Skocz do zawartości
Forum

Majoweczki 2014


Gość izzi098

Rekomendowane odpowiedzi

Hehe anelwi my tez po dzis dzien nie wiemy jak ulka wyglada - raz pokazala usta i kawalek nosa a tak to sie kryje ;)

laski tez mam taki kryzys i wmawiam sobie ze urodze najpozniej w poloeie maja. I dopirro w nocy pomyslalam a co zrobie jak przenosze?? Pamietam ze przy zosi tez juz na koniec mi sie nie chcialo w ciazy chodzi no ale wtedy przynajmniej znalam date cesarki...

iga no to powodzenia jakby sie okazalo ze to juz :D kurcze byc moze pierwsza z nas rodzi :)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

faktycznie, zdjęcie niezłe;)

Iga
Czekam z niecierpliwością, mam nadzieję, że wszystko ok.!
A tak swoją drogą, ja nie mam nawet ciśnieniomierza. W pierwszej ciąży nie mierzyłam, w tej też mi nic gin. o tym nie mówiła. Przy każdej wizycie mierzy mi położna i zawsze jest takie samo...ale mimo wszystko może wypadałoby to kontrolować?

wiecie nie służy mi siedzenie w domu - zrobiłam się strasznie nerwowa i warczę prawie na wszystkich...chciałam dziś coś porobić, popakować część rzeczy do przeprowadzki,ale źle się czuję - słabo mi, ciężko oddychać, kręci mi się w głowie. plac zabaw nadal na łóżku - staram się rekompensować Poli tę moją niemoc :)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17790
http://www.suwaczki.com/tickers/64mne6ydgmmzsmpi.png

Odnośnik do komentarza

Anelwi no to sie wam corcia pokazala ha ha ha.
Cichadoro ja swojemu mezowi nie lubie sie zalic, bo mnie zaraz wysyla do lekarza, albo kaze dzwonic.
Iga odezwij sie jak wrocisz.

Dziewczynki, a co wasze polozne i w szkolach rodzenia mowia o kapieli? Moja siostra rodzila20 lattmu w Niemczech i nie kazali jej kapac codziennie, zeby nie zmywac naskorka ochronnego u dzuecka.

Odnośnik do komentarza

ja nigdy nie mialam problemow z cisnieniem, no czasmi maz potrafi podniesc je ale w normie hehe
ja pod koniec pierwszej ciazy mialam dosc wysokie stad byl zakup, teraz go popsulam i maz kupil nowy. niby sie tak w normalnym nie ciazowym zyciu na codzien nie uzywa no chyba ze ktos ma problemy z cisnieniem ale czasem faktycznie sie przydaje te uzadzenie w domu. terminu waznosci nie ma wiec moze sluzyc latami, chyba ze trafi na niego taka nieudolna jak ja ze popsuje jak sie dotknie :-)

ciekawe jak iga... swoje pewnie spedzi na izbie.... a moze juz po....

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Ja walizkowo tez nie ;) ale reszta gotowa. Wierze ze nawet bez zrobionej sypialn damy rade!
Padlam... jakos sie dzis slabo trzymam. Stopy mam jak u hobbita. Brzuch sie stawia. Spac sie chce... wiec leze juz w lozku i odpoczywam. Pisanki dzis zrobilam z zosia jutro tylko ogarne chate a w sobote chce unyc trzy okna. I mozna swietowac ;) choc jutro jeszcz przeprawa z zakupami przede mna... pojade do kauflandu tam stosunkowo male kolejki a i do pracy mam blisko to skocze na dobra kawe ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Hej laski

Ja zaraz wychodzę na badania, bo we wtorek mam wizytę i wczoraj wieczorem sobie uświadomiłam że przecież poniedziałek jest wolny i dziś ostatni dzień na zrobienie ich...kurcze już coraz trudniej dotrzymać mi siusiu te ostatnie do badania...staram się aby było min po 4 h odstęp ale było ciężko i od 6 już na zegarek co chwilę patrzyłam.

kasia maj własnie teraz są w rossmanie 6-cio paki chusteczek nawilżanych pampers za 24,99 zł
podaje linka
http://www.rossnet.pl/Produkt/Pampers-chusteczki-nawilzane-6-pack-pelna-oferta,110059,promocja14
więc ja na bank kupie bo warto plus 3% rabatu na kartę :)
Promocja na nie trwa od wczoraj do 29.04.2014 więc dość długo ;)
Nic zmykam bo mi się kolejki w laboratorium porobią, a tam niestety co druga w ciąży więc nawet nie ma co myśleć o łaskawości pacjentów :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68052.png

Odnośnik do komentarza

cos nie umiem sie zalogowac...
chcialam wyjasnic co do mojego terminu tu chodzi zwlaszcza o to ze wczesniej bylam w szpitalu z silnymi skurczami teraz tez mam skurcze i lekarze nie chca ryzykowac zwlaszcza ze dziecko nie jest w pozycji do rodzenia naturalnego caly czas ma ta glowke po bokach brzucha albo w pachwinach...dlatego kazali mi sie 0szczedzac i powiedzieli ze jezeli nie nastapi akcja porodu naturalnego do 37 tyg to bedzie bardzo dobrze a juz teraz odczuwam skurcze wiec z mezem sie boimi jednak lepiej juz urodzic w polowie 37 niz teraz w 35.. inna sprawa dziecko jest wieksze tyygodniowo .. wedlug usg glowka i innne czesci ciala prrzekraczaja 37 tydzien .. lekarz powiedzial ze do porodu juz spokojnie do 40 dojdzie ..
a i jeszcze inna sprawa ze moj lekarz robi operracje tylko w srody i zostaje mi tylko 30 kwieecien bo nastepna data to 7 maj ale to juz bedzie za pozno ... moglam wybrac jeszcze 3 maj ale to sobota wtedy inny lekarz zrobilby zabieg...

jeszcze tesciowa doprowadza mnie do placzu od poczatku ciazy mowila ze bedzie do szpitala przychodzic ze mam sie o nic nie martwic ze nie ebde sama ..bo maz nie mzoe byc 24 h.. a nagle przed wizyta wczoraj ze ona jednak nie idzie bo nie bedzie rozumiala co do niej lekarz mowi pozniej ze do szpitala nie bedzie mogla przychodzic i wymyslala argumenty ze corke codziennie do pracy rano musi odprawic, pozniej ze nie bedzie miala gdzie usiasc , potem ze nie bedzie miala co robic jak to uslyszalam to powiedzialam mezowi ze ja nie pojde do szpitala i najwyzej bedziemy czekac na naturalen rozwiazanie bo jak mam byc tam sama...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

pisalam ze nie umialam sie zalogowac ale sie udalo...

a wiecie bylam wczoraj w tej poczekalni czekajac na wizyte naladowana pozytywnymi myslami..w pewnej chwili z pokoju usg wywiezli na wozku kobiete w ciazy plakala.. jak sie spytalam doktora co sie stalo okazalo sie ze byla w 6 miesiacu ciazy dziecko poprostu umarlo.. para szla normalnie na usg doktor rpierwsze co sprawdza bicie serca tak sprawdzal ze sie go nie doszukal ..nie znaja przyczyny bo jak do tej pory bylo wszystko ok... az sie smutno robi gdy kolo ciebie takie rzeczy sie dzieja..

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

tez cos mialam problem z logowaniem ale udalo sie

kasia nie zauwazylam to faktycznie sie oplaca. pewnie juz po swietach pojade i zakupie pampersy, chusteczki oliatum proszek i pewnie jakies inne drobiazgi. tez mam ta karte rabatowa :-)

izzi dziwna ta twoja tesciowa, jakby córka miala 3 latka i nie umiala wyjsc do pracy sama. ehh ale to juz takie charaktery sa. ale dziwne to u was ze ojcowie nie moga wejsc do zon i dzieci przez dobe, rozumiem zarazki itp im mniej tym lepiej ale skoro kobieta moze to ojciec tez by mogl.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

też ostatnio sobie zarejestrowałam te kartę i pewnie kupię proszek, ale też po świętach.
izzi chyba chodzi o to, że mąż nie może być z nią przez całą dobę bez przerwy, tylko w określonych godzinach, a nie że przez całą dobę nie może ich odwiedzić, tak to rozumiem :)
wiadomo, że inna kultura i inny język i wolałabyś, żeby był przy Tobie ktoś bliski. ale ja bym nie chciała, żeby u dziewczyny, z którą leżę na sali cały czas ktoś był, nawet jakby to była jej mama czy teściowa. no chyba, że byłyby pojedyncze sale, ale w Polsce to chyba w szpitalu publicznym trudno na takie trafić.

a w ogóle moja ciocia jest salową w gdańsku na oddziale noworodków i mówi, że jak jest pełnia to zawsze jest więcej porodów, że przed pełnią spokój, spokój a jak się pełnia zaczyna to nagle wszystkie dostają skurczy albo wody im odchodzą ;P to aż sprawdziłam, w maju pełnia będzie 14 maja i ja to byłabym nawet chętna na ten termin, bo to tydzień przed tym moim z OM.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

cichadoro moze masz i racje ze izzi o to chodzilo.

co do pobytu kogos w szpitalu ze mna byl ktos non stop, albo mama albo maz. wymieniali sie, nie wiem jak teraz bedzie bo mamy juz dziecko. w kazdym razie t apomoc byla przydatna ja bylam jednak nacieta i szwy i troche uciazliwe bylo wstawanie z tego wysokiego lozka, a musialam z zegarkiem co 2 godz karmic malego bo kiepskie wyniki a tak ktos zawsze kto byl przebral i mi go podal. no ale fakt na sali bylysmy we dwie przez jedna noc potem juz bylam sama. z ta dziewczyna co bylam akurat nikt na noc nie zostal i biedna tak sie meczyla ze az mi jej zal bylo i wkoncu moja mama jej podawala dziecko na tyle ile mozna bylo to jej pomogla.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Hej laski,
ja też się wczoraj zalogować nie mogłam. Słoneczko do nas wróciło, więc będzie można wyjść na spacerek. Wczoraj byłam u położnej. Jak zwykle posłuchała serduszka, zmierzyła brzuch, pobrała krew i w zasadzie to wszystko. Jeszcze musiałam jej pomerdać takimi patyczkami w nosie i pachwinach... w zasadzie zapytałam się po co to robi, ale tak się źle czułam wczoraj, że zanim wyszłam z gabinetu to już zdążyłam zapomnieć. Wypytałam ją o poród i mówi, że tutaj czekają tydzień po terminie, jak nic się nie dzieje to przychodzą do domu i dają żel dopochwowo, który ma niby przyspieszyć akcję, a jak nie to czekają jeszcze 5 dni i wtedy biorą na wywołanie do szpitala. Kurcze właśnie sobie policzyłam, że do terminu zostały mi 3 tygodnie, ale jak tak przenoszę te 12 dni to nawet 5 tygodni jeszcze pochodzę, ja chyba padnę:D Podczas porodu jestem w pojedynczej sali, z max 2 osobami towarzyszącymi i położną. Dzisiaj spakowałam torbę, przygotowałam gondolkę i fotelik do samochodu i pozostaje mi czekać. Mam nadzieję, że coś się wydarzy w przeciągu tych 3 tygodni. Mała tak mi uciska na miednicę, że aż cała pupa mnie boli i czasem jak się wierci to krocze nie tylko boli, a odczuwam coś jakby pieczenie, też tak macie? Poza tym piersi zaczynam mieć znowu wrażliwe na dotyk i pełno żył mi powychodziło. Codziennie już odczuwam przynajmniej dwa skurcze silniejsze, a brzuch napina mi się kilkanaście razy dziennie. W nocy skurcze zazwyczaj są boleśniejsze.

http://fajnamama.pl/suwaczki/y7maxrg.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/is8sqso.png

Odnośnik do komentarza

Ja przy Zosi leżałam sama na sali, a odwiedziny były jedynie od 14 do 19. Śniadanie jadłam dopiero jak ktoś przyszedł o tej 14. Fakt fajnie by było, gdyby ktoś mógł być ze mną od rana, ale gdybym leżała z kimś na sali i u tej osoby ktoś by był 24h na dobę to średnio by mi się to podobało... kiedyś kobiety rodziły same, a tatuś widział dzidzię przez szybę i kobiety dawały radę. To dopiero były czasy.

http://fajnamama.pl/suwaczki/y7maxrg.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/is8sqso.png

Odnośnik do komentarza

nie chce by byli przyy mnie 24h tu chodzi o problemy z porozumiewaniem sie w razie pytan gdy oni sa pod reka moga isc i zapytac niby lekarze znaja angielski ale tez taki lekarz ma inne obowiazki i nie bede go widziec 24h ..

tu odzwiedziny sa o 6 rano do 7 pozniej 12-1 i 18-19 . tylko w tym czasie moze moj maz przyjsc .. zreszta kazdy inny nawet tesciowa nie moze przyjsc w innych porach .. chyba ze uda sie uzgodnic z lekarzem ale te kobiety sie buntuja ze obcy sie im na cycki patrzy .... nie ma tu w publicznym szpitalu osobnych pokoi...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

A po porodzie ile leży się dzieckiem w szpitalu w waszych szpitalach? W moim szpitalu odwiedziny są w godzinach 6-20. Jak teraz poleżałam w szpitalu to podpatrzyłam, że pielęgniarki i położne bardzo pomagają przy dzieciach. Zabierają jeśli matka chce odpocząć, wziąć prysznic bez żadnego problemu. Jedna z dziewczyn prawdopodobnie coś podjadała i jej dziecko płakało 24h/dobę więc pielęgniarka nie wyraziła zgody na wyjście i zaleciła badanie pokarmu. Przed wyjściem przychodzi położna i daje wszystkie wskazówki odnośnie karmienia, pielęgnacji, szczepień, higieny. To mnie trochę uspokoiło, że nie zostawiają dziewczyn na pastwę losu zwłaszcza pierwiastek :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68042.png

Odnośnik do komentarza

olgaak - ja po cesarce jezeli wszystko bedzie ok moge wyjsc na drugi dzien.. nie chca trzymac dlugo bo terminy zawalone... ale jezeli cos sie bedzie dzialo w domu to odrazu moge przyjezdzac... a po naturalnym slyszalam historie gdzie kobiety rodzily rano i juz wieczorem byly w domu...
a jak sie czujesz teraz ? ja spac nie moge przez te bole ;/ jak sobie z tym radzisz?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

chyba standard to 3 doby po naturalnym jeśli nic się nie dzieje. ja mam dwa szpitale na oku i właśnie w obu 3 doby są. a odwiedziny to nawet nie wiem w jakich godzinach, ale jakieś są wyznaczone, nie wiem jak jest z przestrzeganiem. rok temu jak odwiedzałam siostrę to bardziej pilnowali tego, że może być tylko jedna osoba odwiedzająca na raz, a godzin chyba nie bardzo.
a położne właśnie od tego tam są żeby pomagać, a czasami to taką łaskę robiły jak mała płakała, bo cycka nie mogła złapać, że przyszły i pomogły :/
ale bardziej się nastawiam na rodzenie w drugim szpitalu i tam raczej nikt mnie odwiedzać nie będzie, może z raz przyjedzie, bo to miasto akurat w połowie drogi między miastem mojej rodziny i rodziny męża i jeśli komuś się będzie chciało jechać po pracy do mnie to tylko na chwilę. więc liczę na miłe i pomocne położne.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

izzi u mnie bez zmian ból miesiączkowy już w ogóle mnie nie opuszcza tylko się nasila. Brzuch mam bardzo często twardy no i skurcze są coraz bardziej bolesne ale nieregularne. Od wczoraj mnie strasznie czyści. Czop już całkiem zszedł. W środę mam wizytę u swojego gin więc dowiem się czy moje rozwarcie i szyjka znowu zrobiła postępy w kierunku porodu :) No i już niecierpliwie patrzę na kalendarz do 6 maja coraz bliżej.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68042.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...