pewno na CC na własne życzenie się nie zdecyduję:)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cp07wf9lac30n.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmm5ec1v7a.png

Odnośnik do komentarza

aaa jeszcze jedno, wczytywałam się ostatnio w opis mojego badania usg genetycznego i termin porodu wg usg przesunął mi się na 07.08 :) cieszę się, bo chciałabym urodzić na początku sierpnia, szybko dojść do siebie i jeszcze skorzystać z tego lata na spacerowanie z maleństwem. Jak już przeprowadzę się do naszego mieszkania (jeszcze wykańczamy) to mam 2 kroki do zalewu. idealne miejsce na spacery i piękne widoki:)

coś jeszcze chciałam wam napisać, ale zapomniałam:)
pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia, bo ja dzisiaj w wyśmienitym humorze :)
Juska mnie chyba w końcu zaraziła ;D

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cp07wf9lac30n.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmm5ec1v7a.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki Dziewczyny:-) Oby Laura Gabryś też bardzo przystojny kawaler,szczególnie na ostatnim zdjęciu. .Derde. nie ma to jak dziewczynka sukieneczki, za chwile kucyki,warkoczyki, a My(mamy chłopców) ciągle portki i portki!WielkiZnakZapytania mi w pierwszej ciąży lekarz na usg genetycznym powiedział że raczej chłopiec, potwierdził na 99% w 20 tyg. więc już niedługo wszystkie się dowiemy Kto tam mieszka. Mi się wydaje że chłopca "łatwiej" rozpoznać.
My z mężem też wybieramy się na usg 4D ok 20 tyg. koleżanka była właśnie w tym okresie, oglądaliśmy film, maluszka było widać wspaniale, więc mam nadzieję że i my będziemy mieć fajną pamiątkę. Co do Walentynek to ja w zeszłym roku kupiłam mężowi zestaw kubków do kawy z obrazkami ubranych kobiet, ale jak zalało się kawę wrzątkiem to ubranie "paniom" cudownym sposobem znikało! Wszyscy koledzy męża chcieli zawsze kawę w tych kubeczkach! W tym roku też pospaceruję po sklepach może uda mi się coś fajnego, śmiesznego znaleźć.

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fgzu36vkchp4f.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e0i3lvbj9.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry :p
DERDE
ło mamciu jaka cudna... ma przepiękne wielkie niebieskie oczka :) aż zazdroszczę :) urocza niuńka przesyłam jej mnustwo buziaczków od E-ciotki :*

dziewczyny to prawda że przy takim maluchu czas szybko leci... jak patrze na zdjęcia Gabulina mojego jak był malutki to mam takie wrażenie jakby to wczoraj było a tu już kawał chłopa biega jak to któraś z was napisała RAJDOWIEC na motorku, na rowerku i jak tylko K auto otworzy od razu ryje sie za kierownice i trąbi :P hahaha
właściwie to zdecydowałam sie na drugiego malca właśnie rpzez to że chyba nie zdążyłam się nacieszyć takim tyci bobaskiem za szybko mi urusł i jak oglądałam zdjęcia i filmiki jak był maciupi to sie poryczałam i tak mi sie zachciało takiego szkrabika.... :) i niedługo będę mieć :) już sie doczekać nie mogę kiedy wylezie :) nawet nocne wstawanie i kolki i inne dolegliwośći już mi nie straszne :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny potrzebuje takiego zwyklego babskiego spojrzenia z boku na pewna sprawe. Bo nie wiem czy glupiej z siebie nie zrobilam. :P

W obecnym miejscu mieszkam 1,5 roku. No i nad nami mieszka mlode malzenstwo. Maja corke w podobnym wieku do naszej Oliwii, teraz urodzilo im sie drugie. Ta dziewczyna wydaje sie byc mega sympatyczna, ale np. na spacery z dziecmi wychodzi tylko z mezem. Nasi panowie pracuja na taka sama zmiane, ale w pracy nie maja ze soba nic wspolnego. No i np. jak maja popludniowki to ona juz nigdzie z dziecmi nie wychodzi. Pomyslalam,ze moze nie ma z kim i dlatego... Nie bylo pretekstu by do niej zagadac... Ale wczoraj kurier zostawil paczke dla niej. Myslalam, ze jak przyjdzie odebrac to ja zagadam i moze uda nam sie jakas znajomosc zawrzec. Przyszla - z mezem, tesciem i dziecmi. Akurat wracali z zakupow. No wiec nie zagadalam, ale znalam juz nazwisko, znalazlam ja na fb i napisalam do niej. Ze nie bylo okazji by sie poznac, ze to "dzien dobry" mnie postarza bo przeciez jestesmy w podobnym wieku itd. Ona wiadomosc odebrala i... cisza... I tak sie dziwnie czuje:P Moj maz twierdzi, ze jak sie nie odezwie to okaze sie ze ona jest dzikus jakis, a nie ja. Ale i tak glupio sie czuje.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6jw4zh0rso9x4.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia889
eee tam, żadnej głupiej z siebie nie zrobiłaś, bez przesady;)
Może sąsiadka musi najpierw z mężem uzgodnić co Ci odpisać hehe;D nie no, żartuje, ale jak nie odpisze to będzie dziwne zachowanie z jej strony. Może jest bardzo nieśmiała?
zrobiłaś pierwszy krok, czekaj na jej ruch. jeśli jej nie zależy na nowych znajomościach no to przecież nic na siłę.
Swoją drogą zastanawiam się czy ja po przeprowadzce będę miała jakieś fajne sąsiadki w podobnym wieku;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cp07wf9lac30n.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmm5ec1v7a.png

Odnośnik do komentarza

SYLWIA bez przesady też bym tak zrobiła na twoim miejscu :) z resztą byłam w bardzo podobnej sytuacji też mieszkam w nowym miejscu ok 2 lat a że w ogóle jesteśmy obcokrajowcami to raczej ciężko tu o znajomośći. dwa piętra wyżej też mieszka para w podobnym wieku do nas i mają w podobnym wieku córeczkę na klatce schodowej zawsze jesty tylko dzień dobry i na tym koniec kiedyś zagadałam do jej mężą bo akurat szedł z małą do auta że nie wiedziełam co zagadać to powiedziałam że mają cudną córeczkę zapytałam ile ma lat jak ma na imię i w ogóle jest bardzo podobna do tatusia oczywiście to też powiedziałam tatuś szczęśliwy z głową w chmurach a ta pinda jak usłyszała że ja tak powiedziałam to przestała nawet dzieńdobry odpowiadać. zazdrosna czy co??? cholera wie. no nic znalazłam ja też na fb zaprosiłam do znajomych choć nie łatwo mi było wysłać to zaproszenie no ale zdobyłam sie na odwage najwyżej sie obrażą żadna wielka strata haha... i co przyjeła zaproszenie ale dzień dobry dalej nie odpowiada... pracuje w sklepie niedaleko naszego bloku i często tam chodzę więć w końcu przestałam móić dzieńdobry a zaczęłam mówić CZEŚĆ :) chyba w końcu sie do mnie przekonała zobaczyła zę nie gryze i też zaczęła odpowiadać ale jakiejś głębszej rozmowy nadal niema... przestałam nalegać w dupie ją mam nie to nie ale jej mąż przynajmniej normalny człowiek zawsze sie uśmiechnie przywita czasem nawet DRZWI OTWORZY JA WIDZI ŻE IDE Z MŁODYM a to już dziwne bo czesi raczej nie mają takiego zwyczaju :) no cóż :) dziwni ludzie tu mieszkają... nie mój problem musza sie z tym pogodzić że tu mieszkają polacy i będą mieszkać bo kupiliśmy to mieszkanie :) więć się nas tak predko nei pozbędą :P ... ja uważam że żadnej głupiej z siebie nie zrobiłaś. próbowałaś być miła chciałaś sie zaprzyjaźnić a to jedynie dobrze o tobie świadczy :) a to że ona ma nasrane pod czachą i jej gnojem paruje to jej problem :) wypnij sie na nią :) na dzikusów niema lekarstwa ;p

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia889 na pewno nic głupiego nie zrobiłaś. Ja myślę że lada dzień będziecie się dogadywać jak stare dobre przyjaciółki:-)
Swoją drogą ja tez mam sąsiadkę (ta która była wczoraj z ciastem) znamy się ok. 10-15 lat mieszkała kiedyś trochę dalej od nas( my mamy wybudowany dom na wsi z której ja pochodzę) ale 4 lata temu wyszła za mąż za mojego sąsiada(po ślubie zamieszkali z jego rodzicami jakieś 700-800metrów od nas) mają syna rok młodszego od Antka, jak my się przeprowadziliśmy do nowego domu, to tylko cześć, cześć, jak chodziła na spacery z małym, czasem jak byłam na działce i zapytałam jak się chowa to odpowiedziała i szła dalej, ale jak mały jej podrósł i zaczą sam chodzić już nie w wózku to jak kiedyś zobaczył Antka na podwórku jak jej się puścił w nasza stronę to go goniła biegiem, przybiegł do nas ona za nim Antek miał już plac zabaw, trampolinę, basen, masę zabawek na podwórku, jak się ten mały zaczą bawić, biegać to mówi że całkiem jak nie jej dziecko (ciągle był z dorosłymi nie miał kontaktu z rówieśnikami) byli wtedy u nas chyba z pół dnia zjedli z nami obiad dzieci się wybawiły jak go zabierała do domu to z płaczem. Antek polubił nowego kolegę, sąsiadka stała się rozmowniejsza, teraz przychodzą bardzo często, jak sąsiad ma wolne przychodzą wszyscy siedzimy palimy grila (byłam zadowolona bo mój H. nie miał na początku wielu znajomych na "mojej" wsi) a teraz zna więcej ludzi odemnie w okolicy. My do nich chodzimy rzadko, tam mieszkają na dole teściowie, i dziadek więc wole jak dzieci latają u nas,nikomu nie zakłócają spokoju nie przeszkadzają, a "mały sąsiad" już nawet czasem bez mamy przybiegnie.
A jeśli Twoja sąsiadka się nie odezwie to tak jak któraś napisała to świadczy tylko o jej braku kultury i chęci poznawania nowych ludzi.

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fgzu36vkchp4f.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e0i3lvbj9.png

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny. :) Sasiadka milczy jak zakleta, ale zbieg okolicznosci - napisala do mnie dziewczyna z ktora chodzilam do szkoly. Ona rok wczesniej skonczyla, ja dopiero teraz w czerwcu zdawalam dyplom. Znalysmy sie z widzenia, a teraz ona mi pisze czy przypadkiem nie jestesmy sasiadkami. :) Okazalo sie ze w styczniu wprowadzili sie do klatki obok, nie widzialam jej tu jeszcze. O 13 jestesmy umowione na spacer z psami. A tamta niech siedzi zapatrzona w meza, ot co! :P

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6jw4zh0rso9x4.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...