Rudzinuszka

Dobra, idę poleżeć w wannie :) chwila relaksu i wyciszenia

Nosz cholera ciągle bokiem mi się te zdjęcia wrzucają, a na kompie pokazuje prosto.. Nie wiem o co tu chodzi..

Kalusia mój podobnych gabarytów ;)

Kalusia i Ty tak reklamujesz przytulanki.. Kurde ja się nie mogę przełamać.. Niby ostatnio o tym dużo gadamy, ostatnio nawet było postanowione, że bierzemy się do rzeczy i... nic! D chyba też już w stresie, i chciałby i boi się ;) Ale jest kochany, pisze do mnie cały czas z pracy, że już nie może wysiedzieć, i że chciałby być już z nami, a najchętniej to już by tulił Karolinkę Desp a może coś tam się zaczyna rozkręcać?

Kaika jak się nie przekręci to wiadomo, lecimy na cc od razu! Nogami rodzić? Nigdy!!! Nawet i przy 5 dziecku ;) już nie myślę, jeszcze o lewatywie poczytałam trochę teraz.. dziekuję, już nie myślę o niczym!

Ja pierdziu i m więcej o tym myślę, tym bardziej się stresuję.. Czy sn czy cc, oby Karolina już była ze mną! I koniec już nie roztrząsam!

Alfa napisała, że Laurka strasznie płacze przez obrzęk noska, a jak zaśnie to chrapie. Mała bidulka! I oczywiście jak Alfa skwitowała cc? To nie dla mnie! hehe

Może nie będzie młody czekał do kwietnia.. Kto to wie? Czasem akcja rozwija się z niczego, spontanicznie, i po paru godzinach już tulisz maluszka..

Przytulać! Pewnie, że tak! Mi też młoda daje w nocy popalić, wypycha głowę strasznie i do tego cały brzuch mi się spina.. będzie mi tego brakowało :)

Asiaczek ja też mam krótkie wędzidełko, jeżeli to jest to o czym myślę.. Tak jakby przyrośnięty język od spodu? Mi to w niczym nie przeszkadza ani nie seplenię.. Tylko, że nie byłam wcale karmiona piersią, może tutaj jest to faktycznie kłopotliwe.. Też jestem ciekawa, jak Alfa po cesarce.. W końcu w 50% właśnie to mnie jutro czeka.. Bo Aneczka miała napisać swoje wrażenia i cisza! Zła kobieta ;)

O matko, ale tu wieje pustką dziś! Gdzie się pochowała reszta dwupakowców? Bo rozpakowane to rozumiem, że mogą nie mieć czasu.. Kto został jeszcze do rozpakowania? Desperatka Glitter Kalusia Kasia Tygrysek Youliaa Margaritka no i ja... Patrząc po naszej tabelce, to chyba już tylko nasza 6.... mam nadzieję, że nikogo nie ominęłam.. :)

Doprasowałam ostatnie rzeczy do szpitala :) jeszcze jeden, cienki kocyk, t-shirty dla D, zaraz mu jeszcze dres oczyszczę z kocich kłaków, bo się nie sprały oczywiście.. Ciekawe, czy się zmieszczę w walizkę.. Te podkłady, wkładki laktacyjne i pieluchy zajmują najwięcej miejsca. Mega paki!

Kasia_tygrysekTen katar mnie dobija....My juz po obiadku.... Teraz slodkie lenistwo.... Kolo 18 zrobie sobie kąpiel.... Kurcze jak ja dawno w wannie nie lezalam .. Caly czas prysznic... Tesknie za gorącą wodą.... Ja sobie chyba dziś poleżę :) Generalnie to muszę się zabrać za dopakowywanie walizki.. ale jakoś tak snuję się po domu tylko, nic pożytecznego jeszcze dziś nie zrobiłam ;)

Oby wiosna przyszła do nas jutro :) razem z moją Karolinką

Ja nie wyobrażam sobie porodu sn bez obecności mojego D!On też bardzo chciałby być przy narodzinach Karolci. Nawet najlepszy personel szpitala nie zastąpi obecności bliskiej osoby. Myślę, że wspólny poród bardzo by nas zbliżył! Niestety cały czas wisi nade mną widmo cesarki.. A co do cc ustaliliśmy, że D nie będzie wchodził na salę operacyjną.. I tak mi w niczym tam nie pomoże.. :) Mam nadzieję, że niebawem zdam wam relację z naszego wspólnego porodu sn

Desp co zrobić, każdy kombinuje jak może :)

Kalusia dzis w nocy spałam całkiem normalnie.. Ale poprzedniej nie spałam prawie wcale, to może dlatego padłam :) dziś może być ciężko..

Generalnie to chyba nic mi się nie chce.. Tak bym się chętnie teleportowała w czasie do jutra ;)

Wszyscy mi dziś piszą odpoczywaj i śpij póki możesz, kiedy ja jestem tak podekscytowana, że nie chce mi się nawet leżeć, co dopiero spać ;)

Żarty się Taty trzymają

Bo ten mój D jest nawiedzony ;) a sam pudełko ptasiego mleczka na raz wciąga!

W sumie faktycznie.. bo jajka niby uczulają, ale nie jest powiedziane, że akurat Karolkę.. ale wiem, że D będzie mi zaglądał w talerz cały czas.. Ostatnio strasznie komentuje moje jedzenie, np. czepia się, że jem kanapki z ketchupem! Że chemia, bla bla bla.. Burak jeden ;)

to ja też :)

O nie.. postne święta.. nie pojem jajek

Tyle dobrego jedzenia, tak mało czasu ;)