Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Ana, muszę podpytać koleżanek jak wygląda to u ich dzieci w sąsiednich pierwszych klasach. Jak wszyscy mają mało zadań to ok, ale jak tylko klasa Średniego to niedobrze, bo potem nie wyrobią. Jeszcze w I klasie odpuszczę, ale w II będę interweniować, by częściej dostawali zadania domowe.
A hotel istnieje, tylko pewnie mają na stronie błędnie podany adres mailowy, ale to ich problem ;)

Odnośnik do komentarza

Adasia ma pani, która uczy w starszych klasach polskiego i widzę,że wiekszy naciski kładzie na ortografię i na pisanie samodzielnych opowiadań. Zasady ortografii pojął po kilku miesiącach w nowej szkole a błędy robił straszne. pani z naszą akceptacją robi im częściej dyktanda (choc program tego nie przewiduje) piszą listy, zaproszenia itp. Jestem zadowolona. I jeszcze jedna różnica. sprawdza prace domowe, w poprzedniej szkole przy liczbie uczniów 30, pani tego nie robiła, więc i chęci u uczniów było mniej.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nm2ajrl59g.png

Odnośnik do komentarza

Haha zagłębiłam się w książkę, bo sama koncówka (Krawcowa z Madrytu tej autorki co Polinka wspominała że czyta- swoją drogą polecam:)) i musiałam oczywiście zerknąć na fo i myślę chyba źle widzę - tyle stron :D
Co do przemiłych opowieści dziwnej treści o fobiach ja opowiem o swojej - czyli skorkofobii... Nienawidzę tych paskudztw chyba bardziej od pająków, choć jak zobaczę takiego włochatego z tłustymi kończynami to mi się słabo robi, ale te skorki to po prostu masakra... Bardzo dużo jest ich w malinach, więc jak je obrywam latem i jakiś skorek wejdzie mi na rękę...to pisk słychać u sąsiadów :P
Ale za to przeszłam "terapię szokową" jak parę lat temu z moją paczką wyjechaliśmy nad morze i wynajelismy taki domek drewniany jak się poźniej okazało z dziurami w podłodze, które umożliwialy kontakt owadzim gościom... Ile tam skorków się naoglądałam, które zabijał kolega - jedyny mężczyzna na tym wyjeżdzie w zwiazku z tym predysponowany do tej roli... A szczyt wszystkiego był jak zrobiliśmy sobie poobiednie herbaty,kawy itd. i koleżanka pije sobie przestudzoną już kawę, pije, trzyma kubek w rękach i co się wynurza z tafli - łepek i czułki skorka!!! I zaczyna sie wspinać po ściance skubaniec... Koleżanka prawie się zakrztusiła łykiem co miała w ustach jak to zobaczyła....Myślałam wtedy - matko to jakiś koszmar senny! Brrr jak sobie ten domek przypomnę...;)
A myszy się jakoś nie boję, koleżanka ze studiow miałą taką białą myszkę w ciapki i była całkiem sympatyczna:) Choć szkód potrafią narobić to fakt:)
Beacia - potem jak to przeczytałam jeszcze raz to zobaczyłam jak to wygląda..:D Cóż podejrzenia o głodzenie jak widac nie sa bezpodstawne :D

Dziubala - z tego co wiem to zatrzymali się w jakimś hotelu, nie wiem ile to kosztowało, ale mogę wziąć namiary:) Byli zadowoleni, i na pewno był tam basen i sauna:)

Inga, Anaa - oj te Duże Dzieci...jak to powiadają Duży kłopot :D Oby im szybko przeszło i dali Wam żyć:)

Anaa - Oj tam w te stronę to nie najgorzej, nieciekawie by było jakbyś do nosa dała mu do oka ;D Efekt placebo jak widać nie zadziałał;) Zdjęcia lego pokaże mojemu T. jutro :)) Gorzej jak stwierdzi wtedy - "to ja jadę obejrzeć na żywo będę za parę godzinek";)

https://www.suwaczki.com/tickers/j5rbiei3b7sf7w64.png

Odnośnik do komentarza

Nicca
Powiedz to mojemu T, że nie najgorzej z tymi kroplami. Śmieje się do tej pory pod nosem, ja, bo on już poszedł spać.
Nie mogę przeziębienia brać na poważnie i jest tak rzeczywiście, że ci mężczyźni tak bardzo "chorują" bo mają katar. Wkurza mnie to czasem i chciałabym, żeby chociaż raz poczuli ból porodowy, wtedy przestali by miauczeć o katar i ucho :))

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nm2ajrl59g.png

Odnośnik do komentarza

Ana, niezłe porównanie nauczycieli masz. Starszak ma w klasie chyba z 25 dzieci, bo po drodze doszła 5 dzieci (Średni ma na razie 20). Pani z polskiego jest wymagająca i megaostro ocenia, aż do przesady. Mój trochę cierpi przez błędy ortograficzne, ale 5 na semestr dostał. To co mnie drażni poza zbyt ostrym ocenianiem, to za dużo zadań domowych na następny dzień. Chodzi mi tu o wypracowania czy jakieś zadania na polski zahaczające o prace manualne. Co innego, gdy trzeba to zrobić na choćby za 2 dni, czy na następny tydzień, a co innego gdy trzeba to zrobić na drugi dzień, a do tego jest jeszcze cała strona albo i dwie w ćwiczeniach. A przecież inne przedmioty też są do zrobienia. Szkoda, że zapomniałam na zebraniu poruszyć tego tematu, by na wypracowania mieli więcej niż 1 dzień. Ale może ktoś inny to zrobił i pani odpuści ;)

Odnośnik do komentarza

Anaa - swoją drogą mąż ma do Ciebie pełne zaufanie, że nie przeczytał tego co było na opakowaniu :D I dzięki za Twój wzorzec przejścia na mm :)

I tylko jeszcze dodam, że mimo iż Krzyś zaczyna "mammować" to chyba wolałabym żeby powiedział "tata" jeśli miałoby to być na drugiego chłopaka :P Ze wzgldów praktycznych... Zamawiałam dziś ciuchy ze Smyka i Coccodrillo i ciężko znaleźć coś uniwersalnego! I potem córeczka będzie skazana na body z "mr handsome" :D

https://www.suwaczki.com/tickers/j5rbiei3b7sf7w64.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala - może się zasiedział i wróci taxi;) Nie wiem skąd wynika ten mój strach, bo to w sumie malutkie... Ale fobii chyba nie da się racjonalnie wytłumaczyć...;) Żaden kłopot - w dobie fb;) i tak miałam do niej pisać, bo robimy razem zamówienie na ciuchy, żeby nie płacić za przesyłkę:)

Anaa - to powinno pomóc :) Niestety Dicortineff jest na rp, ale może Oto wystarczy:) Dobranoc:)

Ja też się kładę, też miałam tylko na chwilę i jakoś tak wyszło ;D Do jutra:)

https://www.suwaczki.com/tickers/j5rbiei3b7sf7w64.png

Odnośnik do komentarza

Ana, no to dobranoc, po raz pierwszy ;)

Nicca, argument, że to małe i krzywdy nie zrobi do mnie też nie trafia ;). Ja jeszcze mam frogofobię, ale przynajmniej wiem skąd ten strach ;). Mam też lęk wysokości ;). Ale na szczęście da się z tymi wszystkimi fobiami żyć :D
K. pewnie się zasiedział, jak fajne towarzystwo to czas szybko leci, też coś o tym wiem ;)
Sorki, ale o Ustkę jednak nie pytaj. Zobaczyłam na Zumi, że dla nas to ponad 9h autem, więc za długo.

Odnośnik do komentarza

Beacia nie trzeba odrazu zmieniac auta ewentualnie foteliki zeby dopasowac te 3 albo jak dziubala zamiana miejsc.
Ekspert od testow fotelikow bardzo jest negatywnie do tego nastawiony bo pasy wyrzadzaja bardzo duza szkode takiemu dziecku.spotkalam sie z twierdzeniem " dziecko najniegrzeczniejsze na srodek posadzic" wiadomo po co. Te gadki o uklonie ku rodzicom by ni zmieniali auta to czyste wybielenie anbsurdalnej ustawy. Jedynie co jest ok to to ze zmniejsza do 135 cm ale srodkowe dziecko od lat 3 skazane na smierc. A co do starszych 6-7 lat wole by byly bezpieczne takie dzieci niz zeby bylo im super wygodnie. A fotelik jak przymaly to trzeba wymienic i dopasowac,Jak z sukienka jedna "s"pasuje druga nie bo inny kroj. Bezpieczenstwo ponad wszystko! A ustawa do d...y.i niech ja zmienia. To taka opinia na ten temat:) wozek masz racje zeby byl idealny byloby trzrba kupr dac kasy a i tak ni gwarantuje ze bedzie idealny. Ale juz sie na sluchalam co do malych koleczek ze ciezko sie prowadzi. Ale jak u was z chodnikami lepiej to luz:) Snieg tez topnieje :(

Dziubala- zazdroszcze wyjazdu. Jesli chodzi o transport dla starszakow siostry T. byla atrakcja podroz pociagiem w gory:) ale z mlodym nie zaryzykowalabym na tak odlegla. Moze bursztyny znajdziesz:) u mas ferie sie zaraz skoncza :)

Nicca mialas racje -zeby dopiero co gorne jedynki wyszly i myslalam ze odpocznie maly a tu pupa znow zaatakowaly ,biedny

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Inga gdzies sie zgubilam ,przeoczylam twoj wybrany fotelik,podaszraz jeszcze nazwe?
Wode podawaj nadal a zobaczysz ze zalapie w ktoryms momencie,mojtez jak nie chcial lub pil po 2 lyki tak teraZ normalnie pije i z kupka nie kapka i z lyzeczki.

Moj mlody przez zeby dostal katarku przez co nie mogl dobrze oddtychac.Wiec malo jadl z bolu zebow ,chodzil nie wyspany bo teraz przez dwa dni slabo spal,nie chcial zasnac przez ten nos temu tak sie rzucal.a calosc powodowala mega marudzenie. Ja nadodatek nie wiedzac o co chodzi kombinowalam z jedzeniem przez co jeszcze qupa go meczyla. Srodek przeciw bolowy dzialal ok 6godzin po czym mlody budzil sie ok 2:00w nocy z placzem. Ale skad ja moglam wiedziec. Dzis wyczulam zeba. Maly spi pod skosem przez co lepiej oddycha (co slychac) i zjadl kasze manna. I tak od 6godzin spi:)

Anaa ja tez leniwa az strach czy podolam w pracy jak wroce do niej.Taki len ze mnie. Ale wpadniesz w rytm.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny - kolejna piękna noc. Mały poszedł spać o 19.30, pierwszy raz obudził się o 1.30, a teraz drugi raz o 5.30! Czyli już się utwierdzilam że to wina kleiku, bo teraz idzie mu kolejna górna jedynka, a mimo wszystko ładnie śpi :). Z mezem oczy przecieramy:)))

Inga - to jest kleik kukurydziany i ryzowy z firmy Neastle. Robiłam mu na wodzie. Dzięki za link do fotelika. A da się go ustawić do pozycji lezacej? Czytałas czy ma dobre opinie?

Monika - może Aaronek tak słabo śpi w nocy bo ma dużo drzemek w dzień (paradoksalnie pewnie odsypia w dzień nieprzespana noc)

Pati - witaj w klubie - u nas wychodzi kolejny ząb :/ jeszcze tylko kilkanaście przed nami i będzie spokój; )

Dziubala Anaa - od 3 klasy mój starszy zaczął mieć tyle zadane do domu ze ķonczyl odrabianie o 22. Jestem na to wsciekla. Ja mam za to pająkofobie. Po prostu tak mnie przerażają że szok. Kiedyś obudziłam się z pajakiem na twarzy - myślałam że dostanę zawału. Myszy też nie cierpię, ale chomika bardzo lubię :)

Nicca - Krzyś nie jest chudzielcem:) Wygląda normalnie :))) ja nawet nie wiem co to są skorki

Beacia - super ta zumba. Szkoda że mi nie będzie dane jej spróbowanie przez kręgosłup.

Dobra zasnął.

Dobranoc :)

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Noc super - oby tak dalej:)))

Nicca - jak robisz ten budyń?

Mój Maksio uwielbia kaszkę manna z gruszką (wlewamy do manny pół sloiczka). Aż ją prawie wylizuje :)

A sluchajcie, sytuacja z dzisiaj rano: mąż zabrał Maksia do dużego pokoju żebym sobie pospala :). Skończyło się na tym że jak mąż dal go na dywan to on dostał speeda z płaczem i wolaniem "mamama" w kierunku sypialni:). Mąż próbował go zabawiać, ale gdzie tam - uciakal mu w kierunku pokoju gdzie Spałam, a właściwie miałam spać. Czyżby to ten lęk separacyjny? W sumie męża długo nie było, no ale bez przesady.

Z tym wózkiem to też muszę się przejechać do sklepu i popatrzeć, co i jak. Kurcze, te kółka to jednak istotna sprawa.

A Beacia, Anaa - jakie Wy dajecie bułki dzieciom, jakieś specjalne? Hipp ma fajne wafle ryżowe i chrupki kukurydziane od 7 mc. Właśnie mu zamówiłam. Zobaczymy co to za cudeńka.

Dziewczyny a dajecie dzieciakom jakieś warzywa lub owoce w czastkach?

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Cześć :-)
Dziubala z Aną się rozgadały wczoraj heheh :D
My dzisiaj popołudniu jedziemy do prababci na urodziny - czytaj "wyżerka, czemu nic nie jesz i nieskończone dawanie Iśce czegoś do spróbowania" :-) No ale nic, trzeba zacisnąć zęby, może jak powiem, że po szczepieniu jest problem z qpą to teściowa z babcią się uspokoją. A znając życie to wujek zada pytanie czemu Iza nie pije normalnej herbatki tylko wodę ;-) Przynajmniej wiem czego się spodziewać heheh.

Werka
Gratuluję postępów ze spaniem i życzę kolejnych!
Może tak być, że Maksio się od Taty trochę odzwyczaił, może nawet zapomniał i musi się przyzwyczaić trochę od nowa, w końcu Twojego Męża nie było dosyć długo. A z Tobą spędza cały swój czas więc nic dziwnego, że dostał "speeda" do sypialni. Z czasem będzie lepiej, bo pamięć maluszków się wydłuża.
Ja Iśce daję normalne bułki najczęściej z piekarni, gdzie sami pieką bułki bez żadnych spulchniaczy itp. Na następny dzień już robią się czerstwe no i nie pleśnieją, więc mam pewność, że nie są żadnym syfem doprawiane. Zdarza się też, że zje inną bułkę lub trochę chleba z marketu jak u kogoś jesteśmy, ale nie robię z tego tragedii, nic jej po tym nie jest. Zamierzam wkrótce zacząć podawać jabłuszko w kawałkach, no i przede wszystkim surową marchewkę, która podobno świetnie się sprawdza jako gryzak. Tylko nie wiem co na to moje sierściuchy, zwłaszcza starszy, który ma bzika na punkcie marchewki, a jeść jej nie może... W kuchni oczy z orbit mu wychodzą zawsze jak obieram...

Nicca
Ooooo! Skorki! Brrrrrrr... też nienawidzę! Nie wiedziałam, że tyle ich buszuje w malinach, a mam na działce i na żadnego się tam nie natknęłam. Jakbym była na miejscu Twojej koleżanki to bym chyba zawału dostała z tą kawą i spać w nocy bym nie mogła. A pająk rano na twarzy???!!!! Aaaaaaaa...
Te krople Otolalgin też mam sprawdzone na "przewiane" ucho, teraz pilnuję żeby mnie nie dopadło, ale wiadomo jak to jest czasami.

Monika
Oby te ząbki jak najszybciej wyszły... A próbowałaś viburcol?

U nas przez te częste pojedyncze, poszczepienne bobki pupinka czerwona jak u pawiana, już nie wiem czym mam smarować. Poszedł sudocrem, bepanthen, chyba się najlepiej zasypka sprawdza... Muszę pilnować i co chwilę sprawdzać czy bobka nie ma, bo nawet nie wiadomo kiedy wyskakuje.

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...