Skocz do zawartości
Forum

Majoweczki 2014


Gość izzi098

Rekomendowane odpowiedzi

Jej jakie tu fajne wieści. Gratuluje dziewczyny serdecznie!!
Natalka dużo zdrówka dla Waszej kruszynki! Oczywiście innym dzieciom też zdrówka życzę, ale Natalkowe dzieciątko potrzebuje go teraz wyjątkowo :)

A ja nadal się męczę... chyba będę tą, która obali mit, że po oksytocynie dłużej i boleśniej. Przy Zosi miałam wywoływany poród, a rodziłam 5h. A teraz najpierw skurcze od 22-3 rano. Potem cisza. Skurcze wróciły ok 8.30 rano trwały do ok 12. Od tej pory boli mnie brzuch, a w zasadzie pobolewa i co jakiś czas mam większy skurcz. Dzwoniąc najpierw do szpitala, a potem do położnej dwa razy usłyszałam to samo - jeśli czuję ruchy dziecka i nie chodzę po ścianach (może nie tymi słowami, bo oni tutaj są nader mili) to mam nie przyjezdzac. W sumie może i dobrze dla mnie bo po co mam tam być, skoro to jeszcze pewnie u mnie potrwa, ale ja się martwię o dziecko. Jeśli bóle wrócą znowu regularne to już powiem, że nie daje rady i chcę przyjechać. Wtedy muszą mnie przynajmniej zbadać. Najwyżej odeślą do domu, ale będę wiedziała czy to to. Jestem wykończona...

http://fajnamama.pl/suwaczki/y7maxrg.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/is8sqso.png

Odnośnik do komentarza

Iga gratki!! Fajowo, ze Franiu już na świecie i że tak szybko się uporałaś :) Zdrowia!

Ode mnie właśnie wyszła przyjaciółka. śmiałysmy się, że może zaczęłam rodzić bo ona jak rodziła drugie dziecko to zaczęło się od tego, że zachciało jej się siku, ale w kibelku tylko kilka kropelek. Za 15 minut to samo. Za kolejne znowu. A to już były skurcze tylko czuła je inaczej niż przy pierwszym dziecku ;) A ja kibelek standardowo zaliczyłam z 8 razy w trakcie jej wizyty. Ale u mnie to ewidentnie samo siku, bo szło za każdym razem ;)
Ale fajnie, że mnie odwiedziła, ona taka konkretna, poopowiadała jak to u niej wyglądało ;)

Ja dziś miałam może ze 3 skurcze, Ulka się rusza dużo, ale nawet jeszcze nie kopie mnie po pęcherzu (odpukać ;)). Pewnie jednak urodzę później ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

marciołka ja tak miałam z siusianiem kilka dni przed dlatego uznałam, że mały się obniżył i tam uciska.
Wiecie, że mi wpisali, że urodziłam w 38 tygodniu bo uznali termin z 5 tygodnia z USG na 21 maja... ciekawe ile Franiu by ważył w terminie albo np tydzień po :d strach się bać.

Ja miałam ubranka tylko na 56 i są akurat troszkę luzu ale nie spadają ani nie cisną. Ubrałam go dzisiaj na wyjście w 2 ubranka jedno takie troszkę cieplejsze na wierzch, do tego czapeczka, w nosidełku przykryty kocykiem małym i na głowę jeszcze pielucha tetrowa i myślę, że ok.
Aha dziewczyny nie bójcie się być z dziećmi przy otwartych oknach w szpitalu to bardzo ważne aby się przewietrzyły co jakiś czas :)

Mąż przywiózł córki i oczywiście młodsza z katarem i kaszlem.. a ja od razu nerwowa się zrobiłam

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b82c3h0lgfyq6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

I oczywiście gratulacje dla wszystkich mam - połowa miesiąca i się ruszyło na dobre. Czekamy na kolejne dobre wieści.

izzi nie wiem skąd masz te dane- przecież karmiąc piersią nigdy nie wiadomo ile dziecko wypija i nikt sobie tym głowy nie zaprząta aby odmierzać- musisz nabrać dystansu bo zwariujesz i się wykończysz nerwowo a na dziecku to się odbija . Ściskam mocno i nie przejmuj się. Niech mała pije ile ma chęć.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b82c3h0lgfyq6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Izzi a może Twój pokarm jest bardzo treściwy i nie potrzebuje tyle zjadać? a jak twierdzisz, że nie smakuje to może w Twojej diecie jest jakiś składnik, przyprawa, która zmienia smak pokarmu.
dane o małej uzupełnię jak pojawi się kolejne maleństwo ;)

a ile tych ubranek mieć w szpitalu? wiem, że każde inaczej ulewa, dla niewprawionych mam mogą być problemy na początku przy zmianie pieluszki itd. ja ciągle mam wrażenie, że mam za mało, ale zaraz pół szafy spakuję.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Cichadoro a u ciebie w szpitalu nie daja ubranej na pobyt? Bo jak daja to serio nie ma sensu sie upierac przy swoich - jeszcze sie napierzesz uwierz mi ;)
ja pamietam ze na poczatku mialam koopot z czestotliwoscia przebierania zosi. Dzidzius taki wbrew pozorom w zasadzie sie nie brudzi ani nie poci i ma sie zagwozdke jak czesto zmieniac ciuchy ;) ja przebieralam codziennie zeby choc po razie miala niektore ciuszki. Czasem czesciej jak byl pretekst ;)

Ciekawe czy dziz ktoras sie rozpakuje ;) teraz codxiennie jakis njus :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Gratulacje dla kolejnych mamuś!!! Cieszę się razem z Wami i tym samym mam pełne portki, jak sobie pomyślę, że i moja kolej się zbliża wielkimi krokami... Nigdy nie wiadomo jaki poród czeka.
Natalka, napewno zaraz będziesz miała swoją kruszynkę w domku, zobaczysz, że nim się obrócisz, mała będzie z Tobą.

Kurczę, ja naprawdę zaczynam się bać... Jak jasna cholera... Jutro juz piątek i niby tak sie doczekać nie mogłam, bo przede mną ostatni tydzień pracy, a to oznacza, że do terminu zostanie mi potem tylko tydzień. Mam nadzieję, że mały poczeka na tatę, bo obecnie nie ma go tu, będzie za kilka dni.Chciałam, żeby był przy porodzie ze mna, bo kto inny. Brzuch mnie kłuje dziś cały dzień, trochę boli jak na okres. Powieka mi dziś latała, czekolady mi się chce - odstawiła magnez tydzień temu, to teraz mam. Z tego strachu, ze urodze nim ten moj niedoszly wroci, zjadlam cala czekolade i dwie tabletki magnezu. Nie wiem, czy to coś działa, ale może jakiś efekt placebo jest... Aczkolwiek nie jestem pewna, skoro mnie trochę wciąż podkłuwa.

http://fajnamama.pl/suwaczki/kxqefby.png

Odnośnik do komentarza

Misi gratuluje!!! Widze ze maly stas juz podbil twoje serce :)

sylwianna odpoczywaj w takim razie. I moze sie okaze ze beda przyspieszac jak juz tam jestes.

za mna ciezka noc.... zosia nam zaczela chyba przezywac. Wczoraj najpierw jak nabroila i jej powiedzialam ze nie wolno i ze to brzydko to sie poplakala ze sie hej chcemh pozbyc z domu. A wieczorem taka sie zrobila przytulasna ze zasnela kolo mnie. No i oczywiscie jakies sny miala wiec pol noch nie spalam. Ula cos mi sie rzadko rusza ale wczoraj harcowala wiec moze odpoczywa. Zobaczymy jak bedzie pozniej najwyzej podjade sprawdzic czy ok...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

dzien dobry wszystkim. znów się wzruszyłam, że kolejny dzieciaczek jest z nami. idzie wszystko jak burza. i mni etez wkońcu złapie. tylko ta niepewność kiedy.
wczoraj wieczorem miałam jakies przeczucie na tyle, że sobie zaaplikowałam wielka podpachę, bo mi materaca szkoda na wody płodowe ;-)
i się na poważnie wystraszyłam kładąc spać, że to już.
a tu nic.

Cichadoro - na rozpisce z mojego szpitala są 3 komplety - bluzeczki albo body i śpiochy. jak będzi epotrzeba więcej to rodzina dowozi. i ubranka na wyjście w dniu wyjścia rodzina ma dowieść. chodzi o to, że nie ma miejsca na trzymanie tego i poza tym nie ma co potem bakterii szpitalnych do domu zabierać.
tak samo pielcuhy dowozić a nie brać wielkiej paki do szpitala. bo wychodząc ze szpitala to położna radziła takie otwarte opakowanie wyrzucić, żeby właśnie bakterii szpitalnych nie tachac do domu.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y8u2fhtnz.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
Misi gratulacje!! Ale wam zazdroszczę!
ja się melduje nadal w dwupaku. Chyba będę, albo jestem, najbardziej przeterminowaną ciężarówką na majówkach już teraz :) Dzisiaj 6 dzień po terminie. Okazuje się, że położna z żelikiem przyjdzie dopiero jutro. Wczoraj po zabawach z mężem znowu skurcze, bardzo bolesne i po 3h cisza, więc ja obalam mit, że sperma działa! To znaczy działa, błyskawicznie, od razu dostaję skurcze, ale one mijają, więc odstawiam ten lek ;p;p Nakłamałam mojej położnej, że mała się bardzo mało rusza, więc wysłała mnie wczoraj na ktg. Lence jest bardzo dobrze w moim zacisznym brzuszku chyba. Może chce mi zrobić urodzinowy prezent na poniedziałek :)
Marciołka też mamy ten problem. Mała chce, żebym tylko ja koło niej chodziła, ja mam wszystko robić, chce się cały czas przytulać i całuje mnie i mówi, że mnie kocha, itd. To chyba normalne. Musimy pilnować, żeby ich teraz nie odganiać i angażować już do wszystkiego. Boję się tego etapu trochę.
U nas od kilku dni piękna pogoda, zieleń przepiękna. Dzisiaj do parku wyruszymy i może nie będę się skupiać na tym, że chcę urodzić to może niepostrzeżenie wyjdzie. Mam nadzieję, że te moje epizody skurczowe jednak jakoś na szyjkę i rozwarcie działają i gdy przyjdzie co do czego, to będzie szybko, łatwo, gładko. Miłego dnia Majóweczki!!

http://fajnamama.pl/suwaczki/y7maxrg.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/is8sqso.png

Odnośnik do komentarza

Anelwi wezme sobie do serca rade odnosnie piepuch i tez nie wezme calej paki. Szkoda kase wyrzucac a dowiezc zawsze mozna.

Agataluk trzymam kciuki zebys moze nie musiala juz na ten zel czekac ;) u nas cisza. Mam nadzieje ze przed burza. Ulka w koncu sie porozpychala ale chyba jakas senna jest dzisiaj...
Co do dzieci - juz obiecalam zosi ze sobie zrobimy dzis we dwie babski wieczor. Musze dokupic owocow i jakies ciasteczka. Zrobie jej kapiel dla stop a potem seans z kopciuszkiem ;)

Kasia a mozesz mi powiedziec ile wam srednio pieluch idzie dziennie? Bo juz nie pamietam a wezme sobie tak z malutkim zapasikiem wyliczone ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

1.mamaAnka ---córka - 23.05. - ur. 17.04 2850g
2.Edqa_1 ---Kornel Artur-- 24.05. - ur. 26.04. 3130g i 50cm.
3.Fasolinka --- Amelia --- 15.05. - ur.24.04. 3300g i 56cm
4.Ewi-synuś --- Oskarek --- 8.05. - ur. 2140g i 49cm
5.Izzi098 --- Tiffany--- 19.05. - ur. 30.04. 2950g i 50cm
6.Agata1005 --- Mateusz --- 11.05. - ur. 03.05. 3280g i 56 cm
7.Natalka88 --- Kornelia---26.05. - ur. 8.05. 1840kg i 45 cm
8.Eulalia --- Grześ Gabriel---15.05. - ur. 10.05. 3900g i 53cm
9.Olgaak --- Michalina --- 8.05. - ur. 12.05. 2900g i 51 cm
10.Kasia_maj --- Lena --- 29.05. - ur. 13.05. 2680g i 54cm
11.Iga81 --- Franek --- 19.05. - ur. 13.05. 3920g i 59cm
12.Misi --- Stanislaw --- 20.05. - ur. 15.05. 3800g i 57cm

W brzuszku:
samotka --- corka Malwina Ada --- 9.05
Gosia369 --- corka Emilia --- 10.05.
Ula1993 --- corka Nadia --- 11.05.
Agataluk --- corka Lena --- 14.05.
Judytka005---syn Antek---14.05
Kasia111 --- syn Aleksander--- 14.05.
Aguula --- corka Lena --- 15.05.
MartaSuperStyler --- Syn Antoni, Mieczysław --- 18.05
Mala10 --- córka Zuzanna --- 19.05.
EWELKA87 --- córka Nikola/Martynka --- 21.05
Cichadoro --- syn Nikodem --- 22.05
Anelwi --- Julia --- 26.05.
Ania3336 --- syn Eryk --- 28.05.
Sylwianna --- córka --- 29.05.
aggi1 --- syn Hubert --- 29.05.
anitajas - syn --- 29-30.05
Kademal --- syn Mikołaj --- 29.05
Marciolka --- córka Urszula --- 29.05
Malinka165 --- syn Oliwier --- 2.06.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...