Pogaduchy o wszystkim i o niczym

[Bettyy]

Mi w grudniu miną dwa lata :)
A co do prac konkursowych to ja chyba nie wiem o jaki haft chodzi ale nie ważne Konkurencja w pracach jest nie zła Ale ja to nie zapomnę jaką Kuba miał radość jak tworzyliśmy gry i pomyślałam jak nie wygramy i tak warto było się bawić a tu wygraliśmy . Czasem nie zdąże nawet pomyśleć co tu możemy wykombinować....
Jkaminska-dawaj wasze prace
Zawsze warto spróbować
Nikawa - to ty musisz super torty robić Pokaż swoje dzieła
Ulla - a tak się zastanawiałam co się z tobą dzieje

[nikawa]

Nie, nie, dzieła to Ty robisz.
Ja eksperymentowałam. Ostatnio nie mam możliwości ;)
Z ciekawszych tortów- eksperymentów wyszło i auto dla męża (różowe, bo dodałam do masy sok z buraczka, chciałam naturalny barwnik, a sok z buraka jako jedyny nie spowodował ważenia masy, początkowo miała mi pomóc marchewka, ale zawiodła;)). I tort-lalka dla chrześniaczki, do tego użyłam masy plastycznej, więc nie mogło się nie udać. Ale masę zamawiałam przez Internet. Teraz chciałabym się pokusić o samodzielne jej zrobienie.

[NATKA08]

podziwiam was za te torty kiedyś też robiłam ale teraz jakoś jak jest jakaś okazja np urodziny to jest tyle pracy że na tort juz mi brakuje czasu wiec na ogół zamawiam gotowy

[nikawa]

Ja tu jestem niecałe 2 miesiące :)
W dodatku zarejestrował mnie mąż. Ja bym pewnie wybrała inny nik ;)

Ja zawsze w domu byłam od dekoracji. Torty, ciasta, sałatki, stoły. Lubiłam przyjść na gotowe, lecz potrzebujące wkończenia ;)
Ja mam za małą kuchnie na pichcenie plus dwoje dzieci, w tym jedno, które chce pomagać, i podjadać :)

[NATKA08]

dwa miesiące to już całkiem sporo a jeśli chodzi o gotowanie i dekorowanie to ja też to uwielbiam zawsze wszystko musi być ładnie podane

[j_kaminska]

Ja pamiętam, że jak babcia robiła jakieś sałatki itp., to ja zawsze dekorowałam. No i ja piekłam ciacha w domu, bo nikt inny tego nie chciał robić (oprócz babci). Teraz to już jakiś brak czasu i chęci przylazł. Może jak dzieci będą większe... To łatwiej jakoś będzie po prostu. A co do tortów, to ja się pochwalę moim dla Kubusia na drugie urodzinki - może jakiejś szalenie pięknej dekoracji nie ma, ale był pyszny. A co do barwników to polecam Wiltona w żelu - nic się nie waży ani nie psuje, są mega wydajne, wystarczy kropla, aby dać kolor wyraźny.

[NATKA08]

WOW j_kamińska sama to cudo robiłaś jaki piękny i kolorowy

[j_kaminska]

Sama sama. To tort tęczowy, przepisów masa w necie na niego. Trochę czasu spędza się niestety na pieczeniu ciacha, ale ogólnie dość łatwo i szybko się go robi. A masa śmietanowa z mascarpone. Pychota :) A barwniki to właśnie te Wiltona używałam, super są, do kupienia m.in. na alledrogo :)

[nikawa]

Zupełnie zapomniałam o tęczowym torcie. Rzeczywiście wygląda imponująco :)

[NATKA08]

nieprawdopodobnie piękny no i obrazek na nim jak robiłaś?

[domi81]

j_kaminska

Ja pamiętam, że jak babcia robiła jakieś sałatki itp., to ja zawsze dekorowałam. No i ja piekłam ciacha w domu, bo nikt inny tego nie chciał robić (oprócz babci). Teraz to już jakiś brak czasu i chęci przylazł. Może jak dzieci będą większe... To łatwiej jakoś będzie po prostu. A co do tortów, to ja się pochwalę moim dla Kubusia na drugie urodzinki - może jakiejś szalenie pięknej dekoracji nie ma, ale był pyszny. A co do barwników to polecam Wiltona w żelu - nic się nie waży ani nie psuje, są mega wydajne, wystarczy kropla, aby dać kolor wyraźny.

świetna robota ;)
zazdroszczę talentu
podsunęłaś mi świetny pomysł na ten tort moja córcia za miesiąc kończy dwa latka także też upiekę (ew poproszę to mi upieką) taki tęczowy przysmak

[j_kaminska]

Akurat obrazek to gotowy opłatek. Miałam chęć spróbowania zrobienia dekoracji samej, ale czasu mi brakło, więc gotowca kupiłam. A tort to faktycznie super sprawa dla dzieciaków. Wszystkie tą tęczą były zachwycone. No i bardzo efektowny jest ten tort nawet dla dorosłego. Tak więc polecam. Domi jak zrobisz to się pochwal :)

[Bettyy]

To my tu mamy takie talenty kulinarne
j_kaminska - piękny ten tort Kolorowy no naprawdę robi wrażenie ! A ja właśnie zawsze używam barwników w proszku,chyba z przyzwyczajenia raz kupiłam i znowu po to samo sięgnęłam może nast razem te zelowe zamówię Na razie szukam swoich w proszku A potrzebne mi tylko na zamalowanie kwiatuszków tylko

A i ja lubię mieć wszystko ładnie dopracowane i tak siedzę jeszcze na przepisach i szukam pomysłu na dekorację sałatek czy wędlin Ale tyle tego jest że aż się w głowie kręci :/

[NATKA08]

a ja dziś ciągle w biegu zakupy potem mieliśmy w gimnazjum prelekcję o dopalaczach nawet fajna i bardzo potrzebna potem zebranie i dopiero wróciłam padam już ze zmęczenia

[Margeritka]

j.kamińska jestem pod wrażeniem:) tort jest rewelacyjny, pięknie wygląda., super jest:) normalnie mnie zainspirowałaś, może uda mi się kiedyś zrobić coś podobnego

[mambach]

NATKA08

a ja dziś ciągle w biegu zakupy potem mieliśmy w gimnazjum prelekcję o dopalaczach nawet fajna i bardzo potrzebna potem zebranie i dopiero wróciłam padam już ze zmęczenia

tyle że takie prelekcje niestety nie każdy traktuje poważnie i niektórym nie dają takie lekcje do zrozumienia, zwłaszcza uczniom gimnazjum. Młodzież jest tak zbuntowana (bynajmniej jakaś część) dopalacze, narkotyki, papierosy czy alkohol to u tych młodziaków normalne teraz:/ i to mnie martwi, że w żaden sposób nie można im niczym przetłumaczyć...

[NATKA08]

to było spotkanie tylko dla rodziców i myślę ze to super że szkoła nie zamiata problemu pod dywan tylko mówi o tym głośno ze jest taki problem z młodzieżą w gimnazjum ja powiem szczerze dowiedziałam sie wiele rzeczy o których nawet nie miałam pojęcia np że można odurzyć się bitą śmietana w spraju. W ogóle takie uświadomienie rodzicom problemu jest bardzo potrzebne tak mi się wydaje

[Margeritka]

fajnie, ze jest taka inicjatywa Natka, rzeczywiście to są poważne problemy i dobrze, że mówią o tym rodzicom.

[domi81]

NATKA08

to było spotkanie tylko dla rodziców i myślę ze to super że szkoła nie zamiata problemu pod dywan tylko mówi o tym głośno ze jest taki problem z młodzieżą w gimnazjum ja powiem szczerze dowiedziałam sie wiele rzeczy o których nawet nie miałam pojęcia np że można odurzyć się bitą śmietana w spraju. W ogóle takie uświadomienie rodzicom problemu jest bardzo potrzebne tak mi się wydaje

Powiem Ci że to świetna inicjatywa, zapewne wielu rodzicom da to do myślenia,

[domi81]

j.kaminska jak tylko będę miała tort gotowy to dam znak

[NATKA08]

domi masz rację tym bardziej ze są rodzice którzy zdają się nie widzieć problemu a jednak on jest a nastolatki są tak w tym wszystkim obeznani że naprawdę trudno wyłapać czy coś biorą jest tyle różnych sposobów i metod że aż sama byłam zdziwiona

[Bettyy]

Tak jest Nas to moja młodsza siostra uświadomiła do czego są zdolni tacy gimnazjaliści i nie potrzeba im aż takich narkotyków aby się odurzyć Jak dla mnie świetne są takie spotkania dla rodziców

[Anetka35]

W gimnazjum dzieja się cuda-i to pewnie w każdym.
kolezanka mi opowiadała to trudno mi było uwierzyc w to co słyszę.najgorzej że nauczyciele udaja że nie widzą problemu a rodzice tych dzieci-szkoda słów.

ja mam do was pytanie podawałyście dziecku Rutinoskorbin-jeżeli tak to jak długo ile dni.I czy robiłyście jakieś przerwy

[NATKA08]

Anetka ja dawałam Nataszy rutinacea junior tabletki do ssania 2 tabletki na dobę przez 4 - 5 dni rutinoscorbinu nie bo jest za mała i jeszcze nie łyka tabletek

[JSmolarek]

Anetka, ja podawałam rutinocsorbin i Lidzi i Darusi- Lidzia ma 8 lat, Darunia prawie 5 lat, za miesiąc, 3 razy dziennie starszej, 2 razy młodszej- Darusia już ponad 2 lata bez problemu połyka tabletki, więc łykała, nawet się upominała, tak jak teraz o tran. Dawałam tydzień, czasami dwa. Możesz podać rutinaceę albo coś w syropie. Bardzo dobry w smaku, też stosowałam, jest Bioaron C, z aloesem. Młodsze dziecko 2 razy 5 ml, starsze 3 razy nawet po 10 ml. Na butelce są wskazania. Polecam.