Jakie miałyście pierwsze objawy ciąży?

[Gość Monisia1988]

hej :) jestem tu nowa. okres spóźnia mi się już chyba 4 czy 5 dzień i ze 2 dni temu robiłam test - 2 kreski :)
czuje się mega ospała.. zmęczona.. ledwo chodzę.. jest mi słabo. mam uderzenia gorąca, cycki mnie bolą już chyba od 2 tygodni.. brzuch mnie dziwnie ciągnie, momentami mi nie dobrze i po nocach spać nie mogę;) ale to ostatnie to pewnie przez stres. w czwartek idę do gin, ale ja tam jestem pewna, że mała fasolka się tam rozwija :) nie tylko po teście.. ja to czuje :)
kupiłam wczoraj jakiś zestaw witamin Prenatal bodajże? macie jakieś cenne rady? prawdopodobnie to początek ciąży, bo wcześniej się czułam dobrze.

[KariKari]

Monisia serdeczne gratulacje :)
spragniona pamiętam jak czekałyśmy z niecierpliwością na wiadomości od Ciebie... a teraz tak samo jak wtedy cierpliwości- ja też na pierwszej wizycie nie słyszałam serduszka i była tylko plamka - pęcherzyk więc za 2 tygodnie kolejna wizyta i te dwa tygodnie wyczekiwania... no więc u ans czas i cierpliwość jest na wagę złota :)

[karola88]

Monisia, gratulacje :)
Jeżeli organizm domaga się snu to trzeba zaspokajać ;)
Potrzebujesz teraz dużo więcej odpoczynku, unikaj podnoszenia ( chyba do 3-4kg, ale wiadomo jak to jest zawsze coś trzeba nosić a to torebkę a to siatkę z zakupami-jednak uważaj). Brzuch Cię ciągnie bo macica się powiększa. Odżywiaj się zdrowo, jedz dużo warzyw i owoców, ale nie objadaj się za bardzo.
Pamiętaj żeby wszystkie produkty myć, żeby nie złapać jakiegoś świństwa!

Powodzenia! :)

[spragniona_życia]

U mnie dzidzia urosła o 4 mm i się cieszę. Mam zakaz brania witamin bo mój mocz jest zbyt gęsty od nich. A co do lekarza to w końcu znalazłam lekarza na fundusz i ma najlepsze USG w całym moim mieście. Za 2 tygodnie do niego pójdę i mam nadzieję, że zobaczę jak maluszek się poruszy, bo to 8 tydzień i coś może być widać :)

Monisia :) gratulacje!!! Poczekaj na poranne mdłości to poczujesz co to ciąża :) ja się doczekać nie mogłam a teraz nie wiem co jeść, bo mi nie dobrze. Mogę jeść arbuzy, nektarynki, czereśnie i zupy typu pomodorową, ogórkowa, pierogi z serem ale na słono i ziemniaki z sałatą z octem i śmietanką i nie wiem od czego to zależy, ale każdy się śmieje z tego...

[spragniona_życia]

A dzidzię widać, ładnie jak na poprzednim USG, ale serce jest malutkie i to plamka migająca i usłyszeć się nie dało.

[KariKari]

spragniona najważniejsze, że plamka migała czyli serduszko bije a w tak wczesnej ciąży ciężko to usłyszeć :)
ja biorę teraz Pregna Plus
dziewczynki mimo, że u was to początek ciąży dbajcie o zakwaszenie moczu by nie dostały się żadne bakterie... czyli jeść kwaśne, najlepiej przegryzać żurawinkę

dla tych dziewczynek, które się starają - życzę cierpliwości i niech nasze historie będą dowodem, że warto czekać bo jest na co - raczej na kogo :)

[karola88]

u mnie chyba po sprawie bo temperatura spadła do 36,6.. może za miesiąc będzie lepiej ;)

[spragniona_życia]

Kari ja słodyczy nie mogę jeść tylko właśnie kwaśne rzeczy. Mój organizm się sam tego domaga. A jak mi coś nie podpasuje to wymioty.

Karola, ja też tak nie raz miałam, aż w końcu odpuściliśmy te temperatury i inne i bach :) jest dzidzia :)

Powodzenia!!! Trzymam kciuki :)

[Lenka_93]

Brak okresu, wahania nastroju (doprowadzałam męża do szaleństwa raz się śmiałam za chwile płakałam, miałam mało cierpliwości) oraz wzmożony apetyt

[KariKari]

powiem wam, że z perspektywy czasu miło wspominam te pierwsze dolegliwości - nie wiedziałam czego mam się spodziewać i jak zareaguję :)
a jeszcze zaskoczenie jak zobaczyłam dwie kreski na teście mimo 7 cykli starań bezowocnych, odpuściliśmy i cud się stał :) i od tamtego czasu zaczął się dla mnie najpiękniejszy czas w życiu... cudownie... i dlatego cieszę się i dbam o siebie każdego dnia :) mam dla Kogo :)

[KariKari]

dziewczyneczki - Staraczki Kochane a wy jak samopoczucie i jak przygotowania do akcji?

[karola88]

Kari, u mnie ten miesiac sie skonczy pewnie fiaskiem bo temperatura spadla do 36.6-8 niby dalej pobolewa mnie podbrzusze ale nie spodziewam sie niestety||.
Moze za miesiac. Mam tylko nadzieje ze znowu nie bedziemy musieli sie starac 12miesiecy :(
dzis widok malutkich dzieciaczkow albo brzuchatych mam doprowadza mnie bo placzu bo tak mi smutno z powodu naszej straty :((

[KariKari]

Karola88 miałam to samo na widok kobiet w ciąży albo z maluszkami....
a jak ktoś z rodzimy mający małe dziecko mówił coś o dzieciach to aż krew mnie zalewała więc wiem co przeżywasz
z temperaturą to może daj sobie spokój z mierzeniem bo każdego dnia nakręcasz się a to nic nie da...
znasz swój organizm i swój cykl i to najważniejsze
nikt z nas nie wie ile czasu będzie musiał się starać - ja byłam przekonana wręcz pewna, że pierwszy cykl proszę cyk płodne, tu nastrój, kolacja, wspólna romantyczna kąpiel przy świecach i że będzie dzidziuś... rozczarowane było niesamowite - na pewno to dużo mojej winy było bo się nastawiłam..
i jakby wtedy ktoś powiedział mi, że tyle czasu będę musiała czekać tyle wylanych łez to bym nie uwierzyła...

[Monisia1988]

ja czekałam 2 lata żeby w ogóle zajść.. nie przejmuj się! nawet jeśli występuje poronienie to np.moja koleżanka po 3 miesiącach od poronienia znów zaszła i już jej córka ma rok i 3 miesiące:) wiem co czujecie ja też tak miałam. od kilku dni dopiero wiem ze jestem w ciąży.. wiecie teraz to tez ni ejest pewne,ze będzie wszystko ok i urodzę no ale to już światełko w tunelu! widocznie każda duszyczka dzieciątka wie kiedy ma do nas przyjść! na pewno wam się uda!!! 3mam mocno kciuki:)

[KariKari]

Monisia masz rację :)
moja pani doktor i każdy wkoło powtarzał mi, że skoro się zaszło w ciążę to super, a że się poroniło to zarodek nie miał wykształconych komórek i organizm sam dokonuje naturalnej selekcji...
większy problem gdy kobieta nie może zajść...

dlatego w takich przypadkach cierpliwość jest na wagę złota

[karola88]

u mnie po sprawie, mam wyniki bety i spada więc teraz czekam na @

[Zetakasia]

witam dziewczynki.jutro mam hsg 3majcie kciuki :).dam znac jutro po.

[szafirek]

zetakasiu
powodzenia, trzymaj się, jestem dobrej myśli; pozdrawiam :*

[Zetakasia]

szafirek normalnie czuje ze mnie rozumiesz lepiej niz ja sama.dziekuje ze jestes i mnie wspierasz.razem damy rade.wiara czyni cuda

[KariKari]

Zetakasia i szafirek kurcze od dawna tu piszemy i tak bardzo chcę by Wam się udało jakby chodziło o mnie samą.... gdybym tylko mogła Wam jakoś pomóc dziewczynki
Zetakasia - wynik MUSI być dobry i nie ma innej opcji - daj znać a ja będę mocno za Ciebie kciuki trzymała
a ty Szafirku głowa do góry - wiem jak pragniesz dzidzi i twoje marzenie się spełni bo też MUSI jesteś super kobitką i zasługujesz na to co najlepsze

wiem jakie to dołujące jak dziewczyny którym udało się zajść piszą swoje odczucia a wy czekacie - kilka miesięcy temu też przez to przechodziłam ale zawsze wmawiałam sobie, że ja też tak będę mieć...
jeśli nie macie ochoty czytać rozterek kobitek w ciąży mówcie śmiało to nie będzie taki temat poruszany :)

[Zetakasia]

kari kari pisz jak najwiecej po to tu jestesmy my z szafirkiemdo egoistek nie nalezymy.cieszy mnie co rano kazdy nowy post ze wsztstko u was ok rosnijcie i piszcie objawy to naprawde pomocne.pozdrawiam

[KariKari]

Zetakasia ja bym chciała byście i wy do tego dołączyły.... wiem, jak kobiety starające się tego potrzebują - jak antidotum na wszelkie schorzenia
u mnie po poronieniu zdecydowaliśmy z mężem na szczeniaka bo inaczej bym chyba oszalała... mówiąc szczerze wolałam czuć się tak jak co miesiąc jak nie zaszłam, niż zajść i przeżyć taka stratę... kupiliśmy psiaka a po tygodniu od kupna okazało się, że jestem w ciąży w co nie mogłam uwierzyć, test ani beta hcg mnie nie przekonały, dopiero wizyta u pani doktor, która z uśmiechem powiedziała, że będzie dzidzia :)
tak z perspektywy czasu powiem wam że dużo zależy od psychiki a ja nie chciałam w to i wierzyć - jak odpuściłam po poronieniu by organizm doszedł do siebie to od razu się udało i wcale nie musiałam się o to starać i przykładać :)

[Carolineee]

Dawno nie zaglądałam z racji ślubnych zawirowań, ale już powracam Nic się u mnie nie zmieniło poza stanem cywilnym ;)

Cały czas trzymam za was wszystkie kciuki! Sama tutaj pisałam, poznałam KariKari, was, które mnie wspierałyście no i czytałyście moje bzdury o objawach A teraz ładnie rosnę razem z moim małym szczęściem pod serduszkiem i czekam na nowe wiadomości, że się juz udało, że jesteście szczęśliwe z tego powodu! I pamiętajcie, że pomimo wszystkiego nie można rezygnować ze swojego największego pragnienia posiadania dziecka! :)

Znów się rozpisałam... u was też ciągle leje?? U mnie cały wieczór, noc do teraz cały czas pada... a ja złapałam jakiś katar i ból głowy, ale mam nadzieje, że żadne choróbsko się nie przyplącze... :)

Miłego Dnia! :*

[Zetakasia]

ok nic nie bolalo wszystko drozne bez problemiw:).....to teraz maz idzie sie badac ale jestzszokowany ze zemna wszystko ok pewnie myslal ze z mojej winy nie ma dziecka a tu sie moze co innego okazac.

[KariKari]

dla faceta może być krępujące jak rosi się go by się zbadał bo może to jego wina - dla nich problem ze spłodzeniem dziecka to tak jak ujęcie mu męskości - bardzo drażliwy temat, ale jedyny sposób by pomóc...

więc musisz Zetakasia go wspierać bo na pewno się nie przyzna ale na pewno nie będzie to dla niego łatwą sprawą