Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Rosenthal nie martw się za drugim lub trzecim razem Ania zakuma o co chodzi z tym czymś śmiesznym w buzi. Też tak mieliśmy. Za drugim razem już coś połknął, a za trzecim to już z 6 łyżeczek, a teraz to wcina po pół słoiczka i jeszcze by zjadł. Potrafi też wtulić 150 ml gęstej kaszki.

Madlen my dajemy wit. D3 cały czas. Jasiek wypija dobowo ok. 700 ml mm. Pediatra ostatnio pytał, czy pamiętamy o codziennej suplementacji wit. D3 i zaznaczył, że trzeba ją podawać do ukończenia 1 roku życia.
Z fotelika dawno wyciągnęliśmy wkładkę, bo było Młodemu ciasno (aktualnie ma 8 kg i niecałe 74cm)

Dziewczyny mam dość idę do spanka. Dobrej i długiej, przespanej nocy :-*

A i jeszcze jedno
Jaś od dziś przewraca się samodzielnie z brzuszka na plecki i z plecków na brzuszek :))))) mój mały zuch.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,
Pracowity weekend za mną więc nie było kiedy napisać. Naszemu krasnalowi coś się przestawiło i od trzech dni nie chce chodzić spać i czeka aż my się położymy. Ale muszę go też pochwalić – od dwóch dni śpi sam w łóżeczku i nawet nie protestuje za mocno a od trzech dni zajada kleiki bezglutenowe aż mu się uszy trzesą. :D Z łyżeczką daje sobie radę super bo od 2 tygodnia życia dostaje na niej witaminę D.
Coraa, jak pisały już inne dziewczyny – koniecznie do lekarza z tym pieprzykiem! Zarzucanie głowy czarnymi myślami nic nie pomoże. Wiem coś o tym bo 2 lata temu podczas USG wykryto u mnie guzek w piersi i powiększony węzeł chłonny. Ponad 2 tygodnie żyłam w niepewności bo tyle czekałam na wyniki biopsji. Okazało się, że to nic groźnego, ale czarne scenariusze przelatywały mi przez głowę. Zrób to dla Twojego maleństwa i idź w końcu do tego lekarza.
Sara, gdyby mój maluch chodził codziennie spać o 23 to chodziłabym jak zombie. On prawie wcale nie śpi w dzień. Do tego jak ma gorszy dzień to cały dzień mija mi na zabawianiu, śpiewaniu, czytaniu bajek itd. W Polsce jeszcze nie jestem. Jedziemy w sobotę. Ty/Wy nie wybieracie się na święta do Polski? Wierzę, że może Ci się nudzić samej. My mamy trochę znajomych w Danii ale wiadomo, że do południa wszyscy w pracy. Dlatego jak jest niezła pogoda wychodzę na min. 2 godziny. Do tego zawsze jakieś spotkanie w weekend albo chociaż kawiarnia. Jedyne czego nie mogę zrobić to wyjść samej. Próbowałam raz i skończyło się na masakrycznym płaczu. A odnośnie Twojego faceta to zrobiłabym tak jak pisała któraś z dziewczyn. Pół dnia z małą i spojrzałby na Ciebie inaczej.
Asia, to niezłego akrobatę macie. Chyba musisz wymyślić jakiś system ochronny. Albo zainwestować już w kojec. My na razie nie mamy tego problemu bo Wiktor nie wypełza z maty. Jedyne co, to nie mogę zostawiać go samego na kanapie bo skubany obrócił się wczoraj z brzucha na plecy i gdybym nie siedziała obok to by wylądował na dywanie.
Osa, dobrze, że używasz łyżeczki do kropli. Będziesz miała ciut lżej przy rozszerzaniu diety bo mała będzie wiedziała do czego ona służy. Widzę to po moim. Cieszę się też, że w końcu odważyłaś się na małe szaleństwo z Zuzką. Zobaczysz im więcej będzie takich chwil, tym więcej będzie się uśmiechać. Ani się nie obejrzysz, a zacznie gadać i śmiać się sama z siebie. Mój krasnal też nie zawsze ma dobry humor, czasem ciężko z nim wytrzymać, ale to przecież też człowiek i ma prawo do gorszego dnia. ;-)
Mogu, możemy sobie przybić piątkę. Mój mały ssak też często je. Dziś nie dość, że poszedł spać o 22,30 to jeszcze wieczorem jadł co godzinę. Ciekawe co czeka mnie w nocy.
Anka, nie martw się, że Twój mały jest mniej ruchliwy. Mój generalnie też się nie przemieszcza, tylko macha rękoma i nogami w miejscu.
Panthcre, ja też zaczynałam od kładzenia na brzuchu na kolanach albo na moim brzuchu bo mały tego nie lubił. Potem jeszcze dorzuciłam piłkę do pilatesu. Teraz uwielbia tak spędzać czas. Wkurza się jak musi lezeć na plecach. Nawet mata go ostatnio nie bawi. Dlatego rozkładam mu koc na podłodze i tak go kładę. :D P.S. Ja też czytam wszystkie wpisy – nawet jeśli mam kilka dni zaległości.
Madlen, zazdroszczę i mam wrażenie, że ja nieprędko doczekam takiej chwili, kiedy mały prześpi całą noc. :D U nas obecnie 3-4 pobudki plus późne chodzenie spać. Co do witaminy D to my podajemy do 2 latek, ale tutaj są trochę inne standardy bo mniej słońca niż w Polsce.

Pewnie coś mi uciekło, ale już dość późno. Czeka mnie dość intensywny tydzień przed wyjazdem do Polski , więc pewnie znowu będę miała zaległości.
Spokojnej nocy wszystkim! :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ugzu3z9ol9e0b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj44jk2vhn4bn.png

Odnośnik do komentarza

Panthrce nie kłaź boba na brzuszku bezpośrednio po jedzeniu, to moż3e nie bedzie ulewał, odczekaj ze 40 min może, my tak robimy i nie problemu, raz ulała, ale była taka najedzona że wuglądała jak balon :P

Dzięki za odpowiedzi co do fotelika ;)

a wsze maluchy odchylaja głowę ręce i plecy do tyłu jak trzymacie je pionowo brzuszkiem do brzuszka?

Moja Zuzka znowu przespała od 22 do 6 rano!!! co jest do licha! po tylu godzinach cycki mi pękają w szwach! a w dzien prawie wcale mi sie mliko nie robi :( chyba zaczne już na mm przestawiac, upierdliwe to cycowanie :/

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73k6nl0zy98oa1.png

Odnośnik do komentarza

Madlen Jasiek jak jest na rękach brzuchem do brzuszka, to raczej chwyta mnie za włosy i się wtula w dekolt lub między piersi główką. Często też opiera ręce na szyi. Raczej się nie odwija w tył, chyba że przypadkiem wyrzuci ręce w tył i go przeważy.
Może wytrzymasz jeszcze trochę na cycu. Dla małej to płynące złoto, Jasiek tego nie miał niestety. Dwa miesiące szybko zlecą, a potem odżyjesz :)

No Madlen dobrze pisze żeby nie odkładać na brzuszek niedługo po jedzeniu. Ja tak niestety zrobiłam i miałam właśnie pranie. Położyłam Johny`ego ok. 30 min. po karmieniu na plecy, a ten wyczekał aż mama nie będzie patrzeć i siup na brzuszek. Zwróciłam na niego uwagę po chwili gdy ryczał leżąc w rzygach :)) ciuchy i mata do prania, Jaś do mycia :)

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Madlen oczywiście nie kładę zaraz po jedzeniu. Jest w stanie ulać nawet 3 godz. po jedzeniu, takim strawionym mlekiem. Niekiedy budzi się z kaszlem wręcz, wtedy też zdarza jej się wymiotować, bo dla mnie to już nie ulewanie. Nie jest to związane z ilością jedzenia, może zjeść mało i ulać, a może dużo i nie ulać. Ostatnio położyłam ją do spania, po jedzeniu, nagle budzi się i luchnęła na podłogę, na szczęście nie na ścianę. Jutro idę do lekarza, zobaczymy co zaproponuje.

Moja raczej trzyma się mojej szyi, bądź ramienia.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371drtezjxe.png

Odnośnik do komentarza

Madlen , moja Ania też się odchyla, raz wtula jakby się wstydziła czegoś, raz szarpie za włosy a czasem odchyla na sztywnych rączkach :) Nie widziałabym w tym nic złego :)

Drugi dzień z marchewką i mam już dość, nie żeby źle jadła, bo dokończyła dziś słoiczek który wczoraj zaczęła, ale wszystko w około brudne z marchewki :( A tego w ogóle wyprać się nie da :( każde ubranko ma tak wyglądać? Mimo śliniaczka pieluszki tetrowej mokrej chusteczki w pogotowiu i tak wszystko brudne ;/ eh...
Zjadła ok pół słoiczka, dałam mleko to i tak wypiła pełną porcję, tak powinno być ?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h2z7526e6.png

Odnośnik do komentarza

Rosenthal poczeka aż mała kapnie się że kichanie przy jedzeniu jest fajne. Wtedy dopiero zobaczysz co to znaczy mieć wszystko z marchewki.

Madlen poczekaj spokojnie do wizyty nie dopieraj sobie do głowy, pamiętaj że każde dziecko jest inne. Poza tym Zuza przecież nie robi tak chyba cały czas.
A poza tym nie ma innych wskazówek które by mówiły o napięciu mięśniowym nadmiernym, co nie"?

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Byłam dzisiaj u pediatry na kontroli, młoda nie za wiele przybrała, przez 15 dni 200 g. niby mieści się jeszcze w normie. sama zaważyłam że są dni kiedy mniej je :/ w ogóle powiem wam, że ja nie nadaje się do tych wszystkich lekarz. czy wy też tak macie że jak jesteście w gabinecie to zapominacie o wszystkim co chciałyście zapytać?? ja tak mam zawsze i nawet kartka z zapisanymi pytaniami nie pomaga. jak lekarka młodą bada to nie chce jej przeszkadzać a potem jest ryk przy ubieraniu małej i nawet jak lekarka coś mówi to ja mało co słyszę. po ubraniu jest kilka szybkich pytań, ale zawsze w pośpiechu bo a to pielęgniarka wejdzie, a to lekarka coś mi przerwie i tyle z moich pytań. za to jak tylko zamknę drzwi przychodni to do głowy wracają mi wszystkie myśli i stos niezadanych pytań. zaniepokoiło mnie, że lekarka zapytała mi się, czy mała często zaciska piąstki i czy mam problem z ubieraniem młodej spodenek albo piachów, ja powiedziałam, że nie ale właściwie nie wytłumaczyła mi dlaczego o to pytała. ja dodałam tylko, że jak byliśmy na prześwietleniu bioderek to lekarz zalecił leżenie na brzuchu z podkurczony mi nóżkami jak żabka ale młoda jak ją tylko tak ułożę to prostuje nogi. lekarka nic nie dodała.
najpierw powiedziała, że mam dalej odstawiać nabiał, po czym ja mówię, że młoda tylko trochę miała takiej wysypki i że nie wiadomo właściwie czy po nabiale - na to lekarka mówi, żebym zaczęła nabiał wprowadzać. oszaleć można z tą służbą zdrowia - albo ja taka głupia jestem. po 4 miesiącu mam wprowadzać warzywka, zaleciła bardziej słoiczki, że niby warzywa są w nich z pewnego źródła (no ale nie wiadomo czy jej przedstawiciel skutecznie do tego zdania nie przekonał ). powiedziała że jedzonko w słoiczku podawać jako osobny posiłek i jeden rodzaj warzywa przez kilka dni, zeby obserwować reakcję dziecka. natomiast odnośnie glutenu powiedziała żebym się jeszcze wstrzymała, ze niby dopiero po 6 anie po 5 miesiącu bo będą nowe standardy żywieniowe. pytała jeszcze czy po gastrtuss baby się polepszyło i czy małą chlusta więc ja mówię, ze jest lepiej i że mała już nie chlusta - za to jak tylko wróciłyśmy do domu i małą nakarmiłam to chlusta i teraz znowu chlusnęła.
mam pytanie do mam których dzieciaczki ulewają - czy wam też lekarka mówiła, że to może być od uczulenia na nabiał???

MadlenStorm Co do wyginania jak małą trzymam pionowo to też mi się wydaje, że odgina głowę do tyłu i na boki. też zastanawiam się nad wizytą u neurologa.

rosenthal doskonale Cię rozumiem bo też należę do osób raczej pedantycznych - więc aż strach się bać co będzie przy jedzeniu z moim bobasem a tym bardziej później jak zacznie chodzić, jeść i wszystko mazać swoimi małymi ślicznymi łapkami - tym bardziej, że za chwile wprowadzamy się do nowego mieszkanka gdzie tatuś ładnie pomalował wszystkie ściany :)

Panthrce Moja mała też często ulewa jak jest na brzuchu i nigdy jej nie kładę zaraz po jedzeniu. nie wiem dlaczego tak ma :/ wtedy też często jej się odbije choć ostatni posiłek jadła np 2 godziny temu.

MadlenStorm co do wkładki w foteliku ja jeszcze nie wyciągam, wydaje mi się, że młoda jeszcze za mała jest.

Moja Zuzia dzisiaj marudna, nie byłyśmy na spacerze i biedna niewyspana, nie umie zasnąć sama :/ jak ją karmie to zasypia przy cycu ale jak ją wkładam do łóżeczka to od razu jest ryk, co najwyżej po 15 min się budzi i wtedy ryk. ja dzisiaj mam straszny humor, płacz na końcu nosa, roboty mam pełno bo chcemy się jeszcze przed świętami przeprowadzić, nie wiem w co ręce włożyć a chęci i sił brak !!!

http://www.suwaczki.com/tickers/961l2n0abd3xxsqn.png

Odnośnik do komentarza

Mogu co do nabiału to nie jem sera żółtego, masła, mleka, jogurtów. słodycze niestety jem normalnie. laskarka nic nie mówiła o zagęszczaniu pokarmu - kazała tylko kaszki mieszać z bebilon pepti (niby dla alergików) ale to żeby nie mieszać z wodą tylko z tym mlekiem. choć potem jak rozmawiałyśmy o tym wprowadzeniu nabiału u mnie to powiedziała że jak młodej nie będzie się nic działo to mam tego nie kupować. Sama nie wiem co z tym uczuleniem na nabiał bo od urodzenia jadłam normalnie ser żółty i masło - codziennie, a małej czasami wyskakiwały krostki ale tylko na policzkach.

http://www.suwaczki.com/tickers/961l2n0abd3xxsqn.png

Odnośnik do komentarza

Boże dziewczyny przeżyłam chwilę grozy. bawiłam się z małą na podłodze, ja leżałam na plecach a ona na moim brzuchu, zaczęła się kręcić i zturlała mi się na ziemię :/ uderzyła głową w parkiet :/ MASAKRA ten dźwięk, zaczęła od razu płakać zrobiła się czerwona, przytuliłam ją i po chwili się uspokoił. wystraszyłam się bardzo !!!! boże oby jej nic nie było, potem jeszcze marudziła ale nie wiem, czy ją główka bolała czy ze zmęczenia bo od rana spała 20-30 minut. teraz zasnęła mi na rękach i odłożona na kanapę już chwilę śpi. nie pojechałam z nią do szpitala - nie wiem czy dobrze zrobiłam :/

http://www.suwaczki.com/tickers/961l2n0abd3xxsqn.png

Odnośnik do komentarza

Osa, nie zazdroszczę. Jak pisała Sylwia obserwuj małą. Trzymam kciuki, żeby obyło się bez żadnych konsekwencji. Mój krasnal z kolei ostatnio mi prawie spadł z kanapy. Dobrze, że siedziałam obok i w porę go złapałam.
Odnośnie upadków moja mama mi opowiadała, że czasem naprawdę wystarczy chwila. Ponoć jak miałam roczek to spadłam z całej wysokości schodów prowadzących z pierwszego pietra. Dobrze, że pod schodami leżała kupa szmat do prania. Nic mi się nie stało, ale mama miała niesamowitego stresa.

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ugzu3z9ol9e0b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj44jk2vhn4bn.png

Odnośnik do komentarza

Mojemu krasnalkowi stuknęły dziś też 4 miesiące. Z tej okazji wsunął całe 100 ml kleiku. Niesamowity jest jak się cieszy na widok jedzonka i próbuje mężowi wyrywać łyżeczkę z ręki.

Dziewczyny, ponawiam pytanie. Jak to jest z tym glutenem w Polsce? Osa już pisała, że w 6 miesiącu. Czy inne z Was to samo usłyszały od lekarza? Mi przyjaciółka mówiła, że powinno się zacząć już w 5 miesiącu od bardzo małej ilości i kontynuować z niewielką ekspozycją przez 2 miesiące.

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ugzu3z9ol9e0b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj44jk2vhn4bn.png

Odnośnik do komentarza

Osa tatuś Mieszka uderzył główką o ścianę podczas wyjmowania z maty. Nie wiem jak to zrobil, bo ja akurat byłam na chwilę w kuchni :/ Byliśmy w szpitalu i nic nie wyszło. Natomiast nam powiedziano, że objawy neurologiczne mogą występować do 3-4 dni a okulistyczne do tygodnia. Należy zwracać uwagę na nudności u maleństwa, brak apetytu i na znaczną różnice w wielkości źrenicy. Obserwuj maleństwo i nie denerwuj się
. I jak to powiedziała moja koleżanka, każde dziecko ma coś takiego w swojej historii.

Odnośnik do komentarza

Rosenthal nie traktujemy warzyw ani owoców jako posiłek, podajemy je między normalnymi (4x180ml) porcjami mleka. Młody po warzywku lub owocu po około 0,5-1h czasu jest głodny.

Osa Jasiek jeszcze nie miał takiego wypadku ale przedwczoraj podawałam mu wit. D w kapsułce twist off. Nie wiem jak to się stało ale kapsułka mi wypadła z palców i wpadła prosto do otwartej buzi Jasia. Mąż go odwracał żeby się nie zakrztusił, klepał, ja wkładałam mu palce do buzi, a ten cwaniak momentalnie połknął kapsułkę.

Doomi nam ostatnio lekarka w poradni neonatologicznej powiedziała, że wg akltualnych schematów żywieniowych niewielkie ilości glutenu należy zacząć wprowadzać od 5 m-ca życia dziecka, zarówno przy karmieniu mm jak i piersią.
Od 5 dni dodają Jasiowi jedną łyżeczkę kaszki manny do jednej porcji mleka. Teraz będę zwiększać do dwóch.
Na razie jest ok. Toleruje.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Doomi, przypomnij, Twoj jest na cycu czy na mm?

Na schemacie, ktory dostalam od lekarki (nawiasem mowiac, niezbyt rozgarniętej) mam info, ze przy karmieniu piersią w 5-6 mies. wchodzą obiadki z dodatkiem 2-3 g na 100ml kaszy manny. Inne źrodla krzycza, ze do konca 6 mies. tylko piers. Ja już totalnie zglupialam, co mam robic!
Moj Mikolaj jest na cycu poza sporadycznym podawaniem mm. Myslalam, zeby sloiczki wprowadzac dopiero od 6. mies. i to od polowy. Teraz sie zgubilam. Jak to w koncu ma byc?

A z tą kadzą manną - sypię po prostu łyżeczkę kaszki do sloiczka?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...