Skocz do zawartości
Forum

Majoweczki 2014


Gość izzi098

Rekomendowane odpowiedzi

No to rzeczywiście dziwny lekarz, że na połówkowym nie podaje i nie sprawdza wagi dziecka...gdzie to jest jedno z podstawowych badań aby sprawdzić czy dzidzia się dobrze rozwija :( Powinien podać chociażby na Twoją prośbę, bo w końcu płacisz za wizyty i wymagasz rzetelnej informacji...
Będzie dobrze, odpoczywaj dużo i nie stresuj się, a... i idź do innego lekarza, bo nie ma nic gorszego niż brak zaufania do własnego lekarza w ciąży...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68052.png

Odnośnik do komentarza

juz wiem co dokaldnie chodzi... nie tyle o sama pepowine jak o lozysko ... lozysko znajduje sie pod nozkami dziecka a nie nad jej glowka.. dlatego czasem mi w nie kopnie i moge zaczac lekko krwawic przez to... tylko wiecie moze co to dokladnie oznacza ?
wiem ze skutecznie zagradza wyjscie przez co porod naturalny staje sie praktycznie niemozliwy...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny, ja wczoraj mojego syna wywiozlam do dziakow a sami pojechalismy do znajomych. wróciliśmy o 3 do domu. Dzis z kolei zadnego pozytku z tego mojego meża bo ma giga kaca. Z niego taki jak to mowia roczniak, zadko pije a jak juz wypije nie koniecznie duzo to takie męki ze hej.

Izzi nie pomoge w twoicj watpliwosciach, nie mialam problemu z lozykiem ani w poprzedn iej ani w tej ciazy takze nie interesowalam sie tym. Ale byc moze ze jest to przodujace, sprobuj cos w necie poszukac. Wazne ze z dzidzia ok wszysko, Jesli porod naturalny nie wejdzie w gre to zostanie cc. Najwazniejsze zeby zdrowe bylo.
Jesli chodzi o spanie dziecka w lozku tez nie ejstem zwolennikiem z prostego wzgledu że spiac we trojke nie jest to wygodne, ani ja ani maz bysmy sie nie wyspali bo trzeba by uwazac cala noc zeby sie na niego nie ulozyc, co oznacza ze zostaje malo miejsca na krecenie sie :-) A poza tym wydaje mi sie ze i dziecku wygodniej ma luz i wogole. No i kwestia przyzwyczajenia, jedno dziecko bez problemu wroci do lozeczka a drugie bedzie tak czuje ze jak tylko sie przelozy odrazu sie obudzi.
Teraz mam dylemat jechac dzis do mamy do malego czy jutro dopiero... hmm teskno mi do niego mimo wszystko jakos tak dziwnie.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

izzi mi to od początku wygląda na łożysko przodujące.. z tego co opisujesz. Jednak duża bariera językowa musi być z twoim lekarzem skoro nie potrafi Ci dokładnie powiedzieć co to jest i dać zalecenia. Nie ma tam żadnych prywatnych zagranicznych szpitali??? Wiem, ze to mogą być duże koszta dla Was ale może warto poszukać?
Z tego co nawet w necie wyczytasz- powinnaś w zasadzie leżeć, no i chyba powinnaś mieć USG dopplera co jakiś czas czy łożysko pracuje jak należy, czy dziecko jest dotlenione i w razie krwawienia od razu do szpitala bo to grozi krwotokiem a taki trudno opanować.
Przede wszystkim poszukaj normalnego lekarza bo tak na forum nikt Ci nie pomoże..

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b82c3h0lgfyq6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Witajcie Majóweczki !
Mimo, że nie piszę (praca i przygotowania do remontu) staram się zaglądać tutaj codziennie :-) Ale u Was się dzieje !
Co do przygotowań to my zaczniemy w marcu - będę pracować do końca lutego. Wózek i łóżeczko już wstępnie wybrane :-) Na początek pomalujemy pokoik i wstawimy łóżeczko, a potem będziemy na spokojnie myśleć co dalej. Też chcemy, aby mała spała w swoim łóżeczku.
Izzi - trzymaj się dzielnie, odpoczywaj i koniecznie odwiedź jeszcze innego lekarza. Zgadzam się z dziewczynami - zaufanie do lekarza prowadzącego ciążę to podstawa.
U mnie ,,przygód'' ciążowych ciąg dalszy ... w tym tygodniu spadłam ze schodów...z maleństwem na szczęście wszystko ok (pojechałam do lekarza na USG) - na pamiątkę zostały bolące siniaki i strach, żeby nie zrobić krzywdy córeczce... Mam wrażenie, że jestem troszkę bardziej ,,gapowata'' ;-)
Miłego weekendu dziewczyny !
P.S. Czy już zdecydowałyście gdzie przyjdą na świat Wasze maleństwa ?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67853.png

Odnośnik do komentarza

Izzi 098 na pewno powinnaś leżeć i nie powinnaś dźwigać ja ma łożysko no nie do końca przodujące bo się delikatnie podniosło ale takie zalecenia dostałam i fakt wczoraj poszłam na większe zakupy bo nikogo nie było kto by mógł pomóc i od razu miałam delikatnie napięty dół macicy a dziś upiekłam skubańca zrobiłam sałatkę ryżową i pomogłam skręcić szafę dla dziecka żeby już się nigdzie nie poniewierał i znowu mam napięty dół macicy więc teraz i jutro jak najwięcej odpoczywamy.A dzidzia sobie szaleje choć wczoraj była jakaś leniwa dopiero się ok 21 rozruszała ale to szalała do 23 prawie i oczywiście w nocy szalała tak że się obudziłam choć powiem wam że moje dziecko jest bardziej ruchliwe po owocach i warzywach niż po słodkim :P

Odnośnik do komentarza

Izzi, jeśli to łoż przodujące to dużo się oszczędzaj i jak tylko malutkie krwawienie to leć do szpitala. A żeby zyskać pewność i wiedzieć na czym stoisz to gina zapytaj czy to placenta praevia. Życzę zdrowia w każdym razie i trzymaj się.

My dziś byliśmy po zakupy - farby, tapety, panele i wykładziny. I powiem wam, że błędem było branie Zośki ze soba - jestem nią tak zmęczona, że szok. Teraz poszła z mężem na górę robić remont ;) Ech, więcej latania za nią niż oglądania towaru... No i koniec końców mam tapetę, która mi się jednak nie podoba, no ale może na ścianie jakoś będzie wyglądała. Wykładziny nie kupiliśmy i i tak będę musiała szukać w necie. Już mi sie nie chce.

A teraz nastawiłam pranie, męża t-shirty - jakoś zwalczyłam chętkę na pranie śpioszków, choc przyznam, że chciałam sobie tym humor poprawić. Mąż mi odkurzył parter to chociaż tyle dobrze, ale podłóg już dziś nie myję , bo znów mnie kłuje w boku jak [rzy tej kolce. Tylko poskładam rzeczy i się kładę :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze, Izzi, masakra, ja bym chyba umarla z niepokoju... Trzymaj sie tam dzielnie i nic sie nie boj, bedzie dobrze :) Trzy miesiace zleca niepostrzezenie, mowie Ci :)

Ja raz prawie zawalu dostalam, bo sorry za zwierzenia, ale golilam sie tam i potem na gaciach plamka. Prawie zemdlalam w lazience ze strachu. Teraz wcale mi nie lepiej, gdy czytam o tej twardniejacej macicy, bo ja mam tak kilka razy dziennie. I wtedy robi mi sie wielka, twarda pilka. Wiec ja tez mam sie martwic? Mowilam lekarce, mowilam poloznej i uslyszalam, ze tak ma byc.
Bylam dzis na imprezie firmowej i nie dosc, ze to pierwsza impreza, na ktorej nie pilam alkoholu, to jeszcze okazala sie wyjatkowo dretwa. Zjadlam ciasta, poklocilam sie przez tel z ojcem maluszka, wypilam z litr pepsi light i pojechalam do domu. Teraz zjadlam jeszcze jakies paczki... Kilka osob dowiedzialo sie, ze jestem w ciazy i nie moglo uwierzyc, bo niby gdzie ten brzuch :) Chociaz to mile mnie dzis spotkalo ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/kxqefby.png

Odnośnik do komentarza

malinka- moj lekarz liczy na to ze jeszcze sie podniesie..

teraz nie wiem czy kurcze do kolejnej wizyty tzn 17 lutego a znajac mnie to pewnie i wczesniej powinnam przerwac zajecia.. czy dalej uczyc. zajecia mam codziennie po 4-5 godzin w domu ... jak myslicie? przerwac na ten tydzien czy dwa i lezec w lozku czy prowadzic dalej , zawsze moge przerwac a prowadzic tylko te ktore sa wazne bo w kwietniu egzaminy.. czyli to zaledwie paru uczniow.

bo juz coraz ciezej mi.. w nocy to totalnie przechodze jakas masakre.. czuje sie jakbym miala miesiaczki dostac , miesnie brzucha mi sie napinaja, boli ten brzuch w pachwinach i podbrzuszu...

dziecko jest spokojnie cos tam wczoraj pobulczalo i przestalo...

ale w nocy mialam juz chwile zalamania zaczelam plakac jak male dziecko do meza... przez dobra godzine.. zaczelam mowic ze nie dam rady , ze wszytsko to jest dla mnie ciezkie...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry,

ale mróz!! wybrałam sobie czas na przyjazd, w największe mrozy. Jeszcze do tego od wczoraj strasznie się drapię i dzisiaj widzę, że na rękach, stopach i nad kolanami mam wysypkę. Tragedia. Ja się non-stop drapię. Tutaj czytam, że to normalne u kobiet w ciąży i nie jest szkodliwe, ale pomóc mogą jedynie lekarstwa. Wizytę mam w środę i nie wiem czy wytrzymam. Ale co tam staram się nie myśleć i się relaksuję bo moje dziecię śpi u kuzynki, więc mam luz bluz. A na 12 jadę do kina, także dzisiaj muszę korzystać z relaksu. Tak dziwnie jak nie słyszę rano "Mamusiu, wstawaj, już jest dzień!"

Izzi - może rzeczywiście pomyśl o zwolnieniu na jakiś czas przynajmniej. Może na początek zrób sobie 2 tygodnie wolnego, odpocznij i skup się wyłącznie na sobie. Uważaj na siebie i maleństwo!!

Malinka - mi też twardnieje macica, ale najczęściej w nocy jak zmieniam pozycję to czuję jak mi się taka twarda piłka robi. W środę też zapytam lekarza o to, ale myślę, że to normalne. Macica się stawia i trenuje. Jak nie boli i po zmianie pozycji przechodzi to powinno być ok, a u mnie tak właśnie jest. Mimo wszystko wspomnę o tym na wizycie dla pewności:) Miłej niedzieli!!

http://fajnamama.pl/suwaczki/y7maxrg.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/is8sqso.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, u mnie niedziela mija też na luzie :) jeszcze w łóżku leżę...ale powoli trzeba się za obiad zabierać :/

Izzi taką decyzję to musisz podjąć sama...nikt na forum Ci nie odpowie, bo tak naprawdę tylko Ty wiesz jak się czujesz i czy dasz radę.... Wiem jedno, jakbym była na Twoim miejscu i po takiej diagnozie, już dawno nie pracowałabym i leżałabym plackiem dla dobra dziecka...bo one w tym momencie powinno być najważniejsze, tym bardziej że wiele do końca już nie zostało... U Polsce napewno byś dostał L4 i musiała leżeć, bo krwawienie nie bierze się od tak bez przyczyny.

agataluk ale Ci dobrze:) też bym chętnie pojechała do kina... może coś na przyszły weekend pomyślę ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68052.png

Odnośnik do komentarza

I ode mnie niedzielne dzień dobry :)

Moja córa i mąż malują pokój na górze, a ja się cieszę, że mogę sama sprzątać ;) Serio, ja wiem, że mloda to niezły pomocnik, ale wszystko mi idzie 2 razy szybciej jak robię sama ;) Ale teraz piję kawę, zjadam kawałek czekolady i się będę zabierać za podlogi, mycie łazienki i potem zrobię obiadek (polędwiczki w sosie, makaron i mizeria). Na popołudnie zaprosiliśmy znajomych, mam nadzieję, że wpadną, to się dzieciaki pobawią.

Izzi, jak możesz to odpoczywaj. Łożysko przodujące jak nie zakrywa całkowicie ujścia to może się przesunąć - u mnie tak własnie podobno się stało, że już odkryło, jest jeszcze stosunkowo blizko, ale ponoć powinno być ok. Także trzymam kciuki. A odpoczywaj, bo jak sie mała urodzi to już nie odpoczniesz ;) ;)

Malinka, mi się tez tak napina, i to od 14 tyg, w pierwszej ciąży od 20 - podobno taka cecha osobnicza - reaktywna macica, czy jakoś tak się to zwie.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Marciolka ma racje - Izzi, odpoczywaj teraz poki mozesz, pozniej nie bedzie jak ;) Poza tym, zrobi Ci dobrze kilka dni relaksu od wszystkiego, zobaczysz czy Ci bole zelza i juz bedziesz wiedziala, co robic dalej. Tak bym zrobila ja :) Ale ilu ludzi, tyle opinii ;)
MArciolka, fajnie masz - dzidzia, remont :) Wszystko nowe, a to zawsze tak cieszy przeciez. Jak moja nowa para butow wczoraj :D
Zjadllam swoja a'le owsianke i powiem Wam, ze to jedyna rzecz, na jaka mam ochote przez cala ciaze. Jedyna, po ktorej mnie nie zemdlilo nigdy, no dobra, raz, gdy dalam jogurtu zamiast actimela. I ciesze sie, bo poki co, zadnych problemow z toaleta. A tak mi smakuje, ze moglabym jesc i jesc. Nadmair blonnika szkodzi? :D
Zauwazylam, ze maly kopie najczesciej kolo 1 w nocy. I teraz juz jestem pewna, ze wtedy to pukanie to byl on :) A teraz codziennie czuje jak sie tam przewala i rozpycha, no chyba, ze akurat okolo 1 w nocy mam az takie wzdecia ;)
Chcialam isc do sklepu, a tu leje jak z cebra.. Postanowilam sobie sama zrobic lody - smietana, jogurt, jakis cukier i owoce mrozone.
Jutro wozek przyjdzie, a ja sie nim wciaz jaram, jakbym samochod sobie kupila :D
Ktoras z Was miala elektroniczna nianie? Chcialabym kupic, teraz w promocji w czwartek bedzie taka z wyswiatlaczem, motorola. I sie zastanawiam nad nia. Teraz w marketach jest akcja dziecko, wiec kupie troche pieluch roznych, smoczki, bodziaki, chusteczki nawilzane. A wlasnie - bezzapachowe czy z zapachem? Czy to dopiero sie okaze jak dzidzia sie urodzi?

http://fajnamama.pl/suwaczki/kxqefby.png

Odnośnik do komentarza

Reaktywna macica - jak ja cala :D Zaraz poczytam. Moze sie uspokoje. Wiecie, te ruchy, ktore wydaja mi sie byc ruchami, ale tak niewiele ich jest plus ten twardy jak skala brzuch, to sie marwie czy wszystko ok. Zwlaszcza, ze z zakupami sama smigam zawsze i jakos nie porafie podzielic na czesci, zeby bylo lzej... No ale gdyby sie cos dzialo, to by chyba cos sie dzialo jeszcze (?).

http://fajnamama.pl/suwaczki/kxqefby.png

Odnośnik do komentarza

łoooo ja po obiedzie, ledwo się ruszam, a tu te podłogi czekają... ;) Zocha własnie sama sobie zadała karę ;) A teraz jak się okazało, że ją obowiązuje to zaczyna negocjować, cwaniak mały.

Ania, może faktycznie za tłusto zjadłaś - wiesz teraz mamy te flaki wszsystkie poupychane i pewnie się jeszcze trochę pomęczysz. Weź sobie ciepłą kąpiel jak możesz. Nie zaszkodzi, a woda relaksuje.

Malinka, wiesz niby mnie ten remont cieszy, w końcu ileż można płacić pełnej raty za cały dom, a mieszkać w 2 pokojach ;) Ale martwi mnie to, że na kuchnię wciąż nie mamy kasy. Ja gotuję na kuchence turystycznej ;) Piekarnik mam taki przenośny stary. Jakoś sobie radzę, nie powiem, nawet całkiem dobrze, ale jak mam sprzątać kuchnię to mi się słabo robi - każda szafka z innej parafii, zlewozmywak myję, ale on stary i w sumie nie widać ;) Pomijam, że zmywarka mi się po nocach śni już ;)

Ja chciałam część rzeczy dla maluszka teraz kupić, ale widze, że przez to urządzanie się na niewiele mi wystarczy. Poczekam ostatecznie chyba do marca wtedy premia to zaszaleję ;) A dziś wyprałam kocyki :D Nie wytrzymałam :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

marciołka heh od razu mi się przypomina jak się przeprowadziliśmy do naszego mieszkania - nie było nawet żarówek :D spaliśmy na dmuchanym materacu ponad pół roku bo kasę wydaliśmy całą aby być na swoim. Kuchni też nie miałam- nawet zlewu nie było więc wszystko myłam w łazienkowej umywalce.. to były czasy wszystko od zera.

Widzę, że wszystkie zaczynamy mieć typowe ciążowe uciążliwości- ale pomyślcie już nie tak dużo zostało do końca tylko teraz będziemy coraz bardziej ociężałe :)

Ja jestem trochę "zła" nie wiem jak to ująć. Moja mama została sama w domu bo ojciec z siostrą pojechali na narty na tydzień i była mowa, że weźmie nasze córeczki na ten czas aby jej smutno nie było. no i oni wyjechali w piątek i ani widu ani słychu aby babcia chciała wnuczki- wręcz przeciwnie dzwoniła i opowiadała jakie to ma plany na ten czas, gdzie idzie , ile to ma książek kupionych :D:D tak myślę, że niektóre babcie co dzień pilnują dzieci- ja wiedziałam, ze moja nie chce pilnować więc tylko sporadycznie ją prosiłam ale teraz trochę przegięła .

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b82c3h0lgfyq6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny tak was czytam o tych remontach i przeprowadzkach na swoje i powiem wam że ja się już doczekać nie mogę niby z mama dobrze bo ktoś pomoże ale z 2 strony już bym chciała iść na swoje tak jak to wy napisałyście od zera i liczę na to że w tym roku nam już się uda tylko niech ten mój zrobi ten swój dyplom i jeśli się dostanie tam gdzie by chciał pracować czyli do pogotowia to są realne szanse że pójdziemy na własne :P.

Odnośnik do komentarza

Widzę, że u wszystkich przygotowania idą pełną parą :-) My przymierzamy się do gruntownego remontu łazienki, toalety i przygotowania pokoju dla córeczki - ale się będzie działo ;-) Dzisiaj oglądaliśmy wózki, łóżeczka i inne artykuły dla dzieci - ale to wszystko śliczne i słodkie ! :-) Czy któraś z Was używała wózka Carrera ? Jakie były Wasze wybory jeśli chodzi o foteliki samochodowe ? Miłego wieczorku Majóweczki :-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67853.png

Odnośnik do komentarza

nasze mieszkanie na razie wygląda tak, że mamy sypialnie (a raczej gdzie spać) i dwa puste pomieszczenia. oddzieliliśmy się ścianą od teściowej, ale łazienka i kuchnia jest po jej stronie, więc trzeba biegać ;) teraz będziemy stawiać ścianki działowe na łazienkę i mam nadzieję, że teraz już po ślubie jakoś wszystko szybciej ruszy.

synek na razie spokojny, wczoraj się trochę wyskakał, to pewnie odpoczywa ;)
też czasem mi brzuch twardnieje, ale to czasem nie są te skurcze Braxtona-Hicksa?

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

no to ja rozpoczynam dzien w lozku..
dzwonilismy do ginekologa ktorego mamy w rodzinie nawet o tyym nie wiedzialam.. stwierdzil ze lozysko powinno podniesc sie od 24 tygodnia do 27 tygodnia.. bywaja przypadki gdzie w 30 tygodniu sie podnosi .. przez ten czas mam duzo odpoczywac .. nie stac nie chodzic a lezec..przy chodzeniu czuje jak mi sie miesnie brzucha napinaja i wlasciwie wyprostowanie sie jest niemozliwe bo wszystko boli..dzisiaj ten ginekolog obejrzy skany i wyniki polowkowego dowiemy sie dokladnie gdzie umiejscowione jest lozysko i czy zaslania calkowicie to ujscie.
ja staram opanowac swoje nerwy ..
a i co przez to moge dziecko mniej odczuwac dlatego dzisiwilam sie ze sa dni gdy kopie jak szalona i takie ze wgl sienie odzywa czasem wieczorem sie poruszy ale bardzo slabo...
marciolka - tak to jest ta placenta previa..
ania- tu ci napisze email - djsdulaj@yahoo.com
to email meza ale oboje z niego korzystamy.

mialam zamiar jechac na zakupy w przyszly tydzien teraz kurde nie wiem wkoncu sie okaze ze nic dla dziecka miec nie bede , mezowi nie pozwole jechac bo pozniej bede tylko nerwowa ze kupil to co mi akurat nie pasuje tesciowa tym bardziej... wkoncu rzeczywiscie wszystko kupimy po porodzie...masakra no.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...