Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

asiak11
WITAM
Jestem tu nowa zawsze siedziałam na benc.pl ale te forum tez mi się spodobało ma termin na 2 sierpnia to moje drugie dzieciątko borykam się z bakteriami w moczu do nastepnej wizyty gin kazała mi się jeszcze leczyć tylko urinalem ale boje się że to nie pomoże macie może jakieś sposoby na infekcje układu moczowego ??

Ja w poprzedniej ciąży przez pierwsze 3 miesiące ciągle miałam bakterie w moczu,brałam antybiotyk i nic nie pomagało.Jadłam też żurawinę suszoną i zero poprawy,dopiero jak na stoisku ze zdrową żywnością kupiłam 100% sok z żurawiny,i piłam (zgodnie z instrukcją na butelce) 75 ml dziennie(mieszałam z wodą bo strasznie kwaśne to było),to skończył sie problem z bakteriami,piłam tą żurawinę do końca ciąży (potem już co dwa dni) i wyniki były ok:)No i minimum 2 litry wody,moja ginekolog ciągle powtarzała,pić i sikać:)
A i jeszcze jeden patent,który mi się sprawdził-w ciąży jesteśmy bardziej narażone na grzybicę pochwy,mi to cholerstwo przypałętało sie kilka razy na początku ciąży,zaczęłam codziennie pić kefir i problem się skończył

Mama Tymona(lipec 2013),oczekująca na drugiego szkraba(5 sierpnia 2014).
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgikluwdgv.png

Odnośnik do komentarza

Hej laski;))
Nadrabiam czytanie Waszych postów,bo weekend spędziłam u teściów i zatrzymałam się na tych o bakteriach w moczu.
Wykazało mi na pierwszych badaniach liczne bakterie, a moja ginekolog powiedziała "że to niiic" i nie dostałam żadnych leków na to, a Wy dziewczyny piszecie, że brałyście nawet antybiotyk. Teraz mam powtórzyć badania, mam nadzieję,że już tych bakterii nie będzie i że nieleczone nie przemienią się w nic gorszego:(

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxikgnzelqz2ym.png

Odnośnik do komentarza

Kochane a ja już od roku biorę AcZymes! Odkąd pamiętam miałam problemy z drogami moczowymi, grzybice pochwy, zapalenia itp i moja ówczesna gin zaleciła mi ten probiotyk ponieważ jej pomógł w 100% i faktycznie! Odkąd biorę nie miałam absolutnie żadnej infekcji! Powiem Wam nawet że moje ciągłe zapalenia krtani i dróg oddechowych wracają już tylko gdy np przez tydzień braknie mi tabletek! To są naturalne bakterie, których jak widać w moim organiźmie brakuje (taka pani uroda - pow ginka). Poczytałam w kilku źródłach i spokojnie można je stosować w ciąży :)
Co do wózka to już nie mogę się doczekać poszukiwań ale wytrzymam jeszcze aż zobaczę maluszka ;p w środe!

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zpflw1j9kf68gh.png

Odnośnik do komentarza

Ja na infekcje układu moczowego zaczęłam narzekać ok 2-3 lata temu. Wcześniej nie wiedziałam co to jest..
Wszystko powraca, gdy mnie przewieje, przemarznę w nogi (nawet troszkę) ale to zależy od odporności i.. od tego ile jem słodkiego.
Wcześniej tego nie miałam, potrafiłam zjeść całą czekoladę i było ok. Teraz, kiedy mam niższą odporność wystarczy słodka bułeczka i słabsze krążenie w stopach. Staram się "zakwasić" organizm. Nigdy nie brałam na to żadnych tabletek, chyba, że poważnie mnie wzięło to Furaginę. Jak wiadomo w ciąży furaginki nie można, więc jeśli czuję, że coś jest nie tak od razu rozgrzewam nogi, wypijam kwaśną herbatkę, nie jem słodkiego przez kilka dni i piję kwaśne soki. Pomarańczowe, żurawinowe, itp. Ostatnio kupiłam suszoną żurawinę ale nie przeczytałam że ma cukier, zjadłam na raz 3 ziarenka i wyrzuciłam w kąt gdzie leży już 2 tyg:) Blee..
Ciąża spowodowała u mnie niechęć do słodkiego i co zjem, wydaje mi się przesłodzone. Bułeczki, batoniki, ciastka.. Masakra. Ale od tamtej pory z pęcherzem mam spokój :D
Z racji tego, że wiele pracowałam z lekami, wiem jak działają i jak mogę staram się ich unikać (czasem się nie da ->np. Folik) ;p leczę się jedzeniem. Jak to mówią..jesteś tym co jesz.. :)
Mama Tymona - to może zabrzmi śmiesznie ale "moje serce raduje się" gdy czytam, że używasz kefiru jako leku

Niestety do takich rzeczy trzeba cierpliwości i wiedzy (chodzi mi tu o sok żurawinowy 100%) ale wiadomo czasem się nie chce czekać na efekty albo chcemy poprawy na już. Pozdrowienia Mamuśki :))

Odnośnik do komentarza

Cześć :)
Mi też w badaniu moczu wyszły liczne bakterie , ale ginekolog powiedział ,że tak może być . Żadnych objawów infekcyjnych nie mam :)
Pytałam się go dzisiaj odnośnie badań na toksoplazmoze i różyczkę , których mi nie zlecił ... byłam także po opinie u mojej lekarki . Obydwoje jednogłośnie powiedzieli , że te badania zazwyczaj zlecają ginekolodzy prywatni , że te badania i tak jakby wyszły źle to nie dałoby się tego jakoś odkręcić. Po co się denerwować teraz jak i tak już na to nie ma wpływu. Różyczkę i tak przechodziłam w dzieciństwie :)
Powiedzieli także, że te badania mają sens przed ciążą bo wtedy można się zaszczepić :)
Co do wózków to też tak pomału oglądamy z mężem przez internet , ale na razie tak orientacyjnie :)
Czytam was na bieżąco w pracy ,ale nie wiem dlaczego nie mogę wstawić posta z telefonu .. coś mi się musiało przyblokować ..

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3sprytmgg.png

Odnośnik do komentarza

o kurcze, ale mnie nastraszyłyście dziewczyny z tymi infekcjami... a ja musze do czwartku czekać, o ile się doproszę, żeby mnie lekarz przyjął, bo "uprzejma Pani" w recepcji powiedziała że najwcześniej zapisze mnie na koniec lutego ;/ ehh, mogłam chora iść na umówioną wizytę, teraz bym nie miała problemu, ale z zapaleniem węzłów chłonnych i mega gorączką do innych ciężarnych nie chciałam się pchać...

Odnośnik do komentarza

Jusska - calm down.. Jakoś tak jest w tym świecie że Ci najbardziej uśmiechnięci nie mają tak różowo.
Dziś od rana nas rozweselałaś a tak na prawdę nie jest Ci do śmiechu z tym co tam Ci się przyplątało.

Monika 21.08 - Jak to mówią że człowiek jest zdrowy zanim nie pójdzie do lekarza.. Hehe.. coś w tym jest. ;p

Odnośnik do komentarza

Monika 21.08 - mi zlecił te badania lekarz do którego chodzę na NFZ oraz same badania też były z funduszu ... a co do radzenia... hmmm mam sprzeczne zdanie, bo toksoplazmoza nie jest groźna dla człowieka ale dla płodu właśnie i jeżeli matka przechodzi infekcję, może tego nie zauważyć, no a jeśli testy na przeciwciała pokażą, że toksoplazmoza jest w organiźmie to są pewnie częstsze wizyty u lekarza, częste monitorowanie płodu, żeby na bieżąco sprawdzać czy wszystko jest OK. a jeśli nie jest lekarz może szybko zareagować...

Odnośnik do komentarza

A n n - coś Ty ! ja tą wkurzającą sytuację miałam w zeszłym tygodniu, jak się płaszczyłam zeby się zarejestrować! a nie robiłabym tego, gdybym wyniki badań dostała do ręki, ale oni cwani z laboratorium wysyłają prosto do gabinetu lekarza ;p tak to zabrałabym wyniki i śmigała czym prędzej prywatnie :P
humor nadal mam super nawet książki z kurzu zaczęłam wycierać i polecam się zarażać ode mnie dalej, bo kipię radością :D

Odnośnik do komentarza

Juskaa no rozumiem , a z tym NFZ lekarzowi chodziło o to ,ze lekarz prywatnie przyjmujący zleca dużo " niepotrzebnych badań" dlatego tak mówił.. no ja też wolałabym zrobić komplet badań , no ale cóż .. ginekolog jest znajomym i przyjmuje także jako położnik w szpitalu gdzie będę rodzić .. jest bardzo dobrym lekarzem , bardzo dokładnie czyta z usg ..
Moje dzieciątko jest (podobno) w pełni zdrowe , przezierność 1,2 , kość nosowa jest i narządy też ma ok :) Także nie przejmuję się ,że nie mam tych pozostałych badań .. morfologia wyszła dobrze , cukier we krwi i mocz też :)
Zastanawiam się nad tymi drugimi badaniami prenatalnymi :) (bo są 3 etapy) na pierwszym nie byłam , ale na te drugie bym się skusiła :)

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3sprytmgg.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny ;-) , juz od jakiegos czasu nie zagladam i widze,ze sie bardzo rozpisalyscie. Chcialabym sie Was poradzic odnosnie badania na przeziornosc karkowa.
Czy takie badanie jest obowiazkowe w czasie ciazy?
Mieszkam we Wloszech i w ramach ubezpieczenia mam 3 usg w trakcie ciazy. Usg tego rodzaju to koszt 200 euro i nie jestem sklonna za nie zaplacic jesli naprawde nie jest konieczne, pozdrawiam cieplutko

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn343r8wnxmw38i.png

Odnośnik do komentarza

kasia85 - z tego co tu z dziewczynami rozmawiałyśmy to u nas jest dla każdej ciężarnej w ramach "rutynowego sprawdzenia" czy wszystko z dzieckiem jest OK. i chodzi o wykluczenie ewentualnych nieprawidłowości genetycznych... m.in zespołu Downa i jeszcze paru innych których w tej chwili nie pamiętam... no i najbardziej potrzebne jest to badanie Mamom po 35 r.ż a jeśli 85 przy nicku to rocznik to jeszcze się nie łapiesz :) przemyśl poczytaj i wtedy na spokojnie podejmij decyzję :)

Odnośnik do komentarza

ach... dziewczyny niepotrzebnie weszłam na jedną ze stronek, które zaproponowałyście... zakochałam się w wózku bebetto Fabio... ach jaki piękny w stylu retro... nigdu wcześniej nie myślałam o wózku retro ale ten mi się tak okrutnie spodobał! tylko że jest jeden wieeelki minus :( ma sztywne kółka i żeby zawrócić trzeba go nachylić ehhh... znacie może jakieś modele retro z ruchomymi kółkami? ;P

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zpflw1j9kf68gh.png

Odnośnik do komentarza

Juskaa Ty masz pełno energii,a ja dzisiaj flak i to taki w oleju...

Nie wiem jak u Was to wygląda, ale ja badania typu różyczka i toksoplazmoza robiłam za pieniążki, bodajże 130zł mnie wyniosły, lekarka powiedziała mi, że nie są to badania refundowane. W poprzednich ciążach też tak miałam.

MamaTymona, oświeciłaś mnie tymi kefirami. Przed ciążą je codziennie, niestety ciążowe dolegliwości skutecznie m je obrzydziły i teraz ta grzybica, to pewnie efekt tego, że jakieś dwa miesiące ich nie piję! Jutro wstępuję po kefir do sklepu, może będzie wchodził i pomoże, bo te globulki to paskudna sprawa...

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3gzu37egk3l41.png

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqvcqg91swhuv5.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny z tymi bakteriami w moczu to nie ma co panikować,może być różnie,niektóre są nieszkodliwe i rzeczą normalną jest to że występują w moczu a niektóre trzeba leczyć.Żeby określić jaki rodzaj bakterii nas zaatakował trzeba zrobić posiew moczu i wtedy się leczy poszczególne szczepy.Ja w poprzedniej ciązy miałam e-coli i strasznie panikowałam,szczególnie po tym jak naczytałam się w internecie jaki wpływ ma ta bakteria we wczesnej ciąży,ale wyleczyłam i wszystko skończyło się dobrze:)
Teraz piję żurawinkę i póki co jest wszystko ok.

Mama Tymona(lipec 2013),oczekująca na drugiego szkraba(5 sierpnia 2014).
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgikluwdgv.png

Odnośnik do komentarza

SzczęśliwamamaAntka - mi HIV też, i niby wiem, że nie miałam od kogo się zarazić, ale szczerze mówiąc nadal mam stresik jaki będzie wynik :)

mamaTymona - chyba zacznę pić żurawinkę, tak na zaś :P
Chociaż coś wcześniej ktoś pisał o zakwaszaniu organizmu to mój chyba jest zakwaszony - sok pomarańczowy pochłaniam hektolitrami :)

Odnośnik do komentarza

Jejkuu ja nienawidze kefiru a wyniki ujrze w czw mam nadzięję o ile sie dostane jeszcze ale musi mnie przyjąc bo zaraz w poniedziałek mam u niego prywatną wizytę i musza być wyniki :D . 2 tygodnie temu wyleczyłam grzybice pochwy niestety nystatyna bo u mnie sprawa znowu skomplikowana przez te narośle wirusowe , kurde minęło 2 tygodnie a ja widze znów ,że grzybica już cholera mnie trafia. Dopiero siostra miała i kurde jak przyjedzie rozsadzi dupsko na kibelku to nie wytrze środkiem do kobla deski po sobie ani mydel jej nie umyje aby ktos mogł z domowników( ja czy matka) usiąść. Co prwda nadal spięcie jest miedzy nami ale wku... się dosłownie taki pognałam jak ta w WC była , to do matki opierniczyłam,żeby ją ogarnęła bo ja nie będę non stop deski po niej myła. Zła jestem jak nie wiem tydzień mam do kontroli w Wawie gdzie zabieg miałam i może być ,ze od razu drugi mi wykonają a ja co z bakteriami będę ?;/ Ginekologowi w czw powiem wszystko niech da mi od razu recepte na globulki i krem bo zdechne chyba i z tymi piersiami powiem mu ,ze tak się dzieje ;/

Ale wnerwa złapałam :D ale wiecie co ja prawie 5 godz teraz spałam o 20 się obudziłam równo :) a te bóle pleców moga mieć związek z moim zwyrodnieniem kręgów szyjnych z osteofitami ???? Bo czesto mnie boli szyja mam ucisk na naczynie jakieś i jak już mam dni,kiedy wymiotuję to co pierwsze ból szyji i głowy w części potylicznej i przez cały czas mdlości też tak jest ;/;/;/;/

Ewelka super sa te wózki tez się zastanawiam nad nim ,gdyż 3 znajome miały i były zadowolone nie przeszkadzało im to,że kółka się nie skręcają bo on jak go prowadzisz bez problemu uchylisz delikatnie i jest super w prowadzeniu :) gondole ma super głęboką i szeroką :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

http://www.zagma.win.pl/wozek_dzieciecy_wielofunkcyjny_bolero.php
My posiadamy taki wózek, syn w spacerówce jeździł jeszcze jako 3 latek ( dziecko ok.23kg wagi) bo nie chciał nigdy chodzić po bazarku "Mamo bo mnie ludzie zadepcą, ja chce wóziem" Jesteśmy bardzo zadowoleni, kupując wahaliśmy się między bebetto volcano a Zagmą ale jakoś Zagma wygrała i nie żałujemy wyboru:-) I cena przystępna, za nowy 3w1, 4 lata temu zapłaciliśmy ok 1200zł, teraz używane żadko bo żadko ale można kupić na allegro, tablica.pl za 300 do 500 zł.
Juskaa ze mną identycznie:-)
Na bakterie w moczu również polecam żurawinę, ja co prawda nie stosowałam(nie mam teraz ani w pierwszej ciąży nie miałam, ani bakterii, ani białka) ale znajoma obecnie w 6mieś. je pije zażywa żurawit bo od początku boryka się z białkiem i bakteriami, dziś rozmawiałyśmy i mówi że odkąd wypija codziennie ok. 2l. soku żurawinowego (rozcieńczonego) jest dużo lepiej.

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fgzu36vkchp4f.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e0i3lvbj9.png

Odnośnik do komentarza

No no no .....
dzieje się u Was, dzieje....
Jutro idziemy z Dzidziusiem na "ważne USG" (te prenatalne/genetyczne). Mój Pan Mąż sam dziś zaproponował, że może pójdzie ze mną :) Jakiś czas temu rozmawialiśmy o tej wizycie i zostawiłam Mu decyzję, czy czuje się psychicznie na siłach i czy uda Mu się wyrwać z pracy. USG będzie "od środka", ale powiedział, że go to nie przeraża i jutro idziemy :) Cieszę się bardzo :)
Ja odpukać grzybów nie mam, ale od luteiny mam jakieś podrażnienie sromu (tak stwierdziła lekarka, ale nic nie zaleciła) a mnie swędziiii..... co robić? delikatne i łagodzące specyfiki do higieny intymnej nie bardzo działają :(
co do wózka- to też się rozglądamy na razie .... lista tego, co "musi mieć" jest długa, więc i wybór niełatwy, ale mamy jeszcze trochę czasu...
u mnie drugi dzień trwa bananowe szaleństwo :D
Pozdrawiam wszystkie Mamusie i Dzidziusie :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...