Skocz do zawartości
Forum

Jakie miałyście pierwsze objawy ciąży?


Rekomendowane odpowiedzi

Jagodka bardzo się ciesze, że u Ciebie wszystko w porządku :) Nie martw się badaniami. Będzie dobrze :) Mnie nic nie swędziało, ale słyszałam że najlepiej w takich przypadkach używać nawilżających balsamów na rozgrzaną po kąpieli skórę. Koniecznie też obserwuj czy nie masz żadnych krostek, plam itp. Wtedy koniecznie do lekarza.
A u nas w porządku. W poniedziałek byliśmy u lekarza. Rozwarcie jest już na 3 cm, szyjka ładnie skrócona, lekarz niby odkleił pęcherz płodowy, ale póki co cisza. Maluszek bardzo się wierci. Czasami strasznie bolą mnie pachwiny i chyba wszystkie kości miednicy. Ale chyba jeszcze chwila i będzie już z nami :))

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkki09kd0iq38uf.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Michalina tak sie ciesze ze wszystko ok juz nie moge sie doczekac kiedy napiszesz juz po wszystkim bedzie dobrze ja Ci to mowie :*
Jagodka ja tez tak mam a w szczegolnosci na nogach to wpływ hormonów nie masz sie czym martwic moj dawid tez sie ze mnie smieje :) ze sie zadrape na śmierc :) a tak to u mnie wszystko ok teraz we wtorek badania Usg pod kątem kto to taki ? :D co prawda biodra mi dokuczają bol w nocy jest nie do zniesienia kołdra miedzy nogami i troszke wtedy pomaga .... dalej jestem z wami kochane i ciagle bede wspierac tych co sie staraja uda sie wierze w to z całego serduszka :*

http://www.suwaczki.com/tickers/i81xeussbhgd09u8.png

Odnośnik do komentarza

Ja w 10 dniu po owulacji jadac autem rano do pracy nagle zaczelam wymiotowac, na drugi dzien z rana (bo na opakowaniu ze najlepiej z rana a ze do okresu mialam jeszcze w sumie 5 dni) zrobilam test ciazowy no i byla taka slabo widoczna kreska. Po pracy postanowilam kupic i zrobic kolejny test, wynik ten sam. To byla sobota, poczekalam do pon i z rana polecialam na krew beta hcg wskazywala pieknie 4 tydz :) zostal mi wolny test to we wt jeszcze sobie zrobilam a tak, 2 piekne czerwone kreski. Objawow zadnych w pierwszych dniach oprocz tej jednej przygody nie mialam. Za to jak mnie wzielo w 6 tyg tak ksiazkowo wszystko co tylko mozliwe mnie dopadlo, jestem wykonczona i czekam az ustana a zaczynam 12 tydzien wlasnie :)

Odnośnik do komentarza

Na szczęście nie mam żadnych krostek ani zaczerwienienia :) Raz mocniej raz słabiej swędzi, póki co mam spokój.
Tylko te wymioty, codziennie wieczorem, no jak w zegarku. I piersi rozmiar w góre B-)

Karla91, poczekaj na wynik z krwi, będzie wiarygodny :)
Emily1, gratuluję!

Już bym tak bardzo chciała wiedzieć co tam u mnie w brzuszku słychać i czy wszystko w porządku... Najchętniej kupiłabym sobie taką maszynę do usg i codziennie sprawdzala Maluszka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1y43r8ue5sopgg.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, zalamka :( Ja oczywiscie nic nie rozumiem z tych cyferek i liczb, ale babeczka ktora wydawala.mi wyniki powiedziala, ze tu raczej nic nie widac :( Dzis 39 dzien cyklu, a miesiaczki jak nie bylo, tak nie ma. Piersi juz nie bola, tylko podbrzusze strasznie zakluje i tak czuje ze jest, tak wlasnie na miesiaczke. Jak sie czyta te wyniki? Jest ktos mi w stanie podpowiedziec?

Odnośnik do komentarza
Gość Martina83

Proszę:

Beta HCG:

kobiety nie będące w ciąży: < 5,0 mIU/ml
3 - 4 tydzień: 9 - 130 mIU/ml
4 - 5 tydzień: 75 - 2 600 mIU/ml
5 - 6 tydzień: 850 - 20 800 mIU/ml
6 - 7 tydzień: 4 000 - 100 200 mIU/ml
7 - 12 tydzień: 11 500 - 289 000 mIU/ml

HCG:

3 tydzień ciąży: 5.8-71.2 mIU/ml
4 tydzień ciąży: 9.5-750 mIU/ml
5 tydzień ciąży: 217-7138 mIU/ml
6 tydzień ciąży: 158-31 795 mIU/ml
7 tydzień ciąży: 3697-163 563 mIU/ml
8 tydzień ciąży: 32 065-149 571 mIU/ml
9 tydzień ciąży: 63 803-151 410 mIU/ml
10 tydzień ciąży: 46 509-186 977 mIU/ml
12 tydzień ciąży: 27 832-210 612 mIU/ml

Odnośnik do komentarza

Martina ja mam dokladnie ten drugi wynik HCG+B i tam jest napisane: Badanie wykonano dwukrotnie w powoerzonym materiale
Kobiety nie bedace w ciazy <=1<br /> A moj wynik to <0.100<br /> Watpie aby pomylili sie w laboratorium i nie wzieli np mojej probki. Ale czy test we wczesnej ciazy moze nic nie wykazac? Czy po prostu miesiaczka sie spoznia przez to ze nie wzielam tej przekletej luteiny?
Wariuje juz, nic mezowi nie powiedzialam, nic nikomu nie mowie tylko tu z Wami rozmawiam.... Ostatnio z mezem kochalismy sie po nowym roku jakos i ogolnie...kwas cos czuje. Wy tez tak sadzicie? Tak szczerze prosto z mostu...

Odnośnik do komentarza
Gość Martina83

Karla, powtorz badania z krwi za kilka dni. Masz nieregularne cykle, więc nie wiem kiedy mogłas mieć dni płodne. Zrób za np dwa dni test domowy, a dla spokoju za kilka dni bete. W sumie nie masz wcale w krwi HCG, więc albo baaaardzo wczesną ciąża, albo po prostu jej brak.
Trzymam kciuki!

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny dziekuje Wam za te wszystkie odpowiedzi. Mysle ze sie nie zalamie jakos mocno, tylko wkurza mnie to tak cholernie mocno :( Chcialabym i bym nie chciala. Bardziej jednak by bylo malenstwo, ale co poradzic...
Powtorzyc badania mowicie? We wtorek bede mogla dopiero to zrobic jezeli miesiaczka nie przyjdzie. Na nastepny czwartek mam wizyte u gina. A czy skierowanie na betahcg moze wypisac zwykly lekarz rodzinny?
Martina czy mozesz mi powiedziec ze to hcg, to jak nie mam? W cale to znaczy pewnie ze nie ma szans na ciaze prawda? Tak wiesz, wytlumacz jak krowie na rowie bo te fora to kazdy co innego gada :(

Odnośnik do komentarza
Gość Martina83

Tzn, że Twoje HCG jest mniejsze niż 0,100. Czyli prawie zerowe... No ja inaczej nie odczytami tego jak brak ciazy niestety. Nie jestem lekarzem, więc się nie chce wypowiadać ;-) Poczekaj już do wizyty u gina, dla pewności zrób sobie za dwa dni test z siusiek.
Na beta HCG mozesz iść prywatnie bez skierowania, koszt ok 50 zł.

Odnośnik do komentarza

Rozumiem, dzieki. Juz sie nie nakrecam. Cierpliwie zaczekam na miesiaczke, bo nawet jakbym zaszla to beta wykazuje juz w po pierwszym tygodniu od zajscia. Powiedz mi tylko czy lekarz moze mi wypisav skierowanie, taki ogolny? Bo szczerze przyznam ze w tym miesiacu masakra z kasa (sterylizacja kotki, zastrzyki w kolano, wysypalo sie auto i odkladamy na mieszkanie ostro ) i zawsze jak moge zaoszczedzic te 30 zl to dla mnie sporo w tym miechu :)

Odnośnik do komentarza

Karla91 Musimy spokojnie do sprawy podchodzić, dziewczyny dobrze mówią , żeby odpuścić ja odpuszczam co ma być to będzie. Ja naprawde chciałam dziecko na SIŁĘ i męża męczyłam i uprawiał ze mną sex na siłę bo taka prawda nawet kochaniem nie można tego było nazwać co 2 dzień. Rozumiem , że można mieć dość bo szczerze samej mi się nie chciało ...ale przecież jest ten dzień , że trzeba bo jest 10 11 12 14 dc ciągle obsesyjne odliczanie i co z tego jak nic nie wyszło bo wszystko na siłę a kobieta zachodzi w najmniej oczekiwanym momencie w ciąże nawet podczas miesiączki a niby nie można.

Odnośnik do komentarza

Julinka powiem Ci szczerze, ze ja nic nie licze, nie obserwuje dni plodnych bo nigdy nie mozna bylo ich u mnie okreslic przez nieregularne cykle. Nie mierze temperatury, nie badam swojego ciala i nie zameczam tym meza. Ogolnie w ogole o tym nie rozmawiamy, On nie ma parcia, a ja nie chce Go zwyczajnie meczyc bo wedlug niego co ma byc to bedzie. Kochamy sie wtedy, gdy mamy nanto ochote, nic na hurra. Staram sie tez podchodzic z taka mysla, bo to juz cztery bite lata jak sie nie zabezpieczamy i zaczynam sie po prostu martwic. Nie chce pozno rodzic pierwszego dzidziusia, ale kompletne wyrzucenie z glowy "nie mysl o ciazy" wydaje mnie sie nierealne. Tym bardziej teraz, jak dzisiaj mija 40 dzien cyklu a miesiaczki nadal nie ma. Jednak wyniki testu, bthcg same mowia ze nie mam co sie ludzic i tak czlowiek tkwi w niepewnosci :/ To wkurza po prostu...

Odnośnik do komentarza

Wiem kochana, że nie da się wyrzucić myśli o dziecku jak chce się je miec, ja też staram się o tym nie myśleć ale za każdym razem przychodzi do głowy a może teraz się uda itd... Widzisz ja poprostu tak sama na siebie się wscieklam. , że już nie będę biedaka męczyć bo naprawdę patrzac Wstecz Na Moje Zachowanie To Była Przesada . Az wstyd jak sobie pomyślę.

Odnośnik do komentarza

julinka ja szczerze podziwiam dziewczyny ktore odpuscily i od razu w ciaze zachodzily. Nie wiem jak sobiw poradzic z wlasnymi myslami, jak przestac myslec o dziecku :/
Ja jakis rok temu duzo o ciazy mowilam, ryczalam przy miesiaczkach, marudzilam i maz mial mnie dosyc wiec przestalam o tym mowic i teraz sama siebie zadreczam - glupia ja.
Jeszcze martwie sie, bo dzisiaj jest 42 dzien cyklu i miesiaczki nadal nie ma :/ Nie chce non stop faszerowac sie lekami :(

Odnośnik do komentarza

Karla91. Ja tez nie wiem jak można przestać myśleć o dziecku tak się nie da przynajmniej u mnie ale tak jak pisałam staram się nie myśleć a mimo wszystko juz wyliczyłam kiedy mam dni płodne bezsens totalny. zrób test ponownie z samego rana i zobaczymy co będzie. A jak nic to do lekarza bo jak inaczej. To okropne jest wszystko czasami mam taką znajoma która wpadła i jest w 8 tyg ciąży no i jest załamana a my marzymy żeby mieć ciążę dla nas brak ciąży jest niesprawiedliwe a u niej ciąża .

Odnośnik do komentarza

Julinka zrobiłabym rano test, ale nie kupiłam nic a nie dotrzymam w pecherzu do czasu kupna :( W czwartek musze isc do gina bez wzgledu na to, czy dostane czy nie. Jak nie dostane to pewnie mnie zbada, chociaz w naszym osrodku troszke kiepskiej jakosci sprzet. Jednak powiedzial ze jak nie dostane to sprobuje mnie tam obejrzec. Nie licze na nic, troche sie tego wszystkiego po prostu boje. Jak czytalam, dziewczyny po dwa miesiace nie mialy @ i wywolywane, cudowane, leki takie czy siakie a ja pragne tego uniknac :( Wlasnie rozmawialam z mezem, ze co by bylo jakby sie okazalo ze jednak ciaza, to stwierdzil ze byloby super, a jak jednak nie to powiedzial, zebym sie nic nie martwila i w koncu sie uda.
Mam kilka kolezanek, ktore nie planowaly. Rodzily w wieku 18-21 lat i 80% z nich to wpadki. A jak my pragniemy to nawet wpasc sie nie da :/ Sprawiedliwe bardzo. Jednak wiele siedzi w korze mozgowej i myslach przekletych

Odnośnik do komentarza

Martinka i nic się nie dzieje :( Byłam wczoraj w szpitalu na KTG i aminoskopii. Z Maluszkiem wszystko w porządku, czynności skurczowej brak, wody czyste. I dalej czekamy na skurcze. Jutro mam następną wizytę w szpitalu... :/ Pozostaje cierpliwie czekać, choć to trudne jak od tygodnia dzień w dzien po kilkanaście razy słyszysz "jeszcze nic się nie dzieje", albo "dalej nie rodzisz". Hehe żebym jeszcze miała na to wpływ :p
A u Was jednak przerwa do października?

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkki09kd0iq38uf.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dzidziusiowi dobrze w brzuchu u mamy to sie nie spieszy :) no nie masz na to wplywu, mam nadzieje, ze niedlugo przyjdzie rozwiązanie. I ze pójdzie szybko i gładko!! Daj info po kolejnej wizycie. Wszysttkie czekamy razem z Tobą.

My hmmm, chyba nie wytrzymamy do października, przeciez w ciazy tez moge sie weselic hihi. W lutyn idziemy do Invimed kliniki bezpłodności na podstawowe badania nasienia i moich hormonow. Dopiero w lutym bo te niektore hormony trzeba zbadac w 2-3 dniu cyklu.

A okres mialam dostac w niedziele...a tu nic. Nie, nie wkrecam sie.Cierpliwie czekam bo brzucho boli na @.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...