Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Takie mam dzis dziwne refleksje po tym kossakowskim. Nirmozliwe jest przezyc taki bol i po miesoacu go zapomniec ... A jednak. Ehhhh
Masakra,ostatnio snilo mi sie,ze jestm w ciazy i pamietam,ze tak strasznie plakalam . Tylko dlaczego ? Ze wzgledow materialnych ? Bolu ? Strachu ? Nie wiem.
Wczoraj naszla mnie mysl jak patrzalam na P ze jestem mu starsznie wdzieczna za Bolka. Najpiekniejszy prezent jaki mi dal mimo moich cierpirn przy tym. Nie wiem tylko czy dala bym rade przezyc to jeszcze raz. Napewno bym przezyla "jakos weszlo-jakos wyjdzie" jak to powiedziala polozna w szpitalu,tylko jakim kosztem ?
Ahh marudze..

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

Blania-nie wiem co przeszlaa nawet nie wiem na ktora strone siecofnac by poczytac ale wlasnie w macierzynatwie piekne jest to ze "zapomina sie " te zle rzeczy:)
A czemu w trojmiescie?
Beacia- rozmowa kwalifikacyjna ,cv oraz list motywacyjny dlaczegoto wlasnie on ma byc tym chlopakiem cospotka sie z wasza cora:)albo jak w tym prigramie co chodzili na randke z mama:) wezmie ciebie u ocenisz czy wart:) z pruv wiem o co chodzilo:)
Veronica-mowia ze dzieci przerastaja rodziciw:) eh tu tez nie wiem o co chodzi bo jestem"nowa" ale porod jak porod nie da sie pewnych rzeczy przewidziec czy w danej chwili zmienic nastawienia. Jak jest mi zle to nie bede udawac ze jest ok. A ci maja powiedziec mamy codo samego konca nie chcialy dziecka a pozniej sie w nich zakochaly,jakie one maja wyrzuty sumienia:) czasem zyciejest skomplikowane:)
Bia-ja mimi ze nosilam na dwoch stronach to maly nie zmienial polozenia glowki wiec korygowalam to np gdy lezal na lozku. Czyli ramie-prawa strona gliwka,a lezac kladlam by mial na lewo.

Moj maly jest starszy ale leniwy na brzuchu nie lubi lezec nie chce sie obracac ale za ti jak dam mupalce i je zlapie to podciagnie sie .lubi stac podtrzymany i siedziec nie lubi lezec:/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Jak już wszystkie ustalimy że chcemy prywatne fo to już się wtedy odezwiemy do margeritki tak myślę :-)
Na razie się tak śmiejemy z tej selekcji, a ciekawe jak to później będzie w praktyce heheh.

Blania - ja myślę że jak kiedyś byśmy ustalały zjazd to najbardziej sprawiedliwy byłaby środkowa Polska :-p ja z Gliwic do Trójmiasta mam hmm... nawet nie liczę hahah. Ale to myślę że dosyć dalekie plany :-) Masz rację że nasze dzieciaczki są najlepszymi prezentami w naszym życiu, chociaż to również nasza zasługa że są na tym świecie :-)
monika1709 - Mycha też jest leniwa i nie za bardzo lubi leżenie na brzuszku :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Monika - a kiedy Wy dokładnie wyjeżdżacie? Bo teraz ma być ciepło do końca tygodnia, ale że nad morzem wieje to najlepiej na cebulkę ubierać. U mnie Mycha w 90% spakowana, jeszcze później ja swoje rzeczy będę pakować i jutro rano dopakuję. I jeszcze raz napiszę że Ci współczuję z pakowaniem, bo ja Mychę spakowałam w największą torbę, a dla siebie biorę osobną, ale już mniejszą. Do torby na wózek włożę podręczne rzeczy. Ale szczerze mówiąc i tak myślałam że będzie u mnie gorzej...
Mychę chyba wcześniej wykąpię bo coś mi przysypia...

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Czesc ;)
Cały dzień mi tak szybko zleciał, pospaliśmy do 9, oczywisc od 6 we trojke i ja na samym brzegu żeby chłopakom było wygodnie (a szczególnie jednemu) :D Po ogarnieciu się pojechaliśmy samochodem do parku by pospacerować (piękne są tu parki ale kawałek trzeba dojechać). Piekna pogoda, mnóstwo rodzin, dzieci, samochodow z lodami ;)wrocilismy szybko obiadek, zachciało nam się frytek i już odpoczywamy, a mały wlasnie się zaraz obudzi na jedzonko.
Co do prywatnego forum to fakt ze nikt nie dołączy ale te zdjęcia w sumie moglybysmy tylko my widzieć (chociaż jak ktoras ma facebooka tak jak ja, to dodaje i nie wiadomo kto mnie zobaczy, bo mam publiczne wszystko). Tyle ze nie piszemy tyle o sobie, wiec nie wiem jak chcecie.

MIMO WSZYSTKO DO OSOB CZYTAJACYCH A WSTYDZACYCH SIĘ NAPISAC, PISZCIE BO BYĆ MOŻE ZROBIMY FORUM PRYWATNE, ZAPRASZAMY ;)

Monia: nie poradze nic na wstawanie, bo sama z tym sie zmagam, mimo ze my na mm. Czytałam ze dziecko nie powinno po 18 drzemac gdy np. po 21 chodzi spac. Powinna być cisza lekka po 18 itd.

Pochwale sie tylko ze Filip w nocy spał 5h,takze rekord ;) potem no to co 3h.
Wydaje mi sie ze juz z nim ok, ale nie mozliwe ze by było juz po przedskokowym marudzeniu.

To faktycznie tez przeszliscie, kazda czyms moze zaciekawic swoim porodem czy poczatkami. To duzy już Aaronek, ja już wiem ze Filip będzie niski, nie jest taki ‘dlugi’. Albo nam podrośnie później ;)

Blania: no tez tak mam ze nie mogę uwierzyc ze z takim osobami pisze ;) ale to fajnie ze mniej więcej wiemy jak wyglądamy ;)To Borys silacz! Nudzi im się, gdzie to tak lezec caly czas;)
Rozne myśli nas nachodzą, ale nie zadręczaj się. Może sama stwierdzisz kiedyś ze mimo bolu jesteś gotowa na drugie dziecko, i w tym samym momencie względy materialne Wam pozwola. Bo ja rozumiem ze nie da się w Polsce dac rade z wychowaniem gromadki dzieci. Wychowaweniem, może zle slowo, zapewnieniu wszystkiego. Na razie cieszcie się tym co macie, a ogladajac te dokumenty musimy myslec ze jesteśmy niesamowite ze dalysmy rade ;)
Ogolnie mysle ze ja pisze ‘legularnie’ :D

Beacia: selekcja wskazana :) to zabieraj internet i pisz ;)

Co do zjazdu, jeśli mamy być szczegolowe to srodek pomiędzy Wami a mna będzie gdzies w Niemczech :D

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Ahoj

My już śpimy tzn kimamy po kapieli :-P

Wczoraj nie miałam czasu tu wpaść więc dziś nadrabiam :-P
Zacznijmy od początku

Dla Mychy i Pulpeta wszystkiego naj naj naj ;-)

Ja nie wiem czy przez to że wieczorem padam na twarz to niestety nic mi się nie śni albo przynajmniej nic nie pamiętam B-)

Jeśli byłby następny poród (choć chce by Robert był jedynakiem) to tylko przez cc

Beacia śliczne zdjęcia - ładniutkie jesteście ;) A co do zjazdu za x czasu wyobrażacie sobie np 20 bab siedzących i pijących kawę a dookoła 20 dzieci drących się i biegających dookoła nich? ;) ludzie to by nam chyba zdjęcia robili ale pomysł super jestem ZA ;) Czy forum ma być prywatne? Nie wiem czy to ma sens bo wiele przyszłych mam może nas podglądać choćby ze względu na chęć otrzymania rady albo coś a zdjęcia no cóż jak jest się czym chwalić a oczywiście że jest to dlaczego nie. Jutro zrobię sobie i małemu zdjęcie to wstawie ale od razu mówię nie spodziewajcie się Miss Polonii ;) Selekcja pierwsza klasa najlepiej na drzwiach tabliczka albo taka jak Blania napisała albo "Uwaga groźny ojciec" ;)

Blania ja codziennie dziękuje za tak wspaniały dar od losu jakim jest Mały. Wiele razy dziennie powtarzam mu że bardzo go kocham i jest dla mnie najważniejszy. Ja nigdy takich słów nie usłyszałam od rodziców dlatego on bedzie je słyszał codziennie bo sama wiem jak mi brakowało tych słów i zwykłego przytulania ;/ Mi mały przeleciał tylko raz tzn leżał na łóżku przy oparciu i jak wyszłam na chwilę z pokoju słyszę że nagle się cicho zrobiło no to biegiem do pokoju a mały leży na brzuchu z twarzą wbita w łóżku ja go podnoszę z przerażeniem a on się cieszy ;) no i zrozum dziecko ;) teraz też jużg tak go nie zostawiam ;)

Ja małego generalnie nie noszę ale jak już się zdarzy mimo że jestem praworęczna to noszę go na przemian ale on najbardziej lubi byc plecami do mojego brzucha by mógł obserwować świat ;) Z leżeniem na brzuchu też jest leniwy i to aż chyba za bardzo no ale przecież każde dziecko ma swój czas ;)

Robertowi zakładam ciuszki już na 62-68 jutro się zmierzymy to powiem ile ma ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u60um7mu.png

http://s1.suwaczek.com/200706242438.png

Odnośnik do komentarza

Przypomnialo mi sie ze mi sie tez snilo ze ciagle maly mi spadal ze cos sie dzialo z malym, a co najlepsze budzilam mojego faceta bo przez sen krzyczal i mowil mi ze ktos -cos go trzymalo i nie mogl sie poruszac;) I przyszedl do nas do pokoju polozyl sie na 15min i wrocil na drugie lozko bo za goraco;)
Ania- moj juz po 18 sie wycisza i przed 20 spi:/ Ale cos mu sie poprzestawialo:) A Niemcy hehehe no w sumie bedzie fair:)
nie koniecznie maly bedzie niski moj wujek (mamy brat ) do 7klasy podstawowej byl niski w sumie najnizszy z klasy i pozniej jak wyskoczyl to dorosl do 198cm:)
Blania nie mam wanny ale jakbym ja miala tez bym sie kapala z malym:) ZAZDROSZCZE!!!!!:P
Beacia--wyjazd mam jakos za tydzien ale jestem troche podrajcowana tym (w sumie jak male dziecko) ale to przez to ze pierwszy raz z malym gdzies jade i to bez zadnego faceta a jednak ich sila w rekach jest przydatna;) I tak patrze co moze sie przydac :)

Ja tez jutro zrobie zdjecie bo mam ale te zaraz po porodzie wiec bylam napuchnieta i grubasna:) wiec wam nie pokaze:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja po tym Kossakowskim to też się poryczałam , ale z żalu że u mnie tak pięknie nie było. Chyba nigdy tego nie zapomnę
"- wołać anestezjologa, - rurkę, nie ma mniejszej? " pamiętam dokładnie WSZYSTKO
Nic nie było tak jak powinno, ale najważniejsze że teraz jest - i tego się trzymam a o tamtym zapomnę a przynajmniej nie będę tak szczegółowo pamiętać...mam nadzieję...

Odnośnik do komentarza

Wiecie jak to się mówi - kochanego ciała nigdy za wiele hahah. A tak na poważnie to wracam od rodziców i się biorę za Chodakowską :D Przed ciążą troszkę z nią ćwiczyłam i szybko cm spadały, a wieczorem jak Mycha idzie spać to mam powiedzmy te 30min do godzinki na zbyciu, których teraz nie wykorzystuję.
Chciałam Myszolindę dzisiaj wcześniej wykąpać i położyć, bo marudziła, no ale nie dało rady... Marudziła, marudziła i i tak usnęła o tej co zwykle, ech :)
Ooo, Pati, to Ty z tym jedynakiem to chyba podobnie do mnie :) A jeżeli mi coś odbije i będę mieć drugie to też bym chyba chciała tak jak teraz miałam... jakoś mnie przerażają te bóle. Nie wiem jak dla Was, mówię do mam cesarzówek, ale dla mnie największą karą po cięciu było to, że się nie mogłam śmiać... Ooo, jak ja przez to cierpiałam, jeszcze miałam taką fajną dziewczynę na sali (między naszymi córeczkami jest godzina różnicy, ona też cc, do tej pory mamy kontakt), że chciałyśmy się razem chichrać i tak nas bolało, matko...
Też chcę jak najwięcej przytulać Mychę i dawać jej dużo miłości i ciepłych słów, bo również mi tego od moich rodziców brakowało.
Ale super zdjęcie Blania z wanny :D Taaaka radość hihih. Też bym chciała się kąpać z Małą, ale potrzebny by był I., żeby się nią po kąpieli zająć, żebym ja też się mogła wytrzeć itp. no i asekurować przy wejściu/wyjściu.
Nie dziwię się Monika, że jesteś podjarana wyjazdem :) Ja już spakowałam rzeczy, jeszcze zostało to co rano muszę dołożyć i nie wiem jak bym to skompresowała jakbym miała jechać pociągiem :D Mission impossible :D Chociaż z drugiej strony na weekend mniej rzeczy się bierze niż na tydzień.
Ania, zazdroszczę tych parków w UK, wiem jakie są piękne, bo byłam, cudnie utrzymane, aż się nie chce stamtąd wychodzić.
No i ja zapomniałam zmierzyć Iśki...
Jeszcze raz dziękujemy wszystkim za życzenia i milutkie słowa :-*

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Beacia ja się śmiałam półgebkiem bo też miałam fajna dziewczynę w sali z która nadal jest kontakt ale dla mnie najgorsze przez pierwszy okres po cc było kaszlnięcie, kichnięcie i czkawka no masakra jakaś ;-)

My też się wspólnie kapiemy i tak jak u blani uśmiech dziąsełkowy :-P

Ale u nas burza... strasznie ... robia zdjęcia z każdej strony :O

To co monia i beacia szerokiej i bezpiecznej drogi jutro ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u60um7mu.png

http://s1.suwaczek.com/200706242438.png

Odnośnik do komentarza

Monia, ale żeś trzasnęła z tą grubaśką, na tym zdjęciu faktycznie z 30kg nadwagi i czupiradło... :D żart oczywiście :D Jak tak dobrze wyglądasz saute to nie chcę wiedzieć jaka z Ciebie sexy mama jak się zrobisz na bóstwo :-) Mam talent nie oglądam, więc nie wiem o co chodzi, wolę The voice of Poland.
O, Pati tak! Kaszel to też był koszmar, czkawki nie miałam, a kichanie jakoś tłumiłam.
Marta, z czasem wspomnienia na pewno trochę się przytłumią, najważniejsze że wszystko się dobrze skończyło i to o tym trzeba myśleć.

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Trochę mieliśmy gości przez weekend więc nie było możliwości żeby coś napisać ale postaram sie teraz juz pisac bardziej regularnie ;) Jeśli oczywiście mały Farfocel mi na to pozwoli ;) Czy wasze dzieciaczki też zbierają wszelkie farfocelki między paluszkami u rączek i nóżek? Ja mojemu robię tam przegląd kilka razy dziennie i czego tam nie ma: a to paproszki z pieluszek tetrowych,śpioszków,kocyków i nawet nie wiem jakim cudem wlosy wyskubane z,tatowej klaty.. U nas zmiany jakieś chyba idą bo Malec dał mi przez ostatnie 2 noce nieźle w kość: owszem spał 6 godzin od 21 do 3 w nocy kiedy obudził sie głodny i z mokrą pieluchą,ale potem zamiast ładnie spać jak do,tej pory to budził sie co 45 minut na przynajmniej 30 minut cycowania :( rano bylam jak zombie a tu trzeba było chałupę ogarnąć i przygotować cos do zszamania bo teściowie wpadli w odwiedziny (mam nadzieję że już mu tak nie zostanie) Ale od tego tygodnia ma się Bablowi zacząć tez długi skok i trochę się boję co przyniesie... Czy jak wasze maluchy narobią w nocy w pieluszkę to dajecie rady je przebrać najpierw czy tak jak u nas bezwarunkowo cyc najpierw,bo jak nie to awantura murowana?! Beacia chyba u ciebie czytalam ze jadłaś pistacje,mi pediatra powiedziala ze wlaśnie to one mogły Staszkowi zaszkodzić i stąd te śluzowate kupki,wiec lepiej jednak chyba uważać na te orzechy,ja ich zjadłam tylko parę sztuk dla sprawdzenia czy nie zaszkodzą i taki klops sie okazał :( Dziewczyny, a czy podczas karmienia mozna jeść sery pleśniowe (camembert turka) i krewetki? Całą ciąże nie jadłam, bo gin mówił żeby dla,swietego spokoju nie jeść a teraz mam taka ochote ze chyba pypcia na języku dostane ;) Monika,Beacia jak pisałyście o pakowaniu sie z maluchami do wyjazdów to od razu mi sie przypomina jak jechaliśmy do moich rodzicow w sierpniu na tydzień,3/4 auta to byly graty Stasia a my tylko parę ciuchów na krzyż (wyglądaliśmy jak cyganie z tym majdanem) Trzymam kciuki żebyście miały co najmniej tak ładną pogodę jaka teraz była w weekend.. My obowiązkowo w weekend zaliczaliśmy 2 spacery dziennie,mam nadzieję że jakiś jeszcze czas będzie tak ciepło :) A jak ubieracie teraz maluchy do spania,czy rumper i cienki kocyk na górę jest ok waszym zdaniem ? (mimo wietrzenia mam w pokoju w którym śpimy ok 24stopnie) Przesyłam caluski dla wszystkich dzieciaczków,które pokończyły ostatnio pełne miesiące i życzymy wszystkim dobrej nocy (a mamuśkom długiego i spokojnego snu ich pociech) :)

Odnośnik do komentarza

Moj maly wstal i nie chce pojsc spac:/ rumianku spil 3 lyki i chcial cyca:/
Jest male nieporozumienie :) Beacia wyjezdza teraz ja za tydzien ale juz kombinuje co mam wziasc:)
Beacia u mnie problem jest taki ze nad morzem temperatura moze byc wysoka ale odczuwalna o wiele nizsza i nie wiem czy bardziej na krotki rekaw czy na dlugi czy na rowno:) wiesz mam dni ze maly potrafi w jednym dniu jedno body ubrudzic a sa dni ze brudzi z 6:) i nie wiem jak mi sie na wyjezdzie wtrafi:)A musze sie jakos spakowac zeby za ciezko nie bylo tymbardziej ze kolezanka ma 2 dzieciaczkow wiec tez bagaz nie maly:) Aha moj maly moze marudzic a i tak zasnie o swojej porze nie pozniej nie wczesniej:)
Mag moj maly spi w pajacykach grubszy w zimniejsze dni a cienszy w ciplejsze i kocyk tez zaleznie od temp. A co do twojej podrozy tez bym tak miala gdybym jechala autem:)ale jade pociagiem i bez zadnego mezczyzny wiec musze sie zmiescic najlepiej w jedna torbe.bo musze ogarnac wozek jeszcze :)

Ide moj maly marudzi a spac nie chce ani cyca:/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Witam nocnie :)
Zaglądam, bo jeszcze mi się nie chce spać mimo intensywnego weekendu, ale to chyba dlatego, że wczoraj zaraz po Mam Talent poszłam spać, bo już ledwo na oczy widziałam, a rano wstałam o 9.30. Ale nie było tak, że spałam całą nockę jednym ciągiem, za piękne by to było. Spałam płytko, bo Jasiek pierwszy raz w nocy kilka razy gadał do siebie, kilka razy "mlaskał", a ja się wtedy budzę, bo sen mam płytki i zanim zasnę to trochę mija. Rano dobrze mi zrobiło, to że K. zabrał Jasia, a ja dospałam te 1,5 h. Teraz też już powinnam spać, bo jutro chyba hardcore mnie czeka, będę mieć niańkowy dzień. K. przywiezie mojego siostrzeńca, bo siostra musi pojechać z naszą mamą do szpitala na badania. Niezłe wyzwanie mnie czeka, bo Mały ma 1,5 roku i ciekawe jak to będzie jak pójdę z maluszkami w południe odebrać synka ze szkoły. Oby byli obaj grzeczni, żebym nie oszalała :D

Oglądałyście wczoraj Mam Talent? Ja oglądałam z chłopakami, trochę się pośmialiśmy :D. Przedstawicielka Krakowa tragiczna, nie wiem czy to nie jakaś prowokacja była ;). Raz mi łzy poszły, jak śpiewał ten 15 latek z DD. A Was coś poruszyło?

Mamy już kupiony album dla Jasia, więc teraz trzeba mieć wolną chwilę na spokojne pouzupełnianie, ciekawe kiedy to nastąpi :D

Pisałyście, że ponoć spokojny weekend i nikt nic nie pisał, a jakimś cudem od piątku przybyło prawie 7 stron ;)
Ale fajnie, że powrzucałyście zdjęcia maluszkowe i swoje przy okazji :). To mi uzmysłowiło, że ja niestety nie mam aktualnych fotek z Jasiem :(. Ostatnie są sprzed 2 m-cy, ale jaja :(. No ale tak to jest jak się robi za fotografa rodzinnego ;). Trzeba będzie wspólne fotki szybko nadrobić!!!

Odnośnik do komentarza

Beacia, z wyjściami bez dziecka, to nie chodzi o to by już teraz wychodzić, tak na siłę, tylko po pierwsze być na to gotowym, a po drugie trzeba tego chcieć. Najlepsza sytuacja jest wtedy gdy się czuje, że ma się już dość siedzenia w domu, albo gdy zwyczajnie ma się ochotę wyjść bez „ogonów” ;). Takie momenty pojawiają się częściej po półroczu od porodu ;). A odcinanie pępowiny na spokojnie, to jeszcze nie czas teraz ;)
Szkoda, że w Krakowie nie ma sklepu Netto, bo cena za pampersy superowa. Jakiś czas temu kupowałam w Carrefour też taki megabox, ale tam było 150 pampków i wychodziło za sztukę 53 gr.
A po cc najgorsze jest właśnie śmianie się i kaszel, bo kichanie to można stłumić.

Blania, dzięki za info o keratynowym prostowaniu. Ja mam włosy grube i gęste. Cena w tym salonie gdzie planowałam to zrobić zaczyna się od 250 zł.
Podnoszenie. Jasiek jeszcze się nie podnosi, a jakby chciał to robić, to bym mu nie pozwalała na to, bo jeszcze za wcześnie ;). Na brzuchu też nie lubi leżeć, a mu pozwalam, hehe :D

Veronica, qrcze, niefajne masz doświadczenia z tym prostowaniem keratyną :(. A jakie masz włosy?

Ania, ja też mam bransoletkę ze szpitala swoją i Jasia. Czapeczek u nas nie dają, a jak Ty masz, to może schowaj do pudełka pamiątkowego :)
Ja też tak mam, że jak czytam wpisy to sobie wyobrażam jak wyglądacie :)

Bia, jaką książkę czytasz? Ja teraz kolejną Marka Krajewskiego „Dżuma w Breslau”. Potem planuję to co Monika i moja koleżanka polecała „Rodzinę Borgiów”, a potem nie wiem co. Masz coś do polecenia? :)
Co do noszenia, to ja jestem leworęczna i noszę Jasia opartego o lewę ramię, a K. jest praworęczny i nosi go na prawym barku, więc u Jasia jest mniej więcej równo ;). Ale to noszenie na barku to tylko do odbicia, bo tak to go noszę normalnie „z przodu” na rękach.

Marta, super obniżona cena mleka dzięki Allegro. Popatrzyłam na Jasiowe, ale się nie opłaca, było tylko u jednego psrzedawcy i o 5 zł droższe niż my kupujemy. Szkoda.

Monika, ja też mam gr. krwi O, a K. ma AB, ale konfliktu u nas nie było, może dlatego, że oboje mamy plusy, a u Was któreś ma minus?
Dopajanie rumiankiem, żeby dłużej spał, to chyba nie najlepszy pomysł. Dzieci kp tak mają, że raz są przerwy dłuższe raz krótsze (bo skok, bo rośnie, bo mu się chce pić), ale niedługo Aaronek będzie miał rozszerzone menu o stałe pokarmy, to wtedy przerwy powinny zrobić się dłuższe, ale to oczywiście nie reguła, bo każde dziecko inne i nie da się go zaprogramować jak robot.
Co do wyjazdu, to np. ja na wakacje spakowałam Jaśkowi więcej ciepłych rzeczy (typu pajacyk - po jednym na każdy dzień) i kilka letnich na wszelki wypadek, ale w sumie się nie przydały, bo aż tak ciepło nie było. Nie ma co brać za dużo rzeczy, tym bardziej, że jedziesz pociągiem. A w razie wu na miejscu możesz je przeprać.

MagW, ja między paluszkami (z nóg) Jaśka to też co nieco wygrzebię, ale to nawet nie codziennie się zdarza, chyba zależy od ubrania jakie ma ;)
Jak się Jasiek w nocy obudzi (noc czyli 4.00-5.00), to pampersa zmienia zawsze K. (ja może ze 2 razy zmieniałam), bo ja wtedy butlę szykuję. Jaś miał taki etap, że o tej godzinie była qpa, ale od jakiegoś miesiąca qpy przeszła na porządek dzienny :D. Raz się drze a raz grzecznie łaskawca leży i czeka żeby go tatuś przebrał, pewnie zależy jak bardzo jest wtedy głodny ;)
A to ja ubierać, to ciężko teraz doradzić, musisz sama wyczuć. U nas odkąd się zrobiło na zewnątrz zimno, to Jasiek śpi w pajacu i jest przykry kołderką, okno mamy na mikro.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...