Skocz do zawartości
Forum

Majoweczki 2014


Gość izzi098

Rekomendowane odpowiedzi

Dołączam się do pytania o gaz bo ponoć u nas w szpitalu jest - o dziwo bo jak rodziłam 4 lata temu nie było nic- czysta natura :d
I czy to jest gaz rozweselający czy jakiś otępiający bo nie chciałabym stracić kontaktu w rzeczywistością a w tych programach o porodach widziałam dziewczyny wyglądały po nim jak naćpane i nie bardzo kojarzyły co się dzieje.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b82c3h0lgfyq6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny i mamusie ;)
Gratuluje kolejnej mamie! oze drogi, to teraz tak codziennie bede wieczorem sie dowiadywac o kolejnym maluszku? :D

Ania, tu wyglada z macierzynskim tak, ze mozna isc 15 tyg przed planowana data porodu. 6 tyg platne 100%, potem 33 tyg 138 funtow na tydzien, mozna siedziec 52 tyg, ale reszta juz nieplatna. Z tym, ze tu wtedy sie dostaje jakies inne dodatki. Szkoda mi by bylo tracic urlop na dlugie siedzenie w domu przed porodem, gdybym miala platne 100% caly czas, to i owszem.
Dzis moja szefowa podrzucila mnie do domu, dostalam odkurzacz po jej matce (fajny, tylko wielki, angielski) i po drodze powiedziala, ze jak bede chciala wrocic, to mam dac jej znac, bo beda wtedy szukac dla mnie miejsca. Mowila, ze sa zadowoleni i ze fajnie, ze nie wzielam sobie jakiegos wolnego z okazji ciazy, tylko caly czas pracuje, poza tym db ze mnie pracownik. Wczesniej, gdy jej o to pytalam, powiedziala, ze nie moze mi nic obiecac, ze jako zatrudniona tymczasowo przez agencje, a nie pracodawce bezposrednio, to ciezko powiedziec czy cos bedzie. A dzis prosze :)))) Tak fajnie, ze nie musze sie wlasciwie martwic o powrot do pracy :) Nie wiem czy mowilam, ale wczesniej pracowalam fizycznie, co generalnie nie bylo spelnieniem moich marzen, patrzac na to, co robilam w pracy w PL. Jak zaszlam w ciaze, akurat zwolnilo sie miejsce i mnie przeniesli do administracji. Tyle walczylam o jakies miejsce w biurze i nic przez prawie rok nie udalo mi sie w tej firmie zdzialac, a tu sru - ciaza i od razu wskoczylam na zastepstwo do biura, gdzie sie znow spelniam zawodowo :)
W dodatku z moim baby brain daje sobie rade mniej lub bardziej :D
Brzuch dzis prawie nie bolal, za to bylo mi niedobrze przed dlugi czas. I zarlabym non-stop :D A zebym to ja jeszcze glodna byla... I wypijam hektolitry. Nogi popuchniete i ciesze sie, ze mam lustro tylko od pasa w gore ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/kxqefby.png

Odnośnik do komentarza

Wowo gosia powodzenia!

jeny jak ja zazdroszcze tym co juz ;)
za mna kolejna noc koszmarek... kark dalej boli nie wiem czy nie pojde do lekarza ale w sumie pewnie zaleci rozgrzewanie co i tak robie. Spalam w szalu ;) maz do pozna pracowal wiec spalam na innym lozku w pokoiku i to byla ostatnia noc na tym lozku. Jestem polamana i wymeczona...

u mnie cofka z jakimikolwiek objawami :/ ani skurczow specjalnie duzo nie mialam ani brzuch nie bolal... kurcze blade a juz przywyklam ze cos sie tam dzieje ;)

Co do gazu to pytalam w szpitalu. Polozna powiedziala ze warto sprobowac ale ze czesc kobiet zle go znosi. Mdli je po nim itp. No i ze jej zdaniem jego glowna zaleta jest wentylacja bo jak sie glebiej oddycha to sid czlowiek uspokaja. Ja jesli bede rodzila sn to sprobuje.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

gosia powodzenia czekamy na was.

olgak pewnie ma juz córeczke przy sobie.

a ja wczoraj usnelam wkoncu dopiero przed północa, myslalam ze kolejna nocka zarwana bedzie. ale przebudzilam sie po 3 do wc i juz sie balam ze nie sune bo sie troche krecilam no ale jakos poszlam spac naszczescie ale nie czuje sie jakos wyspana. a brzuch dalej boli, juz w sumie moglo by albo byc juz to albo niech mnie nie boli non stop bo zaczyna mnie to wkurzac...

nie wiem co tu na dzis zaplanowac, pogoda nie zbyt sloneczna, posprzatalam wczoraj hmm sama nie wiem co tu wymyslec.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Anelwi nie strasz, ja jak pomyślę, że mogę równie dobrze do prawie połowy czerwca chodzić to płakać mi się chce ;)

Kasia jak ci się nudzi to wpadaj do mnie - po składaniu projektów przez całą noc przez męża mam tyeraz podłogę w ścinkach papieru :) A tu jeszcze psiapsiółka dziś do mnie na noc przyjeżdża i muszę dom ogarnąć... Już pomijam, że chodzę jak pokurcz przez tą szyję, a tu jeszcze sprzątanie... No nic jak mąż wróci to pomoże. No i zakupy mnie czekają, bo mam tylko 1/3 chleba, rzodkiewki i pierogi ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

gratulacje :)
czekamy na zdjecia maluszkow ;)

macie moze jakies sposoby na pobudzenie dziecka do polykania mleka? ze wzgledu na ta zoltaczke musze czesto karmic ale mala albo trzyma w buzi mleko albo je wypluwa i jak tu ja zmusic do polykania?

pielegniarka poradzila "przyciskac" uszy albo "pstrykac" w stopki to denerwuje niemowlaki ale moja przy tym sie dusi wiec nie wiem co robic.....

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

Gratuluję nowym rozpakowanym Mamusiom:)))

Olga, Gosia Czekamy na wieści...

Ja wczoraj się nie odzywałam, bo miałam zachrzan do wieczora. Wczorajszej nocy miałam silne i dość częste skurcze - od 12 do 4 nad ranem i myślałam, że to już. Przed jazdą do szpitala powstrzymywało mnie tylko to, że odstępy między nimi nie były superregularne. A pamiętam, że przy Polce odstępy co do sekundy. I w rezultacie wszystko się rozeszło. Byłam spanikowana, bo rzeczy Misi na budowie w nowym pokoju w workach, wyprane ale nie wyprasowane. Kolejna tura prania czekała tu na miejscu i w ogóle w proszku jestem. Rano jak tylko wstałam nastawiłam pralkę (mimo strug deszczu za oknem), potem na budowę - przywiozłam z powrotem te rzeczy i je prasowałam. Teraz muszę znów je przewieźć i poukładać już w komodzie. Czeka mnie jeszcze segregacja rzeczy Poli, bo większość naszych ubrań już w nowym domku :)

Dziewczyny, ja też nie chciałabym czekać aż do końca maja - Polę urodziłam po terminie i to oczekiwanie pod koniec to koszmar. Jutro wywozimy resztę rzeczy, jak się poukładam, to mogą wrócić te skurcze ;)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17790
http://www.suwaczki.com/tickers/64mne6ydgmmzsmpi.png

Odnośnik do komentarza

już pisałam kiedyś o wpływie pełni na porody, więc może za tydzień będzie prawdziwa lawina ;)
ja ostatnio śpię od 22 do 8 z przerwą na siusiu koło 4-5, a i tak jestem niewyspana.
u mnie słońce świeci pięknie, więc pewnie zaraz pójdę szorować kuchenkę, którą dostaliśmy w spadku.

co do gazu to chyba u mnie w szpitalu też jest, ale czy użyję to zależy jak się będę czuła. za to mąż zadeklarował, że chętnie przyjmie moją dawkę, a nawet z butle postara się wynieść ;)
zresztą cały czas było mówione, że ma być ze mną tylko przy pierwszej fazie, żeby mi pomóc pod prysznicem, z jakimś masażem i ogólnie żeby zajął mi jakoś czas, potem ma wyjść. mi to odpowiadało, bo mogłabym się skupić tylko na tym co mówi położna, a nie denerwować się tym, że on się denerwuje pewnie bardziej niż ja. myślałam, że mu też to odpowiada, ale ostatnio zmienił zdanie i powiedział, że chce cały czas być ze mną. ostateczną decyzję pewnie podejmiemy na porodówce.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Mój z kolei przedtem mówił, że cały czas będzie obecny, a teraz, że chyba jednak będzie chciał wyjść ;) Mi to wsio rawno jak na razie - pewnie w praniu się okaże, czy jego obecność pomaga, czy denerwuje ;)
No i nie ukrywam, że chyba jednak liczę na cesarkę hihihi a wtedy to on mi do niczego nie jest potrzebny, za to Ulcia na pewno chciałaby mieć tatka przy badaniu :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

marciołka jakbys mieszkala blizej to bym wpadla i pomogla mam jakis power dzis nie wiem na co.
cichadoro u mnie tez do konca nie bylo wiadomo jak bedzie przy porodzie czy bedzie od konca czy nie... ale jak juz sie zaczelo na dobre to zadne z nas nie myslalo o tym czy byc czy nie samo szlo i byl ze mna od poczatku do konca. stal obok mnie wiec nie patrzyl sie tam gdzie nie trzeba :-) aczkolwiek po porodzie widzial bo jak malego zabrali a stanowisko bylo na przeciwko mnie wyslalam zeby zobaczyl co sie z nim dzieje wiec wracajac do mnie chcial nie chcial widzial hehe ale jakos go to nie obrzydzilo ani nic i teraz powiedzial ze bedzie tez. dla mnie ok przynajmiej swiadomosc ze nie jestes sama i jak widza to tez inaczej doceniaja to czym jest porod, bo inaczej z opowiesci a inaczej jak tam sa i widza.

no i jade dzis na pediciure po poludniu, zastanawiam sie tylko czy malowac paznokcie u nog czy nie? jak idziecie do porodu ?
bo u rak to tylko pomaluje sobie bezbarwnym chyba mozna?

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
no i masz, kolejna, a ja pewnie z bębenkiem ze dwa tygodnie pochodzę. Olga się nie odzywa, więc na pewno się zaczęło. Gosia trzymam kciuki! Ty miałaś termin na jutro, tak jak ja, ale u mnie nic się nie dzieje;/ pewnie za bardzo tego chcę. Wiem, że to już zaczyna brzmieć jakbym była wyrodną matką, ale ja po prostu chcę już mieć Lenkę przy sobie i nie martwić się czy wszystko z nią w brzuchu ok. Chciałabym iść na spacer i nie czuć się cała obolała po przejściu 100m. Ach no nic, zwiastuję kiepski dzień :( nie mam na nic siły i mimo, że mąż dziś w domu, moglibyśmy coś zorganizować, to ja nie mam zwyczajnie sił. Idę, nie będę wam tu zrzędzić :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/y7maxrg.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/is8sqso.png

Odnośnik do komentarza

No i przeszła jakoś noc bez większych sensacji...a już miałam taką nadzieję że się rozpakuję w nocy :/
Biegunkę dalej mam ale skurczy brak, brzuch pobolewa lekko jak na okres, ale NIC się nie dzieje :(
Jadę na jakieś zakupy i też zastanawiam się co dzisiaj mam robić :/ dom wysprzątany, prania nie ma na tyle żeby puszczać pralkę...chyba zapuszczę w południe jakiś film na necie i będę leniuchować :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68052.png

Odnośnik do komentarza

nie chce nikogo straszyć, ale moją przyjaciółke to przetrzymało do 42 tyg. dziwne, że lekarz się nie zdecydował na wywoływanie. mój gin twierdzi, ze ie ma takiej opcji tak długo trzymać, bo łozyko się starzeje i juz dziecka nie odzywia jak trzeba. zycze nam wszystkim, że nasze dzieci urodziły sie w najlepzych dla nich momentach a fajnie by było jakby to było już niedługo :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y8u2fhtnz.png

Odnośnik do komentarza

Agataluk wcale nie brzmisz na wyrodną matkę, wręcz przeciwnie :)

wyszorowałam kuchenkę, zostały mi palniki i kurki, ale niech się najpierw porządnie odmoczą.
a teraz zrobię sobie kawę i pokorzystam z ładnej pogody. szkoda, że tego wózka ciągle nie mam u siebie to bym go uprała, ale już jutro zamierzam go ściągnąć tutaj.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Mi tam szkoda bardziej, że jeszcze nie mam "wkładu" do wózka w postaci córci :) Bo ładnie na dworze i można by na spacery chodzić... A tak leżę i czekam na męża - wlaśnie mu doskładałam resztę wydruków i odpoczywam, bo ten kark znów daje znać o sobie - ewidentnie od tej pozycji :/
W każdym razie mąż zapowiedział, że posprząta jak wróci. I z zakupami mam też czekać na niego, żebym sama nie szła, bo z bólu wczoraj po pierwsze miałam kłopot z jazdą autem, a po drugie słabo się robi.

Laski macie jakieś fajne przepisy na sałatkę do grilla?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

marciolka ja do grila robie prewaznie warzywa jakie mam typu pomidor ogorek cebulka rzodkiewka czy tam papryka to co akurat mam, zeby bylo wiecej salata lodowa i do tego sos typu vinegret lub inny podobny, albo same warzywka bez salaty ze smietana lub majonezem. nic nie wymyslam zbytnio. ale jak ktos ma jakis fajny pomysl to chetnie tez skorzystam.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...