Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2013 :)


Rekomendowane odpowiedzi

magart do UK wracamy w niedzielę :((( jak to zleciało dziś dokładnie mija miesiąc odkąd przyleciałam!!! dopiero co miałam pełne majtki przed lotem, a tu zaraz trzeba się będzie pakować :((( najbardziej żal mi Lili :(((

ale rozbawiłaś mnie tym pytaniem o dziewczynkę hihihi ale nie dlatego że masz obawy tylko gdybym ja miała chłopca zadałabym to samo pytanie,chłopcy wydają mi się tacy skomplikowani "w obsłudze" ;)

z dziewczynkami tak na prawdę jest bardzo prosto,najwazniejsza zasada to przemywamy pupcię tylko w jednym kierunku: od góry do dołu i jesli powtarzasz czynnosć to koniecznie czystym a nie tym samym kawałkiem chusteczki, wiadomo ze czasem tak się osrajta ze nie wiesz od czego się zabrac ;) ja dosć często delikatnie rozchylałam jej wargi sromowe i delikatnie czyscilam patyczkiem do uszu,ale chusteczką tez tam dojdziesz bez problemu.Jednym slowem rozchylasz pupcię jedną ręką a drugą przemywasz od góry do dołu :)

my stosowalismy jeszcze cos innego,przy kazdym przewijaniu bralismy pupę pod kran i mylismy,jakos znacznie wolałam wodę z mydłem niz nawilzane chusteczki po drugie lili natychmiast po nich miała odparzenia.Gdy robiła kupę to najpierw wycieralismy chusteczkami a potem pod kran :)

Odnośnik do komentarza

novika Gdybyś zobaczyła co mój syn robi ze swoim przyrodzeniem to nie miałabyś żadnych dylematów z dotykaniem go po jajkach. On potrafi sobie tak jajka naciągać, ze jest w stanie zobaczyć mosznę od spodu :uff2: Mnie to boli na sam widok, M. prawie mdleje a Młody nic sobie z tego nie robi :D Ale nie ma żadnych zakamarków. Ja jechałam zdecydowanie na chusteczkach a kran tylko jak miałam uwalone dziecko od kolan po pachy, ale Młody nie miał żadnych odparzeń od chusteczek. Dziewczyna to dla mnie wyzwanie :D :D :D

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

A mnie rozłożyło choróbsko na dobre :36_2_16:

Z imieniem u nas ciągle problem. Mężowi przypadła do gustu Kasia, ja ciągle myślę nad Hanią, ale ani do jednego ani do drugiego nie jestem przekonana... Na liście jest jeszcze Alicja, Łucja. Dla chłopaków mi się tyle podoba... Błażej, Tymek, Paweł, Kacper, Konrad, Mikołaj i mogłabym długo wyliczać...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

ja miałam taki sam dylemat jak się dowiedziałam,że chłopca będę mieć. Po Julii bałam się czy dam rade z czyszczeniem pupy;-). No, ale faktycznie , to proste u nich jak drut
Spoko, Magart, z dziewczynką tez wejdziesz szybko do super wprawy, nie ma co się bac, hi hi

no a ja dzis spokojny dzień mam. Sama w domku z Dawidem. chyba na spacer pójdziemy do parku, może babcie odwiedzimy która obok mieszka
Julka wielce niepocieszona po długiej przerwie musiała już do szkoły ruszyć, a teraz ma gorący czas przed wystawieniem ocen i mase nauki i klasówek, biedna
novika to już miesiąc minął? ale szybko..pamiętam Twoje strachy przed lotem, tak niedawno..aaa....miałas napisac co tam w samolocie się wydarzyło ? ;-) (pewnie Ci się nie chce, he he)
Elfka sąsiadów nie zazdroszcze i współczuje. Może tak jak novika pisała warto na spokojnie z nimi porozmawiać, wykorzystać czas ciąży i maluszka. może cos to da? a jak nie to wtedy zostaje chyba zgłaszanie na policje...a wtedy pewnie będziecie miec totalną wojne z sąsiadami.. tak sobie myślę,ze jezeli oni wynajmują mieszkanie (tak zrozumiałam z Twojego postu) to ja bym to zgłosiła właścicielowi mieszkania, może on zareaguje?
rozumiem Twoją złośc, ale faktycznie "poleciałaś" troszkę ze słownictwem...nie pasującym tu i wogóle ;-) aż się zmarszczyłam czytając..
Trzymaj się i powodzenia w rozmowach z sąsiadami, może cos to da

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn33e3kwoaru8ja.png

Odnośnik do komentarza

Witam się w nowym roku 2013 :D Dziewczyny to jest NASZ rok!!! Jak Wam minął Sylwester? My na spokojnie w domu siedzieliśmy, przyszło paru przyjaciół, wytrzymałam aż do 3 o dziwo :)

A dzisiaj już odpoczywam sobie spokojnie, muszę tylko prawko odebrać, bo już wyrobili mi, jeszcze tylko z dowodem się ociągają.

novika jeju miesiąc byłaś i tak szybko zleciało.... Niestety wszystko co dobre szybko się kończy :( na początku pewnie najtrudniej jest się rozstać z bliskimi i się strasznie tęskni. Też się zastanawiałam nad obsługą dziewczynek, bo prawdopodobnie i ja będę miała córcię :) Potwierdzi się mam nadzieję, za jakieś 2 miesiące na kolejnym usg, chyba, że będę musiała wcześniej pójść, bo coś tam z lewą nereczką jest nie tak, tzn. dr mówiła, że może dziecko się dużo płynu nałykało i nie zdążyło wydalić stąd powiększona nerka. Nie panikuję za bardzo, bo sama nie wiem dokładnie o co chodzi, a do lekarza za tydzień to mi wytłumaczy.

Ah no i zapisałam się do szkoły rodzenia, bo to chyba czas najwyższy? Wy w ogóle będziecie chodziły? Chociaż w większości macie już dzieciaczki i Wam raczej nie potrzebna :D A chodziłyście w ogóle przy pierwszych ciążach?

http://www.suwaczki.com/tickers/010ilhb8q5gsc823.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f6a4d59a0.png

Odnośnik do komentarza

koronek Ja chodziłam. Chyba od 26 tygodnia jeśli dobrze pamiętam i zajęcia trwały z 2 miesiące. Byłam baaaardzo zadowolona z decyzji. Poszłam do płatnej, prywatnej Szkoły Rodzenia. Mi zależało szczególnie na tej części o opiece nad maluszkiem, bo miałam zero doświadczenia z małymi dziećmi. Niemowlę trzymałam po raz ostatni na rękach jak miałam jakieś 13-14 lat. Wiedza bezcenna... Co do części o porodzie to chyba więcej dała mojemu Mężowi niż mi. Natomiast połóg, karmienie, pielęgnacja noworodka - bezcenne. Spotkania kameralne, bo w 3-4 parki. Teraz nie idę, bo jestem na świeżo z całą wiedzą, ale osobiście bardzo polecam, bo myślę, że mi ta szkoła rodzenia dużo ułatwiła i zdjęła problemów z głowy.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Witam w 2013:)
Sylwester tragedii nie było... mnie to przeraża wszystko co jest związane z noworodkiem więc macie się fajnie mamuśki... nawet zrobić dla mnie listy z wyprawką to wyzwanie
Magart zdrowia życzę
Novika to miłego pakowania i żebyś tu nic nie zostawiła
Elfka może 2013 będzie z sąsiadami lepiej
Koronek ja nie jeszcze się nie zapisałam i chyba tego nie zrobię jakoś dam rade

http://www.suwaczki.com/tickers/p19uvkcbkjz5tj7w.png

Odnośnik do komentarza

tak kochane dziewczynki tak nam zleciał misiąc w PL :((( znowu będzie ryk :36_2_58:

no ale tak to juz jest :(((

dominika obiecuję ze jak wrócę do domu to napiszę co z tym lotniskiem było

judytka pakowanie spowrotem nigdy nie jest miłe :( ale dzięki ;)

dziś wieczorkiem idziemy do kina na "Annę Kareninę" byłyscie moze?

magart a jak Twoje plamienie?

koronek kurcze nie to zebym Cię podkręcała ale ja bym chyba 2 msce nie wytrzymała,miejmy nadzieję ze maleństwu nic nie jest!!!

Odnośnik do komentarza

novika czytałam trochę w necie o tym i wiem, że to nie jest poważne, a co ważniejsze, jeśli faktycznie coś z nerką nie tak to i tak teraz nic się z tym nie zrobi, dopiero po urodzeniu i zazwyczaj dzieciom do 1 roku życia to przechodzi - także nie jest to żadna poważna wada genetyczna, jeśli w ogóle o takiej można mówić. Dr zresztą nie panikowała i stwierdziła, że czasem tak jest po prostu, więc ja się nie zamartwiam na zapas, pójdę za tydzień do lekarza i zobaczymy co powie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/010ilhb8q5gsc823.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f6a4d59a0.png

Odnośnik do komentarza

novika Też myślałam, że może to być związane z mniej więcej wypadającą w tym czasie małpą... Cóż nie dojdę sama do tego skąd to :D Pierwsza ciąża była totalnie bezproblemowa i się trochę wkurzam na taki rozwój drugiej, ale trudno... nie takie problemy ludzie mają :uff2: Bodajże jeszcze 2 tygodnie i nawet jeśli by się coś podziało to Młoda miałaby wtedy jakieś szanse...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Hejka!

Ja dzisiaj mniej przeziębiona. Gardło mi zostało.
Natomiast z odpoczynku trochę nici, bo Darek wszedł w etap sikania do nocnika i mniej więcej w przeciągu 30 minut wołał mnie 6 razy na sikanie :D Trzeba to jakoś przemęczyć, bo oszczędność jest niesamowita no i wygoda kiedyś też będzie.

W sumie to jednak dużo dziewczynek nam wyszło w tym maju. Szczególnie jak potwierdzą się córcie Koronek i Judyty.

Czy ktoś się dowiadywał jak to jest z opieką położnej środowiskowej na chwilę obecną? Podobno z części poradni położna przychodzi na wizytę jeszcze przed porodem. W ogóle Koronek jakbyś się mogła o to dowiedzieć na swojej szkole rodzenia a także o to jakie są obowiązkowe badania (bilirubina? CRP?) noworodka w dniu wypisu? Ja swoją drogą postaram się tego dowiedzieć od znajomej neonatolog...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Ja też miałam beznadziejną położną za pierwszym razem. Naprawdę była pół wieku do tyłu jeśli chodzi o opiekę nad noworodkiem, pielęgnację pępka, karmienie piersią... I niestety przychodziła aż 4 razy i nie dało się jej po dobroci wytłumaczyć żeby więcej nie przychodziła, bo Mały był trochę patologicznie żółty. I w sumie po to mi będzie tylko ta położna środowiskowa żeby oceniła Młodą pod kątem żółtaczki, bo z resztą nie powinnam mieć żadnych problemów.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

hej
u mnie pada deszcze a ja od dwóch dni mam chandrę i jakiegoś doła sama nie wiem od czego i dlaczego.... nocke miałam nie przespaną bo jak nie jakieś dzikie sny to ból brzucha nie wiem czy to pęcherz mnie uciskał czy wiązadła sie poluźniają ale rano było już ok i spałam do 10tej jak na mnie to szok
ciekawa jaka baba do mnie przyjdzie....
magart szkoda że jeszcze gardło Ci zostało ... takie pozytywy napisałaś o SR że już nawet sie zainteresowała jak to u mnie jest i mam taką darmową w szpitalu i może też sie zapisze a co nie mogę być gorsza ...

http://www.suwaczki.com/tickers/p19uvkcbkjz5tj7w.png

Odnośnik do komentarza

dominika75 No to przede wszystkim Wam dużo zdrówka. Eh ten sezon wirusowy... mogłoby w końcu być -10 i wymrozić te cholerstwa, bo ciągle kogoś łapie coś. A co do rwy kulszowej to niestety znam i nie polecam. Mi pomaga rozchodzenie.

judyta Jak masz darmowa SR w swoim szpitalu to nawet się nie zastanawiaj ! Zawsze to powiedzą Ci co akurat w danym szpitalu warto mieć a czego nie, jak wygląda opieka okołoporodowa, często można szpital zobaczyć, dowiedzieć się kilku niuansów. Nawet gdybyś miała zmarnować trochę czasu i nieczego się nie dowiedzieć to warto podjąć takie ryzyko :36_2_25:

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...