Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2014


btg1989

Rekomendowane odpowiedzi

Mblusia gratulacje!!! Coraz nas więcej rozpakowanych.

Martula dobrze że udało się zatrzymać akcje:D

Benia słodziaczek kochany, takie małe a taki uśmiech potrafi walnąć śliczny po prostu:D

Wanilia dzięki za wyręczenie z listą;*
Ogólnie to mało co na kompa siadam, przeważnie na tel jestem bo mi duszno jest przy kompie, a na tel mi forum nie działa (stary grat), więc nie patrzcie czy jestem tylko aktualizujcie listę:D I dziękuję:*

http://www.suwaczek.pl/cache/967f4a7214.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpp4x4mo4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmkxrdjtx7.png

Odnośnik do komentarza

Martula, który masz tydzień? Dobrze, że wszystko z wami dobrze! No i fajnie by było, gdybyś wróciła do domku :). Daj znać czy Cię wypisali ;*.

Kawazmlekiem, super, że wyniki dobre :). Moja wizyta dopiero za tydzień.

Ona, trzymaj się i dawaj znać jak się u was sytuacja rozwija!

Basieńka, a wesele macie z noclegiem? Dobrze by było, gdybyś mogła sobie od czasu do czasu pójść odpocząć w ciszy.

Benia, rzeczywiście Maluch ładnie przybiera :). I jest przecudny z tym uśmiechem na twarzy! Widać, że lubi kąpiele ;p. A jak Ty się czujesz?

Ojoj, ja też ledwo zakupy wniosłam do domu ...

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgem0lnxmn9.png

Odnośnik do komentarza

Wszystkim gorąco a ja mam gęsią skórkę. Zastanowiło mnie to i zmierzyłam temperaturę i wyszło 37,52 to chyba nie ma nic wspólnego z ciążą? Nie wiem czy coś z tym robić.

Odkryłam, że niski brzuch ma też wady. Po paru minutach przed kompem zaczął mnie uciskać dół brzucha i musiałam się położyć z laptopem aby poczytać forum

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvo7es05ctpfnq.png

Odnośnik do komentarza

Martuś cieszę się że jestes pod dobra opieką:* 3maj się kochana mam nadzieję że Was wypisza do domku...
jej Benia nie wyświetliło mi tej fotki Natanielka wcześniej ale cudny!!! i jak się uśmiecha!!!!
Fiadusia wesele nie jest daleko...więc ja robię za kierowce:( znaczy się w jedną stronę bo w druga to pewnie bedzie transport...czyli wioze mężusia, szwagierkę z mężem i teściów...u nas jest możliwość rozłożenia z tyłu siedzeń na 7 osób ciasno tam z tyłu ale nie chcą brać swoich aut i się pomęczą ten kawałek (7km)pokoi tam nie ma...po za tym zaraz powiedzą że marudzę jak stara babcia....wiem że nie powinnam się przejmowac tym ale taka już jestem...mam nadzieję, że nie będzie tak gorąco trochę sie pobujamy...pogadamy pojemy i będzie ok...mam sukienkę na szczęście kuzynka mi pożyczyła i nie muszę chodzić po skepach...coś takiego jak Wam dołączam:Dtylko do samej ziemi odcięta pod biustem i z wszystymi miseczkami także z biustonoszem nie będę się musiała męczyć:D
KAwazmlekiem cieszę się że wizyta udana. Ja swoją następną mam dopiero 2.07...

monthly_2014_06/lipcoweczki-2014_12057.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k6u0ndc34.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki :)
strasznie długo mnie tu nie było ale już jestem i mam nadzieję że tym razem uda mi się nie opuszczać Was aż tak długo :)
moja nieobecność spowodowana była wyjazdem a później do tego jeszcze dołożyła się naprawa lapka tak więc dobry miesiąc mnie z Wami nie było.
Czytania miałam sporo ale wybaczcie odniosę się tylko do kilku ostatnich stron bo dużo się tutaj dzieje.

Na początku gratulacje dla rozpakowanych już mamusi - BENIA i MBLUSIA niech Wasze maluszki rosną zdrowo :)

Martula - no to faktycznie przeżyłaś dużo :( ale dobrze że tak to się skończyło i teraz już jest u Ciebie lepiej i że jesteś spokojniejsza - to najważniejsze a i lekarza masz fajnego że tak nad wszystkim czuwa.

Kamaa - dziewczyny mają rację - długo wytrzymałaś a jak to niekiedy facet nie umie się wczuć i zrozumieć nie będąc w ciąży jak to jest.

Ona89 - szkoda że trafiłaś do szpitala ale tam masz dobrą opiekę a przecież najważniejsze żeby z Malutką było wszystko dobrze.

Kawazmlekiem - ja również szybko się nie rozpakuje. U mnie taka sama sytuacja jak u Ciebie czyli szyjka długa i zamknięta a na poród nic się nie zanosi.

https://www.suwaczki.com/tickers/c55fskjorp8b6ql9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhmpngjgdjz.png

Odnośnik do komentarza

Martula, dobrze że już jesteś z nami z powrotem w dwupaczku.
Basienka2, fajowa sukienka. Dobrze, że mnie nie czekają żadne imprezy bo bym się załamała.
Póki co do końca ciąży musi mi starczyć para leginsów i 2 szerokie podkoszulki :(
Kawazmlekiem, ja mam jutro wizytę i też się boję że będę zaniedbana. Ostatnio skracała się szyjka i liczę, że mimo wyczerpanego limitu USG na NFZ Pani dr jednak zbada co należy.
Nasz region w nocy zaskoczyła burza. Było tak głośno że mała nawet w brzuchu słyszała i nie spała.
Poza tym po rozwiązaniu będzie mi brakować tych ruchów brzucha, to najfajniejsza sprawa w całej ciąży.

http://emaluszki.pl/suwaczek16-20140701.jpg

Odnośnik do komentarza

Dziś dopiero drugi dzien w szpitalu i oszalec idzie, na sali telewizorów brak, zostaje tablet telefon gazety i ksiazki. Boze mam nadzieje że te 2 tyg szybko zleci. 2 zastrzyki na pluca juz za mna, jeszcze tylko 2, dzis wieczorem i jutro rano. Dopiero koncze pierwsza kroplowke rozkurczowa, i z tego co wiem mam dostać kolejną. Dzisiaj w nocy byly 3 porody, i troche sie nasluchalam, jak wyjde do domu to mnie nie poznają bo osiwieje.

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vhgqs7rso0lku.png

Odnośnik do komentarza

Gratulacje dla mamusiek!
Tak przy okazji przypominam Wam bo to się Wam przyda wszystkie dzieci urodzone przed 37 tc i te nawet po ale z wagą urodzeniową mniejszą niż 2500g mają BEZPŁATNE szczepionki na pneumokoki ale trzeba się w większości przychodni upomnieć o nie i ewentualnie panie szczepiące odesłać do kalendarza szczepień na 2014 r. tak więc nie dajcie się naciągnąć na kasę.

Odnośnik do komentarza

Dziekuje Wam kochane za gratulacje, mala zasnela to moge cos szybko napisac.
Urodzilam w sob, wody odeszly mi chwile po 5, w sumie nie bylo ich duzo wiec nie bylam pewna, po 7 bylam w szpitalu, najpierw KTG, badanie lekarza i okazalo sie, ze mam juz 3cm rozwarcia i prosto na porodowke. Pozniej wszystko dzialo sie tak szybko, ze za bardzo juz nie pamietam. Polozna mialam super, zasugerowala mi zzo, zeby sie cieszyc porodem a nie byc w stresie i bolu. Niestety dostalam je chyba za pozno, bo i tak czolam bole i nacinanie krocze, ale da sie przezyc. O 11:50 bylam juz szczesliwa mama :)
Mala wazy 3.3kg,czyli dokladnie tyle co odczytala Pani Dr z USG. Dostala 9pkt, od wczoraj jestesmy w domu i walczymy z brakiem laktacji.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgtv73qq58mc2l.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3leg3crmo.png

Odnośnik do komentarza

Jestem absolutnie wykończona fizycznie i psychicznie Dziś miałam usg i wizytę od 10 byłam w szpitalu a wróciłam dopiero teraz i nic już nie rozumiem lekarz przeprowadzający usg powiedział mi, że brzuszek się wyrównuje. Moja lekarka powiedziała, że jest hipotrofia i problemy z ciśnieniem i dała mi skierowanie do szpitala. Na izbie przyjęć zrobili mi ktg i nanieśli wyniki ba siatkę centylową i mnie nie przyjęli bo hipotrofii nie ma. kazali wrócić do lekarza prowadzącego i wziąć skierowanie na usg za dwa tygodnie. wróciłam skierowania na usg nie dostałam za to dostałam ponowne skierowanie do szpitala i mam próbować za dwa dni.
Dziewczyny zachowała któraś linka do norm usg bo z wrażenia nie mogę znaleźć.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvo7es05ctpfnq.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki :)
U nas też upał niesamowity nie wiadomo gdzie się w domu podziać z takim maluchem ani to okno otworzyć ani z nim wyjść masakra jakaś :(
Mblusia walcz z laktacją u mnie też ciężko mały w inkubatorze dostawał butelkę potem jak go wyjęli nie bardzo chciał jeść z cycka kupiłam nasadki ale to też marne pociesznie possie kilka razy i zasypia,żeby wiedzieć ile zje i czy jest najedzony odciągam pokarm i daje mu z butli no i czasem mu brakuje bo słabo u mnie z mlekiem,położna mówiła żeby częściej pobudzać piersi to będzie tego pokarmu więcej ale ja uważam że to psychika jeśli to nie dziecko a laktator ściąga mleko to jest go mniej ale może się mylę :(

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8qqmzd0t0jxln.png

Nataniel

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie,

Mblusia i Benia 30 - serdeczne gratulacje Dziewczyny!!! Dużo zdrówka dla Maluszków!!!

Martula - Tobie też dużo zdrowia! Dobrze, że udało się zatrzymać zagrożenie! Teraz odpoczywaj w domu.

Nie było mnie kilka dni i tyle się wydarzyło. Przez te Wasze akcje na tempo zaczęłam kompletować wyprawkę ;). Zaraz mąż wróci to podjedziemy jeszcze za łóżeczkiem.

Benia30 - ja też przy synu przez pierwsze dni miałam problem z laktacją, do tego Adaś przez żółtaczkę non stop spał i nie chciał się budzić na jedzenie. W związku z tym laktatorki kazały mi pobudzać laktatorem. Robiłam program 7minut na każdą pierś, potem 5, potem 3. Łącznie 30minut po każdym karmieniu. Dość upierdliwe to było, ale na 3 dobę jak mi uderzył pokarm to już młody do 8m-ca nie dostał sztucznego. Może tak spróbuj. A fakt, że stres nie ułatwia też laktacji, ale wiem jakie początki są ciężkie, i łatwo się mówi. Jakby co dasz mm, i dzieciątko też da radę. Ja dostawałam mm od początku a wyrosłam całkiem spora i całkiem zdrowa :))).

Benedykta - współczuję tych przeżyć. Może odpocznij już dziś i rzeczywiście jak mówi lekarz prowadzący wróc za dzień czy dwa na izbę.

Ona 89 - poczytaj coś pozytywnego, może jakąś bridget jones 3 część niech mąż Ci przyniesie czy inną babską lekturę. Trzymaj się tam ciepło!

Kamaa - ja ostatnio byłam na 2 imprezach i mimo że tylko siedziałam to wytrzymałam do 22. Tak więc i tak nieźle Ci poszło. A jak mąż będzie narzekał dalej to zrób to o czym pisze któraś z dziewczyn, przyczep mu te 10kg cukru i niech pochodzi cały dzień za dzieckiem, ugotuje, posprzata a wieczorem weź go na imprezę :)))

basienka2 - bardzo ładna sukienka, i super kolor! Lubię taki styl.

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogard20140729_-13_Wojtek+is+.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogcdr20111218_-6_Adas+is.png

Odnośnik do komentarza

Benia30 u mnie dzisiejszy dzien zmienil wszystko, cyce wielkie a mala ssie od 30min. wypilam karmi i powiedzialam sobie, ze nie poddamsie terrorowi wszystkich do okola, ze musze karmic i ze bede jak sie uda i chyba sie odblokowalam i jest super. ja uzywam nakladek, mialam kilka do wyprobowania, sprawdzily sie u mnie te z firmy nuk.
a co do butelki to uzywam tej ktora odkryla Benedykta, ktora powinnam ozlocic za info o tej butelce. swoja droga straszne takie odsylanie od lekarza do lekarza, paranoja.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgtv73qq58mc2l.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3leg3crmo.png

Odnośnik do komentarza

hej kobietki, ja już w domku jeszcze w 2 paku, ale muszę leżeć non stop , bo mam 1,5 cm rozwarcia.. biorę 3 razy dziennie po 2 tabletki magnezu.. Wizytę mam w środę za tydzień i będę znała datę cesarki, bo to najprawdopodobniej już za dwa tygodnie... Muszę odespać ten szpital okropny :( bo non stop jakieś badania, zastrzyki, ktg itp . Przesyłam buziaczki dla Was i Waszych maluszków !!! jak w miarę dojdę do siebie to pogadam z Wami dlużej, a teraz uciekam odpoczywać

Odnośnik do komentarza

Hej Wszystkim!

Benia faktycznie laktator gorzej pobudza laktację niż dziecko, może rób tak, że ściągaj pokarm, ale też dostawiaj małego przy każdej porze posiłku - w ten sposób będziesz wiedziała, ile zjadł, a jednocześnie laktacja będzie mogła ruszyć z kopyta. U mnie podobna taktyka przyniosła efekty. A przede wszystkim - nie poddawaj się i nie martw - początki karmienia piersią są trudne, pierwsze tygodnie naprawdę wymagają cierpliwości i samozaparcia, ale na pewno dasz radę.

Martula to leż kochana i odpoczywaj, super, że możesz być w domku, bo szpital psychicznie może dobić każdego. Trzymam kciuki za najbliższe dwa tygodnie!

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny:) upał okrutny, tylko pije,jem lody i wchodze pod prysznic....w nocy prawie nie spałam,dziś pewnie będzie podobnie...czekam na piątek bo niby wtedy ma się u mnie ochłodzić...
benia mały jest cudny:D
basienka super sukienka, kolorek tez mi się podoba:) koniecznie wrzuć fotke jak się prezentuje na tobie:)
ona trzymaj sie...szpital nic przyjemnego ale jesli trzeba to dzielnie to przezyjesz dla dobra malenstwa, trzymam kciuki żeby szybciutko ci leciało:*i zebyś jeszcze wrocila przed rozwiazaniem do domku;)
martula bardzo ciesze sie,ze sytuacja opanowana i jestes z nami:) odpoczywaj;)
kawazmlekiem dobrze,ze wszystko gra;)
viletka wlasnie jak patrzylam na liste mamusiek to zastanawiałam sie co się dzieje między innymi z toba...dobrze,że jestes;)
mblusia to szybko poszlo:) zycze wszystkim mamuskom takich porodow;)
benedykta ajj nieciekawy dzien masz za sobą, ja wkurzylabym się na maksa gdyby tak mnie odsyłali;/ ale poczekaj jak radzi lekarz i zobaczysz co dalej
i ogólnie dziewczyny dzięki za wsparcie :) już mam plan jeśli pojawi się kolejna impreza:))

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.
Ten upał mnie wykończy:( W mieszkaniu jest tak gorąco, że nie idzie wytrzymać. Dzieciaki są marudne i nie mają apetytu. Na dodatek córkę rozbolał teraz brzuch i zwymiotowała. Nie wiem dlaczego:(
Czytam Was na bieżąco i co chwilę ktoś ma jakieś problemy. Trzymam za was kciuki! Na pewno ze wszystkim się uporamy i szczęśliwie dotrwamy do rozwiązania:) Fajnie, że jesteście, bo to sprawia, że ma się więcej siły. Poza tym, dzięki Wam wiem, że nie jestem sama i nie tylko mi jest ciężko. Dziękuje:)
Widzę, że aktualizujecie listę dziewczyn rozpakowanych i w dwupaku a mnie tam nie ma:(

Odnośnik do komentarza

Hej mamuśki!
Nie było mnie tu tydzień a tyle się pozmieniało! Przede wszystkim gratuluje serdecznie dwóm pierwszym mamusiom: mblusi i Beni30. Dobrze przeczytać, że dzieciaczki zdrowo rosną:):)
Kamaa apropos imprez, ostatnio też byłam na grillu u znajomych i wytrzymałam od 18 do 22:30. Podziwiam. Ale pocieszam że mój mąż też zawsze chętnie siedziałby jak najdłużej;) Na jutro zaprasza znajomych, aż się boje;)
Fiadusia mam to samo! Wszyscy sie gapią na mnie, nawet z samochodów i też pewnie myślą że nastka w ciąży. Wkurza mnie to, ale zaraz sama siebie w myślach ofukuje i przestaje denerwować. Całe życie myślałam że tak właśnie będzie bo zawsze każdy mi odejmował 5-10 lat od faktycznej metryki. No i tak jest;) Ale jak tu niektóre dziewczyny pisały-trzeba się z tego powodu cieszyc:)
Martula cieszę się że jesteś w domu. Moje 8 dni w szpitalu w 28 tygodniu też wyssały ze mnie sporo dobrego humoru.
Benedykta: smiech na sali z tymi decyzjami..:/ Wydaje mi się że te różnice wagowe mogą być bardzo różne na różnych etapach ciąży. Mam nadzieję że Twoja lekarka po prostu chucha na zimne.
Ona89 trzymaj się w tym szpitalu! Może poznasz inne, doświadczone dziewczyny, które coś pożytecznego moga opowiedzieć:) (ja tak mialam jak leżałam).
Basienka2: mamy termin na 29.07, czy coś się u Ciebie zmieniło w tym fakcie?:) super sukienka weselna! uwielbiam takie.
U mnie przez ten tydzień kilka gorszych chwil związanych z cukrzycą ciążową. Dziś znów skurcze żołądka, bóle jelit, czasem też mi niedobrze (jak i Tobie Fiadusia;/). No ale dziś 34 tydzień zaczynamy, więc coraz bliżej. Wizyta u gina w poniedziałek.
W nd-pon zrobiłam męzowi niespodziankę urodzinową i zabrałam go do Ogrodzieńca, do fajnego hotelu ze spa. Przynajmniej chłopak mógł się porelaksować;)
Wózka jeszcze nie zamówiłam, torba nie spakowana (no ale +- miesiąc,2tyg do rozwiązania, więc jest czas) chociaż większość rzeczy do torby kupiona. W sumie zostały mi jeszcze do kupienia jakieś kremy;) Na łóżeczko z pościelą ciągle czekam, minęły już 2 tyg od zamówienia..
Pozdrówka mamusie, jeszcze dwa dni upałów a potem ma juz byc trochę chlodniej

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49qps6kbp2rxue.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...