Skocz do zawartości
Forum

Rudzinuszka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Rudzinuszka

  1. Mnie pozytywnie nastawiła szkoła rodzenia.. Może nie tyle uwierzyłam w zapewnienia położnych, że tak bardzo nie boli.. Raczej chodzi o to, że jestem doinformowana i nie ma tego strachu przed nieznanym i niepewności..
  2. Aaneczka86desperatka To im tylko pozazdrościć!!! Mogłyby zdradzić "Sposób na" :) sposób na co?
  3. Z pościelą się wstrzymam, ale same ramy łóżeczka i materacyk bez pokrowca mogą już stać. Zwłaszcza że mam łóżeczko z dużą szufladą na dole, to coś tam sobie upchnę, bo odkąd okazało się, że będzie córcia, znacznie przybyło ubranek, które powoli nie mieszczą się w jej regaliku :)
  4. Jutro będziemy z moim Dominikiem skręcać łóżeczko, więc myślę, że jak się z tym uporamy to zacznę pranie i prasowanie, żeby wszystko pomału naszykować :) Super są te przygotowania, dają masę radości!
  5. Ja do porodu naturalnego jestem nastawiona bardzo pozytywnie, wręcz go pragnę! Zapewne przez ten strach, że Karolinka zostanie przy położeniu miednicowym, i będą musieli mnie ciąć! Oczywiście myślę o porodzie z zzo, perspektywa jednego wkucia w kręgosłup przeraża mnie mniej niż kilka lub kilkanaście godzin w skurczach i bólach partych ;) Jeśli chodzi o torbę, to dopiero zabieram się za kompletowanie rzeczy dla siebie (dla Karolinki mam wszystko już od miesiąca chyba). Chyba też spakuję się w walizkę na kółkach, bo torby mam za małe na te wszystkie rzeczy, dużo towaru na te 3 dni potrzeba Jeśli chodzi o pranie ubranek i pościeli dziecięcej, jak myślicie, już mogę czy jeszcze z tydzień się wstrzymać? Bo mama wprowadza mi mętlik w głowie z jednej strony mówiąc, że lepiej wyprać za jakieś 2tyg żeby wszystko było świeże, a z drugiej strony mnie straszy, że już w każdej chwili mogę rodzić, bo to nigdy nie wiadomo. I bądź tu mądra!
  6. KaiKaRudzinuszkaPowiedzcie mi drogie Marcówki, czy wasze maleństwa już się odpowiednio ułożyły? Moja Karolinka jeszcze 17.12 na usg uparcie tkwiła w położeniu miednicowym.. Cały czas się stresuję, oby się przekręciła!!Mój bąbelek w grudniu też był w położeniu miednicowym. 3 tygodnie temu grzecznie umiejscowił sie główką w dół :) A nie czujesz jak jest mniej więcej ułożony? Czuję różne twardości pod brzuchem, ale ciężko mi stwierdzić czy to główka czy inna część ciała.. Natomiast czkawkę odczuwam bardzo nisko, w samym dole brzucha raczej.. A czasem jak zadudni to po całości.. Dużo się wierci cały czas, więc może się już przekręciła i niepotrzebnie sie zamartwiam..
  7. Powiedzcie mi drogie Marcówki, czy wasze maleństwa już się odpowiednio ułożyły? Moja Karolinka jeszcze 17.12 na usg uparcie tkwiła w położeniu miednicowym.. Cały czas się stresuję, oby się przekręciła!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...