Skocz do zawartości
Forum

Rudzinuszka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Rudzinuszka

  1. Kasienko gratulache!!!! Jak radzi Aneczka, w razie kryzysu panietaj o czopkach!! I nie poddawaj sie z karmieniem, walczcie ;-) u nas tez byl problem poczatkowo, zatkany nos po wodach plodowych, jak to czesto bywa po cc. Inka tez byla dokarmiana mm, a teraz cycoch z niej ze az milo! A w dodatku pieknie przybiera na wadze :-)! Wczoraj bylysmy na kontroli i dostalysmy pochwale :-) prawie 500g w 8 dni! Waga urodzeniowa nie tylko odzyskana ale i przekroczona, dumna jestem jak cholera :-D Tylko ubezpiecz sie w dobra masc na sutki ;-) a my lecimy zaraz do urzedu, Inka zostaje z babcia.. nie chce zasnac mala zolza, ale glodna nie powinna byc bo juz troche wisimy na cycu no i z 60ml mam odciagniete w razie czego.. Mleczarnia na pelen etat, przy jednym cycu dziec a z drugiego ciagnelam laktatorem ;-)
  2. Natalinko ale Ty mieszkasz w tych cieplejszych rejonach Francji? Jakby nie ten snieg to bym sie nie zastanawiala nawet.. Ale przez tegoroczna polska wiosne troche sie jeszcze boje wyjsc bez dluzszego werandowania..
  3. Alfa ile miała Laurka jak wyszłyście na pierwszy spacer? I ile dni wcześniej ją werandowałaś? Bo nie mamy na jutro podwózki do tego lekarza, i tak się zastanawiam, czy brać taksówkę, czy może już z nią zrobić szybki spacer.. To nie jest daleko.. Myślę, że tak z 15 minut w jedną stronę.. Inne spacerujące już mamy też proszę o opnie ;)
  4. Kurcze Desp moja tak nie ma, ale może to kwestia braku wprawy w obsłudze cyca? Jak się młoda zaznajomi z instrukcją to przestanie? Inka zaczęła ulewać mocniej.. Może zaczyna więcej zjadać i dlatego.. Dziś zrobiłyśmy sobie werandowanie :) nawet nieźle było, 10 minut przednimi kółkami na balkonie, śnieżek sobie prószył ładnie :) jutro jedziemy do lekarza, więc chciałam ją zahartować troszkę.. I strasznego stracha mi Inka napędziła! Ubrałam ją w kurteczkę, zapięłam pod szyjką i nagle złapałam fazę, że nie oddycha, jeszcze takie oczy wybałuszone zrobiła. Normalnie serce mi stanęło!!! Rozpięłam od razu ten guzik, i już chyba nigdy go nie zapnę! ;)
  5. Aaaaaaa to już rozumiem Alfik! Roczniaki urlopowicze :)
  6. No i skończył się nasz miesiąc.. Gratuluję wszystkim dzielnym Marcówkom i dwóm dzielnym Lutówkom, a za dwie dzielne Kwietniówki trzymam mocno kciuki!
  7. No i zaczal sie Wasz miesiac Dziewuszki! :-)
  8. Dlaczemu roczniaki? Gratki na 2 tygodnie!!! My od 5:30 niemal non stop wisimy na cycu..
  9. Wow Kalusia to Alanek przebojowo na swiat przyszedl! Dzielna jestes Kochana! Kasienko trzymam kciuki zeby sie ruszylo i sprawnie poszlo! Jak mijaja swieta Dziewczynki? My na spokojnie w domu, we 4 z moja mama. Mama D kiepsko sie czula, moze jutro wpadnie. A po swietach reszta rodziny i znajomi chca odwiedzac Inke.. To bedzie goracy okres...
  10. U nas nocka też całkiem całkiem ;) Szybkie usypianko przy cycu i tatuś odkładał do łóżeczka tylko o 6 stwierdziłam, żeby już zostawił ją z nami to sobie wszyscy będziemy drzemać i D owszem, śpi do tej pory, ale ja się troszkę umęczyłam.. Młoda cały czas zsuwała mi się z poduszki, później już nie ssała cyca, to miałam wrażenie, że ciągle kapie na nią. Ja coś tam drzemałam, ale mam fazę, że Inka cały czas otwarte oczka miała.. Upociłyśmy się obie. Ale do 9 była cisza, wstałyśmy, przebrałyśmy, jeden cyc poszedł, a teraz sama zasypia w swoim łóżeczku ze smokiem! Dumna mama ze mnie!
  11. dorcia1989RudzinuszkaHej Kwietniówki! Jak samopoczucie przed samą metą?? Życzę Wam powodzenia w kwietniu :) szybkich rozwiązań i zdrowych dzieciów!!! I gratulacje dla rozpakowanej mamy hej Rudzinuszka :) masz normalnie przestarzałe info, bo u nas już 3 rozpakowane mamy tak się kwietniowi chłopcy pchają na świat :) co do samopoczucia to jak to na finiszu- zawsze mogłoby być lepiej :P A |Tobie gratulacje i powodzenia z Karolcią- niech zdrowo rośnie!! Mogę być trochę w tyle.. Coś mało czasu mam ostatnio ;)
  12. Oopsy przyłączam się do Desperatkowego życzenia ;) Asiaczku mi czopki pomogły zdecydowanie bardziej niż tabsy!
  13. Oopsy same odżywcze składniki mama dostarcza to i zdrowy kupsztal wychodzi
  14. Dawaj Ciociu Oopsy! Właśnie uporałam się z kupą sięgającą po pachy, która pokonała i body i pajaca .. Przyda się chwila wytchnienia
  15. Ja piję jabłkowy i marchwiowy, świeżo wyciśnięte z sokowirówki, rozrobione z wodą. Po nich wszystko ok. Dziś tego chemika hortexowego wzięłam, mam nadzieję, że też nic Ince nie będzie..
  16. Ula chyba nie ma parentingówki, która nie trzymałaby kciuków za Ciebie i Maluszka! Powodzenia!!!!!!!
  17. A i chyba mam zjazd hormonalny.. Z rana zalewałam się łzami i czułam się całkiem bez sił. Jak wzięłam małą do karmienia to zrobiło się lepiej, a jak uśpiłam ją w wózku (a nie przy cycu- sukces!) to dostałam mega powera, sprzątam i nastrój lepszy :)
  18. AsiaczeK_S_88Laski pochwalicie się co to za czopki przeciwbólowe macie? bo się nigdy nie wyśpię chyba :( Ja stosuję Codipar, czyli paracetamol w czopkach :) Kasia_tygrysekU nas cisza i spokoj...na ktg nic... Dzis nawet badan nie beda mi robic Jutro mam byc naczczo i bedzie pierwsza proba podejmowana... Jestem ciekawa jak to bedzie Powodzenia kochana! Może będziesz jutro tulić swojego świątecznego zajączka :) A co do kup i ulewań, to też uważam, że chyba nie ma co się martwić odchyleniami od normy, o ile oczywiście nie są jakieś długotrwałe lub mocno gwałtowne.. Moja nie ulewa dużych ilości, ale systematycznie, co jakiś czas strużka mleka pocieknie. Pomału zaczyna odbijać, bo wcześniej nic nie dawało podnoszenie.. Nasze kupy są żółto-pomarańczowe, pewnie od marchwi, bo jem dużo gotowanej i świeży sok piję.. Rzadkie są te kupy strasznie, dziś z rana to prawie sama woda, ale nie stresuję się. Skoro mała nie płacze, to znaczy, że brzuszek nie boli, czyli wszystko ok. Dziś wprowadziłam sobie w ramach urozmaicenia napój winogronowy Hortexu 1:1 z wodą. Oby nie zaszkodził!
  19. Hej Kwietniówki! Jak samopoczucie przed samą metą?? Życzę Wam powodzenia w kwietniu :) szybkich rozwiązań i zdrowych dzieciów!!! I gratulacje dla rozpakowanej mamy
  20. Nie wiedziałam, że grupujemy się też rocznikowo :) melduję się i ja, świeżo upieczona mama, rocznik '87
  21. Już wiem! Bolesne piersi po kąpieli! Tak, mam to samo. Nie idzie się dotknąć, wytrzeć ręcznikiem to jak papierem ściernym trzeć! A co do spania w kupie to........ moja córa to chyba lubi ;) praktycznie przy każdej końcówce karmienia wali kupsztala i automatycznie zasypia, więc już jej nie budzę.. Zaczęłam smarować dupkę sudokremem, żeby miała jakąś osłonę i póki co nic się nie odparza..
  22. Chyba powoli zaczynam odsypiać szpital i pierwsze nieprzespane noce :) nabyłam umiejętność karmienia na leżąco!!!!!!!!! Tadam! Teraz w łożu młodą karmię i obie sobie zasypiamy dzięki Ci o loooosie ;) Kurcze coś miałam napisać a propos pytania Weri i zapomniałam... muszę luknąć o co chodziło...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...