Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Hejka,
U nas katastrofa! Zepsuł się nam dzisiaj wózek. Dokładnie wpinanie gondoli/nosidełka do stelaża. Tym sposobem koniec ze spacerami na jakieś dwa tyg. (tyle może potrwać naprawa gwarancyjna). Jestem mega wściekła. A jeszcze kręgosłup sobie chyba uszkodziłam tym siłowaniem się z gondolą :(

Jasiu dzisiaj pierwszy raz powiedział mama mamamama, buu, boo, mmmmm. A jeszcze rano potrafił mówić praktycznie wyłącznie AAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!

Za sobą mamy już marchewkę, kalafiora, brokuła, jabłko, kaszkę mleczno-ryżową o smaku bananowym i jabłkowym.
A i do picia dostał już soczek gruszkowy (rozcieńczony).

Ja Jaśkowi kupuję Hippa koperkowego lub rumiankowego w torebkach bez cukru. Ale ostatnio coraz częściej pije wodę niegazowaną. Nic mu nie dosładzam.

Madlen Link do oryginalnej żyrafki

U nas Jasiek wykonuje takie akrobacje, że czasem wątpię czy on oby na pewno ma kręgosłup. Wygląda to całkiem tak jakby chciał się turlać. Pełza. Stóp nie zauważa. Ręce są non stop w buzi. Zabawki też. Już parę razy wypełz z maty i zasadził głową w panele. Dlatego też zastanawiam się nad zakupem takiego czegoś martwi mnie tylko cena :(

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Późno już i ciężko mi ogarnąć zaległości w pisaniu i czytaniu. Melduję tylko, że przeżyliśmy ciężko moje piątkowe wyjście. Ja źle trafiłam bo siedziałam z ludźmi, których kiepsko znam albo nie mam wspólnych tematów a mój mały krasnal żaliładnie się całemu światu, że mama sobie poszła.
Dziś natomiast była pielęgniarka. Mały ma już 7,7kg i 68cm. Zasugerowała rozszerzanie diety po nowym roku. Skonsultuje to jeszcze z pediatrą w Polsce.
Asia, taka mata to fajna rzecz tylko warto faktycznie w nią zainwestować bo jakiś czas temu była afera, że ktoś stosował groźne dla dziecka substancje przy produkcji. Patrzyłam na Ceneo i jest też mata Ludi - to francuska firma. Kosztuje połowę mniej niż Skip Hop. My mamy jakąś duńską, dostaliśmy w prezencie. Kosztowała chyba trochę więcej niż Ludi.
Poza tym to trzymam kciuki żeby szybciej poszło z wózkiem. Bez niego trochę ciężko na pewno.

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ugzu3z9ol9e0b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj44jk2vhn4bn.png

Odnośnik do komentarza

Osa, nie martw się - Twoja Zuza faktycznie jest ciut młodsza niż niektóre maluchy tutaj. Mój urodził się w połowie sierpnia, ale też jeszcze się w żadną stronę nie przewraca. Na razie się tylko kręci w miejscu. A i ostatnio pokochał leżenie na brzuchu. Może to znak że zacznie się niedługo przewracać z pleców.
Dobranoc dziewczyny! Może jutro uda się coś więcej poczytać/napisać.

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ugzu3z9ol9e0b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj44jk2vhn4bn.png

Odnośnik do komentarza

Asia, my kupiliśmy puzzle piankowe, też mają atesty,a są dużo tańsze. Współczuje z wózkiem, myśmy jakiś czas temu mieli problem z kółkiem, więc wiem ja to jest bez spacerów.

Osa, moja skończyła już 4 miesiące i też ma jeszcze problem z przewracaniem. W ogóle jej to nie fascynuje. Mam nadzieje, że się niedługo tym bardziej zainteresuje. Mam nadzieje, że fakt urodzenia 3 tygodnie przed terminem jakoś nas ratuje

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371drtezjxe.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki Doomi też mam nadzieję, że oddadzą mi gablotę trochę szybciej :)
Widziałam te maty Ludi, one są trochę cieńsze od Skip Hopa. Poza tym kupując matę Skip Hop wiem że wybrałam dla Jaśka to co najlepsze. Nie będę się bała że pianka śmierdzi. No i jest mniej wzorzasta a ma spełniać funkcję dywanu.
Nie wiem sama muszę się jeszcze nad tym zastanowić

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza
Gość mrufka098753357

Cześć.
Ja na teściową w sumie nie narzekam,teść zmarł dwa lata temu. Wiecej niż dwa tyg bez wizyty u moich rodzicow tez nie moge wytrzymac.
U nas noc jak zawsze Kuba zasnął o 21 potem o 2:30 i o 5:30 cyc i śpi teraz jeszcze.
Co do włosów to mi też wypadaja i jakos bardziej sie przetłuszczają o bąbel sie budzi pozniej tu zajrze ;)

Odnośnik do komentarza

Zuzia urodziła się 8 dni przed terminem więc jakiejś dużej różnicy nie ma.
Zauważyłam że młoda ostatnio mniej je - może dlatego przyrost wagi nie jest już taki duży.
u nas dzisiaj mróz -4, nie wiem czy wybiorę się na spacer, może się trochę ociepli, za to za oknem śliczny widok, oszronione drzewka i słoneczko :)
ja dzisiaj wstałam lewą nogą :/ oby dzień był lepszy

http://www.suwaczki.com/tickers/961l2n0abd3xxsqn.png

Odnośnik do komentarza

Osa nie martw się, każdy Bob rozwija się w swoim tempie :) Moją Róża wszystko zaczeła robić późno. 1 ząb jak miała 7 mc, jak miała 6 mc to siedziała ale podparta poduszkami, sama zaczeła sie podnosić koło końca 7 mc. Przekręcać się zaczęła też jakoś koło końca 5 mc, i też prawie nie gadała. Za to teraz pyskuje, skacze, biega i mam jej dość czasami :p na prawde sie nie martw ;)

U nas dzisiaj pierwszy snieg :) wszystko bielutkie ;) ale Zuza to olała :P

Asia z tej strony zamawiałaś co jest link?

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73k6nl0zy98oa1.png

Odnośnik do komentarza

Madlen oglądnęłam - nie poryczałam się ale filmik fajny. Ciekawe jak to zrobili.
Madlen nasze żyrafy (żyrafa duża, gryzak miękki i gryzak bardzo miękki) pochodzą ze sklepu stacjonarnego z Warszawy Muppetshop. Z tego co widzę, to mają też sklep internetowy. Tylko u nich zostały już tylko żyrafy w zestawach. Ale gryzak Sophie też się bardzo podoba młodemu.

Dzwoniłam do serwisu Bebetto i powiem Wam, że jestem w szoku. W poniedziałek przyjedzie kurier, we wtorek naprawią i wyślą, w środę powinnam mieć wózek. Mało tego istnieje cień szansy, że naprawią mi to co się zepsuło w nosidełku przez niesprawny zaczep w stelażu wózka. Zobaczymy.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Czesc.
U mnie kolejna noc z d.., pobudka za pobudką, coągle do cyca!
Wlasnie wracamy ze szczepienia. Mikolaj nawet nie zaplakal! Waga- 6330g (w 2 tyg.i 2 dni przybrał 370g).

Apel! Ozłocę kazdego, kto przedstawi mi skuteczną metodę na oduczenie dziecka bezustannego przebywania na rękach i egzekwowania tego głośnym płaczem. Zwariuję!!! :/

Odnośnik do komentarza

Mogu zacznij od np. kładzenia małego na łózku, (kleknij nad nim na pieska :P) i sie wygłupiaj, zabaw go, powieś mu na szczebelkach łóżeczka nowe ciekawe zabawki (powinno się je co jakiś czas zmieniać, żeby się ie znudziły) a żeby mu się znudziło noszenia na rekach, siadaj z nim przd telewizorem, bądz dla niego "fotelem" po pół godziny powinna go pupa zabolec i sam powinien chceiec poleżeć, u Zuzki to działa. spróbuj sadzać go w bujaczku jak cos robisz, niech cie obserwuje. może się uda.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73k6nl0zy98oa1.png

Odnośnik do komentarza

osa uwierz że twoja Zuza jest wyjatkowa, bo jest! Kocha cię taką jaka jesteś, bo jesteś jej mamą i ty też ją kochaj :) Jak płacze, mocno ja tul, niech czuje twoja bliskość i miłośc, wiem że łatwo mówić, ale nie denerwuj się tak, bo to na pewno się na niej odbija. Olej sprzatanie i inne rzeczy, zacznij się z nią bawić, rozmawiać, nawet jeśli na początu bedzie to miała w nosie. To ja będzie rozwijało! Musisz ją stymulować! Jeśłi wymaga, więcej uwagi niz inne dzieci, trudno, przecierpisz to. to trwa krótko, później zacznie chodzić i zajmie się bardziej sobą. inwestuj w dziecko co się da, a potem to całe dobro do ciebie wróci, zobaczysz:) Masz piękną kudłatą damę i jak powiedzialaś, przede wszystkim zdrową;) nie przejmuj się że nie robi jeszcze niektórych rzeczy, w końcu zacznie ;) po prostu ją kochaj <3

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73k6nl0zy98oa1.png

Odnośnik do komentarza

Mogu ja robie wlasnie to co Madlen opisala. I dziala! Siadam nad nim i gafam,wyglupiam sie,spiewam,cwicze jego raczkami u nozkami itp tetaz nawet na siedzaco go usypiam a wczesniej musialam tanczyc z nim ok 40 min. Na dzien dzisiejszy Kubus na rekach spacerujac po mieszkaniu spedza ok 1,5 godz dziennie.

Madlen ja tez sie podpisuje pod tym co napisalas do Osy. Juz w tym wieku dzieci wyczuwaja nasze humory.
U nas dzis biało:) ale na spacerze wytrzymalam 40 min bo zapomnialam rekawiczek :/

Co do naszego spotkania to mi pasuje kazdy dzien poza weekendem ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/3325cdc06e.png

Odnośnik do komentarza

Madlen, dziękuję za rady. Najgorsze, że już dawno wypróbowaliśmy większość z nich, a właściwie wszystkie. Kupilam juz matę Rainforest, bo gra i swieci, lezaczek z tej samej serii - powód ten sam. Mnóstwo zawieszek, zabawek sensorycznych, dźwiękowych- cuda na kiju.wszystko ok, ale po kilku minutach zaczynają się jęki , a jesli nie wezme na rece- jest placz. Wszystko robie po poludniu, kiedy mąż jest w domu- sprzatam, gotuję obiad, przygotowuję ubrania na spacer na następny dzień, żeby jak najmniej mieć do zrobienia, kiedy jesteśmy sami. Mikołajowi nie wystarczy mieć mnie w zasięgu wzroku (testowałam to nosząc go wszędzie w foteliku), musi być na rękach i już. Z tego wszystkiego nabawiłam się kontuzji nadgarstka, ale noszenie opaski elastycznej słabo pomaga :( wcześniej jakoś to znosiłam, bo Mikołaj więcej spał w dzień. Ale teraz, kiedy doszły mi jeszcze noce z pobudkami co 1,5-2 h, jest coraz gorzej :( przestaję wyrabiać fizycznie i psychicznie.

Odnośnik do komentarza

U nas podobnie jak u dziewczyn. Pochylam sie nad nia ,robie miny, spiewam. Cwiczymi nozkami, wkladam do raczki zabawke i dosc dlugo sie nia bawi, gdy zaczyna marudzic zakrywam ja zwykla pieluszka tetrowa czekam chwilke a jak powoli sciagam to duze oczy i szeroki usmiech i tak kilka razy :-) potem jej rzuce ja na raczki i znow sie sama nia pobawi :-) a jak marudzi bardzo to klade na brzuszek, jej ulubiona pozycja zawsze skuteczna i na dlugo :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h2z7526e6.png

Odnośnik do komentarza

Mogu trochę się już poznałyśmy przez tych kilka miesięcy i myślę, że jesteś rozsądną mamą, na bank mocno zaangażowaną w wychowanie, więc nie rób nic nowego poza tym co robisz, tylko wstrzymaj się ze swoją reakcją na płacz. Pamiętaj, że to Ty jako matka rządzisz Mikołajem, a nie na odwrót. Weź go na ręce czasem, ale nie za każdym razem gdy zapłacze. Innej metody nie ma.
Wyeliminuj wszystkie realne powody płaczu (włączając w to ewentualny nadmiar bodźców) i jak to nie pomoże to daj mu się chwilę wypłakać.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję dziewczyny.
Od jakiegoś czasu, kiedy mały już jest bardziej rozwinięty, więcej czasu spędza w leżaczku czy na huśtawce. Często też mogę się z nim pobawić na łózku albo potrzymac na kolanach. Ale to wciąż mało. Nawet kiedy on leży, a ja się nad nim pochylam i zabawiam, to po jakiejś chwili zaczyna popłakiwać. Czasami udaje się go 'przetrzymać'- pospiewac czy dac zabawkę, ale to znów tylko na chwilę. Często muszę ignorować ten płacz, nie z premedytacją, ale po prostu muszę od czasu do czasu coś zjeść czy pójść do łazienki. Wtedy krzyczy tak, że słyszy go cały blok. Brak mojej reakcji co najwyżej powoduje, że po pół godzinie opada z sił i zasypia. Podjęliśmy już decyzję, żeby konsekwentnie go tego oduczać i przytulać na siedząco czy leżąco, ale przyznaję, że już w to nie wierzę. Kiedyś próbowałam (zainspirowana metodą Asi, ale jakoś nic z tego nie wyszlo.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...