Skocz do zawartości
Forum

Majoweczki 2014


Gość izzi098

Rekomendowane odpowiedzi

Izzi serdecznie gratuluję i całuję maleńką! Dużo zdrówka dla was obu.
Co do karmienia- na początku może faktycznie nie mieć potrzeby. Jak ją przystawiasz i widzisz, że przysypia to głaszcz jej policzek - dzieci instynktownie szukają wtedy źródła mleczka ;)

Fasolinka, suwaczek masz nieaktualny :D

Cichadoro, ja mam z kolei dziurę w zębie, czasem jak mi coś wejdzie albo zjem coś gorącego to boli, ale stwierdziłam, że juz poczekam do rozwiązania, bo ze stresu jeszcze urodzę na fotelu u stomatologa ;P

My właśnie zjedliśmy obiad, wcześniej zrobiłam zakupy, teraz jeszcze gotuję soczewicę do sałatki (już jedną porcję rozgotowałam przed chwilą :P), machnę właśnie na wizytę u znajomych taką z soczewicy, pomidorów, fasolki zielonek i cebuli czerwonej. Zosia mi prasuje pieluszki tetrowe (SAMA!!) :) Ja się biorę za sprzatanie, bo mąż ma jutro urodziny i co prawda ja się gości nie spodziewam, ale nigdy nie wiadomo ;P

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Izzi gratulacje:) duzo zdrowka dla Ciebie i Malutkiej:) a jak Maz- wzial juz Mala na rece czy nadal sie boi?:)
Nie mam doswiadczenia jesli chodzi o karmienie ale moja znajoma urodzila przez cc i ponad tydzien walczyla by dzidzia zaczela ssac piers.
Wytrwalosci Kochana i duzo sil:)

P.S. Moj maz juz wrocil i bedzie do porodu:) wlasnie stoi i prasuje ubranka naszego Stasienka :)

Odnośnik do komentarza

moja nie nazywa sie Melanie nie zapisujcie tam tego imienia nadal myslimy nad imieniem...tu wedlug zasad mamy na to miesiac...

co do cesarki cos strasznego nie wiem czy bede chciala byc w wciazy jeszcze raz......
balam sie cewnika bolalo nie umialam sie przyzwyczaic ale to nic, pozniej balam sie zastrzyku w plecy ktorego wlasciwie nie poczulam...polozna sprawdzala czy czuje nadal bol na brzuchu caly czas czulam i mowilam jej to a mimo tego zaczeli operacje ....samego ciecia nie czulam na poczatku tylko leciutko tak igla...ale pozniej jak uz dziecko wyciagali niby mialam nic nie czuc tylko pchniecie a ja czulam jaby mi cala macice z dzieckiem chciei wypchac doslownie plakalam tam probowalam nawet z bolu walczycc z jedna z poloznych.. po jakims czasie jak juz wyciagneli dziecko zaczelam tracic puls podali mi tlen szybko zszyli caly czas plakalam moj maz spanikowany bo dlugo mnie trzymali pozniej wypuscili i wygladalam jak niezywa cala sie mocno trzeslam.... w ten sam dzien na wieczor kazano mi usiasc i na drugi dzien rano chodzic....do teraz sprawia mi to bardzo duzo bolu nie wiem kiedy zaczne normalnie funkcjonowac...jakdo teraz wszyscy robia za mnie przy dziecku... mala potrafi ssac ale jest leniwa i musze mocno przyciskac by wkoncu cos z tej piersi wylecialo ...jest ciezko nie powiem...
a i inny problem totalnie nie mam pojecia kiedy zaczynam sikac i doslownie sikam pod siebie ... do tego krwawie duzo nie wiem co robic placze przez to wszystko nawet dziecka wziasc nie moge....

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

izzi poprawiam liste, dopiszesz jak juz bedziesz wiedziala. apropo cesarki nie wiem jak to jest ale z tego co ty piszesz i ze sluchu od znajomych chyba jednak wole sn. rodzilam wiem jak jest i w sumie zaraz mozesz chodzic co prawda nie swobodnie ale jednak. no i mimo wszystko to nie operacja i nie ma cewnika. no ale kazdy inaczej odczuwa bol i inaczej woli. a co do dziecka ja przy synu na porodowce powiedzialam ze niechce wiecej dzieci no i prosze zaraz tam wracam :-) izzi o tym bolu szybko sie zapomina.

1.Fasolinka --- corka Amelia --- 15.05. - ur.24.04. 3300g i 56cm
2.Ewi-synuś --- Oskarek --- 8.05. - ur. 2140g i 49cm
3.Izzi098 --- corka --- 19.05. - ur. 30.04. 2950g

W brzuszku:
Olgaak --- corka Michalina --- 8.05.
samotka --- corka Malwina Ada --- 9.05
Gosia369 --- corka Emilia --- 10.05.
Agata1005 --- syn Mikolaj /Andrzej --- 11.05.
Ula1993 --- corka Nadia --- 11.05.
Agataluk --- corka Lena --- 14.05.
Judytka005---syn Antek---14.05
Kasia111 --- syn --- 14.05.
Fasolinka --- corka Amelia --- 15.05.
Aguula --- corka Lena --- 15.05.
MartaSuperStyler --- Syn Antoni, Mieczysław --- 18.05
Iga81 --- syn Franek --- 19.05.
Mala10 --- córka Zuzanna --- 19.05.
EWELKA87 --- córka Nikola/Martynka --- 21.05
Misi --- syn Stanislaw --- 20.05.
Cichadoro --- syn Nikodem --- 22.05
mamaAnka --- 23.05.
Edqa_1 ---syn Nataniel -- 24.05.
Natalka88 --- Córka Kornelia---26.05
Anelwi --- Julia --- 26.05.
Ania3336 --- syn Eryk --- 28.05.
Sylwianna --- córka --- 29.05.
aggi1 --- syn Hubert --- 29.05.
anitajas - syn --- 29-30.05
Kademal --- syn Mikołaj --- 29.05
Kasia_maj --- córka Lena --- 29.05.
Marciolka --- córka Urszula --- 29.05
Malinka165 --- syn Oliwier --- 2.06.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Izzi gratulacje!
Nie mogę uwierzyć, że kolejna z nas ma już swoje dzieciątko u boku..

Ja też na porodowce powiedziałam, że nie chcę więcej dzieci i po 3latach tam wrócę :) jednak pragnienie drugiego dziecka zwyciężyło ze wszystkimi lękami, obawami i strachem przed tym okropnym bólem..

Godzinę temu wróciłam z budowy, mężczyźni odkarmieni i pracują dalej. Pola padła po 45minutach czytania bajek więc mam w końcu czas na odpoczynek :)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17790
http://www.suwaczki.com/tickers/64mne6ydgmmzsmpi.png

Odnośnik do komentarza

Ja tam cc dobrze wspominam :) faktycznie jak puscilo znieczulenie to bol byl. Ale poza tym to wszystko bylo spoko - cewnik na poczatku dziwnie sie czulo ale potem wcale, znieczulenie nie bolalo, dreszcze mialam po operacji ale to ponoc norma ;) ja chetnie powtorze ;) moze kwestia lekarza czy cos? Albo procedur szpitalnych? No i wiadomo ze kazdy inaczej czuje i inaczej przechodzi. W kazdym razie - dla tych ktore czeka cc i sie boja - to nic strasznego ;) a dla izzi - widocznie czegos nie dopilnowali ale trzymaj sie mala cieplo i nie rob sobie wyrzutow ze nie masz jak sie dzieckiem zajac - bedziesz mama cale zycie i te kilka dni na poczatku tego nie zmieni! I pamietaj ze jestes dla swojej corki najlepsza mama i juz i nie daj sobie pod zadnym pozorem wmowic ze jest inaczej bo np jest problem z karmieniem.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Izzi wielkie gratulacje :):):)

Ja mam podobne, bardzo złe wspomnienia z cesarki dlatego wolę rodzić naturalnie pomimo bólu ;) dasz radę kochana- pierwsze dni są ciężkie ale dobrze, że masz pomoc i wsparcie.

Zobaczycie za tydzień się posypią bobaski bo terminy mamy wszystkie bliżej połowy maja .

Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b82c3h0lgfyq6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Witajcie,
ja dzis pobudka o 5.45 nie wiem po co.... wszyscy spia a ja nie. zamiast spac i korzystac z ostatnich chwil kiedy mozna pospac to odwrotnie jest. ale nie narzekam bo dzis w nocy nie bylo przerw ani na siku ani na skorcze wiec nie ma tragedi.
a dzis mielismy jechac do rodzicow na grila pewnie dla mnie w najblizszym czasie pierwszy i ostatni gril kiedy mozna pojesc jak sie ma ochote. no ale pogoda nie sprzyja wiec pewnie gril na dworzu a my w domu a to nie to samo...
no i dzis od siostry zabiore komode na przewijak to sobie w szufladkach poukladam ciuszki juz. mam nadzieje ze zmiesci nam sie do samochodu.
szkoda ze pogody nie ma...
a po majowce kilka dni fktycznie tylko patrzec jak jedna za druga bedzie znikac.

ja ostatnio zauwazylam u siebie dziwna wydzieline, pytalam lekarza czy tomoze byc czop bo nie jest z krwia ale jest galaretkowata to powiedzial ze moze bo czopnie musi byc z krwia wiec w sumie sama nie wiem co to, czy to czop czy nie, ma ktoras z was cos takiego?

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Hej, umnie piekna pogoda, wiec szybkie zakupy i do parku. Wczoraj juz myslalam, ze cos sie zaczyna. Kasia maj jawlasnie mam taka wydzieline i wczoraj taka kupka gestego, troche zielonego, na wkladce tak nie widac. Przy zosi wypadl mi caly ibylam pewna, a teraz od jakiegos czasu mam wlasnie taka bardzo bardzo gesta wydzieline, zolto-zielona. Po tym czopie pojechalam wczoraj do parku ijak wrocilam to mialam czesto skurcze, ale nie bolace. Caly brzuch twardy, az sie podnosil jak mnie bral, ale nic bolu. Mala napewno zmienila pozycje i tak jak nozki miala po lewej to teraz sa u gory,a glowka bardzobardzo nisko. Juz nie chodze jak kaczka tylko jak geisha bo musze robic strasznie male kroczki bo inaczej mnie boli. Brzuch wyraznie opadl i zmienil ksztalt. Nie chce sienakrecac, ale to chyba sa przygotowania do porodu. Pytanie ile beda trwaly :-) tydzien, dwa, a moze jeden dzien hehe. O dziwo dobrze spie, mniej biegam na siusiu. Milego dnia majowki!ps. Sorki za bledy, ale pisze z tableta i nie jestem przyzwyczajona do niego.

http://fajnamama.pl/suwaczki/y7maxrg.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/is8sqso.png

Odnośnik do komentarza

Izzi gratulacje :)

Ja wczoraj miałam znowu zabiegany dzień .... myślałam że końcówkę ciąży trochę odpocznę ale niestety. Rano sprzątałam w domu (już się nie oszczędzam - może mały się pospieszy ), później zakupy, spotkanie z geodetą w sprawie budowy i wieczorem wpadli jeszcze znajomi, choć wcale nie byłam w nastroju do towarzystwa... ale cóż posiedzieli ze 2 godzinki i pojechali.
Ja noc też w miarę spokojnie, pomijając godziny kryzysowe 2-3 u mnie bo wtedy nie mam spania, ale zmusiłam się do zaśnięcia, bo jak pomyślałam sobie że jutro wolne i taki leniuchowaty dzień to co ja będę robiła tyle czasu i suma sumarum wstałam o 8:30 :D

My już oficjalnie wybraliśmy imię dla synka :D Będzie Aleksander ;) więc wklejam ostatnią listę i uzupełniam o imię synka :)
Miłego 3 maja i oby choć troszkę słoneczko zaświeciło u Was - bo u mnie tragedia :/

1.Fasolinka --- corka Amelia --- 15.05. - ur.24.04. 3300g i 56cm
2.Ewi-synuś --- Oskarek --- 8.05. - ur. 2140g i 49cm
3.Izzi098 --- corka --- 19.05. - ur. 30.04. 2950g

W brzuszku:
Olgaak --- corka Michalina --- 8.05.
samotka --- corka Malwina Ada --- 9.05
Gosia369 --- corka Emilia --- 10.05.
Agata1005 --- syn Mikolaj /Andrzej --- 11.05.
Ula1993 --- corka Nadia --- 11.05.
Agataluk --- corka Lena --- 14.05.
Judytka005---syn Antek---14.05
Kasia111 --- syn Aleksander --- 14.05.
Fasolinka --- corka Amelia --- 15.05.
Aguula --- corka Lena --- 15.05.
MartaSuperStyler --- Syn Antoni, Mieczysław --- 18.05
Iga81 --- syn Franek --- 19.05.
Mala10 --- córka Zuzanna --- 19.05.
EWELKA87 --- córka Nikola/Martynka --- 21.05
Misi --- syn Stanislaw --- 20.05.
Cichadoro --- syn Nikodem --- 22.05
mamaAnka --- 23.05.
Edqa_1 ---syn Nataniel -- 24.05.
Natalka88 --- Córka Kornelia---26.05
Anelwi --- Julia --- 26.05.
Ania3336 --- syn Eryk --- 28.05.
Sylwianna --- córka --- 29.05.
aggi1 --- syn Hubert --- 29.05.
anitajas - syn --- 29-30.05
Kademal --- syn Mikołaj --- 29.05
Kasia_maj --- córka Lena --- 29.05.
Marciolka --- córka Urszula --- 29.05
Malinka165 --- syn Oliwier --- 2.06.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68052.png

Odnośnik do komentarza

w Polsce z tego co wiem, to 24 h nawet głowy nie pozwalają podnieść po znieczuleniu. dobrze, że się dzieckiem pomagają opiekować.
co do karmienia to z tego co wiem, to dziecko trzeba budzić jakby co co 2-3 h i próbowac karmić. trzeba je pobudzać do karmienia i w ten sposób pobudzisz tez laktacje. jak długo będziesz w szpitalu?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y8u2fhtnz.png

Odnośnik do komentarza

mi czop wychodził na początku po małym kawałku kilka dni a jakieś 2 tygodnie temu jak robiłam siusiu to wypadł mi ogromny kawał to dziwne ale aż go usłyszałam :P i był biały. Potem lekarz potwierdził, że już nie mam czopu ale do tej pory cisza z porodem. Jedynie co zauważyłam to więcej wodnistych upławów.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68042.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, ja nie zauważyłam aby czop śluzowy mi wypadł przed porodem - a pewnie wypadł ;-) Trzymam za Was kciuki i czekam na kolejne info o narodzinach Waszych pociech :-)
P.S. Mam pytanie do mam, które karmiły piersią: co ile karmiłyście Wasze maluchy ? Ja staram się co 2 - 2,5 godz. ale mała mało zjada, nie chce się wybudzać, a do tego moje nocne wycieczki są dość wyczerpujące ;-) Jak karmię co ok. 3 - 3,5 godz. to mała zajada, a ja trochę się wysypiam ;-) Położna zaleca co 2 godz. ...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67853.png

Odnośnik do komentarza

Hejka :)

Fasolinka, ja karmiłam co 3-3,5 godz, mała ciągnęła cyca przez jakieś 15 minut - wystarczyło, ładnie przybierała na wadze i pół roku była wyłącznie na piersi. Oczywiście jak były skoki rozwojowe to jadła częściej, ale to sama dawała znać ;)

Kurcze ja właśnie się ostatnio zastanawiałam, czy zauważę jak mi czop wyleci a tu widzę, ze nie wiadomo ;) Ja gdzieś czytałam, że może wypaść dopiero przy samym porodzie, a może kilka tyg wcześniej ;)

Mój ma dziś urodziny, ale z racji zaawansowania w ciąży raczej nic nie robimy, tj. jak ktoś wpadnie to mam jadełko, ale jakoś specjalnie nie zapraszamy. Tylko obiad uroczysty dzisiaj i deserek taki jaki lubi. Troszkę mi szkoda, bo już chyba 3 rok z rzędu nie miał bibki urodzinowej, no ale za rok odbijemy sobie ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Majóweczki.
Gratulacje dla tych już rozpakowanych. Ja jeszcze w dwupaku, ale ostatnie trzy tygodnie spędziłam w szpitalu i dopiero wczoraj mnie wypuścili.
Niestety chyba dzisiaj znowu tam wrócę bo zaczęły mi się silne skurcze.
Już ta ciąża mnie wykańcza...
nie dość że całe święta spędziłam w szpitalu to czuje się okropnie jeszcze w dniu kiedy trafiłam do szpitala mielibyśmy z mężem wypadek samochodowy i w sumie to bardzo się przyczyniło do mojego obecnego stanu...

Miłego dnia !!!

Odnośnik do komentarza

Fasolinka Ja przez pierwszy tydzień często miałam Polę przy piersi -rozbudzałyśmy laktację, a potem już co 3godziny - i to nie było tak, że dawałam jej z zegarkiem w ręku, po prostu sama szukała jedzenia w tak regularnych odstępach. I też pół roku na samym cycu, a potem doszły obiadki itp.

Gosia współczuję, mam nadzieję,ze wypadek niegroźny. Widzę, że masz ciążę donoszoną, także może się zacząć..

U nas szaro, zimno i ponuro... mała próbuje mi dzirę zrobić nad pępkiem i na dole tak napiera, że co 3min ląduje w wc...

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17790
http://www.suwaczki.com/tickers/64mne6ydgmmzsmpi.png

Odnośnik do komentarza

Gosia wspolczuje wypadku. Ale moze jak cie dzis mecza skurcze to sie zacznie? :) zycze szybkiego i bezbolesnego rozwiazania :)

Sylwianna mnid tez wykanczaja te wixyty w wc - wczoarj u znajomych bylismy i w pewnym momencie kolezanka sie mnie zapytala czy wszystko ok tak czesto chodzilam... ale co poradzic? Przeciez nie przestane pic... ogolnie juz mnie zmeczylo to wzzystko. Non stop jestem spiaca. Co wstaje to mam taki nacisk w dol ze czasem ledwo ide. Zmeczenie nie odpuszca... i serio mam nadzieje ze sie za tydzien max poltora wypakuje....

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...