Rudzinuszka

Hej Dziewczyny! Postanowiłam do Was wreszcie dołączyć! Mam na imię Ewa, mam już 6 letnią córkę Karolinę zwaną Lolą i prawie od 13 tygodni noszę pod sercem mój mały Cud, który według lekarza robiących mi dziś usg genetyczne jest małym chłopcem :) Ostatnia miesiączka była 3 czerwca, termin mam na 10 marca. P. S. Na zdjęciu usg podobno świadectwo męstwa mego dziecięcia ;)

ja mogę być wszędzie!! :)

Nie da się wejść z linka. Najpierw musicie założyć konto na fb i wtedy któraś z nas przyśle zaproszenie do naszej grupy. Także rejestrować się proszę! Chociaż dla mnie parenting już jest znośny.. tylko Glitter chyba w ogóle już się nie może zalogować, bo albo maila albo hasła nie ma.. wiadomo jak to jest po długim czasie z opcją zapamiętaj mnie...

mi to obojetne, moze byc fb, moze byc mnz, nawet przyzwyczajam sie na nowo do parentingu.. Bylebysmy byly w komplecie!

3 2 1 ssak odlecial :-D

Balam sie o noc, bo Inka przespala prawie caly wczorajszy dzien, mimo gosci! O dziwo zasnela pieknie po kapieli, pobudki o 24, 3, 5:30.. No i od tej 5:30 co chwila juz kwilila i sie wybudzala zeby obudzic sie na dpbre po 7. I jak zwykle od tej pory wisimy na cyckach, bujamy sie i takie tam ;-) zaraz powinna zlapac drzemke do 11-12. W miare trzyma sie stalych godzin ta moja terrorystka.

u lala dostalysmy status goracej dyskusji od nowego forum ;-) no i opcja zapamietaj mnie chyba zaczela dzialac.. pomalu naprawiaja ;-)

u nas tez chyba Inka za duzo w dzien pospala.. Albo rozbudzil ja pozny powrot D.. ale strasznie sie nameczylismy z nocnym usypianiem. No i juz teraz pobudka.. Jeszcze dzis rodzinka przyjezdza, i to juz jakos z rana, wiec dzis sobie nie pospimy w dzien. Moze byc ciezko..

Maniulka my też lecimy wyłącznie na cycu póki co :) butelki w ogóle Inka nie chce, ryczy i nie łyka mleka, wszystko wycieka z buźki, także nawet nie wiem, jakbym jest mm podawała.. A zabawy cyckiem to norma ostatnio, też zawsze sprawdzam, czy źródełko nie wyschło, ale zawsze coś jest! Generalnie straszna maruda się z Inki robi. Rozpieszczone to dziecię będzie jak dziadowski bicz ;) Chociaż dziś usnęła między spacerem, a kąpielą. Cud normalnie! Zazwyczaj mam sajgon parogodzinnej aktywności, czyli stękanie, płakanie, zabawy cyckiem, lulanie, i tak w kółko. Zaczęłam jej podawać espumisan.. po kropelce, i nawet nie jestem do końca pewna, czy ma kolki, ale wierzga nogami, pręży się i marudzi.. No i dałam dziś i zasnęła! Może faktycznie gazy ją męczą..?

a pisalam ze dlugi nasz pierwszy post i trzeba sie naprzewijac z telefonu..

nosz kurw..... najbardziej mnie wkurza jak naskrobie juz posta z telefonu i chce wyslac to okazuje sie ze nie jestem zalogowana i wszystko mi sie kasuje! Wrrr..

Jak to mawia Weri: nie ogarniam tej kuwety ;)

dajcie spokój, wszystkie jesteśmy super!

I już się obudziła Cholera jedna! No nic, dalej wisimy na cycu..

Uh ale się umęczyłam z usypianiem! Od 6 dopiero teraz padła. Cycoch jeden! Jeśli chodzi o cesarkę, mam identyczne odczucia! Jak laski mogą chcieć cc zamiast sn? Zawsze chciałam mieć 3 dzieci, ale jak leżałam na pooperacyjnej, z tymi wszystkimi bólami, to stwierdziłam, że więcej się na to nie piszę ;) a tak poważnie, to wrażenia są naprawdę okropne, i te na sali operacyjnej, i te już po. Jak już mówiłam, cesarka to złoooooo! Musimy założyć grupę wsparcia pocięciowego ;) Kasia, nie zadręczaj się, zgracie się z Olkiem :* poza tym to oczywiste, że nie mamy takiej sprawności! Jeżeli każda zmiana pozycji boli jak skur.... Ja wyłam chyba codziennie przez pierwszy tydzień, i pewnie nie raz jeszcze zapłaczę! Także głowa do góry, nie jesteś w tym sama! A i na hormony możemy dużo zwalać ;) Co do problemów z wypróżnieniem, może spróbuj czopków? Jak jechałam na czopkach przeciwbólowych (codipar), to nie dość, że znieczulały, to jeszcze mnie czyściły. Bez nich ani rusz, do tej pory mam z tym problemy.. Samo z siebie ciężko idzie.. Trochę nam poruszali flaków i minie trochę zanim się ułożą prawidłowo..

Na szczescie nie bylo powtorki!!! Inka obudzila sie glodna kolo 20:30, szybka kapiel, cyc i dziecka nie ma :-D bez placzy i kolek, ufff. Wydaje mi sie ze mogla nam zaszkodzic zupa z burakow ze smietana... Teraz tez wisimy na cycu, ale oczka juz zamkniete, zaraz ssak odleci :-) uwielbiam na nia patrzec w tym momencie...

Youliaa pierwsze dni Inki też tak wyglądały. Nie dała się dobudzić i już. Widać bardziej potrzeba snu niż jedzenia. Daj dzieciowi pospać ;) a na cycki najlepszy będzie laktator w takim wypadku... Kurcze, trzęsę się ze strachu.. dochodzi 19! Jeżeli będzie to samo co wczoraj to padnę!!! Oby to było jednorazowe, plizz plizz plizzzzz! Póki co Inka śpi....

Wszystkiego dobrego na 3 tydzien zycia Nineczko i Lusko! Z calego serca od Inki i Cioci Rudzinki :-D

Dzien dobry! U nas noc na wypasie! Jak puscila kolka i dziec usnal o 22, tak pobudka na szybkiego cyca dopiero o 3:30 a kolejna o 7!!!!! No i teraz kolejne karmionko :-D chociaz tyle ze sie zregenerowalysmy po tym dramacie. Az boje sie wieczora! A jak D wrocil z pracy wczoraj i mu opowiadalam co sie dzialo to sie poplakalam! Jak wyjdziemy na spacer to cos kupie na wszelki wypadek na te kolki!

O loooooosie! Przeżyłyśmy pierwszą kolkę!!!! 19-22 wyjęte z życia, Inka wyła, a pod koniec ja razem z nią. Łzy mi ciekły ciurkiem.. Generalnie nie spała od 15, więc mam nadzieję, że pośpi teraz trochę. Też lecę do łóżka! Glitter piękna córa :)

Dzisiejsza noc rewelacja! Ze 3 pobudki doslownie po 15minut. Szybki cyc i ssak odlatywal :-D Oczywiscie spala z nami.. Ale polozna mowila, ze dopoki noworodek nie widzi to czuje sie bezpieczniej jak czuje i dotyka mame.. O ile Inka bedzie spala tyle co dzis, to moze spac z nami :-D takze moze tez narazie odpusc synkowi Migdalenko..

Oopsy ja mialam fest zgage a Inki wlosy nie umywaja sie do Laurkowych.

Hej Oopsy! U nas zmow wieczorna imprezka.. Nswet przy cycu sie wierci i steka! Wymiekam przy tych nockach! Dobrze ze jest D to troche ponosi. Caly czas szczypie mnie ta rana i nie mam sily sie przekrecac z Inka na rekach, a ona wymusza chyba zeby lezec ze mna w lozku.. Nie da sie tego jakos zamienic? Niech w dzien wydziwia a w nocy pieknie spi w swoim lozeczku, plizzz!!! ;-)

Hej :) Mamy nasz pierwszy spacer za sobą :) Było superowo! Wymienialiśmy się wózkiem co trochę, bo i ja i D chciał prowadzić a młoda spała jak zabita! Śpi do tej pory, tylko po powrocie pobudka na cyca i szybki sen znów! To i matka styrana nocą przespała 3,5godz!!!!!!! Od razu humor lepszy Weri my używamy babydream i jesteśmy zadowoleni pupcia piękna! Smarujemy linomagiem i nic się nie dzieje złego. Dziś kupiłam watę prasowaną, będziemy używać do mycia dupki zamiast mokrych chusteczek... Zobaczymy jak to będzie...

U nas nocka tez w miare, tylko ze Inka cala noc z nami w lozku... Za to znow szeroko otwarte oczy od 6 lub 7.. I co chwila steka o cyca po czym wcale nie je tylko sie bawi.. Wredota! A matka by pospala i rana strasznie szczypie od wczoraj...aua!