Skocz do zawartości
Forum

Majoweczki 2014


Gość izzi098

Rekomendowane odpowiedzi

Olga wiek liczony z miesiączki a z usg może się różnić o kilka tygodni - ma tu znaczenie faktyczna data zapłodnienia oraz to, że należy pamiętać, że normy usg są liczone na zasadzie statystyki. Nie martw się, jak jesteś pod opieką lekarza to on zwróci uwagę na nieprawidłowości jeśli będą, skoro nic nie mówi, to jest gites :D

Cichadoro - poczytaj to jeszcze :) http://kobieta.onet.pl/zdrowie/kto-odkreci-kurek/ntsld

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny wróciłam od gina, ale nic ciekawego sie nie dowiedzialam, usg nie robil bo mialam w sob wiec bez sensu było. Generalnie wszystko ok.
Tak piszecie o tych wyprawkach, moze i ja zajrze na strych i zniose ubranka wybiore te ktore mi sie nadadza... Wózka nie sciagam na razie, blizej maja sie go sciagnie i wypierze po co ma mi sie kurzyc tutaj, a znajac moje dziecie by nim jezdzilo po calym domu. Ale na te ciuszki mi checi narobiłyscie, a tym czasem ide robic pizze, ciasto urosło, sos pomidorowy i czosnkowy zrobiony wiec tylko do pieca. Miłego wieczorku

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Olga- tez tak mialam z miesiaczki wyszlo mi na 01.05 a z usg 11.05 tez sie dziwilam ale moj gin powiedzial ze gdy mialam nieregularne miesiaczki tak sie zdarza:-) spokojnie:-)

Dziewczyny ja juz godzine po glukozie daje rade he he. Pozwolili mi wcisnac cytryne i smakowalo jak lemoniada:-) mam nadziejr ze wytrzymam jeszcze godzinr. Pozdrawiam

http://fajnamama.pl/suwaczki/tnzy1xw.png

Odnośnik do komentarza

MisiJezusie, pisz szybko co z Tobą. Naprawdę Ci współczuję, mam nadzieję, że wszystko jednak w porządku i to był tyko jakiś mały, nieznaczący alarm.

Nie spała pół nocy, znów wory pod oczami. Wszystko mi się nie układa, dziewczyny. Wiem, że będzie leiej, ale cały czas od poczatku ciąży nic nie jest tak, jak mialo byc.Wszystko jest po prostu źle.
20 tydzien i 1 dzien. Czy moje dziecie naprade jest takim leniuszkiem, ze nie moze mamie swojej dac kopniaczka? W pt na 13,30 usg polowkowe. Czekam i siezę jak na szpilkach.

Mala, lemoniada, mowisz? :D To normalnie zazdroszcze, bo tu w UK chyba nie ma takich badan. A mi by sie przydaly, przed ciaza nie jadlam slodyczy w ogole, a teraz moglabym jechac na nch non-stop. I dlatego juz przywalilam 5,5 kg! To jest asakryczna masakra!Polowa za mna, kiedy dzidzia najmniejsza, a ja juz mam pol kg z panowanych. I wiecie co jest najgorsze? Ze widze te k w lustrze i czuje je na skorze, ze tak powiem. Robie sie slonica ;)
Slonica sie zegna, zyczy milego dnia :) Po pracy pakuje graty, przenosze sie do innego mieszkania (na pokoj wciaz :/). Nie bede marzla, juz mi z nosa leci.

http://fajnamama.pl/suwaczki/kxqefby.png

Odnośnik do komentarza

misi- daj znac co u cb .. kurcze pewnie bym panikowala na twoim miejscu sama sprawdzam czy nie mam ani kropelki krwi caly czas...
malinka- ja juz nie wiem co lepsze... moje dziecko tez len wczoraj kopalo a dzis ledwo pare ruchow odczulam uczepilo sie pecherza ... ale za to martwie sie strasznie brzuchem ze jest taki maly a jednoczesnie czekam od piatku 6 miesiac mysle ze brzuch powinien ruszyc do przodu a jak u cb z wielkoscia brzucha? powiekszyl sie ?
co do slodyczy ja teraz zaczelam jesc strasznie duzo slodyczy ... czy cos zgrublam sie okaze pod koniec stycznia ide na wazenie...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny.
widzę, że zaczynamy o wózkach rozmawiać.
ja zamierzam napewno jakiś uzywany kupić. narazie mam 2 propozycje - cały zestaw "x lander" po dwójce dzieci odkupić od koleżanki albo pożyczyć "teutonia" po jednym dziecku. pożyczać to bym nie chciała. bo się będę stresować każdą rysą. i trochę śledzimy allegro.
na co zwrócić uwagę? podajcie parę rzeczy. z tego co się orientuje, to na to patrzeć:
* waga (im lżejszy tym wygodniejszy)
* kółka dmuchane (podobno lepsze)
i co poza tym?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y8u2fhtnz.png

Odnośnik do komentarza

co do napojów. mnie wróciła chętka na kawę i taką z jednej łyżki rozpuszczalnej z mlekiem sobie funduje co rano. za to trochę sie pilnuje, żeby nie pić juz coli. bo na początku jak przed ciążą nie piłam tak mi strasznie sie chciało w ciązy.
próbuje pic mleko w postaci kakao - przed ciążą w ogóle zero mleka, ale mnie wchodzi. po mleku mam taki kwas w ustach.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y8u2fhtnz.png

Odnośnik do komentarza

Misi trzymam kciiuki, będzie dobrze, leż dużo, odpoczywaj itd - to pewnie z przemęczenia. Ściskam!!

Anelwi, a na którym piętrze mieszkasz? Bo jak w domku to waga nie ma aż takiego znaczenia, a kółka pompowane faktycznie są git :)

Malinka, a próbowałaś zwiększyć ilość węglowodanów? Kasze, ryż, makarony itd? Ja jak nie zapodam sobie odpowiednio dużo to właśnie sięgam po najłatwiejszą energię czyli słodkie - odpukać na razie nie mam wielkiego parcia na słodycze (nie to co parcie na pęcherz - to mam ogromne ;)).

Mnie wczoraj coś brzuch bolał, no ale w sumie miał prawo bo byłam 10 godzin w pracy. Potem w domu tylko leżałam, ale też nie było suyper, bo się okazało, że piec nam się zrąbał. Jakieś takie coś co zapobiega awarii strzeliło, ale to włąsnie ma tak działać - żeby zapobiec awarii łamie się śrubka. Dziś mąż naprawi więc powinnam mieć znów cieplutko :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

mieszkam w bloku na 3. pietrze :-/ nie wyobrażam sobie zaciągać wózka na górę. kombinujemy, żeby stelaż trzymać w piwnicy. na klatce nie ma miejsca, żeby go zostawiać.

zmieniając temat - jak mi się nic nie chce! chcialam umyć okna w jednym pokoju, lodówke, poprzeglądać szafki i powywalać niepotrzebne rzeczy, żeby troche miejsca zwolnić, bo mamy malutkie mieszkanie. tymczasem nie mam siły.
mam troche wyrzuty, zwlaszcza jak mój Misiej wtaje rano nieprzytomny do pracy a ja się zwlekam z łózka koło 9 dopiero. ehh

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y8u2fhtnz.png

Odnośnik do komentarza

Anelwi nawet mi nie mów o wyrzutach sumienia... :/ Wracam z pracy padnięta, moja Zosia chce się bawić a ja odstawiam szopkę - jakość zabawy -10, najchętniej bym tylko spała... Dziś znów muszę ogarnąć dom, ja nie wiem, niby nas nie ma cały dzień, a jakimś cudem zawsze się naniesie... Na szczęście mój m w końcu mi pomaga, oststanio nawet zaczął zmywać naczynia i wynosić śmieci, pozamiatał, podłogę umył, no szok ;) Ale i tak czuję się trochę jak pasożyt w domu ;P

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Misi trzymajcie sie i nie denerwuj, badz dobrej mysli.
A ja dzis porządki, po poludniu ksiadz chodzi... jak ja tego nie lubie.... dobrze ze z okazji wielkanocy tez nie chodza. Ja miałam wczoraj ważenie no i od poczatku mam 4kg na plusie.... w porownaniu do 1 ciazy mniej ale i tak sporo.... Chciała bym mniej żeby potem było łatwiej wrocic do wagi...

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny jak u was z ruchami dziecka? ranek spokojny troszke sie poruszala zjadlam czekolade i inna slodkosc zaczela kopac jak szalona i strasznie mocno to nie byly jakies leciutkie kopniaczki tak mnie kopnela ze az mi lzy polecialy .. nie powiem ale zabolalo mnie.. myslicie ze to po tej czekoladzie? nawet maz zauwazyl jak mi sie brzuch rusza...
wasze juz tez tak mocno kopia?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

mój kopie mocno nawet bez dodatkowego cukru, aż się czasem zastanawiam czy mu tam dobrze, że tak się kręci.

ja to dzisiaj koszmar przeżywam, albo się czymś zatrułam, albo mnie coś złapało, bo rano wymiotowałam okropnie, po raz pierwszy w ciąży, no i nawet nie miałam czym, bo to przed śniadaniem, a potem za każdym razem jak coś spróbowałam zjeść. dopiero teraz dwa tosty mi się udało zjeść, ale jak mi się wymiotowanie skończyło, to zaczęło się drugą stroną. ledwo siłę znalazłam żeby warzywa na zupę pokroić, ale zaraz mama wraca to niech ona kończy obiad, ja się muszę do łóżka doczłapać.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Misi trzymam kciuki!!

Ja po usg połówkowym ;) na 100% syneczek, 350g ruszał się jak szalony ;p chociaż dla mnie to nocny marek bo późnym wieczorem i nocą kopniaki czuję najbardziej, do południa czasem nic ;p zależy od dnia czasem mocno kopie, czasem lekko zależy ;p i zapisałam się na 2 badanie prenatalne w sumie nie chciałam, ale lekarz mnie dzisiaj namówił, żebym sobie pojechała zrobiła bo on ma słabą maszynę i nie jest w stanie jakoś super sprawdzić serduszka no i zaszaleje bo tanie to to nie jest. teraz już mogę zacząć kupować rzeczy dla syneczka :) wózek będę miała od brata jakiś hmm TAKO o ile się nie mylę, lubiłam go jak jeździłam z bratankiem także będę zadowolona :) wanienke ze stelażem już mam i stare łóżeczko, które mąż musi odnowić i pomalować a teraz już mogę spokojnie myśleć o kolejnych zakupach :)
miłego dnia Majóweczki :)
Misi daj znać czy już jest ok.

Odnośnik do komentarza

Misi trzymaj sie tam - mam nadzieje ze wszystko dobrze sie skończy.

Ja robię tez zakupy bo 22. 01 wracam do Wietnamu i kilka rzeczy muszę kupić - zamówić min. Laktator elektryczny juz mam, kupiłam długiego rogale do spania, teraz zamawiam staniki do karmienia bo z tym u nas cieżko.

Ruchy czuje codziennie ale jeszcze nie bolące są te kopniaczki - Mala rusza sie najbardziej po śniadaniu i kolacji, nie muszę jeść słodyczy żeby sie ruszała. Zresztą dziewczyny nie jedzcie ich za dużo bo to niezdrowe - ja staram sie raz dziennie zjeść trochę słodkości i to wszystko.
Ps. Lenia mam dzis na maksa ;)
Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw19e09ml7q.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja od początku 6kg. troche sie zmartwilam, ze aż tyle. tak sobie troche po cichu zalożlam ze do 10 kg przytyje nie więcej. tymczasem połowa i juz 6kg a tu okres największego przybierania na wadze dopiero przede mną.
wczoraj wizialam sie z koleżanka, co 21.12 urodzila. mwi, ze tuz po porodzie sie wazyla w szpitalu i miala odrazu 10kg mniej. mówiła, ze z dna na dzień zeszła jej opuchlizna. że znów "wróciły" jej kostki u nóg.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y8u2fhtnz.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...