Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Werka, dziekuje za rade :)
Kłade diabełka spac po 2h, wieczorem ma tylko przerwe 4h zeby jakoś tam spał w nocy. Ale jak się obudzi, to posiedzi 5minut i krzyk, 5minut na macie i znów krzyk, 5minut siedzi na rekach i krzyk, 5minut pochodzimy i krzyk i wtedy zaczyna sie walka na calego. Jak nie ma skoku tez jest diabełek, ale nie az taki!!! Mam nadzieję, ze słusznie to zrzucam na skok, bo jesli mu sie dzieje cos powaznego, to nigdy sobie tego nie wybacze :((((( Mam nadzieje ze on tak po prostu ma. Zwłaszcza ze on nie płacze jakby go cos bolało, nie jest to płacz jak po szczepieniu czy coś... Mam wrażenie, ze wymusza, ze mu po prostu nie po nosie... Obym sie nie myliła :((((

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69466.png

Odnośnik do komentarza

Ja dalej przy cycu ://///

No wiesz Pipi, ogólnie przyjmuje się że tak małe dzieci nie płaczą bez powodu. Jeżeli faktycznie wykluczylas wszystkie powody które mogą powodować płacz to znaczy że to musi być skok :))) u mnie teraz też bardziej marudny.

A odnośnie tej drzemki przed nocą - to ja jednak wolę żeby z drzemka się o swojej porze, bo zauważyłam że lepiej wtedy śpi. Może sprobuj nie przeciągać tych 4h.

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

A jeszcze przeczytałam ze ten następny skok ma trwać niby 5 tygodni, ale tak naprawdę trwa od 6 do 9 miesiąca. Dziecko jest ciągle marudne i ma kryzysy, tylko jak zdobędzie nowa umiejętnośc to się uspokaja :/ ten następny skok brzmi strasznie - lęk separacyjny. Pamiętam jak go pierwszy syn przechodził, normalnie jak synek stracił mnie ze wzroku to ryk niesamowity.

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a dotykalyscie dziaselek ,moze swedza tak mocno ze dzieciaczki nie umieja sobie radzic z tym? Dentinox jest dobry ale jak juz serio wychodza zeby mozna go uzywac bardzo zadko bo jest dosc mocny , calgel jest slabszy ale mozna go czesciej uzywac i jak dla mnie w sam raz jest na takie wlasnie dziaselka ktore swedza ale jeszcze nic nie ma. No i gryzaki .....
Co sie okazalo malemu wychodza 2 na raz zabki na dole:/ teraz lezy i szoruje sobie dziasla:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry.

Bede pisac wyrywkowo. :)
Wczoraj poszlam do przychodni po wyniki posiewu (niestety, lapane woreczkiem wyszly niemiarodajne) i przy okazji zwazylam exPulpeta i tu zaskoczenie. Jak na swoj apetyt jakos porazajaco nie przybral, tylko 160g/7 dni, czyli ok 22g/dzień (min. to chyba 17g/dobe). To pewie znaczy, ze ma wieksza potrzebe energetyczna i musze mu zwiekszyc dawke mleczka. Tlumaczy to tez jego dojadanie w nocy. Staram sie wiec dobic do 150ml/posilek, ale glizda na razie jak pojdzie dobrze, miesci 140ml. Ma skurczony zoladeczek i musimy pomalu. Wazne jednak, ze juz sie nie odchudza i wciaz je, i w ogole jest taki grzeczny, ze moge poodpoczywac psychicznie. :) Wczoraj nawet przetestowalam zasypianie wieczorne bez smoczka. Zajelo mu to 15min zamiast 1min, ale dal rade i podchodzilam poglaskac i potrzymac raczke tylko 3 razy. W dzien drzemki to troche trudniejsza sprawa, nie wiem, czy jestem gotowa na calkowite odstawienie smoczka. xD
Od wczoraj wieczora Piotrus jest mega energetyczny, podskakuje, zatacza cwiercokregi i bawi sie glosem. Skonczyly sie czasy cichego dziecka. :) Podskakiwanie na dropie.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvj2mx19c44.png

Odnośnik do komentarza

pipi
Moj szusel tez czesto spi i wieczorem, po 18stej wola, ze chce spac. Gdybym go polozyla normalnie, wpadlby w sen nocny i by sie rozregulowal, robie wiec tak, ze zapalam swiatlo, zostawiam otwarte drzwi, klade spac i po 25min przychodze do niego, glaszcze, mowie, czasem smoczka zabiore i tak sie budzi, troche wypoczety i fika dalej. Nie przeszkadza mu ta drzemka odplynac godzine pozniej. Wydaje mi sie, ze gdyby jej nie bylo, Piotrus bylby zbyt zmeczony, by zasnac pozniej. Wiec jak Werka polecam sie tak bardzo nie zapierac i pozwolic mu sie zdrzemnac.
A ten caly srodek homeopatyczny nie zadziala, bo nie ma w nim nic, co mogloby dzialac. Dlatego sie je przepisuje dzieciom, bo sa (wzglednie) bezpieczne, takie placebo dla rodzicow. Polecam Ci przeczytac artykul w wiki o homeopatii. Zreszta, wszystkim Wam polecam. Po co sie dawac oszukiwac... :(

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvj2mx19c44.png

Odnośnik do komentarza

Werka
Jako sobie poradzilas z lekiem separacyjnym?
Ja juz widze, ze Piotrus zaczyna mnie wolac, gdy nie ma mnie dluzej w pokoju z nim. Co to bedzie pozniej, az sie boje pomyslec. xD
Co do sciagnietego mleczka, mam jego niedobor, wiec zamiast przechowywac, mieszam z mm. Przy okazji wychodzi takie powolne przestawianie sie na mm wylacznie. :)
Gratuluje nowej umiejetnosci Mlodemu! Teraz juz nie przekonasz go do lezenia na brzuszku. ;) Nawiasem, czy mozna dziecko klasc na brzuchu po jedzeniu? Ja czekam 1h na wypadek, ale czy trzeba tak dlugo?
Chcialam jeszcze dodac, ze moj tez sie nie smieje glosno. Czasem pojedyncze chichy mu sie zdarzaja, ale daleko mu do rechotu. :) Moze wkrotce sie to zmieni skoro zaczal gluzyc.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvj2mx19c44.png

Odnośnik do komentarza

Beacia- dobrze, że mi mówsz o tej pupie. Dziś troche próbowałam mu przytrzymać ten tyłek ale się wkurzał. Ja to widzę, że jestem mega zielona w matkowaniu :/

Dziubala- ten kciuk to mu oczywiscie wyjmuję i daje smoczek. Tak tylko odnośnie tego ssania napisałam :)

Bia- a jak mieszasz swoje mleko z mm to jakieś konkretne proporcje robisz? Bo ja daję najpierw cycka i potem jak marudzi mm. Może bym też za jakiś czas mieszała od razu z mm.
A jak mm nie wypije wszystkiego to może postać i podgrzać później?
Sorry, że takimi pytaniami Was zawalam, już to przerabiałyście.

Jak tak piszecie o tych skokach to już zaczynam się bać co to u nas będzie :)

Mam sprawdzony przepis na ciasto czekoladowe z wiśniami jak ktoś lubi to wrzucę dziś na dropa. Przy okazji obejrzę wszystko bo już dawno nie byłam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/961lpx9ibmcv3yia.png

Odnośnik do komentarza

Lili
Przeczytaj, co jest napisane na opakowaniu mm, jakiego używasz, zapewne będzie coś w rodzaju, że spożyć w ciągu 1-2h i resztę niewykorzystaną wylać, nie podawać ponownie. Można jednak jakiś czas przechowywać w lodówce rozrobione mm (tylko, że moim zdaniem nie warto się w to bawić) - tak robiły pielęgniarki w szpitalu.
Ja dolewam mm tyle, ile brakuje do 150ml, wychodzi mi pół na pół obecnie. Jeśli przejdę wyłącznie na mm, to będę się starała nie przekraczać mililitrów na dobę właściwych dla mojego pulpeta. Ciekawa jestem, czy się z nim tak da. :)
No właśnie, dziewczyny karmiące mm, zdarza się Wam dać dziecku mniej lub więcej niż zalecana dawka na dobę?

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvj2mx19c44.png

Odnośnik do komentarza

inga
Super dzięki za ten filmik wyjaśniający znaczenie wkładania paluszków do buzi. Nie będę więc panikować, póki młody się na nich nie zassie. :) Na razie wyjmuję mu tylko tuż po jedzeniu, by sobie wówczas odruchu wymiotnego nie spowodował. xD
Jeśli te plamy to alergia, to współczuję, bo będziesz musiała dojść do tego, co uczula Twoją Córeczkę. :/ Dziwne wydaje mi się, że tak późno się objawia... naprawdę, nie zjadłaś nic specyficznego ostatnio?

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvj2mx19c44.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Laski :)
Trochę mnie tu nie było...ale czytam na bieżąco.
Wszystkim nie śpiącym mamą ( w tym sobie) głęboko współczuję. Pocieszające jest to że kiedyś na pewno się to skończy - moja 6 cio latka jak miała 4-5 lat zaczęła bez żadnej pobudki przesypiać noce :)

Młoda wczoraj skończyła 5 miesięcy, ufff ,po za jednym okropnym katarem trwającym prawie 1 miesiąc i potem katarkiem przez 2 dni dzięki Bogu zdrowa jak rybka.

Na droopie cały czas podglądam nowości. Śliczne jesteście i piękne macie dzieci! Blania - wrzucę jakieś zdjęcia niedługo :)

Co do nie spania, to młoda ostatnio ma przerwę w spaniu około 3-4 rano na uwaga! gadanie :/ no takie guganie jej się włącza że szok. Ciężko przy tym spać, gada tak przez godzinę, potem zaczyna popłakiwać więc dostaje smoka, wypluwa, dostaje , wypluwa, dostaje - no i w końcu zasypia. Niestety w nocy jak nie budzi się na gadanie, to budzi się ot tak po prostu, jęczy trzeba dać jej smoka i śpi dalej. Ale ja to znam , tak miała starsza, nawet gorzej bo tamta od razu w bek wpadała.

Ostatnio wyłam z koleżanką do kina na Bogowie, super film, polecam. A dzisiaj wychodzimy z mężem pierwszy raz razem na piwko ze znajomymi. Młode zostają z babcią. UUUU już się cieszę!

Bia- fajnie że z Piotrusiem już lepiej, co do mm, ja Wandzie karmię co 4 h ze 120 ml wody, nigdy nie wypija wszystkiego, ostatnio miała bunt jedzeniowy, to wypijała po 80ml. Ale na szczęście wróciła już do swojej normy, a nawet wypija wszystko, także może zacznę jej robić ze 150 ml wody może zje więcej? bardzo bym chciała, bo taki chudziaszek z niej jest.

Beacia - współczuję sraczko-rzygaczki piesków

Ania - super że z Fifim już jesteście w domu

Inga - moja młoda ostatnio też ma jakieś problemy ze skórą, nie wiem dlaczego, bo diety jej jeszcze nie rozszerzałam, dałam może z 2 razy troszkę banana. A jakieś suche placki i krostki jej się pojawiły. jak po nawilżaniu nie zejdą to pójdę do lekarza.

Starsza wzywa, muszę kończyć, ale odezwę się jeszcze!

Odnośnik do komentarza

U mnie z ssaniem kciuka robi się poważna sprawa, bo Damian nie uznaje smoczka ani gryzaków. Palce ładuje do buzi ciągle, a jak się robi senny to kciuk i odpływa, a jak wyjmuję to płacz.. Ot, mamy zabawę.
Dziubala - ratuj ;p A właśnie, dla Ciebie 23 to noc, a ja często o 21 już w łóżku. Chociaż Malutek się poprzestawiał i teraz mi kima, a potem płacz. Wcześniej od ok.19 już spał nocnie i miałam chwile dla siebie, a teraz pupa.

Odnośnik do komentarza

Witam sobotnio :)

Trójka moich mężczyzn jest na boisku, coś ich długo nie ma, ale pewnie wrócą jak się ściemni, a myślałam, że zimnica ich szybciej zgoni do domu. Jaś szykuje się do ostatniej drzemki, mam nadzieję, że będzie krótka ;). A ja mam chwilową labę :))
Dziś mieliśmy piękną słoneczną pogodę, ale za to było zimno. A mnie słońce zmyliło i znów mi ręce zmarzły na spacerze. Muszę rękawiczki włożyć do kieszeni kurtki albo do wózka, to skończy się problem ich zapominania i zimnych rąk :D

Widzę, że u Was kiepskie nocki, współczuję, oby dziś były lepsze! U nas pogoda się polepszyła, a co za tym idzie Jaś się „ustabilizował”, więc u nas dobra nocka :). Jasiek nie budził mnie przez ciumkanie kciuka, a na jedzenie wstał o 4.30. Rano miał krótką drzemkę jak za starych czasów, a w południe zapowiadała się ta długa drzemka i była mega długa! Aż 3,5h! Zdążyłam wrócić ze spaceru, a on dalej spał, aż się zastanawialiśmy czy chory nie jest. Na szczęście jest zdrowy, a dobry sen może wynikał z długiego spaceru, bo w zimnie (+2 st.) to chyba dotlenił się na maksa :D. Ciekawe kiedy w nocy się obudzi przez to przestawienie czasu.

Lęk separacyjny nie musi być u wszystkich dzieci, np. moje starszaki go nie miały. Wydaje mi się, że dobrze przyzwyczajać dziecko do tego, że jest samo w pokoju, a nie że ma mamę na oku cały czas, bo jak przyjdzie ten moment lęku separacyjnego, to nawet wyjście do wc nie będzie możliwe bez jego obecności (a bywa, że nawet 2 latek ryczy gdy mama idzie sama do ubikacji). A jak dziecko jest przyzwyczajone, że nie ma mamy na oku non stop, to łatwiej mu się później pogodzić z jej nieobecnością.


Beacia, też mam ten katalog ze sklepu Tescoma. Widziałam parę fajnych rzeczy, ale ich nie kupię, bo nie bardzo mam miejsce na takie „gadżety” ;)
Biedny piesek, już ma się lepiej?

Ania, jest u Was rozmiar pampków +3? U nas są 3, potem od razu 4. A dziś K. mnie nawet pytał czy nie zrobili +3, bo takie by się Jasiowi teraz przydały :D

Inga, dobrze, że masz już niedługo wizytę u dermatologia, to wyjaśnicie te przebarwienia, oby to nic poważnego nie było. Trzymajcie się :*

Werka, nawet jeśli kręgosłup najbardziej obciąża siedzenie, to u mnie najgorzej jest jak stoję za długo w jednym miejscu. Mogę chodzić kilka godzin, ale nie mogę stać dłużej niż kilkanaście minut, bo kręgosłup od razu daje o sobie znać. Tak samo nie mogę myć okien, bo po takiej gimnastyce kręgosłup boli mnie 2-3 dni, dlatego mam panią do okien i wreszcie nie cierpię.
Brawo dla Maksia za przewroty :). Jasiek też już robi te przewrotki, a początkowo myślałam, że nie może utrzymać równowagi na brzuszku i przewraca się na boki, a potem na plecy, a okazało się, że to celowe działanie :D

Pipi, ja jeszcze nie dostałam przesyłki z Hippa, tylko z Bobovity. Mam gratis marchewkę w słoiku :D
Te posty o północy to pisałam tylko kilka razy, bo o tej godzinie to ja normalnie już śpię albo zasypiam, bo jak się położę, to lubię jeszcze w łóżku czytać :D

Bia, dobrze, że Piotruś już się nie odchudza i nadal ma apetyt. I super, że jest grzeczny :)
Ja też czekam ok. 1h (czasem 2h) od jedzenia zanim położę go na brzuszku.
A co do dawki mm dla jego wieku, to Jaś zjada o 30ml mniej niż jest zalecane na opakowaniu. Zjada 150ml 5x na dobę, a powinien zjadać 180ml (na opak. to dawka dla 2-4mż.), a powinien chyba nawet 210ml, bo tak jest napisane dla wieku 4-6mż. Przejdziemy niebawem na te 180ml, bo po 150ml Jaś jęczy chwilę, chyba chciałby więcej zjadać, ale jak go zagadam to o tym zapomina ;)

Lili, mm raz użytego nie wolno podgrzewać do ponownego użycia. Zależy też jakie masz mm, ale najczęściej jest tak, że można je trzymać do 30 min. od przygotowania butli, a potem trzeba je wylać. Zobacz co napisali na opakowaniu mm.

Marta, super z taką randką z mężem, bawcie się dobrze :)

Odnośnik do komentarza

Emwro, jak kciuk Ci nie przeszkadza to go zostaw. Mnie u Jaśka przeszkadza, dlatego go ciągle wyciągam, bo za dużo przykładów zassań na lata widziałam na forach u starszaków.
Próbuj ze smoczkiem, może kup inny? Ja przez kilka dni próbowałam nauczyć Jasia chwytać gryzak. W końcu załapał i teraz jak widzę, że ma chęć possać kciuka, to daję mu 2 gryzaki, po jednym do każdej ręki. Działa, bo gryzie gryzaki a nie kciuka. Ale nie jest tak cały czas, bo bywa, że wypuści gryzak i nagle kciuk ma przyciąganie do jamy ustnej. Ale widzę, że co parę dni grawitacja doustna dla kciuka się zmniejsza. Może i u Was tak będzie :)

Odnośnik do komentarza

Dziubala to Jasiek pieknie Ci pospal w poludnie az zazdroszcze !! A z tymi rekawiczkamo to nie przelewki ,tez dzis zalowalam ze ich nie wzielam !
Ps. Zupelnie inaczej wygladasz na dropie niz na profilowym ;-)
Monia
Aaronek ma piekne wloski ;-) !!! I wgl jaki On jest duuuuzy ;-)
Emwro
Tak tal znam ten problem z paluchami. Maly co prawda chce dyda ale jak tylko go nie ma to pchal paluszki do papki i yak przy tym jeczy ,ze ohohoho

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala- zazwyczaj malemu gotuje sama (mam pomrozone warzywa z dzialki) ale mam pare sloiczkow (dostalam )wiec szkoda je zmarnowac.Tak wiec podaje mu i na tym zdjeciu chyba podalam mu obiadek ale nie podpasowal mi bo za zadki jest,mlody woli gesciejsze i ja tez bo przy tym tak sie nie brudzi:)
DZis ugotowalam mu buraka z ziemniakiem ,tak zaczelam kombinowac juz bo uswiadomilam sobie ze on ma zaraz pol roku:) Tylko ze on chetny sam rzuca sie na jedzenie potrafi wyrwac z reki nawet:)
Blania-dziekujemy za komplement ,wloski hm...nie wiem co w nich fajnego ma loczka jak u żyda (tak T.powiedzial) a od tylu rosnie mu taki pek ze nie wiadomo co z tym zrobic,ani kitki ani ulizac:) najgorsze ze przeciera mu sie tyl ale ta kitka nie:/ hehehe A co do tego ze uwazasz ze jest duzy-wydaje mi sie ze on jak na swoj wiek jest maly, nawet porownywalny co z niektórymi dziecmi z tego forum. Chociaz pani doktor powiedziala ze bedzie wysoki,a dla mnie zawsze bedzie maly:P Chociaz ostatnio babcia kupila malemu pajacyki a ja na to ze sa za duze ,przymierzam w domu okazuje sie ze sa wsam raz. Nie umiem na oko ubrac mojego dziecka caly czas go zmniejszam:)

Ostatnio jakas babka porownywala swojego synka 4m.z moim ,wiecie co troche glupio mi sie zrobilo jak uslyszalam ze moj taki maly a jej byku. Jakos przez moment poczulam sie ze glodze syna czy cos, dziwnie mi bylo,nie wiedzialam jak sie zachowaac, co ja poradze na to ze syn idzie w gore a nie w bok. No jeszcze jak powiedziala ze tez jej syn jest tylko na cycu to tymbardziej mi bylo zle z tym, ale w koncu na koniec laskawie dopowiedziala ze mlody zjada tez sloiczki. ALe pierwsze co bylo "moj tylko na piersi" a pozniej ze daje sloiczki bo sie nie najadal. A to troszke zmienia fakt ,bo nie ma co ukrywac ze dajac sloiczki dziecko moze przybrac na wadze. I spotkalam sie z kilkoma opiniami ze moj maly jest maly. No a co ja zrobie? i nie wiem co na to odpowiedziec....

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Bia - nie pamiętam jak sobie poradzilam z tym lękiem bo to było 12 lat temu, ale pamiętam że teściowa powiedziała że nie będzie go pilnować bo nie jest w stanie go uspokoić. Wtedy studiowałam dziennie.

Wcześniej młodego kładlam na brzuchu po 1 h teraz po 30 min :)

Bia - a co to znaczy że mieszasz mm z odciagnietym mlekiem ? Czyli najpierw dajesz swoje a później dorabiasz sztuczne? Bo wiesz nie powinno się w jednej butelce mieszać dwóch mlek :)

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...