Skocz do zawartości
Forum

Jakie kosmetyki do kąpieli noworodka?


Rekomendowane odpowiedzi

Ja na początku kąpałam dziecko z dodatkiem krochmalu i delikatnym mydełkiem rumiankowym (nie pamiętam nazwy...). Później zaczęliśmy używać kosmetyków z serii Nivea Baby i jestem z nich mega zadowolona. Z tej serii mamy wszystko: płyn do kąpieli, szampon do włosków, mydełko, mleczko nawilżające, zasypkę, krem do pupy (u nas sprawdza się duuuuuuuuuużo lepiej, niż Sudocrem), krem do buźki na każda pogodę.

Upadł jej z kolan kłębek włóczki. Rozwijał się w pośpiechu i uciekał na oślep. Trzymała pocz

Odnośnik do komentarza

Ja polecam Mustele Bebe, kąpałam i nadal kąpię Nadię tylko w tych kosmetykach i mleczko nawilżające mamy też z tej serii, nigdy ani śladu uczulenia czy innych krostek i pięknie pachnie... są drogie to fakt ale nigdy nie spotkałam się z tak wydajnym kosmetykiem, butla 750 ML mam do teraz a jeszcze pewnie z miesiąc będziemy używać, czyli 56 zł na 7 miesięcy to chyba nieźle a kapie codziennie. Tylko krem do pupy z tej serii nie spasował, najlepiej sprawdził sie Nivea Baby i Linomag zielony::36_2_25:

http://s4.suwaczek.com/201208214564.png

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqio4pdbix1sdf.png

Odnośnik do komentarza

ja przez pierwsze miesiące kąpałam w płynie Oilatum Soft, podobno jest najdelikatniejszy, ale w szpitalu, gdzie byłyśmy przez pierwszy tydzień życia córki kąpali ją w płynie Hipp i też nie było podrażnień itp. Oba są od pierwszego dnia życia. Minusem Oilatum było to, że był tak delikatny, że czasem trudno było domyć zbierające się na szyjce grudki z ulewanego mleka, z tego powodu potem wróciliśmy do Hippa i stosujemy go do dziś. Włosków moja prawie nie miała na początku, więc główkę myliśmy płynem do kąpieli. Mydełka, takiego w kostce, nigdy nie używaliśmy.

Odnośnik do komentarza

Margeritka
Dziewczyny, w czym kąpałyście swoje dziecko w pierwszym miesiącu życia? Większość płynów do kąpieli dla dzieci jest po pierwszym miesiącu...Na samym początku używałyście mydełka czy jakiegoś płynu?

Ja pierwszego jak i drugiego przez pierwsze miesiące kąpałam w Oilatum ,dopiero później wprowadzałam stopniowo Nivea albo J&J

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Zarówno przy synku przez pierwszy miesiąc używałam oilatum, jak i teraz.
Później przeszliśmy na nivea i tak jest do dziś.

Małą jeszcze kąpię w oilatum, a po kąpieli smaruję parafinką. Na jej suchą skórkę doskonale się sprawdzają

syn - 18.06.2010
córka - 07.02.2013

Odnośnik do komentarza

Hej:) ja przez pierwsze dwa miesiące kąpałam w Oliatum...a pózniej w krochmalu i tak nam zostało... jestem atopowcem i wiem,jaką ulgę przynosiły mi w nim kąpiele....nasz synus na szczęście póki co ani śladu po skazie białkowej...a po kąpieli smaruje go parafinką angielską..i jak w ciagu dnia zauważe jakieś suche miejsce na buzce to też mu smaruje...i nie mogę narzekac..bo skóre na reszcie ciałka ma czysciutką i nie jest sucha:)

Oliwki niestety żadne się u nas nie przyjęły...maly cały czas miał odparzoną szyjkę i miało to niemiły zapach..teraz ani śladu po tym

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3k5kbcrgeo.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71923.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny bardzo polecam lekturę tego bloga jest świetny i w 100% kobieta wie o czym pisze Zapiski Podwojonej: .przy znajomości co w kosmetykach siedzi, dwoje starszych dzieci alergików "wyleczyłam" zwykłymi kosmetykami. i nie używam już ani jednego emolientu a była tragedia.okazało się że przyczyną było stałe podrażnianie niektórymi środkami zawartymi w kosmetykach...nivea.tak też byłam zszokowana. na chwilę obecną używamy tylko niebieskiej linii rossmanowskich babydream: żelu w pompce,szamponu, lotionu do smarowania po kąpieli a na dwór kremu na każda pogodę.i finał.skóra z tragicznej jest piękna.
dla młodszej właściwie od pierwszego dnia w domku używam serii hipp (różowe opakowania), żelu w pompce, mleczka do smarowania po kąpieli a do pupki linoderm plus ten z czerwoną nakrętka, bo kremy z cynkiem są zbyt wysuszające.I tyle, więcej kosmetyków nie potrzeba.skórkę mamy piękną i mięciutką.
dzieciom z tendencją do alergii można niewłaściwymi kosmetykami zrobić straszną krzywdę.przecież one mają dużo cieńszą skórę od nas a niektóre "dziecinne" linie nie nadają się nawet dla dorosłych.

Odnośnik do komentarza

joasia85
dziewczyny bardzo polecam lekturę tego bloga jest świetny i w 100% kobieta wie o czym pisze Zapiski Podwojonej: .przy znajomości co w kosmetykach siedzi, dwoje starszych dzieci alergików "wyleczyłam" zwykłymi kosmetykami. i nie używam już ani jednego emolientu a była tragedia.okazało się że przyczyną było stałe podrażnianie niektórymi środkami zawartymi w kosmetykach...nivea.tak też byłam zszokowana. na chwilę obecną używamy tylko niebieskiej linii rossmanowskich babydream: żelu w pompce,szamponu, lotionu do smarowania po kąpieli a na dwór kremu na każda pogodę.i finał.skóra z tragicznej jest piękna.
dla młodszej właściwie od pierwszego dnia w domku używam serii hipp (różowe opakowania), żelu w pompce, mleczka do smarowania po kąpieli a do pupki linoderm plus ten z czerwoną nakrętka, bo kremy z cynkiem są zbyt wysuszające.I tyle, więcej kosmetyków nie potrzeba.skórkę mamy piękną i mięciutką.
dzieciom z tendencją do alergii można niewłaściwymi kosmetykami zrobić straszną krzywdę.przecież one mają dużo cieńszą skórę od nas a niektóre "dziecinne" linie nie nadają się nawet dla dorosłych.

Zgodzę się z Tobą w 100%!!!!!!!!Wiem,że w watku chodzi o dzieci,ale moja mama jak miałam 17 lat wyleczyła mnie wlasnie takimi(podobnymi)kosmetykami i nie uwierzycie czym tabletkami na odnowe skóry z belissy!!!Żaden lekarz nie pomógł..skóre gubiłam jak wąż..musieli mnie nawet ubierac,bo nie dawałam rady sama...wygladałam jakbym całe ciało miała poparzone..żadne właśnie specjalne specyfiki co wymieniłas...krochmal i to co wyżej napisałam...mi nie pomogło nawet odczulanie..mdlałam po nim i kończyło się innymi zastrzykami..a jak mama sie sama za mnie wzieła w miesiąc znikło wszytsko!!!!!

Ale oczywiscie co dziecko to inaczej wszytsko przyjmuje....

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3k5kbcrgeo.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71923.png

Odnośnik do komentarza

wiecie ze wszystkim tak jest że trzeba dwa razy przeczytać, podumać, poczytać jeszcze gdzie indziej i jest się na tyle mądrym że wydaje się o połowe mniej kasy na niepotrzebne rzeczy.tak niepotrzebna.poczytajcie o oilatum. krem oilatum u moich dzieci spowodował pękanie skóry.emulsja nie ale ona jest niewarta ceny.właściwie płacimy, kupujac ją, nie za specyfik tylko za jego reklamę.
i tak jest w wielu produktach, bo np bardzo drogi bebilon to nic innego jak bebiko tylko w ładnej puszce a nie w kartonowym pudełku.skład i producent ten sam.bez komentarza no nie?
a mleko babydream to humana plus :) tylko w innym pudełku i połowę tańsze.skład i producent ten sam.
ja żałuję że nie byłam "uświadomiona" o niektórych faktach od pierwszego porodu, tylko sama muszę szperać, pytać,szukać prawdy, która czasem nie jest tak oczywista jak się wydaje.najmłodsza córa najlepiej na tym wychodzi bo już mniej więcej wiem co do czego żeby dobrze było a niewydawanie fury kasy na niepotrzebne produkty to skutek uboczny tej "diety" :D
pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

bardzo dobry ale praktyczniejszy jest w formie żelu w pompce. np ja wolę nie wlewać do wanienki płynu tylko nabierać żel na rekę.ale to kwestia gustu.
dobrze myje, nie podrażnia, ma ładny zapach i jest na prawdę wydajny.my nasz używamy (codziennie)od urodzenia Kornelki a zostało jeszcze 1/3 opakowania.wart swojej ceny.

Odnośnik do komentarza

HIPP Babysanft: Pielegnacyjny Płyn do Kapieli

Podczas kąpieli dzieci są w swoim żywiole. Ale woda wysusza ich skórę. Pielęgnacyjny płyn do kąpieli HiPP Babysanft już podczas mycia dziecka delikatnie pielęgnuje jego wrażliwą skórę, a dzięki zawartości substancji natłuszczających zapobiega jej wysuszeniu. Specjalny składnik HiPP-Hautschutz® pomaga skórze zachować jej naturalną równowagę.
Pielęgnacyjny płyn do kąpieli HiPP Babysanft jest idealny dla całej rodziny.
Pielęgnuje już podczas kąpieli, Zachowuje naturalne pH skóry, Skóra dziecka pozostaje delikatna i miękka, Łagodny dla oczu, Zawiera wartościowy wyciąg z migdałów, Bez substancji konserwujących i barwników, Bez oleju mineralnego
Nie zawiera mydła, Bez emulgatorów PEG1

Składniki: Aqua,
- Sorbitol - utrzymuje nawilżenie skóry ,
- Cocamidopropyl Hydroxysultaine - środek powierzchniowo czynny naturalnego pochodzenia, wykazujący właściwości pianotwórcze i zwilżające,
- Cocamidopropyl Betaine - substancja pochodzenia roślinnego (przeważnie), substancja myjąca (powierzchniowo czynna),
- Lauryl Glucoside - środek powierzchniowo czynny pochodzenia naturalnego, o działaniu zwiększającym lepkość produktów.
- Sodium Chloride - sól, stabilizator,
- Prunus Amygdalus Dulcis - olej ze słodkich migdałów, substancja natłuszczająca, nawilżająca.
- Sodium Carboxymethyl Betaglucan - substancja wiążąca, regulator konsystencji fazy wodnej, wspomaga system ochronny skóry
- Coco-Glucoside - substancja pochodzenia roślinnego pozyskiwana ze skrobi kukurydzianej i oleju kokosowego, substancja myjąca,
- Glyceryl Oleate - emulgator,
- Glycerin - substancja o właściwościach nawilżających,
- Styrene/Acrylates Copolymer - substancja zmętniająca,
- Citric Acid - substancja pochodzenia roślinnego, konserwant, regulator kwasowości,
- Parfum - substancja zapachowa.

Srocze wnioski Kolejny niedrogi kosmetyk, o dobrym składzie, bez PEG (czyli kolejne potwierdzenie, że można i że w sumie są zbędne). Brak oleju mineralnego, praktycznie wszystkie substancje pochodzenia naturalnego, olejek w środku składu, czyli coś tam go jest. No i skład nie jest długi.

to z blogu zapiski podwójnej, myślę, że może być dobry

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...