Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Druga drzemka rozpoczęta.
I teraz przez to, że ruchliwa Małgo się zrobiła , no może nie jak część naszych chłopaków:D ,to nie mogę jej zostawić samej. Ciągle na brzuch, ciągle zaplatana między szczebelkami, okładam ją miśkami, poduszkami, ale wyciaga wszystko i tylko jak jej się uda, hyc na brzuch i szuka mnie czy patrzę. Ciort! I jak mam się nie usmiechnąć? Jak tylko to zrobię, to ona uśmiech i pędzi, nóżki w sprincie i nie ma szybszych :)
Wrzucam na dropa zdjęcia z ostatnich dni :)
Chociaż Wam mogę ciągle się nią chwalić i nie macie mi za złe, bo mnie doskonale rozumiecie:)

Madzix
Też marzyłam kiedyś o takich drzwiach z obrazem w tle ale nie udało mi się przekonać T.a sama nie miałam czasu za tym się kręcić no i bałam się,że cena nas przerośnie. Mam w końcu drzwi z lustrami, dobre o tyle,że optycznie powiększają nam korytarz. Tylko patrzeć jak Ali zacznie się łapkami po niej wspinać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2io4plymhszxi.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Planowanie i myśl o wakacjach pozwoli mi przetrwać ciężkie chwile (pracowanie:):)
Czasem się zastanawiam, czy gdybym miała wybór : pracowanie albo siedzenie w domu, to co bym wybrała. I chyba jednak wybrałabym dom, ale z drugiej strony każdy dzień podobny do drugiego, ciągłe porządki w domu.... jak zwykle w każdej sytuacji są plusy i minusy.

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2io4plymhszxi.png

Odnośnik do komentarza

Witam wieczornie :-*
Ja dzisiaj tylko na krótko i na szybko, bo dzień męczący. Izolda marudna, wszystko na nie, chyba że miała dydora w buzi to było ok. Jedynie u babć pokazała się z tej lepszej strony :D

Anka
U mnie też dzisiaj do czasu wyjazdu do babć był dzień lenia, nawet nie patrzyłam do której chodziłam nieogarnięta.
Też się cieszę, że na fo nikt (chyba :D) nie myśli, że przesadzamy z jakimś tematem dzieciowym i na okrągło wrzucamy fotki :-)
A Małgosia na tej 8 foteczce taka smutaśna, że aż łezki w oczach stają, ale taka słodziutka jednocześnie!

Dziubala
Ten koszyk w wannie chyba najbardziej mi się podoba :D Raz, że dziecko ma oparcie, dwa jest stabilne, trzy zabawki daleko nie uciekną :D Też jestem spragniona słońca.
Miska jest ciekawa jak dziecko zaczyna jadać takie drobne rzeczy, nawet nie jest droga :-)

Madzix
U Was normalnie szaleństwo nocnikowe hihih. Alexa ta lektura to widzę pochłonęła maksmalnie :D

To chyba tyle, może jeszcze później zajrzę, ale w razie czego spokojnej nocki! :-*

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja tylko na chwilkę
Zdjęcia śliczne no i filmik dla Mani super :D
Od tego tygodnia chodzę na ćwiczenia: pon-step+ćwiczenia ogólne, śr-step, pt-zumba, Powiem wam na początku miałam opory no bo jak zostawię małego samego z mężem na 2 godz? no ale jak poszłam w poniedziałek 0 telefonu, przychodzę do domu mały wykąpany, najedzony i uspany moje wątpliwości zostały rozwiane. Fakt faktem czuję wszystkie mięśnie (nawet te o których istnieniu nie miałam pojęcia :D) ale czuję się świetnie. W końcu robię coś dla siebie, może to egoistyczne ale na prawdę tego potrzebowałam i cieszę się, że mam takiego cudownego męża i syna i że sobie tak świetnie radzą :D

Dzisiaj tylko tak na szybko pisze ale jutro jak się z łóżka podniose to odpiszę na wasze posty więc nie rozpisujcie się za bardzo bo nie ogarnę :D
Miłego wieczorku :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u60um7mu.png

http://s1.suwaczek.com/200706242438.png

Odnośnik do komentarza

Włączyłam laptopa, bo muszę napisać 2 pisma (reklamacje), no i zamiast wziąć się za obowiązki, to zaczęłam od przyjemności :D


Anka, czasem to trudny wybór czy zostać w domu czy wracać do pracy, i tak jak piszesz i tu i tu plusy i minusy. Ja nadal nie wiem co zrobić po macierzyńskim, a Jaś jeszcze nawet do żłobka nie zapisany… Stosuję motto: Jak nie wiesz co robić, to czekaj… ;)
Słodziutka Małgoś na fotkach :), kolejny raz łapię się na tym, że czasem jest podobna do mojego Jasia ;)

Beacia, to Iśka dobrze się sprzedała marketingowo u babć :D

Pati, i bardzo dobrze, że robisz coś dla siebie, taki egoizm jest wskazany :), a teraz jak wiesz, że chłopcy sobie poradzili, to przynajmniej jesteś spokojniejsza :)

Monika, z artykułu dowiedziałam się fajnej rzeczy: „termin zwrotu podatku skrócono o 2 miesiące. Rodziny otrzymają pieniądze w ciągu 30 dni od momentu złożenia zeznania rocznego”. Choć jak się rozliczałam internetowo, to zwrot miałam w ciągu max. 2 tygodni :)

Odnośnik do komentarza

To i ja dzis cos skrobne chociaz myslalam ze wiecej czasu mi zejdzie z laurkami :D robie takie ze zdjeciem raczka (dzieki za rady dotyczace farb) i mam do wyklejenia serduszka i bedzie, zawioze do Polski i juz, troche spoznione ale osobiste :D tu przyszywana tesciowa mowi ze jest ciocia bo zartuje ze za mloda jest na babcie (38lat) no a tesciu dostanie jutro :) i w Polsce dwie babcie i dziadzius :) dzis bylismy na skypie Filip sie osobiscie z okazji ich swieta pousmiechal :D
Ogolnie ciezka mialam noc to pewnie zaraz padne, dzien w sumie to samo, bo jak Fifi usnal wczoraj wczesniej to obudzil sie o 4 i nie chcial spac, usnal po godzinie i wstal o 7, a ja zmarnowana wzielam go do nas i obudzila nas dostawa leku kolo 8. A dzis ewidetnie daly sie we znaki zeby bo nawet mleka odmawial, raczki do buzi i plakal dosyc dlugo. Na szczescie normalnie sie wykapalismy i poszedl spac i spi spokojnie, moze jutro je zobaczymy na wierzchu zeby sie Bidulek nie meczyl tak :( i tak bedzie z kazdym zebem? Calym arsenalem? Jeju ile to jdreki dla Malucha.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Monia: raczej tu zostaniemy, na pewno ze wzgledu na Filipa, bo nie wiem jak leczenie wyglada w Polsce dokladnie, a tu jest dobrze jak jest. Poza tym ja bym sie w Polsce chyba juz nie odnalazla. A i z praca mogloby byc krucho. Przyzwyczailam sie, oprocz teskonty za rodzina nic mnie tam nie ciagnie. Kredyt najlatwiej jest dostac na dom podobno. No ale tu trzeba byc 5 lat i jakas ta historie pozadna kredytowa miec.

A Blania nie wiem ale na fb jest czesto (nie kabluje) ale moglaby by do nas wpasc :D

Beacia: pochwal sie ksiazeczka jak skonczysz oczywiscie :) ja chyba jej nie zrobie bo zabieram sie juz tyle czasu, ale mkze w Pklsce pokupuje potrzebne rzeczy :)
Zarysy zebow widze 6 na gorze, na dole tak gleboko Fifi nie daje zajrzec :D ale dzis te gorne jedynki to takie wyrazne wiec byc moze to one bede nastepne, chociaz dolne dwojki maja takie delikatnie pomaranczowo jakies kreseczki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Polinka: cudnie Marinka jest, to ze tak zareagowala jest piekne, z reszta wiedzialam ze sie ucieszy :) mala rzecz a jak wielka :) ogolnie napisalam Ci wiadomosc (dotyczaca tych problemow z movie makerem ) :) a i mialam napisacze podziwiam ze funkcjonujesz od 5 czy 6! Musisz byc padnieta po calym dniu.

Dziubala: masz racje z tym co piszesz o pracy w sumie dla matek. Tylko jedni mysla tak drudzy tak, fakt ze chyba teraz coraz wiecej jest pracodawcow przez Ciebie wspomnianych :)

Jeszcze co do laurek, jak ze 2 lata temu czegos szukalam u babci w szafce i znalazlam nasze stare laurki na dzien babci i dziadka to az sie wzruszylam. Babcie je zatrzymala (jednego roku zrobilysmy takie super duze). , te jedne w sumie pamietam wiec nie wiem czy nie robilismy czy cos zawsze kupowalysmy z siostra pod okiem mamy :)

Madzix: mi jeszcze chodzilo o inne slowo ale dzieki za wytlumaczenie :) w moim nowym mieszkaniu nasz korytarz ma moze metr na mter wiec sobie na razie pomaze o takiej szafie :) ale mam garderobe! Od dziecka o takiej marzylam :D

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Ania, nie uciekłam ;). Wczytałam się w inny wątek, na którym do niedawna pisałam przez wieeele lat i mam teraz jakiś niesmak co się tam porobiło :(. Reklamacje napiszę jutro, czas iść spać, bo już prawie 1.00!
Co do ząbków, to nie wszystkie takie bolesne są. Najmniej bolesne są ostatnie mleczaki - piątki, a najgorsze to różnie bywa, ale najczęściej to chyba trójki, bo to tzw. zęby oczne. No ale oby nasze dzieci przeszły ząbkowanie jak najmniej boleśnie, bo to straszne patrzeć jak dzieci cierpią :(


Spokojnej nocki :)

Odnośnik do komentarza

Mysza szaleje na macie, a w zasadzie ją okłada "a ty, a ty! a masz!" :D więc mam chwilę żeby do Was zajrzeć. Chwilę, bo już dosyć długo leży na brzuchu, porozrzucała zabawki dookoła i nie może ich dosięgnąć, a jak dotyka paluszkami to robi to tak niefortunnie, że odsuwają się coraz dalej :D Z powodu braku mobilizacji do raczkowania zaczęła się właśnie bawić swoimi rączkami :D O, a teraz "lecę bo chcę..." tak jak to Polinka kiedyś napisała.

Pati
Ale masz powera kobieto! Ja nie wiem czy czegoś sobie też nie dodam, bo I. zaczął później wychodzić do pracy, żeby się po 2h nie wracać wychodzić z psami, więc mam więcej czasu popołudniami w razie czego, ale zobaczę :-) A strach ma zwykle wielkie oczy i tatusiowie naprawdę nieźle (żeby nie powiedzieć świetnie) sobie radzą podczas naszej nieobecności. Ileż możemy siedzieć w domu i gadać "a guuuu" :D A tak to przynajmniej można się trochę oderwać od pieluch, oczywiście w tej dobrej wierze, bo tak jak już wiemy i pisałyśmy o tym nie raz, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko i dodam jeszcze teraz, że niejednokrotnie szczęśliwy tatuś widzący swoją żonę/partnerkę doładowaną endorfinami.

Monika
Z jednej strony fajnie, że skrócili czas, a z drugiej to chciałabym, żeby w tym roku trwało jak najdłużej, bo jeżeli z moją ugodą coś nie wyjdzie to mi wszystko zabiorą... :-/ Normalnie człowiek szału dostaje...

Dziubala
Piszesz reklamacje na jakieś rzeczy? Bo wiesz, że się zmieniło prawo konsumenckie od tego roku (na korzyść)?
A tak, Iśka się sprzedała marketingowo, nawet zjadła trochę biszkoptu z tortu, bo był nienasączony i baaardzo jej smakował :D

Ania
Na pewno dziadkowie się ucieszą z pierwszych Fifkowych laurek i nie będzie to miało żadnego znaczenia, że dostaną je z opóźnieniem :-) Może następne ząbki już Fifi lepiej przejdzie, trzeba mieć nadzieję :-)
Książeczką się pochwalę oczywiście hihih.
Garderoba w mieszkaniu ważna rzecz! My co prawda mamy, ale taką maluteńką... ale dobre i to :D

Dobra, uciekam do Niuni, miłego dnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie piątkowo :)

Ale ja mam zabiegany dzień od...5 ;)
Bruno obudził się o tej własnie godzinie , więc zrobiłam Mu mleczko a On nietypowo po wypiciu zasnął. A ja juz nie mogłam więc...wstawiłam pranie, opróżniłam zmywarkę, uprasowałam parę rzeczy, póxniej obudziłam się Maniulka więc szykowanie do przedszkola. Marinka wczoraj sama! wyrwała sobie mleczaka, to 3 stracony ;) Widzicie jak to jest, jedno gubi zęby drugiemu wychodzą hihihi.
Dziś czekamy na Dziadka, z obrazkami,laurkami i...dzieci w przedszkolu robiły świeczniki (taka świeczuszka mała w gipsie pomalowanym na rózne kolory) Marinka postanowiła,że świeczkę da Dziadziusiowi żeby zaniósł na cmentarz do Babusi (tak mówi na moją Mamę->mama mamusi-babusia;)) , bo nie może Jej dać laurki, to da światełko. Rozczula mnie to moje dziecko.

Beacia fajne pomysły na zabawy :) Nawet nie wiedziałam ile tych rzeczy nieświadomie (że są wskazane) robię:))) Co do zdjęcia z motylkiem, to...ja nie wiem, ale często mam tak,że motyle na mnie siadają. Może ja mam jakiś charakterystyczny zapach czy co (mam nadzieję że ładny xD) w każdym razie wtedy też przyleciał i usiadł i chciałam go delikatnie ściągnąć i posadzić gdzieś tam.A byliśmy wtedy na spacerze. Maniulka się zachwyciła i jak to dziecko-mamutku ja też chcę , mogę go potrzymać. No więc ostrzegając by uważała podałam jej tego motylka-byłam pewna,że odleci, ale nie. A że miałam akurat "odpalony" aparat w tel (robiłam zdjęcia Bruniowi) to udało się zrobić zdjęcia Mani z motylkiem :)

Ania Mozna się przyzwyczaić:) Powiem Ci,że kiedyś zanim zostaliśmy z K. rodzicami bardzo intensywnie pracowałam, po naprawdę wiele godzin i...doby mi brakowało... Fakt byłam wtedy...10 lat młodsza a to ma znaczenie. Teraz jest niekiedy tak,że mam jakiś kryzys zmęczenia...ale mija :) W ciągu dnia moją "kryzysową" godziną jest 15. To jest po obiedzie...Bruno idzie spać...ja wtedy mam w głowie ile to ja nie zrobię gdy będzie spał, a z reguły gdy go utulam to tak mi sie oczy zaczynają kleić i tak sie rozleniwiam...że później robię to ale to jakoś tak spowolnione ruchy mam xD.
Co do MovieM. to odkryłam dlaczego filmik,którego użyło się do stworzenia dłużeszego filmu się np nie wyświetla-zrobiło mi się tak gdy go przyciełam na osi czasu ale nie za kreską podziałką-czyli z prawej strony a z lewej. (Wiem,że piszę tak zamotanie ale mam nadzieję,że wiesz o co mi chodzi) I rozkminiłam też jak dołączać filmiki nagrane telefonem,żeby działały-nie mogę ich wklejać przez polecenie z programu-importuj obrazy wideo, tylko bezpośrednio z katalogu wklejać na oś czasu. Piszę o tym bo może Którejś się przyda:)

Co do kartek, laurek-może nie powinnam sie była o tym uzewnętrzniać, ale...mnie to tak mierżwi bo...Teściowa mogła wywalić ale jakoś cichaczem...kiedyś tam. A tu następnego dnia albo i tego samego...Rozumiecie?
Ja się tym irytuję bo sama przywiązuję ogromną wagę do takich rzeczy.
I wiesz co Aniu? Gdy zmarła moja ukochana Babcia (ponad 6 lat temu) z moją Mamą sprzątałyśmy później dom Babci. W jednej z półek w kredensie znalazłam spore pudełko a tam...listy, kartki, obrazki od wszystkich wnucząt i! prawnucząt... Znalazłam listy które pisałam do Babci jak miałam chyba z 7 lat! :)))
Aniu myślę,że dziadkowie ucieszą się z Filipkowych laurek, ale najbardziej to się ucieszą,że będą mogli Go osobiście wyprzytulać!

Dziubala w żadnym staniku (poza jednym ostatnio) pasek ten obwodowy nie unosi mi sie do góry, tylko ładnie ciasno trzyma, więc myślę,że jest dobrze. Pilnuję tego, bo niedość że tam nic, to jeszcze jakby to nic miało mi się zwisić już tak beznadziejenie to ja nie wiem ;D
p.s dostosowaliśmy pamiątki do danej babci...zadzwoniliśmy... (ona jest za granicą)

Pati-zazdroszczę !Super,że tatuś się tak ekstra sprawdził w opiece nad synkiem. To tak jest że my najwięcej panikujemy a okazuje się,że Oni (tatusiowie) świetnie sobie radzą.

Wgl zazdroszę Wam Mamuśki, które możecie przynajmniej raz-dwa razy w tygodniu gdzieś wyskoczyć i zrobić coś dla siebie. Pozytywnie zazdroszczę! żeby nie było. Jak przyjedzie K. to może uda mi się mieć swoje 5 min np u kosmetyczki...albo u Brada na masażu hihihi -> K. przeczytał ostatnio i powiedział,że teraz to sam osobiście sprawdzi, czy jest P. Ewa ...łeeeeeee:/ hahahahhahaha

Anka super zdjęcia Małgoni! Pisałaś wcześniej że nie wiesz czy nie wybrałabyś "siedzenia" w domu...Ja wiem,że z całą pewnością nie. Cieszę się teraz z tego faktu. Tzn teraz kiedy dzieci są małe i malutkie. Nic mnie nie omija,że tak to ujmę. Doceniam to bardzo bardzo. Ale....chciałabym później pracować-bardzo. Więc zgodnie z syndromem Polianny cieszmy sie wszystkim ;)

Tusia jeśli czytasz, Króliczek HannyAnieli wymiata! :D Przesłodko to robi!

I cóż...znów pewnie pominełam x tematów do których miałam się odnieść...ale i tak się cieszę,że udało mi się odezwać. A teraz już zmykam bo mój Syn szura meblami...(jak się obudzi-na górze, to nie płacze i nie woła, tylko przez szczebelki podciąga szafkę nocną, albo przewijak...Oczywiście zadbalam,żeby w zasięgu jego wszędobylskich rączek nie było nic niebezpiecznego! Jak słyszę łomot to Znak,że Niedźwiadek wstał) ...tak wiem, wiem-koksiarz hihihih

Miłego dnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv20mm3v7tsaxo.png

Odnośnik do komentarza

My dzisiejszy dzień zaczęliśmy od kolejki w przychodni:(

Wczoraj wieczorem jak zwykle Ali obudził się na karmienie po 23, jak karmiłam był jakiś taki rozpalony, zmierzyliśmy temp i 38,3... przed 24:00 podaliśmy paracetamol, cała noc okłady, spał z nami i kontrolowaliśmy temp, rano o 6:00 znów gorączka więc zaraz umówiliśmy się do pediatry... no i początki anginy, antybiotyk bo jak witaminy nie pomogą to po weekendzie byłaby masakra...
a szkoda gadać moja biedna kochana Guga, w nocy o 2:00 jak mąż czytał mu bajkę, Ali popatrzył i powiedział tatatatatata i uśmiechnął się, wzruszyliśmy się strasznie, teraz ciągle śpi nawet jeść nie chce, nie zmuszam, daje dużo pić no i cycuś...
A mieliśmy zabrać go na weekend w góry pochodzić, odetchnąć świeżym powietrzem:(

ściskamy gorąco

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y4lhkrgkc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07w8bk28fbw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/felk7jqqof0lp00c.png
[url=http://www.suwaczki.com/][img]ht

Odnośnik do komentarza

HEJ MOJ KOCHANE MAMULKI !!!! :*:*:*

Wiem wiem nie było mnie mase czasu i wgl dałam dupy !!!! BARDZO WAS PRZEPRASZAM :(
Zaginełam wakcji poprzez te pieprzone choróbska z rodzinie. Człowiek się musi namęczyć . Zaczęło się od Dziadka ... (apropo -następny nowortwór) a skończyło na mnie.
Najpier dziadek , potem my z Boryskiem w szpitalu na ostre zapalenie krtani i oskrzeli , później Boryskowy rotawirus i ZERO jedzeia bo co zjadł to wymiotował potem P 4 dni wolnego grypa żałądkowa i przed wczorajc hwyviło mnie i tak do tej pory mnie trzyma. Po szpitalu Boryska okrutnie zbankrutowalismy ,że aż musieliśmy brać pieprzone pożyczki by przetrwać ten msc ...
W aptece za jedne lek 120 zł + reszta leków + inhalator + nowe droższe melko (bo przy rota swojego nie chciał jeść) i do tego ten ebany prąd bo musiał mieć cieplusio w domku i tak zostaliśmy bez grosza...

Ale jak narazie odpukać jest już wszytsko unormowane. Wczoraj byliśmy na dniu babci i dziadka i oczywiście Prababci i Pradziadka w końcu nasze pierwsze święto !!!
A jak Wam minęly te pierwsze święta ?! :)
Mieliśmy już debiut spacerowkowy ,który się bardzo spodobał Bolowi gdy bylo 10 stopni na dworze slońce no WIOSNA :) ale jak na złość pojeździliśmy max 3 dni i w gdańsku zrobiło się -1 niby nie dużo ale śnieg walił jak głupi a do spacerówki nie mam foli więc wróciliśmy do cięęęęężkiej gondoli.... :/ Oby szybciutko wróciła wiosna :D

Co jeszcze u nas ??
Wydaje mi się ,że utyłam znowu .. i czuje się z tym baaardzo źle ... najchętniej poszla bym na siłownie ale ograniczają nas wydatki a apropo wydatków to mam ugadane z Bratową ,że jak znajdę pracę będzie zajmować się za 500 zł /msc Bolkiem więc jestem na etapie szukania pracy. Oczywiście jak nie szukałam była a jak szukam nie ma . Ale robie to z mozołem i ma nadzieje ,że w końcu sie znajdzie... chcę jak najszybciej spłacić tą pożyczke ..

A i jeszcze jedno ostrzeżenie dla nieogarietych mam jak ja :D
Kupiłam Boryskowi słoiczek suszonych śliwej z jabłuszkiem zjadł aż mu się uszy trzęsły ale teraz już 3 dzień robi takie qpo-suchary,że nawet stary takich nie robi więc lepiej uważać na to :)

I od msc jeździmy namiętnie w chodziku i ściągamy wszytsko co może być . Macie jakieś pomysły na to jak powiedziec/wytłumaczyć dziecku,zę nie wolno ?!
ja mówię stanowczym głosem BORYS NIE WOLNO i groże palcem to On ovzywiście odwóci się i słucha ale jak skończę to tak się ze mnie śmieje ,że ki ręce opadają :)
Aha i jeszcsze próbujemy siadać na nockik,tylko Borysek ma taki okropny nawyk od bujaczka,że się huśta (nie ma już go 3 msc ale nawtk został) i sam dłuho nie usiedzi nawet na podłodze/łóżku bo zaczyna się bujać i leci ...

Narazie to chyba tyle.mam nadzieję,że za bardzo mnie nie wyklniecie.Buziaki Kochaniutkie moje :*

monthly_2015_01/czerwcatka-2014_23791.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

Blania
wspolczuje chorobska!! mam nadz. ze Kazdy z Was szybko wszystko przegoni! wlacznie z Dziadkiem!! a kasa sie nue przejmuj! dacie rade! 3mam kciuki ze znalezienie pracy!:)
a to jak pieszczotliwie "stary" nazywasz swojego faceta to padlam:) juz w sumie ktorys raz!:) waga.. a olac to:) biegaaaaj to jest za darmo:)

Polinka
podczytuje Was:) dzieki:) krolik jest co chwile.
Marina ma wieeeeelkie serce:) sama sie wzruszylam swiatrlkiem dla Babusi;)

Beacia
moja piorunica tez nie garnie sie do raczkowania:p proby podnoszenia pupy i na tym sie konczy:)

Madzix
zdrowka dla Alexaa!! pogoncie Dziada!

aaa.. mamy za chwile gosci z Pl. ;) do ndz. cos sie bedzie dziaaaalo!:))

i noce mamy nadal straszne.. jak nie znosilam nocy do 2go msca Hanki tak teraz tez ich nie lubie;(((

pozdrawiam Was!:*

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbclb1yjo0b8f3.png

Odnośnik do komentarza

Hej, dzis ja mam leniwy dzien, ale nocka byla super mimo obaw 20-5-8 :) dobrze ze obiad z wczoraj, troche poleniuchowalismy bez K. bo byl po kanape, wyczailam tania ktos chcial sprzedac a na razie u nas moze taka byc, potem sie bedzie wiecej zmieniac :) poza tym zebow nie widac ale troche bardziej Fifi spokojniejszy a ja im blizej srodytym bardziej mi sie nie chce myslec o pakowaniu :) ale nie moge sie doczekac :)

Dziubala: nie slyszalam nazwy zeby oczne :D mam nadzieje ze mimo wszystko nie bedzie tak zle. Tak, zeby tyle Maluszki sie nie naplakaly to bybylo o wiele lepiej.

Beacia: wyobrazam sobie Izule na macie hihi :D filmik z chusteczkami super, jak na koncu sie wkurza to Filip mial tak bardzo czesto w czasie skoku, no i wczoraj i jak sa takie momenty wlasnie ze wszystko na nie :) u Was to jeden z objawow marudny dzien? :)
Nie szukalam jakos natarczywie domu z garderoba ale fajnie ze jest, tak jak pisalam marzenie z dziecinstwa :D
Dzieki za link :)

Polinka: Filip dzis wstal o 8 i juz wiem ze bedzie mial 4 drzemki, bo jest juz na 3 a do 20 4h wiec z moich szybkich obliczen wynika ze nie dotrwa. Takze jak Brunio wstaje o 5 to ma chlopak energie, ale dzis pewnie tez leniwy dzien jak ja ma :) jeszcze raz podziwiam, a jak sie przyzwyczailas to sie rozbudzilas, ale chociaz cos tam sobie porobilas :) super ze Marinka pamieta o babusi, pisalas ze dbasz o to i super :) fajnie ze sobie poradzilas, ja rozumiem o co Ci chodzi :D a i uzewnetrzniaj sie, jak masz ochote pisz i pisz! Jakbysmy caly czas pisaly o pieluchach i mleku to tez by bylo z nami cos nie tak :D
Nasz pokolenie babc to chyba wlasnie co innego niz teraz, ale mam nadzieje (wiem to) ze moi rodzice beda super dziadkami :)
Ja tez jakos nigdzie nie chodze a mam mozliwosc, ale jakos nie mam potrzeby, od czasu do czasu na zakupy z kolezanka, ale tak to zadnych tancow, kosmetyczki (przyszywana tesciowa depiluje mi nogi, sasiadka brwi, a sama maluje sobie paznokcie a i znajoma fryzjerka do domu przyjdzie :D) pozniej, jak juz Filip bedzie sttaszy bede spokojniejsza a i moze wiecej checi bede miala :D

cdn

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Witam wieczornie...
...naładowana endorfinami po ZUMBIE! Dzisiaj krzyczałam najgłośniej na zajęciach :D Dla wyjaśnienia instruktor karze nam krzyczeć jak w piosence jest np. jakieś "hej!" albo jak skaczemy :D
Marudzenia ciąg dalszy z niewielkimi przerwami, więc wydaje mi się, że to i skok i chyba zęby, bo wydaje mi się, że idą na raz 2 górne jedynki, tak zaglądałam wieczorem, bo aż mi się wydawało, że już się przebijają, ale jeszcze ciut brakuje. Kupiłam Izuni dzisiaj w rossmanie tą szczoteczkę, co ma Brunek i Oleńka, jest teraz w promocji zamiast 11zł kosztuje 8 coś tam.

Blania
Witaj z powrotem! No pewnie, że Cię nie wyklniemy! W końcu nie było Cię nie dlatego, że Ci się nie chciało :-) Tak to trochę jest, że te złośliwości łażą parami, ale zawsze po tym jest lepiej, więc u Was też będzie!
A jesteś pewna, że Boryska zatkało od tego słoiczka? Bo i jabłka i suszone śliwki działają przeczyszczająco przeważnie. Przynajmniej ja suszone śliwki dawałam Izie na zaparcia i przeważnie działały. No ale to może jak ze wszystkim - zależy od maluszka :-)
A zamiast biegania może być np. szybki marsz, nawet z wózkiem :-)
Pogońcie te wszystkie choróbska!

Polinka
Mnie też Marinka rozczula, to piękne że tak pamięta o swojej Babulce :-) Ciekawe, że motyle się tak do Ciebie garną :-)
Hihih, uśmiałam się, że K. sprawdzi masażystę następnym razem :D
Tak jak Ania pisze, uzewnętrzniaj się i pisz!

Madzix
Dobrze, że tak szybko zareagowaliście! W góry zdążycie pojechać, jeszcze będzie ładniejsza pogoda i będzie piękniej!

Tusia
Iśka dzisiaj uniosła swój ciężar na wyprostowanych rączkach, i pupę o mnie opierała, wstawię później na dropa fotkę bo oczywiście wyrodna matka od razu chwyciła za aparat, a dziecko chwilę później wyrżnęło głową w dół :D O puzzle więc tylko trochę Myszowego strachu było.

Ania
No właśnie Iza w trakcie skoku ma takie marudne pojedyncze dni, a teraz drugi dzień z rzędu, dlatego podejrzewam i to i zęby...

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Beacia
Jestem z Ciebie dumna a mianowicie z Twojej zumby !!!!! :-* GRATULUJE !
A co do sloiczka masz racje dzis z P rozmawialismy i doszlismy,zd moze to po tych WSZYSTKICH lekach ? Dzisiaj biedny jak robil to plakal i w oczy i tak sie spinal ze nie mogl oddychac. A to cholerstwo tak twarde.... Dalam mu bobotic. Moze pomoze ... :/

Odnośnik do komentarza

Jestem i ja
Moje dziecię wydudlało 120 ml mleka z kaszką o 20 więc zobaczymy jak długo mu to wystarczy.

Beacia przyłączam się do dnia marudkowania! Chyba nigdy nie było jak że mały w ciągu dnia od 8 tyle płakał. A spał przez cały dzień może łącznie 20 min :( Podejrzewam że to zębole bo BARDZO wkładał palce do buzi a jak mu dałam niekapek (wkońcu załapał że jak pociągnie to leci ) to tak szorował tym smoczkiem o dziasła że aż mąż się śmiał. Więc to ewidentnie zęby. Co do podnoszenia to mój mały zrobił dziś 2 kroczyłg na czworaka po czym wbił się twarzą w tapczan ale usilnie próbuje więc lada chwila wystartuje. No i zaczął siedzieć całkowicie sam bez żadnego oparcia :D

Polinka tematu babci komentować nie będę bo wszystko zostało już powiedziane. Szczerze chciałabym żeby mój mały był taki wrażliwy i kochany jak twoja Mania. Jak opisałaś historię ze świeczka to miałam łzy w oczach. Super ja wychowałaś naprawdę mało jest takich dzieci! No i nie wiem czy powinnam ale gratuluje dostania @ ja wciąż czekam...:(

Ania GRATULUJE DOMU! Swoje to swoje. z czasem jak się urządzicie to naprawdę poczujesz się jak w domu

Blania pogoń te choroby w czorty!

Pytanie z serii czy wy też to macie
Gdy ja bądź mąż coś jemy to mały wpada w taka histerię do czasu aż go nie wezmę i jemu też nie dam. Nie ważne czy to kanapki, obiad, warzywo czy owoc on też musi i koniec. Teraz nic spokojnie nie można zjeść no chyba że mały śpi i to nie jest kwestia głodu bo ostatnio chciałam mu dać mleko to nie cyc nie tylko musi być to cm my mamy i tak x dań stoiczkowych przeszliśmy do normalnych obiadów. U was też dzieci tak reagują na jedzenie? czy tylko mój smakosz tak ma ?

Historia z udziałem mojego męża. Jestem w pon na ćwiczeniach wracam młody śpi więc luz. Rano przebieram patrzę a młody pod bodami ma kawałek biszkopa :D Mąż mówi że przed snem mu dawa5 biszkopt a że nie widział że mu tam spadł to młody całą noc przespał x nim w bodach :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u60um7mu.png

http://s1.suwaczek.com/200706242438.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...