Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2014


btg1989

Rekomendowane odpowiedzi

Martula nie denerwuj się bo to na pewno nue wpływa dobrze na Was. Bedzie dobrze.
Iza Ty nie strasz, bo jak tak czytam żejjuż macie objawy przepowiadajace zblizajace sie porody, to zaczyna do mnie docierac że to już na prawde blisko. Ba!! Może się zacząć w każdej chwili, nawet tej najmniej spodziewanej. Ja wszystko mam jyz kupione tylko zostalo wyprac wyprasowac spakowac torbe rozłożyć łóżeczko i złożyć wózek ;) oczywiscie wczoraj musialam wymienic sie z moim zdaniami bi on ma zawsze czas, powiedzialam ze trzeba lozeczko zlozyc (i oczywiscie ouslyszalam ze jest czas jeszcze miesiac) a mnie szlak trafia bo wiem ze to nie jest tak ze tyle czasu to przeciez moze byc w kazdej chwili. No to uslyszalam ze jak bym poszla do szpitala wczesniej, to on wtedy wszystko zrobi i na pewno zdążymy. :/ no i pogadane

dzisiaj kolejna wizyta popoludniu zobaczymy co tam u małej i co w ogole dalej bo moja lekarka idzie na długi urlop i wróci tuż przed moim porodem.

Wczoraj spędziliśmy milo dzień. Pojechalismy nad wodę, poszlismy na godzinę na rowerki wodne ( oczywiscie ja robiłam tylko za pasażera na gape, siedząc i nic nie robiąc) ludzi peeełno i gorąco.

Ostatnio przeslalam mojemu kawalek artykułu (odnosnie 34 tc) w ktorym to było napisane że nalezy spedzac ze swoim partnerem jak najwiecej czasu, gdyż porod blisko a potem na pewno tyle czasu juz dla siebie nie będziemy mieć. Mam nadzieje że wziął sobie to do serca a nie tylko praca praca i praca.

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vhgqs7rso0lku.png

Odnośnik do komentarza

Ona ja tez jeszcze łóżeczka nie zlozylam i moj M ciagle kończy inne rzeczy narazie obiecal ze do konca czerwca wszystko przygotujemy masz link do tego artykułu. ?Izunia nie strasz jej ja to bym już w ogóle nie wiedziala czy to juz, dobrze ze przeszło. Okinawa dobrze ze z noga lepiej;) ja brzucha nie nan nisko ale pepek mialam zawsze bardzo wklesly i gleboki a teraz powoli zaczyna wystawac

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k6u0ndc34.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

No właśnie Izaaa, nie strasz! Choć ja też mam tą nockę z bólów podbrzusza nie przespaną. Na razie bóle nie odpuszczają i do tego tyłek napiernicza i zarywa w pachwinach, no i ten pęcherz... Ajć, ciężko będzie jeszcze ten (+ - ) miesiąc wytrzymać.
U mnie brzuch i pępek bez zmian a ułożenie małej główkowe.
Najbardziej mnie denerwuje że co wizyta to data porodu znacznie się zmienia raz w tą stronę raz w drugą i już nic z tego nie wiem.
ONA89 mam nadzieję, że ten artykuł dla Twojego da jakiś rezultat. Ja już nerwowo nie wytrzymuję. Nie dość że mam nakazane leżeć i się oszczędzać to jeszcze mieszkam na zadupiu odizolowana od świata, jakiegokolwiek sklepu i transportu i do tego ciągle sama. Cały dzionek schodzi na oczekiwaniu na męża a jak już wraca to zje w pośpiechu obiad i zabiera się znowu do jakiejś roboty (poza zasięgiem moich oczu) i tyle mam z niego. Raz na tydzień wybucham mu płaczem i wylewam żale, on obiecuje że to zmieni ale kończy się zawsze tak samo. Kurczę, jestem przerażona jak ja sobie poradzę po porodzie.
Okinawa, dobrze że z nogą już lepiej a Martula i Benia to chyba nie jedną z nas zdopingowała do szybszych przygotowań. Ja dziś podgonie sprzedawczyków żeby szybciej łóżeczko i pościele wysłali. Czytałam że nowe mebelki dla maleństwa trzeba wcześniej rozpakować i wietrzyć zanim się tam dzieciaczka ulokuje.
Martula, napisz co u Ciebie.

http://emaluszki.pl/suwaczek16-20140701.jpg

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny, dziękuje:*...ja znów nie w sosie;/ wczoraj pojechaliśmy z młodą do wesołego miasteczka, potem był u nas grill, przyjechali znajomi i w sumie zrobiło mi się lepiej...ale długie siedzenie w upale i komary dały w kość;/ siedzieliśmy do 24;/ wieczorem kostek widać nie było, szwagier mówił,że nawet przy skręconej kostce takich nóg nie miał;/ oczywiście cała obolala, krwotok z nosa, a na koniec posprzeczałam się z moim, bo stwierdzil,że mało towarzyska jestem, że wszyscy starają się żeby było mi dobrze,a ja marudze...a i ze jak sama nie pije to innym nie dam;/bo wiecie oni to by jeszcze chcieli siedziec dlużej...ale sory wydaje mi się,ze zrobiłam co mogłam i siedzenie od 16 do 24 to i tak b.dużo;/ dziś wszystko mnie boli i od rana czuje się okropnie;/sorry,że znów narzekam...:(boziuu jak ja chce żeby był już lipiec.....
wanilia rozumie cie doskonale...bo moj nie dość,że praca to jeszcze ten remont...i bierze urlop w przyszlym tygodniu ale co z tego jak będzie spedzał go przy pracach remontowych;/
ona co do łożeczka to u mnie też niezłożone...jeszcze materacyka nie kupiłam...
iza dobrze,że się uspokoiło...ja wczoraj jak szłam to złapały mnie silne klucia tak jakby mi ktoś igly wbił w dole brzucha...też sie przestarszyłam...ale też przeszlo na szczęscie...oby nasze maluchy chociaż te 3 tygodnie poczekały ejszcze
co do brzucha to mam nisko...w pierwszej ciąży cyce układały mi się na brzuchu;P teraz są na swoim miejscu,więc brzuch ejst znacznie niżej...pępek wypukły od dawna
a co do ułożenia to dzis czułam czkawke małego w innym miejscu i aż się boję...mam nadzieje,że nie zmienił pozycji...bo rozpycha się po całym brzuchu...więc cieżko stwierdzic
co do apetytu to jem b.duuzo teraz;/ wczoraj mlody miał mega mięsną uczte...zjadlam 3 kawałki piersi z grilla, boczek, 2 kaszanki, kawałek karkówki i kielbaski;/ masakra;/// plus w południe normalny obiad z ziemniakami,sałatką;/

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

Kamaa od 16 do 24 !! Wow Ty to jestes twardzielka!! Ja na Twoim miejscu to juz bym tam sztywna leżała :) a w życiu bym tyle nie wysiedziala. Na szczęście mój co do kwestii roznego rodzaju spotkań imprez itd jest baardzo wyrozumiały.W ogogóle nie chodzimy na takie imprezy a jak juz cos to godzinka dwie i nas nie ma. Nic ponad moje siły. Niby czlowiek nic nie robi a męczy okropnie. Teraz w niedziele jedziemy na komunie, nie jestesmy tym faktem zachwyceni, ale że mój jest chrzestnym to oczywiste że wyjscia nie mamy. Kościół potem z godzinke na obiedzie i zmykamy.

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vhgqs7rso0lku.png

Odnośnik do komentarza

pocieszyłyscie mnie bo już myślałam,że jestem jakaś nienormalna i przesadzam...moj chyba myśli,że jak nic nie robie to powinnam czuc się ok...bo fakt faktem,że zajmowanie się gośćmi, robienie jedzenia, podawanie róznych rzeczy i ogarnianie mnie nie obchodziło...dostałam najwygodniejszy leżak w cieniu, zimnego radlera 0%alk...mase jedzenia i tak sobie siedziałam międzyczasie chodząc lub kladąc się na chwile na kanapie..ale dziś to odchorowuje;/i dalej czuje ogromną zlość na męża;/

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

Kama od 16-24 podziwiam ja bym rady nie dała no chyba że na leżąco ;-) Ostatnio były imieniny mojej mamy to ledwo do 22 wytrzymałam. Także i tak Cie podziwiam. A mąż powinien być trochę bardziej wyrozumiały. Ciekawe jak mężczyźni znosili by ciąże, bo jak są chorzy to już jest masakra a tu ciąża i jeszcze dałabym im pełen komplet dolegliwości ciążowych i wyprawiłabym cudną imprezę i powiedziała że co marudzą ;-)

U mnie pępek już od dawna na wierzchu, śmiesznie wygląda bo z każdej bluzki odstaje. Dziś jadę z synem na trening a niedaleko jej Pepco więc zajadę po jakąś sukienkę bo w leginsach i tunikach i tak mi gorąco.
Co do maluszka to wszystko mam gotowe tylko nie rozkładałam pościeli bo i tak na początku będzie spał w rożku i pod kocykiem. Tak nie mogę sie doczekać, mąż dziś poinformował kierownika w pracy że może go w następnym tygodniu nie być bo jakby coś się zaczeło ;-) Wszyscy czekają na wizytę i co powie mój gin ;-)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=63759

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64228

Odnośnik do komentarza

anecia zgadzam się..chory facet jest gorszy od dziecka, nie bez powodu to my kobietki mamy rodzić:)oni nie daliby rady znieść tego wszystkiego
oj jest strasznie gorąco...też kupiłam ostatnio sukienke, spódnice na właśnie takie dni...już nie chce kupować niewiadomo ile tych wielkich ciuchów bo niewiele zostalo...po za tym w przyszłym tygodniu ochłodzenie;)))
anecia czekamy razem z tobą bo już naparwde masz blisko do spotkania z maluszkiem:)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

Kamaa podziwiam ja ostatnio poszłam z moim na 20stą na grilla i siedzieliśmy do 3 rano ale miałam dość tyle dobrze, że dzieci spały:D
Aj ja byłam z bąblami u dentysty.. Straszy ok ma ładnie zalakowaną 6tkę następna za tydzień a młodszy jakby go poparzyło... Masakra jakaś. Specjalnie wyszukałam im poleconej dla dzieci pani Dentystki żeby się nie bali a on mi tak odwala.. Jedynie mi teraz zostaje gaz rozweselający na zabieg lub całkowite uśpienie i wyleczenie wszystkich ząbków na raz co mnie przeraża:(

Ja nie straszę ja tylko opisałam moją akcję z nocy.. Ale sama miałam nogi z galarety..Nigdy nie miałam takich przepowiadających myślałam, że to już tylko że zawsze miałam krzyżowe to tym razem myślałam że to już tylko będę mieć te brzuszne.. Też się cieszę że przeszło, jakby było inaczej wzięłabym nospe jakby po niej nie przeszło to wtedy na szpital...

Co do pogody to u mnie 44'C na polku a w domu mam 27:)

http://www.suwaczek.pl/cache/967f4a7214.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpp4x4mo4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmkxrdjtx7.png

Odnośnik do komentarza

Kamaa podziwiam wytrwałość! Ja nie dałabym rady nawet do 22.00, tak więc jesteś bohaterką! I naprawdę się przemęczasz, zamiast zbierać siły!
Co do partnerów, którym się wydaje, że siedząc i "nic nie robiąc" nie męczymy się,to przypomniała mi się moja koleżanka,która miała podobnie jak Ty,tzn. mąż ciągle się dziwił i złościł, że ona taka maruda, choć nic nie robi i w ogóle (to był lipiec, urodziła na początku września). W końcu się wkurzyła, napakowała do torby 8kg cukru i kazała mu przypiąć to do brzucha i pochodzić dzień. On ogólnie jest spoko i otwarty na rozmowy, więc zgodził się na eksperyment,choć był nieco zdziwiony pomysłem. Oczywiście nie wytrzymał upalnego dnia "z brzuchem" mimo że tylko siedział i miał przykaz co 20 min biegać do toalety,no i inne zwykłe rzeczy miał robić, taka codzienna krzątanina :) I od tamtej pory już nigdy nie robił jej wymówek (a mają już trójeczkę maluchów), że przecież "tylko siedzi".

Odnośnik do komentarza

okinawa dobry pomysł :D kto wie może wykorzystam jak jeszcze trafi się taka impreza to zamienie się z moim rolami hehe
fiadusia ludzie niech sobie myślą co chcą...wczoraj jak szłam to minęła mnie para na rowerach no i oczywiscie krzyczeli do siebie rozmawiając..a ze głucha nie jestem to usłyszałam,ze koleś mówił,że wyglądałam jakbym zjadła arbuza...na co dziewczyna,że wcale nie,że ładnie wyglądałam....

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

Mblusia moje gratulacje! Dużo zdrówka i spokoju Wam życzę!
Sprawdziły się Twoje przeczucia, co do niedalekiego porodu :)

Kurcze, ale się śpieszy tym naszym maluchom! Normalnie zaczynam panikować, bo mam badanie 23.06 i "muszę" do niego doczekać... że nie wspomnę o tym, że przygotowaniach jestem w lesie, choć dziś zamówiłam pierwsze rzeczy na allegro.

Fiadusia nie przejmuj się gadaniem innych, przynajmniej młodziutko wyglądasz :)

Odnośnik do komentarza

Gratulacje i buziaczki :))
Trzeba liste aktualizowac
Rozpakowane mamusie;
Benia 09.07.2014 - Nataniel- ur.28.05.2014-2380g , 48cm
Mamusie w dwupaku;
Olala1724 01.07.2014 - dziewczynka: Gabrysia?
Mblusia 01.07.2014 - niespodzianka
Nataliab 03.07.2014 - dziewczynka: Nadia
Anecia85 04.07.2014 - chłopiec: Antoś
Wanilia 05.07.2014 - dziewczynka:
Viletka 05.07.2014 - dziewczynka:
Szyszulka 06.07. 2014- dziewczynka + chłopiec:
Ewelaewela 07.07.2014 - chłopiec:
Jaga30 10.07.2014 - dziewczynka: Aleksandra? Hanna?
Anna_1989 11.07.2014 - dziewczynka: Zosia? Lenka?
Zuzia91 13.07.2014 - chłopiec: Filipek
Okinawa 17.07.2014 - chłopiec: Mateusz?
Kamaa 18.07.2014 - chłopiec: Igorek
Martula92 18.07.2014 - chłopiec: Wojtuś
Fiadusia 21.07.2014 - chłopiec: Aleksander?
Fete_551 21.07.2104 - chłopiec:
Izaaa898989 22.07.2014 - chłopiec: Krzyś
Kawazmlekiem 22.07.2014 - chłopiec: Adam? Franio?
Benedyktynka 22.07.2014 - chłopiec:
Sylwunia26 23.07.2014
Daisy84 - 23.07.2014 - chłopiec: Mikołaj
Manamana 24.07.2014 - dziewczynka: Gabriela
Justka86 24.07.2014 - chłopiec:
Jajeczko78 24.07.2014 - dziewczynka: Marta
ONA89 28.07.2014 - dziewczynka: Zuzia
Gravitacia 29.07.2014 - dziewczynka: Natalia
Basienka2 29.07. 2104- chłopiec: Mikołaj? Oliwier? Nikodem?
Selena 30.07.2014 - chłopiec + dziewczynka

A ja lece do lekarza bo dzis mam wizyte u gina prowadzacego , odezwe sie po powrocie :))
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw1l1gr5fju.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o1489vvjln0aq3fs.png

Odnośnik do komentarza

Mblusia gratuluję !!! Wszystkiego najlepszego dla Was. W wolnej chwili napisz coś więcej.
Pozwolę sobie aktualizować listę

Rozpakowane mamusie;
Benia 09.07.2014 - Nataniel- ur.28.05.2014-2380g , 48cm
Mblusia 01.07.2014 - Greta - ur. 07-06-2014 - 3300g, sn

Mamusie w dwupaku;
Olala1724 01.07.2014 - dziewczynka: Gabrysia?
Nataliab 03.07.2014 - dziewczynka: Nadia
Anecia85 04.07.2014 - chłopiec: Antoś
Wanilia 05.07.2014 - dziewczynka:
Viletka 05.07.2014 - dziewczynka:
Szyszulka 06.07. 2014- dziewczynka + chłopiec:
Ewelaewela 07.07.2014 - chłopiec:
Jaga30 10.07.2014 - dziewczynka: Aleksandra? Hanna?
Anna_1989 11.07.2014 - dziewczynka: Zosia? Lenka?
Zuzia91 13.07.2014 - chłopiec: Filipek
Okinawa 17.07.2014 - chłopiec: Mateusz?
Kamaa 18.07.2014 - chłopiec: Igorek
Martula92 18.07.2014 - chłopiec: Wojtuś
Fiadusia 21.07.2014 - chłopiec: Aleksander?
Fete_551 21.07.2104 - chłopiec:
Izaaa898989 22.07.2014 - chłopiec: Krzyś
Kawazmlekiem 22.07.2014 - chłopiec: Adam? Franio?
Benedyktynka 22.07.2014 - chłopiec:
Sylwunia26 23.07.2014
Daisy84 - 23.07.2014 - chłopiec: Mikołaj
Manamana 24.07.2014 - dziewczynka: Gabriela
Justka86 24.07.2014 - chłopiec:
Jajeczko78 24.07.2014 - dziewczynka: Marta
ONA89 28.07.2014 - dziewczynka: Zuzia
Gravitacia 29.07.2014 - dziewczynka: Natalia
Basienka2 29.07. 2104- chłopiec: Mikołaj? Oliwier? Nikodem?
Selena 30.07.2014 - chłopiec + dziewczynka

http://emaluszki.pl/suwaczek16-20140701.jpg

Odnośnik do komentarza

Mblusia gratuluję córeczki :) życzę Wam dużo zdrówka :)

Weekend zaliczam do udanych, w sobotę odwiedziła mnie koleżanka z narzeczonym a w niedzielę byliśmy z mężem na grillu u moich znajomych z pracy. Bardzo fajnie spędziliśmy czas. Usłyszałam wiele komplementów :) co było bardzo miłe :) Jednak męczące jest siedzenie w jednym miejscu zwłaszcza w taką pogodę. Mój pępek od początku jest wystający, co do apetytu to zależy od dnia :P

Kamaa nie przejmuj się gadaniem męża, jesteś dzielna że tyle wytrzymałaś na tym grillu. Faceci czasami nie potrafią zrozumieć że nam też może być ciężko i niekomfortowo, zwłaszcza pod koniec ciąży.
Fiadusia z młodego wyglądu to tylko trzeba się cieszyć :) a ludzie zawsze znajdą pretekst do gadania .
Okinawa cieszę się że już u Ciebie lepiej :)
Ciekawe jak trzyma się Martula mam nadzieję że u niej wszystko dobrze i udało się powstrzymać poród .

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kxacpeud9.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...