Skocz do zawartości
Forum

Lutóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Ja nigdy nie wiedzialam jak odroznic ta czkawke...czulam co jakis czas takie miarowe pukanie na dole brzucha le nie wiedzialam czy to to dlatego troche mnie to denerwowalo. Natomiast teraz w czasie jednego ktg bylo glosno slychac wlasnie take pukanie i przyszla polozna i powiedziala ze dziecko ma czkawke:)takze juz wiem o co chodzi- dopiero po tylu miesiacach:P

Odnośnik do komentarza

pasia - dobrze że jest już wszystko w porządku!
wiecie co - ja to chyba mam jakiegoś pecha z tym łóżeczkiem :( najpierw tak jak Wam pisałam: miało być po moich siostrzenicach ale okazało się że czegoś tam brakuje, a jeden bok jest uszkodzony, więc kupiłam nowe.... no i dzisiaj przy składaniu okazało się że spód na którym daje się materac nie da się przykręcić bo też jest uszkodzony :( dzwoniłam do sklepu i wymienią mi go, ale dopiero w przyszłym tyg :( a tak chciałam już ubrać łóżeczko ehhh :(
dzisiaj byłam na pierwszym KTG, z dzidzią wszystko ok - to najważniejsze....ale oczywiście na poczekalni jak czekałam to się ruszał, później jak wyszłam też szalał, a jak byłam podpięta pod ktg to siedział bez ruchu :P skurczy jakoś nie było....a np teraz czuje pobolewanie brzucha jak przed okresem i takie bóle odczuwam coraz częściej...
później jeszcze lekarz zrobił mi usg z przepływami - powiedział że jest wszystko dobrze.
kolejne ktg za tydzień - o ile nie urodzę do tego czasu...tak bym już chciała mieć to za sobą.....

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a3yi2a2yt.png

Odnośnik do komentarza

MalaMi
Bardzo się cieszę, że mogłam Ci pomóc z tymi bólami brzucha :) dobrze, że już Ci lepiej.

Mój dzidziuś też często ma czkawkę - dziwne uczucie, takie rytmiczne podskakiwanie brzucha :) no ale niech ćwiczy chłopak tę przeponę :)

A co do rozdrażnienia, to też ostatnimi dniami wszystko mnie wkurza i wiele rzeczy idzie nie tak jak bym chciała.

I też baaaaardzo mi się dni ostatnio dłużą...

Odnośnik do komentarza

ja też ostatnio jakaś drażliwa, dni się dłużą, ja coraz większa i cięższa, denerwuje się, że ciężko mi wstać z kanapy i zastanawiam się czemu taką niską kupiliśmy z moim M :/

stokrotka90 i bagi dla was to już ostatki, tylko patrzeć jak nam znikniecie na parę dni z forum ;)

Dzisiaj z ciekawości czytałam sobie artykuł o wcześniakach i było napisane, że dziewczynki radzą sobie dwa razy szybciej niż chłopcy......już od maleńkości mamy w sobie dużą siłę :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6y21vyxps.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371eytw5xu8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pegz2tz7vsgtp.png

Odnośnik do komentarza

bagi ciesze sie ze u lekarza wszystko dobrze z Maluszkiem:)

stokrotka mialam kolezanke na sali, ktora miala dwa terminy i dwa przechodzila, a w szpitalu podali jej jeszcze jeden:)wiec musimy byc cierpliwe bo chyba zadna z nas dokladnie nic nie wie;) chociaz mi wychodzi z om 6.02 a dwa tyg temu na usg 7.02- wiec sie cudem pokrywa

Mi tygodnie leca jak szalone, ale to chyba kwestia tego, ze mam nauke i mam sie czym zajac i oczym ciagle myslec:/do tego w tym szpitalu te 6 dni nawet nie wiem kiedy mi zlecialo i praktycznie przesiedzialam w nim caly 38 tydzien.
We wtorek mam wizyte i dostane skierowanie na cc, wiec pewnie wtedy to bedzie mi sie strasznie dluzylo, chociaz bede czekala max tydzien.

Dobra lece dalej do nauki bo tylko zrobilam sobie taki maly przyjemny przerywnik:) Życze Wam udanego dnia i uwazajcie na chodniki bo teraz o upadek nie trudno!

Odnośnik do komentarza

Ja też zajrzałam na tego bloga i poczytałam kilka wpisów - dosyć fajne :)

Dzisiaj odebrałam swoje wyniki i wyszły mi pojedyncze bakterie w moczu :( Oczywiście poczytałam już na ten temat i nieciekawie sprawa wygląda - ponoć to bardzo niebezpieczne dla dzidziusia!!! Mam wizytę z poniedziałek, ale nie chciałam czekać tak długo, więc zadzwoniłam do swojej lekarki - ma wyłączony telefon! Jak nigdy. No i teraz nie wiem co robić? Będę jeszcze próbowała dzwonić do niej, ale jak się nie uda, to czy jechać do szpitala na konsultacje z tymi wynikami? Kurde! Nie wiem...

Odnośnik do komentarza

roza82 ja miałam nieliczne bakterie w moczu jak miałam infekcję bakteryjną pochwy. Dostałam antybiotyk dopochwowy, przeszło :) może i u Ciebie coś się zaczyna. Nie ma co zbytnio słuchać cudownych rad z internetu- jak wyszły mi moim zdaniem dziwne wyniki hormonów tarczycy, znalazłam informację, że rozwija się u mnie choroba psychiczna i organizm próbuje się przystosować do nowych warunków :)

pasia zdjęcia zdjęciami, a filmiki na youtube? Popatrz sobie np. na minki dzieciaków w pierwszym dniu życia, to dopiero jest rozczulające :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem38iikgm0azy6b.png
[url=http://www.suwaczki.com/]

Odnośnik do komentarza

stokrotka
No widzisz - takie właśnie rzeczy czasami przeczytać można w internecie. Dlatego też moja lekarka zawsze mi powtarza "nie czytać!" - no ale weź tu człowieku nie czytaj, skoro sytuacja czasami jest taka, że naprawdę nie wiadomo co robić. Ja w sumie teraz to i tak prawie wcale nie czytam już na temat ciąży, ale na początku, to każdy tydzień ciąży obczytywałam na wszystkich niemal portalach :)

Odnośnik do komentarza

stokrotka90 Współczuje bólu ale tez czytałam ze to pierwszy objaw zbliżającego sie porodu!
Trzymam kciuki zeby mniej bolało a za to efekt byl w postaci szybkiego porodu :D

a tak z innej beczki to cos moje libido niespodziewanie sie pojawilo, mąż wyposzczony nie kochaliśmy sie ze 2 a moze juz 3 miesiace, i tak sobie mysle ze jak mu powiem ze mam ochote to bardzo sie ucieszy :D
Tylko mam pytanko czy mozna kochac sie do konca? Gdzies kiedys, nie bedac w ciazy ktos mi powiedzial ze w spermie sa jakies bakterie i lepiej w ciazy uzywac prezerwatyw albo stosowac stosunek przerywany- i tak robilismy, a znowu teraz przeczytałam gdzies ze w spermie sa substancje zmiękczające macice? i wlasnie dobrze na koncowce ciazy jest sie kochac do konca.
Ktoras cos wie na ten temat??

http://www.suwaczki.com/tickers/ug378u69530q8seb.png

Odnośnik do komentarza

Ojej, aż się przestraszyłam... Faktycznie poczytałam teraz, że mogą być takie bóle na krótko przed porodem, dodatkowo mam takie jak na miesiączkę, już w zeszłym tygodniu na wizycie lekarskiej moja szyjka była praktycznie zgładzona, o matko może rzeczywiście coś się szykuje... Teraz już każdy objaw wymaga szczególnej uwagi :)

loli86 my też z mężem raczej się ograniczaliśmy tak do początku stycznia, miałam bardzo częste skurcze, brałam leki, po których byłam zmęczona i obolała, a teraz i u mnie libido wróciło, więc sobie z mężem używamy :) Teraz to już nie ma niebezpieczeństwa, na tym etapie ciąży to prostaglandyny z nasienia mogą zmiękczać szyjkę i wywoływać skurcze macicy, ale o bakteriach nic nie słyszałam... A mąż raczej będzie wniebowzięty :D

http://www.suwaczki.com/tickers/zem38iikgm0azy6b.png
[url=http://www.suwaczki.com/]

Odnośnik do komentarza

roza82 pojedyncze czy nieliczne bakterie w moczu to pestka:) nie masz sie kompletnie co stresowac. Ja zawsze mam liczne albo bardzo liczne i zadnej infekcji ani nic. Robilam dwa testy ktore mialy stwierdzic ze rzeczywiscie tych bakterii jest tyyyyyle a tu nic:) w szpitalu tez mi wyszly bakterie i mialam przez dwa dni robiony posiew i tez nic:) naprawde bakterie w moczu w ciazy to normalka a tym bardziej te nieliczne:)
stokrotka90 moze to rzeczywiscie tuz tuz:D mi dzisiaj twardnieje brzuch czesciej niz wczoraj ale jutro mam egzaminy i to chyba ze stresu:/

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...