Jakie miałyście pierwsze objawy ciąży?

[Gość jaaaaa]

Na objawy ktore opisujesz to zdecydowanie za wczesnie.

[evinka91]

tez tak wlasnie mysle, chyba po prostu jestem przewrazliwiona... no coz, bedziemy probowac dalej

[Natusi]

Dziewczyny co u was ...jak po weekendzie.ja poklocilam sie z moim mezem i nie gadamy juz drugi dzien

[mala90]

ja ostatnio tez sie poklocilam z moim ze az sie poplakalam i uspokoic sie nie moglam ale to tez zapewne hormony.. ale wszystko wyjasnilismy sobie i jest ok..

[Natusi]

a ja niestety nie mogę .....strasznie się czuję .... poza tym powiedziałam mojemu by dał mi święty spokój i ma dziś iść spać do kolegi

[Natusi]

troszkę się u mnie skomplikowała sprawa bo prawdopodobnie w piątek się wyprowadzam z domu ....

[Gość Natus]

Kryzysy w zwiazku to normalna sprawa. Cala sila w tym aby je przetrwac. Nie wyprowadzaj sie - tylko porozmawiaj na spokojnie. Tak sie buduje zwiazek. A milosc czasem przemienia sie w nienawisc.. Na szczescie nienawisc w milosc rowniez!

[mussli]

nie ma związku, a tym bardziej małżeństwa bez kłótni, sprzeczek czy nawet kryzysu! :) uszy do góry, może u Was nagromadziło się sporo spraw, stres, czekanie, itp.

[Paula23]

Natus a ile czasu po zabiegu upłynęło nim zaszłaś w ciążę? :)

[Paula23]

Natusi wszystko się ułoży zobaczysz, zawsze tak jest że myśli się że gorzej już być nie może i że to już koniec ale w końcu nadchodzi ten moment że wszystko wraca do normy ;) przede wszystkim nie odpuszczaj i się nie wyprowadzaj bo to jest ucieczka i najprostsze rozwiązanie... postaraj się porozmawiać i bądź tą mądrzejszą i wyciągnij rękę jako pierwsza. i dobra rada psychologiczna: aby nie podkręcać atmosfery nie mów mu że to on jest winny że on jest taki siaki i owaki tylko używaj sformułowań że jest Ci przykro że Cię to boli że Cię skrzywdził i że jest Ci smutno i że chciałabyś itp... uwierz mi że działa to bajecznie wiem co mówię bo też się często z moim M sprzeczamy :P

[Gość Natus]

Paula23 ja bylam trudnym przypadkiem. Przeszlam wszystkie badania (w tym droznosc) - wszystko w normie, potem kilka inseminacji a nastepnie in vitro - I nic. Starania trwaly ponad 3 lata, w koncu odpuscilam zupelnie a wrecz sie zniechecilam do bycia mama. Zaczelam zdrowo jesc, chodzic na silownie (jestem bardzo szczupla), ogolnie - wzmacnialam swoje cialo. Pilam koktajle bialkowe itd. I nagle sie udalo, nawet nie wiem kiedy :-). Do teraz nie znam dokladnej daty porodu :-).

[Natusi]

dziewczyny ... pogadaliśmy i jest w miarę ok....ale po tym wszystkim dużo zrozumiałam .....poza tym bardzo upadłam emocjonalnie :( musiałam wsiąść 2 dni wolnego wczoraj cały dzień płakałam ...

[Gość mycha88]

Cześć dziewczyny :) Dawno nie zaglądałam...w skrócie mój poprzedni cykl oczywiście zakończył się @, ten cykl? myślę ze dowiem się w wigilię +- jeden dzień bo na ten czas przypada mi okres mniej więcej. Wciąż staram się nie myśleć i już się nie nastawiam tak jak na początku. Co ma być to będzie, nie zmienię tego swoimi rozmyśleniami.

Natusi bardzo mi przykro że macie kryzys, wiem jakie to potrafi być potworne uczucie, bo sama jestem bardzo uczuciowa i każdą kłótnie bardzo źle znoszę. Ale postarajcie się porozmawiać, tak jak Ci dziewczyny radziły. Wiem że jest ciężko jeżeli tylko jedna strona stara się zażegnać spór, ale na dłuższą metę wyjdzie to Wam obojgu na dobre. Chyba że już rozmawialiście, a Twoje emocje nadal są podszarpnięte to mam do Ciebie radę. Nie siedź w domu i nie myśl bo to jest najgorsze, idź na spacer, jedź do kumpeli, albo na zakupy, albo jeszcze inaczej, zacznij się wyzywać na ścierce, odkurzaczu itd, wysprzątaj cały dom, nawet jak jest czysty, zmęczysz się i znajdziesz ujście dla swoich emocji :*

[Natusi]

Dziewczyny dzis ujsciem moich emocji bylo kupienie bizuterii na sylwestra :)

[Gość Annnia]

Czesc Dziewczyny!!!

Pisalam tutaj na forum jakis czas temu, chyba ok 6 m-cy temu. Wtedy niestety nie udalo mi sie zajsc w ciaze, choc bardzo tego pragnelam. Wczoraj mialam dostac okres-a nie dostalam, ale na nic sie nie nastawialam. Ogolnie mialam wrazenie ze zaraz dostane okres i wyrzucalam z glowy te mysli. Jednak dzisiaj jadac z pracy postanowilam kupic test i zrobilam go o 18. Pokazala sie slaba kreseczka :)
Teraz mam juz nadzieje i powtorze rano test.
Dodam, ze staralam sie z mezem o drugie dziecko chyba 1,5 roku. A w tym cyklu kochalismy sie tylko jeden raz trzy dni przed owulacja...
To chyba cud... i za ten cud Boze Ci dziekuje...

[Natusi]

szczęściaro ty heh ja walczę już 10 mieś i nic ....;/
Gratulacje z całego serduszka

[Gość Annnia]

Dziekuje :) Dzisiaj moge tylko potwierdzic i zyczyc wszystkim Straczka duzo cierpliwosci no i MALENSTWA....

[Natusi]

a no dzięki będziemy dalej walczyć

[Gość Natus]

Hej Kobietki! Jak Wasze przygotowania do Swiat? Jak sie czujecie?
Mala90 co u Ciebie? Jak malenstwo?
Pozdrawiam!!!

[mala90]

Natus a na razie jest dobrze:) na piatkowej wizycie dzidzia miala 5,9cm:) ruszala sie bardzo wiec napatrzylam sie i sie zakochalam:) mam nadzieje ze nadal wszystko bedzie dobrze:) a u Ciebie jak tam?:) malutka ile juz wazy?:)

[Gość Natus]

Mala ma 2kg. Juz daje mi w kosc. Zle spie I okropnie mnie boli pod zebrami. Lozeczko juz stoi, generalnie jestem gotowa na porod :-).

zycze Wam dziewczyny spelnienia marzen, grzecznych I zdrowych dzieci!! Duzo wytrwalosci w podazaniu do celu!!

[Gość Natus]

Hej Dziewczynki! Co tu taka cisza?! Co u Was?

[dominika25]

Cześć wszystkim :) od jakiegoś czasu czytam ten wątek ale jeszcze jakoś nie napisałam bo w sumie nie miałabym o czym-nie jestem w ciąży to też nie mam żadnych objawów jeszcze....
No ale staramy się już szósty miesiąc i w tym tzn. grudniu zaczęłam kurację clostibegyt-lek na wywołanie owulacji, ponieważ lekarka stwierdziła u mnie zespół policystycznych jajników...
Kurację miałam od 15 do 19 grudnia i od 24 do 29 miałam mieć owulację (teoretycznie tak powinno być wedle ulotki). Generalnie powinnam się w tych dnia zgłosić do lekarki na obserwację jajeczkowania ale że wypadło to w takie dni w jakie wypadło to niestety nie miałam możliwości. Jak myślicie, kiedy mogę najwcześniej zrobić test tak żeby coś wykazał? O ile oczywiście doszło do czegoś a pewności nie mam...

[Gość mycha88]

Udało się!!!!!
Dziewczyny jestem w CIĄŻY
Wciąż w to nie mogę uwierzyć ... :)

[Gość miki5555]

hej chciałabym się was zapytać o objawy ciazy wczoraj mierzylam temperature ciała wyniosła 37 a dziś rano w normie ale w pochwie wynosi 37.1 jestem 4 dni przed okresem .ostatnio zaczelam więcej jeść a z natury jestem niejadek piersi są jakby większe a od tygodnia pobolewa mnie brzuch .co zjem to mam straszne wzdęcia .czy to może być ciąża ? zaznaczam byłam juz w ciazy ale w 2 miesiącu ciąża była obumarlA.