Skocz do zawartości
Forum

Majoweczki 2014


Gość izzi098

Rekomendowane odpowiedzi

izzi jesli je a nie przybiera tylko traci to znaczy ze cos jest nie tak wiec lepiej zeby ja przebadali nawet jesli beda musieli ja zatrzymac na 2-3 dni. a moze tylko wam sie wydaje bo wzdluz rosnie? najlepiej do lekarza bo przez forum nie wiem czy mozemy pomoc.

u nas nocka standardowa chociaz przy pierwszej pobudce ok 1 3 razy az ja przebieralam, co przebralam to kupa i tak 3 razy myslalam ze zwariuje no ile mozna :-)
ale od 5 spala juz czujnie wiec nie do konca wyspana jestem.
Ide ogarniac troche dom bo dzis goscie i jutro chyba tez...

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

izzi Tobie też w ciąży ciągle mówili, że brzucha nie masz albo, że jest mały a miałaś całkiem spory także może najpierw ją zważ potem się martw i trochę weź poprawkę na gadanie tych ludzi? Jak jest karmiona sztucznym mlekiem to nie powinna chudnąć może faktycznie rośnie wzdłuż i się Wam tylko wydaje?

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b82c3h0lgfyq6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Witam

Izzi co do twojej laktacji to wypróbuj herbatkę laktacyjną mi pomogła w szpitalu teraz też ją piję dwa razy dziennie, do tego mi zalecili jedzenie ciemnego pieczywa i nabiału ale w umiarkowanej ilości.
U mnie znowu jest problem bo mała przed zrobieniem kupki strasznie się pręży i płacze a dopiero za tydzień wizyta u pediatry i zastanawiam się czy nie ma kolek choć pani położna twierdzi że za wcześnie i że niektóre dzieci tak mają przed zrobieniem kupki.

Odnośnik do komentarza

mala10-problem w tym ze nie mamy tutaj herbaty laktacyjnej:/....
co do kupki podobno podanie wody pomaga na kupki... moja nie robi po 5 -7 dni i tez sie prezy sama nie robi pomagamy jej zginajac nozki itp.

z tego co wyczytalam na opakowaniu NAN moje dziecko powinno pic 150 ml wasze pija 150 ? moje ledwo wypija 60 ml..... czasem to 60 na dwa razy starcza...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

Na problemy z kupką polecam probiotyk BIOGAJA są to żywe kultury bakterii, które regulują pracę jelit ( pomaga nie tylko na kupkę, ale na wszystkie dolegliwości związane z brzuszkiem ) chyba już pisałam o tym probiotyku. Poleciła mi go położna i pediatra. Jest całkowicie bezpieczne dla dzidziusia, podaje się 5 kropelek dziennie do mleka do 5 miesiąca życia. Mój mały też miał problemy z kupką bo dokarmiam mm więc kupki były co dwa dni i się męczył (pomagałam mu termometrem - wiem że nie powinno się ale od razu kupka była ) a teraz nie ma problemu, robi kupkę, 1-2razy dziennie taką zbitą, ale nie męczy się jak wcześniej. Jedyny minus tych probiotyków to cena...46 zł za małą buteleczkę, która podobno starcza na miesiąc.
Izzi Twoja mała może ma coś z brzuszkiem, że tak rzadko kupkę robi, to aż straszne jak ona się musi męczyć nie robiąc kupki tyle czasu...
Mój mały według rozpiski na mleku powinien wypijać 90 ml a po skończeniu miesiąca 120 a wypija znacznie więcej czasami (najpierw daje cyca a jak nie doje to mm ) więc to mnie cieszy.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68052.png

Odnośnik do komentarza

Izzi moja Miśka na raz potrafi wypić 50 ml. Jak jest bardzo głodna to walnie 90 ml ale to na 3 podejścia. Nigdy więcej nie zjadła. Je zazwyczaj co 2 godziny, w nocy co 2,5 godz. czasem chce jej się tylko pić więc narobi krzyku a potem łyknie 3 razy i koniec :)
Moja mała je Enfamil. Ja niestety mam pokarm na co 2-3 karmienie. i to udaje mi się wycisnąć 70 ml. A jeszcze niedawno miałam taki nawał, że cycki mi urywało.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68042.png

Odnośnik do komentarza

Misia śpi, a Pola ogląda franklina więc szybko mogę coś skrobnąć, bo zaraz będzie mnie wołać na czytanie bajek :)

Dzisiejszy dzień był modelowy wręcz - Mała jadła co 2,5-3godziny, a resztę przespała. Miałam czas na gotowanie i zabawę z Polą. Myślę, że to zasługa powietrza, bo od 12stej do 18stej praktycznie cały czas była wystawiona na zewnątrz z przerwami na karmienie i przebieranie.
Za to 2 ostatnie dni były fatalne! Co chwila cyc, co odłożyłam płacz...już naprawdę miałam załamkę. Najgorzej po kąpieli od 19:30 do 21:00 "zabawa" w karmienie (jadała, przysypiała, bawiła się z cycem, robiła kupkę, czkawka i tak w kółko), jak tylko odkładałam znów płacz i szukanie cycka. Zdecydowaliśmy zrobić mm i dobić ją butlą, bo myślałam, że głodna po cycu. Ale wypiła raptem 10 i koniec...także cyc chyba jednak wystarcza:)

anitajas dobrze, że napisałaś, bo ostatnio się zastanawiałam co u Ciebie...trzymaj się dzielnie

anlewi a miałaś jakieś objawy tego "zastoju w połogu"? czy to była tylko taka wizyta kontrolna? dobrze, że zostałaś i Cię przebadali...

Moja też się pręży i wygina, jak ma zrobić kupkę - często tak ma. Kropelki BIOGAJA też podajemy. Częstotliwość kup się unormowała, ale nie wiem na ile to zasługa kropelek, a na ile po prostu większa dojrzałość układu pokarmowego. Nam się udało kupić za 36zł. w necie można znaleźć jeszcze taniej, ale dochodzą koszty przesyłki więc się opłaca przy większych zakupach.

Miłego wieczoru Majóweczki:)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17790
http://www.suwaczki.com/tickers/64mne6ydgmmzsmpi.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dzielne mamusie !

Po nadrobieniu zaległości w czytaniu Waszych postów widzę, że nie jestem sama w tym całym zamieszaniu ;-) U nas kilka nocy przespanych, a później nadchodzi ta jedna, która czyni ze mnie zombie ;-) W kupie zawsze raźniej, więc cyc do przodu i lecimy dalej :-)

Izzi - nasza Amelka (aktualnie 4,5 kg) bardzo się ,,wyciągnęła'' - zniknęły pulchniutkie uda i policzki, córunia jest smukła i nosi ubrania dla dzieci od 3-6 miesięcy... Cała reszta jest po prostu za krótka :-) Nie martw się na zapas, zważ małą i upewnisz się czy jest się czym martwić.

Mała 10 - nasza dziewczynka przed zrobieniem kupki też się pręży, wygina, jęczy albo nawet płacze. Pediatra i położna zgodnie stwierdziły, że to nie kolki ani wzdęcia. Podobno niemowlaki tak robią przed zrobieniem kupki, ponieważ wiedzą że trzeba użyć do tego celu tłoczni brzucha...ale nie wiedzą, że jednocześnie tam na dole trzeba się rozluźnić, żeby się wypróżnić ;-) Muszą się tego nauczyć.

Ja już po wizycie u ginekologa - mam zielone światło do wszelkiej aktywności ;-) , a rana się pięknie zagoiła :-) W przyszłym tygodniu wracam na treningi :-) Oczywiście raczej rekreacyjnie, bo sił na wielkie wyczyny raczej nie ma ;-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67853.png

Odnośnik do komentarza

WITAJCIE,
upały znow zawitaly i bedziemy sie meczyc.
nocka dzis dosc nie spokojna, od godz 2 mala budzila sie co godz albo poltorej. brzuszek ja bolal prezyla sie strasznie do tego pierdki zielone, tylko nie wiem od czego bo nic takiego szczegolnego nie jadlam wiec ciezko mi stwierdzic po czym... nie wyspana jestem strasznie.
my szczepienia dopiero na koniec czerwca zaczynamy i wtedy tez mamy badanie bioderek ok 6 tyg.
dziewczyny czy waszym maluchom ropieja oczka? mojej wczoraj zaczelo jedno ropiec przemywam jej ciagle sola fizjologiczna ale dalej ropieje.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Ja też dzisiaj nie wyspana na maksa...
Mój Oluś dostał katarku i chyba stan podgorączkowy ma :( Nie wiem co robić czy jechać dzisiaj do lekarza na wizyt e prywatną czy poczekać do jutra i iść do swojego pediatry. Chyba to zwykłe przeziębienie ale z takim maleństwem to nigdy nic nie wiadomo. Męczy się biedny bo ciężko mu się oddycha i budzi się co chwila, na szczęście nie stracił apetytu i przez całą noc zjadł tyle co zawsze.
Pewnie mój mąż go zaraził bo kicha, prycha od kilku dni ( załatwiła go klima w aucie ) i podchodził do małego i całował, więc pewnie to on go załatwił...
Psikam solą morską, używam fridy do smarków, powiesiłam mokry ręcznik na łóżeczku żeby lepiej mu się odychało i nie wiem w sumie co jeszcze mogę zrobić żeby mu ulżyć :(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68052.png

Odnośnik do komentarza

jutro idziemy na wazenie damy znac co i jak....

moja miala katar kichala lekarz powiedzial ze katarem mamy sie nie przejmowac nawet nie odciagalam jej z nosa zniknelo po 3 dniach meczyla sie troszke lekarz powiedzial ze to nie problem dopuki nie dusi sie itp...

a tu mielismy fale wszyscy chorzy wszyscy procz dziecka....

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

hej u mnie cięzki weekend. wczoraj po poludniu i dziś to samo - ryk przez 3 h. nic nie pomaga. Natalka je po 10 minut, nie moze zasnąc, zaraz znów chce je i tak w kółko. cycki odpadają, nerwy w stzrępach. wyszliśmy na dwór i ona na całe gardło jakby ją zazynali. wróciliśmy za chwile. nie wiem czy to kolka czy nie może się najeśc moim pokarmem. nie mam sił już. dopiero zasnęlam od 15. jest taka błoga cisza.
daliśmy jej wkoncu mieszanke. to mnie dołuje strasznie. bo chce karmić, ale ona się chyba nie najada moim mlekiem. powin amiec kąpiel zaraz, ale na samą myśl, zeby ją obudzić teraz to mnie aż trzęsie. i kolejna noc i wstawanie.
jest cięzko :/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y8u2fhtnz.png

Odnośnik do komentarza

anelwi- nie poddawaj sie! tez mam ciezko mala krzyczy strasznie ale ja juz wiem w jakich mniejwiecej godzinach lubi sobie pokrzyczec gorzej jak ja jakis bol zlapie nic jej nie uspokaja.nie zalamuj sie co do mleka ja mialam zalamke przez pare dni teraz mi smutno gdy ktos mi mowi czemu nie karmie swoim pokarmem.... ale pamietaj to nie dla nas dla naszych dzieci musimy robic wszystko by im bylo dobrze a nie nam...

a i co do mm specjalista powiedzial w matce polce do mojej siostry ze dobrze jest dokarmiac mm dziecko bedzie mialo pozniej apetyt a zdarzaja sie przypadki gdzie to dziecko jest niejadkiem wlasnie przez mleko matki przyklad syn mojej siostry ktory w wieku 5 lat jest bliski anoreksji i ja ktora przeszla anoreksje i nadal nie mam apetytu kazdy posilek wmuszam w siebie .

wiecie o ciesze sie ze nie kupilam lozeczka... bo moja napewno by w nim nie spala widze co wyprawia w naszym lozku ciagle na rece chce nie chce spac w lozku... wiec pewnie jej lozeczko kurzyloby sie w kacie...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

mój książę właśnie sobie śpi. w weekend był tatuś, ja miałam kurs, no i wreszcie zmienił pieluchę. sam zaproponował a jak zmieniał, to mały mu puścił taką kupę, że wszystko było wymazane, ale dał radę ;)

dziewczyny na ropiejące oczka spróbujcie je przemyć naparem z czarnej herbaty, na edukacji tak położna mówiła, a jak nie pomaga, to dopiero wtedy się zgłosić po jakieś kropelki.
mój za to cały w potówkach, rumiankiem mu przemywam i pomaga, ale go moja mama przegrzała i teraz muszę z tym walczyć. inna sprawa, że mu się szybko zimno robi i broda mu się trzęsie, czkawki dostaje, no ale kocyk w taki upał to przesada... no i pleśniawka mu się zrobiła na dziąsełku, macie na to jakieś sposoby?

Anelwi spróbuj podgrzane żelazkiem pieluszki kłaść na brzuszek jak tak będzie krzyczeć, jeśli to kolki to powinno pomóc.

Ja kąpię Nikosia o 20 i codziennie 15 min przed 20 on usypia tak mocno, że nic go nie rusza. Wczoraj to chyba można by nim rzucać i by nie zauważył. Przekręcaliśmy go na brzuszek, zdjęłam mu pieluszkę i dupkę przemyłam wodą, co zawsze przy przebieraniu wywołuje krzyk, a tu nic. muszę pomyśleć nad zmianą godziny kąpania ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Anelwi Moja mała miała tak samo jak opisujesz... Nie najadała sie moim mlekiem...jadła,jadał...zasypisła poczyme sie budziła i w taki placz jakby nie jadła przez tydzien... Pare dni temu trafiłam do bardzo fajnego pediatry, który wysłuchawszy mnie doradził zeby karmić małą do 15 minut przy piersi, a pozniej dokarmiać sztucznym... Dla mnie dokarmianie jest wielkim bolem.. bo bardzo chciałam zeby byla tylko na moim mleku... Ale jej potrzeba najedzenia się jest wazniejsza. I napewno nikt nas nie bedzie robil wyrodnych matek... choc moja polozna srodowiskowa wmawia mi, ze zawszelka cene piers... tylko ja sie jej pytam cene drowia dziecka....(bo mala obenie jest strasznie zachrypnieta od tego placzu) Ale na cale szczescie dzis byla ostatni raz u nas.

Co do wagi dzieciatek to mowia ze niemowlak powinnien przybierac srednio 1 kg miesiecznie.( w szpitalu przbierala 40g dziennie - to mowili, ze to jest wrecz rewelacyjnie...choc nieraz jej sie zdazalo przybrac tylko 10 g) Ale jak wiadomo kazde dziecko jest inne.Mimo ze ma juz za soba miesiac zycia nie przybrala tego 1 kg

Odnośnik do komentarza

widze, że więcej nas z tym problemem nienajadania się dzieci. Ja też mała karmie mm a swój pokarm odciągam i daje jej z butelki żeby nie trwało to po kilka godzin. Dziś rozmawiałam o tym z pediatrą i powiedziała, że to świetny sposób przynajmniej wiem ile mała zjada mojego pokarmu i ile go mam...dzięki mm mała chociaż śpi nocami i jest w końcu najedzona. A ci co krytykuja dokarmianie niech spadają. lepiej żeby głodne dziecko wrzeszczało w niebogłosy ?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68042.png

Odnośnik do komentarza

Kademal to nareszcie mozemy gratulowac :) ciesze sie ze sie doczekalas :)

Laski jak was xzytam to nic nie musze pisac - u nas to samo... ula placze je co godzine cycki bola z niewyspania chodze jak zombie... wciaz walxze ale chyba tez zaczne dokarmiac bo chcialabym miec choc jedna dluzsza przerwe na sen. Moj maz co prawda twierdzi ze jej sie bardziej chce pic niz jesc ale kurcze w nicy cuagnie z obu piersi i za max 1,5 godz pobudka... i tez duzo na rekach lubi ;) teraz spi na dworze w cieniu i mam choc chwilke. Czekam az maz wroci z peacy i zastanawiam sie czy kupi bebiko ;)
izzi ja nie wiem ile moja teraz przybrala bo dopiero w srode wazenie. Ale z ciekawosci sprawdzilam w ksiazeczce zosi jak u niej bylo. I rowno po miesiacu miala 840 g na plusie. Od poczatku byla drobna i tak jej zostalo. Aaa i lekarz nic nie mowil ze to malo ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

olgaak- masz racje co do tego dokarmiania. wiesz co zadzwonilam do polskego pediatry tak samo jak i tu powiedziano mi ze to nic ze dokarmiam mm,ze mam nie sluchac glupich opinii ludzi jakie to mleko matki jest zdrowe a karmic dziecko mm lepsze to niz ma glodowac i krzyczec jak szalone....
i wlasnie doradzono mi NAN bo jest najbardziej zblizone do mleka matki..

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...